to zacznij jeździć po szrotach i policz ile wydałeś na paliwo ;-)
dla chcącego nic trudnego, moze akurat mieszka w zagłebiu szrotowisk, albo na potege sprowadzaja auta na czesci, warto przegladac alegro w poszukiwaniach całych aut na czesci w okolicy, no chyba że komuś auto służy tylko do jazdy z domu do pracy i tak w koło:decayed: ja tam akurat lubie "zwiedzać":decayed:
Bo po wpisaniu jarzmo A6, szybko takiego nie znajdzie, drukujsz rysunek bierzesz miarke i przegrzebujesz sterty zacisków, bo jarzma numerów nie mają wybitych