ganjaq

Tak zrobiłem, zdjąłem całą przepustnice z wężem i wymieniłem regulator bez wyjmowania alternatora. Ładuje elegancko, robota 10 minut ale mam kolejne zmartwienie a nie chce ruszać tego w nowym wątku. Nie działa mi radio, mam audi symphony, nie podświetla się gdy włączam światła i nie reaguje na żaden przycisk jednocześnie laptop nie łączy mi się z autem przez OBD

Sprawde jutro narazie brak miernika pod ręką, powiem tylko że na liczniku na wskaźniku poziomu naładowania akumulatora jest mniej jak 12

Nie dobrze, właśnie dzisiaj w niedziele, jedyny wolny dzień w tygodniu. Zapaliła się kontrolka ładowania i gaśnie po przekroczeniu 5000 obrotów. Chciałem rozebrać alternator bez wyjmowania go z auta żeby ocenić stan szczotek ale niemiec zaskoczył mnie i z tyłu pokrywe przykręcił na nasadki torksy. Pytanie czy alternator to jedyny powód pojawienia się kontrolki bo na dwa dni przed zdarzeniem zauważyłem że nie chce mi się włączyć radio w aucie Audi symphony, jak włączam światła to ani nie podświetla (nie wiem czy łączyć wątki ale dodatkowo nie chce mi połączyć auta przez obd ale dodam że jade na innym niż zawsze laptopie więc może dlatego)

Volk Racing JP3 Adveny Koła robią zamieszanie, jak je założysz to dasz przymierzyć?

A ja w złoto

To są te z pierwszych zdjęć tylko że się tak połamały że musiałem je obciąć (już teraz i tak ich nie ma, oderwanie ich zajęło pół dnia) czekam na okazję bo jak przymierzyłem od omegi B to mogłyby być ale drzwi mi się nie chce spawać i malować a po drugie to nie wiem jak rozwiązać problem tego że omegowe progi od strony kół nie nachodzą się na nadkola TommiKrol - mam nadzieje że do Twojego przyjazdu wpadnie jakaś pula

Około 190 HP teraz co powiecie na czarny grill I czy aluski te czy łopaty rs6

Auto dostało program zacny i przedni autorstwa ... Prezentacja polegała na starciu z 3.0 V6 quattro 220 hp sami osądźcie

Dzisiaj jechałem z Golem i jak wpierdalałem od krzyżówki to powiedział mi że taki sam dźwięk słyszał u Ciebie, więc albo nie był to taki sam dźwięk albo nie masz się czym przejmować bo ten odgłos przy peklunku bierze się chyba z różnicy przeniesienia mocy między przodem a tyłem. U Gola powiedziałbym że nie dochodzi do tego tylko i wyłącznie dlatego że wolnossak od dołu nie ma takiej ku.... jak turbodoładowane. Jeśli to ten sam dźwięk to mi się on nawet podoba odgłos pełnej mocy hehe

Cały czas chodził za mną taki pomysł żeby skoczyć gdzieś na program a że drogi ten sport trochę czasu musiało minąć zanim uzbierałem PLN-Y Tym bardziej chciałem dodać jej koksu im częściej wpadali do mnie moi znajomi z ponad 200 konnymi 1.8T. Tak czy siak doczekałem się a że wielu z Was pomagało mi w drodze do punktu w jakim się teraz znajduje pragnę się z Wami tym podzielić. Mam tutaj logi które przy okazji powrotu do domu zrobiłem, co powiecie na ten koks? Bo ja od siebie że zamiata wszystko na drodze 033,020,118 002,115 Mówiłem że na seryjnych gratach? ---------- Post dopisany 14-03-2014 at 19:44 ---------- Poprzedni post napisany 13-03-2014 at 19:09 ---------- Nikt nic nie powie?

Dodam że odnosiłem się do pierwszego logu z pierwszego posta, niestety vagiem nie da się sprawdzić gdzie jest nieszczelność, da się natomiast na pewno sprawdzić pracę gruszki ale o to jak musisz zapytać łukasza albo gregora. Powiem też że nie potrzeba warsztatu żadnego do tego bo sam ostatnio robiłem szczelność i doskonale do tego nadaje się pusta butelka to płynie dot4, wentyl od alufelgi wkręcony w nakrętkę butelki. Ja podczas próby zapomniałem odkręcić korka wlewu oleju, mam nadzieje że nie narobiłem sobie tym szkód tak czy siak szczelność wypadła dobrze. (na tym filmiku jest aeb a on nie ma czasami wężyka od dv bezpośrednio do kolektora ssącego?)

Nie powiem dlaczego ale widze to i rozumiem Cie, turbina wstaje powoli i zanim napompuje Ty tupiesz pewnie nogą, jak pompnie to już jedzie. Jak wyszła Ci próba szczelności? Była dziura w intercoolerze? Coś musi być nie tak skoro tak wolno wstaje. Ja kiedyś źle podpiąłem dv i szukałem jak głupi po całym silniku bo auto nie jechało, tu dla przykładu jak wstaje moje turbo KLIK

Jeszcze raz płyn do czyszczenia tarcz (w sprayu) i kompresor 4 bary żeby wpierw zmoczyć osad powstały po dziadowskim płynie a potem wydmuchać go ale i tak auto nie idzie tak jak przed tym gegłaniem

jest jest, jest jest jest, spryski mam, zaślepek brak, progi do malowania wszystko praktycznie czeka na wolne chwile których maławo

próba odratowania przepływki sprężonym powietrzem 002,115,118

Nowe foto niebieskiej z pozdrowieniami dla Młodego i Hiszpana

Taki był cel że chciałem obalić mit. Kosztowało mnie to przepływke ale teraz już wiem i niech każdy kto to czyta wie, że przepływomierza sie nie czyści.

A co powiecie na te logi, przemyłem przepływke sprayem do czyszczenia tarcz hamulcowych i coś mi nie pasuje 002,115,118

Oprócz klocków i końcówek drążków wpadła jeszcze dv FORGE na chwile żeby oszacować faktyczny stan mojej ale po kilku kilometrach moge śmiało stwierdzić że stara jest dobra Co do auta i tego jak wygląda po maleńkich modach to albo mi odbiło albo to najładniejsza b5-tka avant jaką na oczy widziałem. Efekt nawet mnie powalił chodź spodziewałem się że będzie grubo, nigdy nie przypuściłbym że te zderzaki zrobią takie zamieszanie. Auto zaparkowane mam przed chatą i co 10 minut podchodze do okna żeby sobie na nie popatrzeć Oczywiście dobrą połowe roboty robią hiszpana koła. Troche sie Wam dziwie że jak je ogłaszał nikt się po nie nie odezwał Niedługo lepsze fotki

Ładne wygląda a jak wymiata... Przypomina mi się jak testowaliśmy ją na k04 bez środkowego i końcowego, miałem przyjemność przejechać się przedpremierowo, jak z auta wysiadłem to się cząsłem. A potem wypisuje na forum że moja coś nie chce iść Jeszcze raz dzięki za niebieską, gdyby nie Ty to Anka by się nudziła a tak ma za co mnie opierdalać

Gdyby obcinała wywalałaby jakieś błędy? Czy miałbym to wywnioskować organoleptycznie ---------- Post dopisany 21-02-2014 at 22:06 ---------- Poprzedni post napisany 20-02-2014 at 20:22 ---------- up..

Narazie bez felgi lipa ale dzięki życzliwości kolegi Hiszpana wpadną fajne koła

Grupy: 002,115,118 Grupy: 002,032,118

Krótkie fotostory ze względu na polowe warunki pracy polowy był aparat którym trzaskałem fotki. C.D.N dodam tylko że przedni zderzak wstępnie siedzi bez jakichkolwiek ślizgów, tylko na kłach i błotnikach ---------- Post dopisany 18-02-2014 at 20:08 ---------- Poprzedni post napisany 17-02-2014 at 22:08 ---------- Dzisiaj wleciał tylni zderzak, światło było kiepskie dlatego nie ma zdjęć. Problem był ze ślizgami bo dolny zatrzask ślizga nie chciał wskoczyć. Ogólnie przykręciłem go na dwa z trzech otworów po starym ślizgu, dwa pasowały, trzeci nie bardzo. Pod dolny wczep ślizgu w miejscu gdzie wkręca się śrube podłożyłem pół centymetrową podkładkę i to załatwiło sprawe. Zderzak wskoczył na swoje miejsce. Belka została poliftowa brakuje mi tylko tej plastikowej maskownicy między zderzakiem a bagażnikiem. Mam jakby co belkę z przedniego i ślizgi z tylnego poliftowego na zamiane za tą maskownice

Dokonało się słyszałem dzisiaj Twoje autko, weź mam tylko jedną prośbę, nie wpuszczaj mnie do środka bo jak się tym sprzętem przejade to moje 150 hp wepchne do stawu