Fenrir

Co do lamp też się przekonasz że ori Valeo to najlepsza opcja także na razie nie inwestuj w żadne ringi

Popieram. A co do autka to wygląda teraz bardzo dobrze. Koleżanka niech sobie teraz porówna na tamtych kołach i na tych, jaka jest różnica jak da się duże koło w normalnym kolorze a jak wygląda gdy jest na odwrót.

No ale co tu pisać, technika wszędzie ta sama Nie ma innego wyjścia jak podginać je śrubokrętem i podważać. Ja jak miałem rozebrany cały kokpit to zaglądałem pod deskę tam gdzie się dało i jakoś kombinowałem żeby to zdjąć.

Wyszło elegancko

Powiem Ci że te mi się nawet podobają: https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=jCamrq66CNY Tylko że jednak C6 to inna bajka niż B5. Nie do wszystkiego takie pasują

Musisz pół wnętrza rozebrać niestety żeby się do nich dostać... Półka pod kierownicą, schowek pasażera i cały tunel środkowy. Niektórzy tą środkową spinkę za tunelem wyrywają na chama ale ja osobiście u siebie rozebrałem całość. Jak masz rozebrane to trochę się pogimnastykować i można pozdejmować.

No wiesz, co do jakości ledów dziennych nie ma tu za wiele do debatowania. Dużo osób jeździ na tak słabych ledach że prawie ich nie widać i jakoś to przechodzi. W tym wypadku na pewno będzie widać że to nieoryginalne kratki, a nawet gdyby jakość wykonania była wspaniała to uważam że takie ledy w zderzaku NIGDY nie będą wyglądać dobrze. Możesz poczekać aż wypowie się ktoś jeszcze ale myślę że zdanie innych będzie takie samo. Prędzej już bym rozważał montaż halogenów i wykorzystanie ich jako dziennych. A co do lamp, nowe nie koniecznie musi oznaczać lepsze. Na upartego można nie raz trafić na nowe oryginalne Valeo za ok. 400zł sztuka, ale za te pieniądze wolał bym założyć czarne bixy z lepszymi soczewkami, przetwornicami i dziennymi zamiast długich. Wygląda to dobrze, świeci jeszcze lepiej, a zamiast wiejskich ledów w zderzaku masz przyzwoite i nie rzucające się w oczy. To Twój wybór tak czy siak ale przemyśl to sobie czy na pewno Ci się to podoba. Pozdro.

Możesz przejrzeć ogłoszenia w "Sprzedam części samochodowe" ale swojego tematu nie założysz bo masz poniżej 100 postów na forum. Możesz dać zdjęcia auta to zobaczymy co można pozmieniać. Masz masę tematów na forum, przejrzyj sobie.

Link nie działa ale jeśli chodzi Ci o coś takiego: To odpuść. Jakiekolwiek ledy w zderzaku to totalna wieś. Nie pasują kompletnie do B5. Lepiej zainwestować w porządne lampy niż bawić się w kiczowate dzienne.

Ja bym odpuścił czarny bo zleje się z autem i już w ogóle będzie nędza. Zostawić taki kolor jaki jest, tylko dekielki Audi koniecznie.

Spokojnie ludziska Prawda jest taka że do niektórych rzeczy trzeba się przekonać, sam na początku tolerowałem sonary, wystający wydech, czy kratki z siatexu, ale teraz widzę że to porażka po całości Nie ma co się wykłócać, ale nad pewnymi rzeczami warto się zastanowić dwa razy i posłuchać ogółu który z reguły ma rację. Lepiej przemyśleć temat niż potem żałować że wydało się przykładowo 500zł na lampy które ani nie świecą ani nie wyglądają.

Mi też kiedyś podobały się Sonary, kupiłem go z takimi. Ale po jakimś czasie widzę że to straszna chała i nigdy sam bym takich nie założył. Najlepsza opcja to valeo z xenonem, najlepiej przerobione na czarne bixy.

Co do koloru to popieram przedmówców niestety. Moim zdaniem nie pasuje do tego auta kompletnie. Może pasowało by do Smarta. Co do zawieszenia, nadal jest bardzo wysoko. Nie ma B5 w wersji S-line. To co założyłaś to zapewne zawieszenie oznaczone 1BA, bo 1BE jest chyba jeszcze niższe. Ale sam przód bez tyłu nic nie poprawia, musisz kupić komplet amorów i sprężyn żeby miało to ręce i nogi.

W tym wypadku na pewno cała buda dostała nieźle w d*pę, podejrzewam że nawet w obrębie tylnego lewego koła nic już nie jest ustawione tak jak było fabrycznie. Nawet się nie zastanawiaj, blacharz w najlepszym wypadku zawoła więcej niż auto jest warte, a też nie wiadomo czy wszystko zrobi dobrze. Sama ćwiartka nie wystarczy, uszkodzenia są na pewno bardziej rozległe niż to widać z zewnątrz. Naprawiając go złożysz praktycznie kolejne auto które w dodatku nigdy nie będzie w 100% pewne. W mojej poprzedniej B5 po uderzeniu w tylny bok, niby wnętrze było ok ale nawet plastiki tunelu środkowego się porozłączały.

To nie jest takie proste stwierdzić to z góry. Możesz kupić 2 oryginalne elementy w kolorze i mogą się różnić od siebie bo auta były różnie użytkowane i lakier jest w różnym stanie. Możesz kupić części które potrzebujesz, jeśli różnicy nie będzie dużej to możesz wypolerować i jeździć a jak będzie to koniecznie to pozostaje lakierowanie. Ogólnie tak czy siak lepiej kupić w kolorze bo jak kupisz inne, np. białą maskę to będziesz musiał polakierować ją również od środka żeby nie było widać śladów naprawy.

Jak koledzy wyżej wspomnieli nie warto. Gdyby to było jeszcze S4/RS4 to była by inna sprawa, ale zwykły przedlift nie jest wart pieniędzy które musiał byś w niego teraz włożyć. Za bardzo ucierpiała konstrukcja żeby naprawa skończyła się na kupnie paru części blacharskich i wnętrza. Konstrukcja jest mocno osłabiona, nawet jeśli jakoś to podprostujesz, pospawasz, pokleisz to i tak możesz mieć problemy z geometrią, wnętrze może trzeszczeć i może być problem ze spasowaniem, zawieszenie do wymiany bo może być mocno naruszone po uderzeniu, reasumując definitywnie nie warto. Jeśli masz czas i miejsce to rozłóż go sam, sporo części sprzedasz na forum, jak nie to allegro/olx. Może być tylko problem z pozbyciem się gołej karoserii. Na szrocie mogą kazać Ci dopłacić za brakujące kilogramy, musiał byś się jakoś dogadać że wezmą karoserię i coś tam najwyżej dopłacisz, bo Tobie na pewno nikt nie zapłaci. Całego auta nie opłaca się zbytnio sprzedawać, na żadnym szrocie nie dostaniesz więcej jak tysiaka. Możesz ew. wystawić całość na allegro, ja swojego rozbitka sprzedałem kiedyś za ponad 2 tysiące, też się nie nadawał do naprawy w granicach rozsądku więc byłem zadowolony.

Kupę roboty musiało Cię to kosztować ale efekt petarda

Dokładnie. Mi się nawet kiedyś zdarzyło go użyć jak szyber się rozsypał dosłownie Na podsufitce parę cm od lampki jest taka zaślepka, otwierasz ją, wkładasz kluczyk i kręcisz. Przydaje się jak szyber idzie tak ciężko że silniczek się blokuje.

O ile się nie mylę to 94-96 ma czarne klamki i lusterka a później w kolorze, ale mogę się mylić.

Ja bym zostawił bez listew tylko teraz to straszna mozaika. Najlepiej było by usunąć czarną listwę z błotnika a progi pomalować w kolor. Wtedy było by jednolicie.

Ten flash mogłeś sobie jednak darować A co do tej pokrywy silnika, sam kolor totalnie mi się nie podoba i nie pasuje, lepszy byłby czerwony.

Luty, całkiem nieźle to wygląda. Ja ogólnie nie lubię w aucie pomarańczowego i nie przepadam za kierunkami US, ale jeśli Tobie się podoba to będzie ok.

Nie neguję tego po całości, po prostu w tym temacie potrzeba trochę gustu, nie do każdego auta to pasuje, chociaż w twoim przypadku może być ok.

Z kolorowymi lepiej nie przesadzać. Złoty z reguły ładnie wygląda, szczególnie na czarnym aucie. Ale pomarańczowe, zielone itp robią przeważnie więcej wiochy niż radochy.

A4 - czteroramienna 1. Przedlift: 2. Polift: (jest też multifunkcja z przyciskami) S4 - trójramienna 1. Przedlift: (przyciski do tiptronica) 2. Polift: Bonusowo: S4 B6: Audi TT: A8 D3: A tak w ogóle to nie ten temat. Jest dużo tematów na forum o kierownicach, poczytaj, poszukaj, wtedy zadawaj kolejne pytania.