PRZEMEKC

Eh znowu dzi$ nie pyrka jeden cylinder I pewnie znowu ten.na.koncu listwy ..miał ktoś już tak że musiał znowu doginać konektory(jesli znowu to to) ..tak sobie mysle ze ta listwa na koncu przy pierwszym cylindrze musi chyb mieć spore wibracje I może to one głòwnie powodują luzowanie konetkroków. .. hhee a jakby zrobić przedłużenie tej wytczki.. ? ..już Zrobione ponownie....działa..

Jaka cena za komplecik lema ?

Podpinam się i zapytuję.. widzę że w moim 1.9 też leci środkowa pucha i ta myślę jak by to wyciąć i wstawić rurkę mianowicie wspawać bo na złonczki to raczej nie da się.. bedziee oki?? Chyba że elastyczny dać .. ale to chyba źle by było .. duzo głosniej raczej nie bedzie może.. albo nową puche z kwasu wstawić..gdzieś zakupić..hmm

.. tak sobie przypomnialem a nie napisałem... ze jak dobrze zobaczylem to na tym kulejacym PD w oknie 23 bip byl podwyzszony a w zasadzie to chyba byl na minus .ale dobrze nie pamietam ..gdzies tak na jalowym pokazywał -40 +-5,ale wlasnie jak tam koles odkrecił i zakrecił wtyczke to unormowalo sie .. i pokazywał na zero ... tak chyba było ..bo było to lukane na wariata... no ale moze dogiecie tych wsuwek pomoze.... zastanawia mnie czy moze byc tak ze pompa tandem nie cieknie ale jednak moze niedomagac.. i dawac slabe cisnienie paliwa..ale raczej wydaje sie ok...

Żeby nie zakładać nowego tematu podbijam tutaj... ...Witam...a ja mam problem tego rodzaju... mianowicie gdy odpalam auto to chwile po urochomieniu silnika zaczyna on pracowac na 3 cylindry zapala się lampka esp i pali się check engin .. i teraz tak.. jak silnik nagrzeje sie do tych 90s to jak jak go zgaszę i chwilę po tym uruchomię ponownie to juz pracują 4 cylindry.. ale jak tylko ciut ostygnie to znowu to samo... zauwazylem tez ze jak juz pracuje ok i np podbije obroty ponad 3000 to tez potrafi wywalic esp..wczesniej w były epizody ze podczas jazdy np tak ponad 100 km.h jakby na chwile odcinało silnik -cylinder... a teraz dosłwnie z dnia na dzień zrobiło sie ze odrazu po odpaleniu zimnego źle pracuje.. znajomy tak na szybkiego podłonczył komputer i stwierdził ze wg niego i blendu jaki został zapisany to jakaś usterk elektryczna..1 wtrysku i ze ogolnie wtryski nie leją...odlonczyl wtyczke wiazki PD podlonczyl ponownie i jakby zacza pracowac ok lecz na chwilową przejazczkę .. .. bo wtryski wg niego sa ok... mozliwe ze wtyk na PD do poprawy.... ? Filtry mam wymienione..z pompy tandem. wycieków nie widać.. oleju nie przybywa..pali od raz...

czy w kodach na wlepce jest zawarty kolor podsufitki, czy tylko po vinie da sie , a moze wie ktos jakie kolory był podsufitek i ich nazwy

Hmm to trzeba organizować sprzęt,czas, i jakiś manual , i kombinowac...heh

Czyli jak rozbiore to dowiem się , ...choć wolalbym nie wyciągać tloczkow.,heehe

Witam . na przedniej osi mam tak że klocki od stron zewnętrznych są bardziej zużyte od klocków wewnętrznych- tych przy tłoczkach, te wewnętrzne są grube a te zewnętrzne nawet połowy tamtych nie mają, tak jest przy obu kołach, czy wstępnie można wywnioskować czy to zapieczone tłoczki ,czy prowadnice.,. Może ktoś już miał podobniee...

może tak byc że na wyłonczonym silnik bedzie tak to wygladac ze sitko bedzie na swym miejscu lecz jak sie je ruszy to jest luzne, na włonczonym bedzie gejzer i jak sie je docisnie srubokretem to gejzer ustaje, ogarniesze , jesli to to bedzie, poznasz

Do sklepu lakierniczego zachodzisz pokazujesz element i dobierają kolor,nabijają do puchy farbę i masz sprej

Szklanka wody+szklanka octu+ szklanka dykty białej(90% ,typowa do odtłuszczania,rozrabiania). Dobrze usuwa tłuszcz i inne brudki z szyby,przed myciem zawsze przykrywam czymś kokpit, żeby nie pryskac po nim,może śmierdzi ttrochę ale szybko przechodzi,

No nie ma

...kiedyś w poprzedniej a4 zalany miałem Preston (bez uszczelniacza ) i było ok, jak na teraz w obecnym aucie też mam Preston, w audi rodziców '80 'b4 zalany jest Preston od bardzo dawna, jest ok, znajoma w swym aucie na dolewkę,użyła Elf, taki miała w garażu,wiadomo że często ciężko określić co tam jest zalane,ale zawsze dla spokoju duszy mozna kupic na pobliskim 'cpn' malutką buteleczkę czy nawet w podobnej cenie litr płynu 'oficjalnie' mieszalnego ze wszystkimi,zwlaszcza jesli akurat nie mozemy pozwolic sobie z różnych przyczyn na wymianę. A wymianę zrobić pużniej jak będzie taka wola. Lepiej szybko dolać jak mieć sucho w układzie i tak śmigać.

..nowa skóra to skóra, wiadomo że to będzie lepsze od malowania, ale zawsze jest taka możliwość jak malowanko.

Tzn że porządnie są wykonane, domowe rezanko kosztuje, heehe

A wiele łone kosztujo u niego..heeh,może sam zakupie

Włożenie sitka na swoje miejsce to raz, a dwa trzeba je wcisnąć np. śrubokretem aż usłyszysz wyraźne kliknięcie,oczywiscie dusząc w plastik a nie w samą siateczke bo się zniszczy,i wcale nie musi ponownie wyskakiwać,a jak będzie to w skodzie zbiorniczek 120zł do audi,można też kupić.

http://a4-klub.pl/index.php?/topic/345822-pompa-wspomagania-nagle-zaczela-sie-odzywac-przy-skrecaniuprzeczytaj-zanim-zaczniesz-wymieniac-graty/#entry4721094

Opinii jest dużo ,że mieszalny nie mieszalny,że tylko ori,mieszalnos szerokie pojęcie,jak wlejesz np zielony i czerwony do sloiczka zobaczysz że po po trzęsieniu wymiesza sie ,heeh jak już mówimy o podstawowym mieszaniu ....to nie olej i woda.. a ja powiem że dolej i nic się nie stanie, dosłownie dolewki będzie kapkę, ostatnio znajomy w pasku miał dużo za mało płynu i akurat miał ATF w garażu,zostało dolane,jest ok.

A może sitko w zbiorniczka wyskoczył z swego miejsca ,miałem taki przypadek i też pienił się płyn , tu opisałem: http://a4-klub.pl/index.php?/topic/345822-pompa-wspomagania-nagle-zaczela-sie-odzywac-przy-skrecaniuprzeczytaj-zanim-zaczniesz-wymieniac-graty/#entry4721094

pedzelkiem tez da sie ładnie zrobić i to bez wyjmowania kiery

co do zmiany 10w na 5w polecam synpower 5w40 lub drurablend 5w40 , lub motul czy tam LM, zmienić skrócic nastepna wymiane i obejdzie sie bez płukanki jesli bedzie ''zagwózdka ''z tym,

w samym dbaniu o układ nie ma nic złego, ale z tą wymianą FP co 15tkm to jednak przesada, trzeba juz naprawde lać ropę prosto z "podziemi" zeby taki interwał przybrać, jak skróci interwał ksiązkowy do 30 tkm to juz będzie ok a i co 40 tkm bedzie ok,

Jakiś czas temu dosłownie nagle zaczeła odzywać się pompa wspomagania a w zasadzie układ wspomagania przy skręcaniu, natomiast na postoju przy wyprostowanych kołach zwłaszca przy delikatnym podbiciu obrotów od strony napedu i samej pompy wspomagania słychac było dzwiek jakby jakś pas transmisyjny od "młucarni" był zamotowany pod maską, auto potrzebne jak zawsze a tu takie dziwy , pierwsza myśl, znowu koszty i graty do wymiany, ale pomyslałem że coś jest na rzeczy innego że tak.. nagle .. . Z ciekwosci rozpytałem sie 2 mechaników ale wiadomo diagnoza cieżka do postawienia ale zgodnie wszyscy że najpewniej pompa padła, lub jak to jeden powiedział ze zaworek sie zablokował. Jakie to zdarzenie miało zwiazek z mrozami było -15 ,może jakieś. jakos nie ''podeszał'' mi myśl o diagnozie mechaników,w sumie komu by ''podeszła'', na szperanie po necie akurat nie nie miałem czasu trzeba było 'czwórkę' jak najszybciej ''postawić na koła'',,teraz juz wiem że podobne przypadki były juz opisywane na necie i forum, ..sedno.. Postanowiłem zajrzeć do zbiorniczka,bo może nie ma płynu, wiec zajrzałem płyn jest ,wyglada ładnie, wiec może odpalic auto ,odpalam zagladam do zbiorniczka a tam ''gejzer niagara'' ze tak powiem, o k......wa anielcia , :grin: ,co jest. Zgasiłem auto. Wiec pomyslałem że dobrze by było odessać płyn zobaczyc co tam na dnie zbiorniczka słychać i widać. Biorę strzykawkę ''końską sete'' czy tam nawet wieksza,zakładam węzyk na koniec i odsysam,odessałem i co.... patrze a tu SITKO sobie fruwa luzno wyskoczyło ze swego miejsca, wiec pomyslałem że to pewnie jest przyczyna pienienia się płynu i jego napowietrzania, przez co może układ warjuje, .... sitko da sie umocować na swoim miejscu trzeba je po prostu umiejetnie wkliknąć (wyrażne klikniecie)na swoje miejsce, ewentualnie pozostaje wymiana zbiorniczka(pobliskie aso skoda ok. 120zł ,pewnie zalezy od ..bla bla bla ), sitko wsadziłem na swoje miejsce zalałem płyn wycofałem z garażu na lód pokręciłem kierą w lewo w prawo i jeszcze raz, i problem znikł , jak na teraz auto użytkuję i jest wszytko ok, I OBY TAK BYŁO, .. BYC MOŻE KOMUŚ PRZYDA SIĘ TA ''WYPOCINA'' a jak nie to niech se moderator zrobi z tym co zechce pozdrawia i czytała Krystyna Czubówna