Ja w zeszłym roku oddałem BRD mojego ojca na akcję serwisową, wymienili wszystkie 4 sztuki, po zabiegu, auto przestało drgać i dostało więcej mocy. Ten stan trwał tydzień- auto znowu zaczęło drgać, reklamacja do ASO i znowu wymiana pompek. Auto pojeździło 2 tygodnie i znowu drganie- telefon do serwisu, auto zostało podłączone do VAS'a, diagnoza- vakupompa uszkodzona. Wymiana vakupompy- auto trochę słabiej drga i lepiej odpala.
Po pojeżdżeniu pół roku, drgania się nasiliły- objawy tak jak u kolegi wyżej, auto jest się w pełni nie rozgrzeje to szarpie jak szalone (strzałka skacze, szarpie całą budą)... nie wiem teraz czy to wina, nowych pompek, czy serwis poleciał w c**ja i jakąś lewiznę przy wymianie pompek odstawił robiłem pompki w Groblewskim w Gdańsku- ten serwis był słynny kilka lat temu, że lewiznę odstawiał...
Cisnę teraz staruszka, żeby sobie trochę czasu zorganizował i znowu do ASO pojechał, żeby wymienić te pompki zanim gwarancja upłynie...