To ja was zaskocze, miałem walniety czunik, miałem wzrost spalania i to gdzieś o 1l, i odpalanie na zimnym było kłopotem :gwizdanie: zmieniłem czujnik i jak reką odjął :gwizdanie: . Za czujnik zapałciłem 36zł+8zł za uszczelke. Druga sprawa pojedź na program z walniętym czujnikiem, nie da rady zrobić programu, do 2tys nic nie ciagnie, a kopci przez cały zakres obrotów po zrobieniu softu(doswiadczenie z zeszłego roku), a przed softem nic nie wykazuje żeby było źle. Błąd czujnika wpadał po jakis 100-200km :gwizdanie: