Opiszę krótko mój problem,
założyłem w zeszłym roku do swojej B6 przedni zderzak od s line, leżał idealnie, lampy zgrywały się równo z krawędzią zderzaka.
4 miesiące temu jakaś menda na parkingu zahaczyła mi lewy róg zderzaka tuż pod lampą. W wyniku tego lewa strona zderzaka wsunęła się pod lampę, lampa zaczęła wystawać za krawędź zderzaka (tak z 3 cm) podczas gdy prawa strona się bardziej schowała (o porysowanym zderzaku nie wspomnę).
Pierwszym co zrobiłem to pociągnąłem zderzak w lewą stronę- zderzak trochę wskoczył na miejsce- sprawa teraz wygląda tak, że prawa strona jest idealnie zgrana, a lewa lampa nadal trochę wystaje nad krawędź zderzaka (0,5 cm)- nie wygląda to źle ale mnie potwornie wkurza, że kiedys było idealnie a teraz jest ciut nierówno.
Starałem się to regulować poprzez ponowne ustawienie lamp, jednak nadal jest tak że lewa lampa wystaje 0,5 cm a prawa leży idealnie. Miałem nadzieję, że jak byłem ostatnio w serwisie na wymianie rozrządu to zderzak po zdjęciu wróci na miejsce. Jednak nadal jest tak jak było.
Zderzak nie jest nigdzie połamany ani wygięty, wszystkie mocowania ma całe.
Moje pytanie co zrobić, jak można to jeszcze podregulować?? Nie wiem na jakichś ślizgach, belkę zderzaka oddzielić od zderzaka i ponownie założyć??
Poradźcie bo juz do tego siły nie mam