Skocz do zawartości

Dajmon

Pasjonat
  • Postów

    879
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dajmon

  1. Dajmon

    Wysokie spalanie ALT

    Spalanie 2x większe Czy na PB95 również masz takie spalanie ? 2x większe ? Nie pamiętam co jest w grupie 32. Jakie są tam wskaźniki. Jeśli w grupie tej rzeczywiście powinieneś mieć na bieżąco odczyty ze sondy (tej przed katem), to uwaloną masz sondę. Komputer, ponieważ nie zna składu mieszanki z tej sondy (bo sonda nie działa, nie reaguje, nie szczytuje), to komputer leje na maksa żeby nie wypalić tłoków i innych elementów silnika (żeby się nie stopił). Zatem jak masz kolegę z Audi, poproś czy nie mógłbyś podłączyć do jego gniazda Vaga i spoglądnąć na jego odczyty. Będziesz miał porównanie co powinno tam być. To że masz lacia trochę większego nie może spowodować spalania większego niż 5-10%. Co do gruchy, to pewnie masz pękniętą membranę. Gdy membrana pękła podczas ruchu łopatkami w kolektorze dolotowym (ssącym), łopatki pozostały w jakimś tam położeniu. Położenie to może być jako min. jako średnie lub jako max. Położenie łopatek ma wpływ na ilość powietrza dopływającego do cylindrów. Inna rzecz to przepływomierz mas powietrza (przepływka). Komputer analizuje ile powietrza zasysa silnik i na tej podstawie ustawia mieszankę, ilość paliwa i ilość powietrza. Problem wg mnie leży w lambdzie. Jak wywaliłeś kata, to rozumiem że tylko jego bebechy? Czy przed usunięciem tego kata (licze na bebechy) miałeś problem o którmy piszesz ? Ok doczytałem. Miałeś przed wycinką tak samo. Sprawdź tą sondę. Komputer musi wiedzieć ile ma dawkować paliwa. To, że Ci gazownik skorygował mapę, to nic z tego. Komp gazu robić ma to samo co komp silnika. Zatem jak komp silnika leje Pb95 to i komp gazu będzie lać LPG. Tutaj masz podgląd Gościu. Użytkownik "kamil-vag" ładnie to przedstawił w linku poniżej. Spoglądnij: https://a4-klub.pl/index.php?/topic/337354-20-alt-podstawowa-diagnostyka-i-informacje/page-1#entry4648715 http://fs5.directupload.net/images/151031/qzfve2co.png
  2. do uszol Myślisz że napisał bym tu Wam wszystkim gdyby mi brał olej jak do tej pory ?
  3. Hej. Dzisiaj dużo zostało zrealizowanych zadań. Przyszło zamówione koło pasowe i osłona za nim (dolna rozrządu). Jurek poskładał te dwa elementy i sam zdołał włożyć silnik do samochodu. Ponieważ brakowało mu dekla pokrywy zaworów, który ja dałem do odrestaurowania i malowania, to zdołałem jeszcze kliknąć zdjęcie na wałki, wariator, łańcuch. Ponieważ przywiozłem już na sam wieczór elementy od lakiernika: pomalowany na nowo zderzak z dokładką, nowy błotnik polakierowany i odrestaurowaną pokrywę zaworów (kazałem pomalować na czerwono), to przymierzyliśmy tą pokrywę od razu na sucho do silniika. Spoglądnijcie: A tu już zmontowany dekiel na nowej uszczelce. Kilka fot. I jeszcze jedna fotka z dalszej odległości. Na chwilę obecną Silnik oczekuje na płyny.
  4. No to ja powiem Ci ze swojego doświadczenia, że miałem taką przypadłość trzęsiawki samochodu wtedy gdy podmieniałem zawór wysokiego ciśnienia sterujący pracą wariatora. Wariator z kolei steruje pracą walka ssącego i pewnie pośrednio walka wydechowego. Podstawialem w zamian za swoj zawór cisnienia oleju inne ponieważ ten moj zawór po odpalaniu samochodu na zimnym silniku czyli na zimnym oleju mi po prostu stukał. Trzymając go w dłoni czułem jak ,,wali''. Miałem kilka tych zaworow używanych (w różnym stanie) od kolegów z forum. Podmieniałem i wowczas takie problemy z trzesącym się silnikiem występowały jak Ty pisałes na początku. Co prawda nie zgasł mi samochód ale najlepiej to nie wyglądało. Kupiłem w końcu nowy w ASO i sprawę rozwiązałem. Wcześniej wymieniłem jeszcze sam wariator na zregenerowany tu u BenegoA4. Zatem ja bym może zerknąl chłodnym okiem na ten kierunek. Są to drogie elementy dlatego radze zastanowic się. Poczytaj, poszukaj jeszcze może gdzieś indziej jakiejś opinii. Pamiętaj ze wymieniać możesz ale wszystko kosztuje. Nie wiem czy czasem coś nie robiłes juz przy silniku wcześniej. Może ktoś inny coś gmeral. Może oddawałes do warsztatu na jakąś naprawę czegoś. Musisz coś więcej napisać. Ja tu na forum opisywałem ze zdjęciami ten zawór wysokiego ciśnienia. Możesz znaleźć temat i poczytać. Nasz silnik ALT (nie wiem jak inne) jest sterowany za pomocą właśnie zaworu ciśnienia oleju czyli sterowany można powiedzieć olejem. Gdy jest samochód wychlodzony to i olej jest wychlodzony. Ma on wówczas gęstsza konsystencję niż gdy jest rozgrzany lub gorący. Piszesz wszak, że jak się maszyna juz zagrzeje to wszystko jest ok. Może odkrecaliscie ten zawór. Może jest on złożony na silikonie a nie na oryginalnej uszczelce? Hm. Napisz coś więcej. Tłoki pracują parami. Dwa środkowe na zmianę z dwoma zewnetrznymi. U ciebie jest problem z tymi zewnętrznymi czyli 1 i 4. Zawory zatem od 1 i 4 tłoka. Zaworami ssącymi powietrze steruje wałek ssacy, a tym bezpośrednio wariator jak pisałem no i ten zawór.
  5. No. Aż miło Was teraz posłuchać.
  6. Będąc dzisiaj u Jurka ws tego koła pasowego, to wyszło na to, że silnik jest złożony. Oto dowód na stojaku. Brakuje przy nim jeszcze kilku osprzętów ale to już są drobnostki. A tu zrobiłem sobie zdjęcie od strony skrzyni biegów, czyli nowego sprzęgła. Dwumas został stary. Nie wykazywał totalnego zużycia. Może na nim jeszcze pojeżdżę. Jak będzie z nim problem, to wtedy będę się zastanawiał nad jego wymianą. Super robota.
  7. Dziękuję Ci kolego serdecznie za Twoje i jak widzę jedyne wsparcie. Koło pasowe używane w bardzo dobrym stanie i osłonę kupiłem u gościa przez Alledrogo. Koło 70zł. Osłona 25zł. Kurier na drugi dzień 20zł. Razem 115zł za całość. Jak przyjdzie w czwartek to się przekonamy o stanie tych dwóch elementów.
  8. Cześć chłopaki. Mam pilną potrzebę kupić koło pasowe wału i jakby dało radę osłonę za tym kołem - dolną osłonę rozrządu. Okazało się że jak kiedyś robiłem rozrząd u pseudo mechaników, to panowie przy...bali mi w koło młotem i uszkodzone mam rowki, które prowadzą pasek wielorowkowy. Zatem dajcie wsparcie. Nowe kosztuje 500zł. Myślałem że może kupić używane takie koło pasowe. Jak macie to dzwońcie do mnie.
  9. Dzięki za wsparcie. Siedzę tu tyle lat i dalej od Was się hu.....ja dowiedziałem. Umiecie gadać i gadać ale nie wspierać (do tych co im nie popijają silniki). Ja mam co mam i trudno. Nie miałem dobrego znajomego, który podczas wyboru samochodu doradziłby mi czy kupić czy porzucić ten model. Przesiadłem się z Fiata Sieny i ten Audi mi wystarcza i myślę że wyglądem jest ładniejszy od tych nowych kanciastych. Dbam sobie o swój pojazd. Przynajmniej raz w tygodniu umyję sobie go na podwórku. Gorącą wodą. Przynajmniej dwa razy w tygodniu odkurzę. Ostatnio założyłem sobie nówkę ori biksenon z soczewkami z B8, palnikami d4S i przetwornicami Koito d4S od kolegi "Gwerty" w zamian za swoje H7 z wypalonymi kloszami. Nie ważne. Jurek robi dobrą robotę. Dzisiaj z uwagi na normalny mój dzień pracy, a nie urlop, podjechałem wieczorkiem zobaczyć co i jak. Jurek zrobił kilka zdjęć. Oto one: Na zakończenie dzisiejszego dnia podsumuje trochę problem zjadania oliwy wg mnie przez mój silnik. Na początku pisałem, że moje stare tłoki posiadają średnicę o ok. 1mm mniejszą od wymiaru tłoka nowego, posiadającego wymiar 82.465mm. Moje tłoki mają wymiar ok. 81,785mm. Jeden ciut mniej inny ciut więcej. Moje tłoki zmniejszyły się o około 0,68mm, bo: 82,465mm-81,785mm. Cylindry natomiast nie uległy zmianie. Wszystkie cztery, nawet ten z najgorszym tłokiem (czwartym), posiadały na całej wysokości i we wszystkich osiach wymiar 82,510mm - czyli tyle ile mają oryginalne cylindry w bloku. Można zatem zauważyć, że cylindry wykonane zostały z twardszego materiału niż tłoki. Tłoki uległy zużyciu. Na nowo zakupionych tłokach występuje oznaczenie luzu (skrót Sp) pomiędzy tłokiem i cylindrem. Jest to wartość jak wcześniej pisałem 0,045mm (nie mylić czasem z 0,45mm). Wartość wychodzi z różnicy średnic nowego cylindra i nowego tłoka: 82,510mm-82,465mm (inżynierowie taki właśnie zaprojektowali luz). Moje stare tłoki posiadały jak pisałem, średnicę 81,785mm, zatem mój luz przyjmował wartość: 82,510mm-81,785mm=0,725mm. Porównując oba wyniki luzów, to w moim luzie, ten oryginalny luz zmieściłby się 16,11x (bo: 0,725mm/0,045mm). Zatem mój luz był 16.11x większy od tego jaki powinien tam występować. Im większy luz tym pierścienie były bardziej narażone na obciążenia podczas utrzymywania tłoka w pozycji pionowej, gdy ten poruszał się w górę i w dół. Obciążone pierścienie zaczęły wycierać swoje rowki w tłokach, aż wytarły je do takiej szczeliny, że przepychały olej. Przepychały olej przez jego zaciąganie (pompowanie). I tu jest cały knif. Kto tutaj na forum przeprowadził taka analizę ? Nikt. Proszę więc o sensowne wypowiedzi. Uważam, że należy obalić mit z problematycznymi silnikami ALT. Są ona dobre jak każdy inny, pod warunkiem że jest zdrowy. Można uznać, że prawie wszystkie sprowadzone samochody z zagranicy posiadają tą przypadłość. Tam się ich pozbyli, a my naiwni je kupiliśmy bo ładnie wyglądały. Jasne. Buda i wnętrze nie zdążyło się tak wyeksploatować jak własnie silnik. Zatem reanimację uważam za przeprowadzoną zgodnie z założeniami. Wykryto nieścisłość i została ona rozwiązana.
  10. nowy temat: https://a4-klub.pl/index.php?/topic/382423-relacja-z-reanimacji-silnika-a4-b6-20-alt/#entry5012547
  11. Rozpocząłem nowy temat, ponieważ wcześniej pisałem tutaj: https://a4-klub.pl/index.php?/topic/111040-propozycja-rozwiazania-brania-oleju-w-silniku-20-alt/page-160#entry5010161 ; i stwierdziłem że nie będą go dalej zaśmiecał. Cześć. Nadszedł mój czas. Mam maszynę od 4 lat. Przejechałem na niej ponad 100tys.km. Na blacie mam aktualnie 253tys.km. Pobór oleju mnie ostatnimi czasy bardzo juz zdenerwował. Częste sprawdzanie oleju. Raz na tankowanie butli z gazem. Dolewalem ostatnio 0.5 litra na 700km. Postanowilem z tym skończyć. Samochód mam wyglancowany i mam zamiar nim jeszcze pojeździć długo. Gdybym chciał sprzedać to co bym powiedział kupującemu ? Tak więc reanimacja silnika bo na remont wg Waskiego to trzeba by wszystko wymienić na nowe. Jak słyszeliście, naprawa u Wąskiego. Tak wyglądał widok na moje tłoki z blokiem zaraz po ściągnięciu głowicy. Silnik jeszcze w samochodzie. A tu już wyciąganie silnika. ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Po zdemontowaniu: - głowica poszła na pomiary i do zrobienia - tutaj okazało się, że mam do wymiany uszczelniacze (miałem ori od nowości) i tuleje prowadnic zaworów. Pozostałe rzeczy, jak. np. gniada zaworowe i same zawory, są ok. Koszt zrobienia jak na razie to około 800zł; - blok sprawdzał Waski, a ja razem z nim. Pomiary przyrządem. Tuleje w bloku są jak igła. Nie są zniszczone. Nie są jajowate. Nie są wytarte. Pomiary realizowane na dole, na środku i na górze tulei. Sprawdzenie miejsc, w których nawraca tłok (góra i dół). Wszystko ok. Blok poszedł do mycia, tam gdzie głowica. Oczywiście będzie również sprawdzony jeszcze raz; - tłoki i pierścienie mam zużyte i to ostro. Tłoki w porównaniu do cylindrów rzeczywiście zrobiły się jajowate. Różnica rzędu chyba 1mm. Nie pamiętam dokładnie. Mam zapisane na kartce. Zastanawiam się teraz czy kupić nowe tłoki czy robić te stare, czyli je rowkować + większe i grubsze pierścienie. Na tym i na tym pojeżdżę. Na rowkowanych tłokach trochę mniej bo może jakieś 100tys.km. Na nowych tłokach i przy wymianie oleju co 10...15tys.km, znacznie dłużej; - do wymiany rzecz jasna panewki korbowodowe; - wał i jego panewki. Wał po zdemontowaniu z początku wykazywał (tam gdzie są panewki) matową powierzchnię, tak jakby korozja go brała. Po przeszlifowaniu drobnym papierkiem świeci się jak bombka na choince. Po pomiarach wyszło, że jest w super stanie. Do wymiany jedynie panewki; - szklanki. Wg Waskiego nosza normalne ślady zużycia, jednak posiadają przytarcia. Można by je wymienić na nowe. Gdybym chciał je wymieniać w późniejszym czasie, to znowu trzeba by ściągać górę razem z mostkiem i wałkami (ssącym i wylotowym). - uszczelki i inne pierdoły, wiadomo Na razie tyle ze silnika. Olej wciągała więc i głowica i pierścienie z tłokami. Dodam, że jeden z tłoków (czwarty bodajże), ten przy ścianie grodziowej, jest najbardziej zużyty. Ma nawet na bocznej ściance niewielkie przytarcie. Jakby pracował na sucho. Nie wiadomo kto jeździł przede mną wcześniej i na czym. Ale to już historia; Co do reszty. Sprzęgło mam przytarte, że już szczelin prawie nie ma, chociaż wszystko do tej pory było ok. podczas mojej jazdy. Dobrze by było pewnie podmienić je na nowe. Dodam, że przed ostatnią próbą sprawdzenia poziomu oleju pod maską - urwała mi się linka tuż przy rączce, przy złączu diagnostycznym. Uszkodzenie linki świadczy o zbyt częstym i nadmiernym podnoszeniu machy - niestety nie chciałem aby w silniku zabrakło oleju. Termin zakończenia naprawy - wstępnie na przyszły piątek. ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- I tak. Zamówiliśmy nowe: - cztery tłoki, w komplecie z pierścieniami, prawie 2tys.; - wszystkie popychacze (szklanki), 20 jest ich bodajże, 500zł; Do tego nowe sprzęgło, przedział 600zł (dwumas zostawiliśmy); Razem jak na razie wychodzi 7.5tys Rozrusznik też dałem do sprawdzenia. Myślę, że koszt nowych szczotek i jeszcze jakiegoś tam drobiazgu, wraz robocizną, czyszczeniem, sprawdzeniem, to: 150zł. Kwota ta już wliczona w cenę powyżej. ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Moje szklanki były do tej pory ok. Uważam ze są nadal ok. Nie mam zamiaru jednak drugi raz wyciągać silnika ani go bron boże otwierać, dlatego wymieniam. Wymieniam bo namawia mnie Wąski żeby był spokój. Jego i mój. Świetnie nam się dogaduje i każdy z Nas ma szacunek do siebie. Wariator robiłem u BenegoA4. Napinacz i łańcuszek wymieniałem również wcześniej. Zawór wysokiego ciśnienia również swego czasu. Dużo wiec włożyłem wcześniej. Sam zawór 1.3tys. w ASO. W tej kwocie jeszcze mam rozrząd zmieniany paski rolki napinacze. Wcale wiec dużo nie kosztuje sama naprawa tylko te francowate części i uszczelki żeby czasem gdzieś później nie było wycieku gdyby pożałowania na starą uszczelkę. Same uszczelki to ogrom kasy. Teraz po tej naprawie nie ma możliwości aby silnik łykał. I nikt tu mi nie wmówi ze zmniejszy pobór przez mody np. odmy. Próbowałem wszystkich rzeczy. Wierzcie mi Olej zmieniałem co 5tys.km. Olej zmieniałem na taki smaki i owak. Zostałem na Liquli Moli z Mos2. Tyle co wlałem oleju do tego skurw ... to głowa boli. No ale coz. Polak polaka wypier... Przecież od Polaka kupowałem maszynę, a ze oczami to inna sprawa. Teraz nie płacze i place. Jak będę sprzedawał to na pewno ze zdrowym motorem. Robię pod siebie Części które mi zostaną mogę sprzedać za pół darmo Tłoki chyba na pamiątkę zostawię w garażu. Ostatnio Jurek wymieniał komuś udzkodzone szklanki. Zobaczcie. A tutaj uszkodzony wałek (ścieło krawędzie) ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Waski zamówił mi nowe tłoki z pierścieniami. Z Poznania i podobno ostatnie 4szt. w Polsce. Nie wiem co to za firma, itd. Prawdopodobnie jutro będą. Jak nie jutro to w poniedziałek. Dzisiaj jeszcze zabrałem przedni zderzak i odkręciłem jeszcze lewy błotnik (ten od kierowcy). Jutro zaworze te dwa elementy do lakiernika. Niech zrobi z nimi porządek i pomaluje na glanc. Będę miał spokój z odpryskami po kamieniach. Zastanawiałem się jeszcze nad wymiana chłodnicy ale nie wiem. Za dużo wydanych na raz pieniędzy. P.S. Prawy błotnik wymieniałem i lakierowałem pół roku temu. Maskę też lakierowałem dwa lata temu, bo maską wyszedł mi prostownik. Zapomniałem, że go tam zostawiłem i wyszedł górą. Heh. Tak więc przód będę miał polakierowany. Wszystko u tego samego lakiernika. Zostanie do zrobienia zawieszenie. ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Nowe tłoki: Pomiary starego i nowego tłoka: Zregenerowany rozrusznik (i pomalowany) i zregenerowany alternator (również pomalowany). Dodam, że ostatnio podczas jazdy samochodem z włączonym CB radiem i gdy dodawałem gazu - słyszałem szum w głośniku CB radia. Pomyślałem, że może coś będzie z alternatorem. Dałem więc do zrobienia: Nowe sprzęgło: Zrobiona głowica i blok: Nowe prowadnice zaworów (świecące się na złoty kolor) Widok zregenerowanej głowicy od strony zaworów Nowy napinacz i łańcuszek do pompy olejowej jak się nie mylę: ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Jurek przymierzał mi dolot do głowicy z 1.8turbo tzw mod silnika ALT Poszperałem trochę na temat tych tłoków. Tutaj link do katalogu: http://www.yenmak.com.tr/pdf/LigthCommercialVehiclesCatalogue.pdf Według numeru na pudełku: 4327 000 to występuje on w trzech miejscach, przy czym dwa pierwsze odnoszą się do marki pojazdu, czyli do Audi i do VW, jednak oba do silnika ALT, A4 2.0i 20V Powyższy numer odpowiada tłokom: Ø 82,510 Moje mają wyryte: Ø 82,465 Nie wiem w czym jest nieścisłość. Ok. Znalazłem. Ten wymiar, to średnica cylindra. Zatem te nowe tłoki o średnicy Ø 82,465 powinny wleźć do cylindrów o wymiarze Ø 82,510 Tak to rozumiem Hm. Różnica powinna wynosić zatem: 0,045mm Tutaj filmik z wyczyszczonym blokiem i wsadzonym starym tłokiem bez pierścieni. https://youtu.be/2t5yembo740 Jeszcze dzisiaj analizowałem nowo zakupione przez Jurka tłoki z wymiarem tulei w moim bloku. Wszystko jest bardzo dobrze. Tuleje mają dokładnie 82.51mm. Nowe tłoki 82.465mm. Zatem wszystko jest jak należy. Praktycznie wszystko pomyte i przygotowane do złożenia. Jurek zaczął składać. Jak widać skręcanie wału z blokiem. Wszystko wzorowo przy zastosowaniu klucza dynamometrycznego. ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Nowy uszczelniacz wału: A tu wyczyszczona miska olejowa (i już wkręcony korek olejowy): ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
  12. Nowy uszczelniacz wału: A tu wyczyszczona miska olejowa (i już wkręcony korek olejowy): Myślę, że ponieważ mój temat będzie się dalej rozwijał, dlatego może będzie lepiej jeśli wstawie nowy temat tu na Forum, tuż pod "remontem Maćka W". Co o tym sądzicie ? Nie będą zaśmiecał tutejszego tematu.
  13. Jurek przymierzał mi dolot do głowicy z 1.8turbo tzw mod silnika ALT Poszperałem trochę na temat tych tłoków. Tutaj link do katalogu: http://www.yenmak.com.tr/pdf/LigthCommercialVehiclesCatalogue.pdf Według numeru na pudełku: 4327 000 to występuje on w trzech miejscach, przy czym dwa pierwsze odnoszą się do marki pojazdu, czyli do Audi i do VW, jednak oba do silnika ALT, A4 2.0i 20V Powyższy numer odpowiada tłokom: Ø 82,510 Moje mają wyryte: Ø 82,465 Nie wiem w czym jest nieścisłość. Ok. Znalazłem. Ten wymiar, to średnica cylindra. Zatem te nowe tłoki o średnicy Ø 82,465 powinny wleźć do cylindrów o wymiarze Ø 82,510 Tak to rozumiem Hm. Różnica powinna wynosić zatem: 0,045mm Tutaj filmik z wyczyszczonym blokiem i wsadzonym starym tłokiem bez pierścieni. Jeszcze dzisiaj analizowałem nowo zakupione przez Jurka tłoki z wymiarem tulei w moim bloku. Wszystko jest bardzo dobrze. Tuleje mają dokładnie 82.51mm. Nowe tłoki 82.465mm. Zatem wszystko jest jak należy. Praktycznie wszystko pomyte i przygotowane do złożenia. Jurek zaczął składać. Jak widać skręcanie wału z blokiem. Wszystko wzorowo przy zastosowaniu klucza dynamometrycznego.
  14. Nowe tłoki: Pomiary starego i nowego tłoka: Zregenerowany rozrusznik i alternator: Nowe sprzęgło: Zrobiona głowica i blok: Nowe prowadnice zaworów (świecące się na złoty kolor) Widok zregenerowanej głowicy od strony zaworów Nowy napinacz i łańcuszek do pompy olejowej jak się nie myle:
  15. Waski zamówił mi nowe tłoki z pierścieniami. Z Poznania i podobno ostatnie 4szt. w Polsce. Nie wiem co to za firma, itd. Prawdopodobnie jutro będą. Jak nie jutro to w poniedziałek. Dzisiaj jeszcze zabrałem przedni zderzak i odkręciłem jeszcze lewy błotnik (ten od kierowcy). Jutro zaworze te dwa elementy do lakiernika. Niech zrobi z nimi porządek i pomaluje na glanc. Będę miał spokój z odpryskami po kamieniach. Zastanawiałem się jeszcze nad wymiana chłodnicy ale nie wiem. Za dużo wydanych na raz pieniędzy. P.S. Prawy błotnik wymieniałem i lakierowałem pół roku temu. Maskę też lakierowałem dwa lata temu, bo maską wyszedł mi prostownik. Zapomniałem, że go tam zostawiłem i wyszedł górą. Heh. Tak więc przód będę miał polakierowany. Wszystko u tego samego lakiernika. Zostanie do zrobienia zawieszenie.
  16. Cześć. Rozpocząłem remont. https://a4-klub.pl/index.php?/topic/111040-propozycja-rozwiazania-brania-oleju-w-silniku-20-alt/page-160#entry5010161
  17. Cześw. Ja rozpocząłem remont. https://a4-klub.pl/index.php?/topic/111040-propozycja-rozwiazania-brania-oleju-w-silniku-20-alt/page-160#entry5010161
  18. Moje szklanki były do tej pory ok. Uwazam ze sa nadal ok. Nie mam zamiaru jednak drugi raz wyciągać silnika ani go bron boże otwierać, dlatego wymieniam. Wymieniam bo namawia mnie Wąski żeby był spokój. Jego i mój. Świetnie nam się dogaduje i każdy z Nas ma szacunek do siebie. Wariator robiłem u BenegoA4. Napinacz i łańcuszek wymienialem również wcześniej. Zawór wysokiego ciśnienia również swego czasu. Dużo wiec włożyłem wcześniej. Sam zawór 1.3tys. w ASO. W tej kwocie jeszcze mam rozrząd zmieniany paski rolki napinacze. Wcale wiec dużo nie kosztuje sama naprawa tylko te francowate części i uszczelki żeby czasem gdzieś później nie było wycieku gdyby pożałowania na starą uszczelkę. Same uszczelki to ogrom kasy. Teraz po tej naprawie nie ma możliwości aby silnik łykał. I nikt tu mi nie wmówi ze zmniejszy pobór przez mody np. odmy. Próbowałem wszystkich rzeczy. Wierzcie mi Olej zmieniałem co 5tys.km. Olej zmieniałem na taki smaki i owak. Zostałem na Liquli Moli z Mos2. Tyle co wlałem oleju do tego skurw ... to głowa boli. No ale coz. Polak polaka wypier... Przecież od Polaka kupowałem maszynę, a ze oczami to inna sprawa. Teraz nie płacze i place. Jak będę sprzedawał to na pewno ze zdrowym motorem. Robie pod siebie Części które mi zostaną mogę sprzedac za pol darmo Tłoki chyba na pamiątkę zostawię w garażu
  19. I tak. Zamówiliśmy nowe: - cztery tłoki, w komplecie z pierścieniami, prawie 2tys.; - wszystkie popychacze (szklanki), 20 jest ich bodajże, 500zł; Do tego nowe sprzęgło, przedział 600zł (dwumas zostawiliśmy); Razem jak na razie wychodzi 7.5tys Rozrusznik też dałem do sprawdzenia. Myślę, że koszt nowych szczotek i jeszcze jakiegoś tam drobiazgu, wraz robocizną, czyszczeniem, sprawdzeniem, to: 150zł. Kwota ta już wliczona w cenę powyżej.
  20. Po zdemontowaniu: - głowica poszła na pomiary i do zrobienia - tutaj okazało się, że mam do wymiany uszczelniacze (miałem ori od nowości) i tuleje prowadnic zaworów. Pozostałe rzeczy, jak. np. gniada zaworowe i same zawory, są ok. Koszt zrobienia jak na razie to około 800zł; - blok sprawdzał Waski, a ja razem z nim. Pomiary przyrządem. Tuleje w bloku są jak igła. Nie są zniszczone. Nie są jajowate. Nie są wytarte. Pomiary realizowane na dole, na środku i na górze tulei. Sprawdzenie miejsc, w których nawraca tłok (góra i dół). Wszystko ok. Blok poszedł do mycia, tam gdzie głowica. Oczywiście będzie również sprawdzony jeszcze raz; - tłoki i pierścienie mam zużyte i to ostro. Tłoki w porównaniu do cylindrów rzeczywiście zrobiły się jajowate. Różnica rzędu chyba 1mm. Nie pamiętam dokładnie. Mam zapisane na kartce. Zastanawiam się teraz czy kupić nowe tłoki czy robić te stare, czyli je rowkować + większe i grubsze pierścienie. Na tym i na tym pojeżdżę. Na rowkowanych tłokach trochę mniej bo może jakieś 100tys.km. Na nowych tłokach i przy wymianie oleju co 10...15tys.km, znacznie dłużej; - do wymiany rzecz jasna panewki korbowodowe; - wał i jego panewki. Wał po zdemontowaniu z początku wykazywał (tam gdzie są panewki) matową powierzchnię, tak jakby korozja go brała. Po przeszlifowaniu drobnym papierkiem świeci się jak bombka na choince. Po pomiarach wyszło, że jest w super stanie. Do wymiany jedynie panewki; - szklanki. Wg Waskiego nosza normalne ślady zużycia, jednak posiadają przytarcia. Można by je wymienić na nowe. Gdybym chciał je wymieniać w późniejszym czasie, to znowu trzeba by ściągać górę razem z mostkiem i wałkami (ssącym i wylotowym). - uszczelki i inne pierdoły, wiadomo Na razie tyle ze silnika. Olej wciągała więc i głowica i pierścienie z tłokami. Dodam, że jeden z tłoków (czwarty bodajże), ten przy ścianie grodziowej, jest najbardziej zużyty. Ma nawet na bocznej ściance niewielkie przytarcie. Jakby pracował na sucho. Nie wiadomo kto jeździł przede mną wcześniej i na czym. Ale to już historia; Co do reszty. Sprzęgło mam przytarte, że już szczelin prawie nie ma, chociaż wszystko do tej pory było ok. podczas mojej jazdy. Dobrze by było pewnie podmienić je na nowe. Dodam, że przed ostatnią próbą sprawdzenia poziomu oleju pod maską - urwała mi się linka tuż przy rączce, przy złączu diagnostycznym. Uszkodzenie linki świadczy o zbyt częstym i nadmiernym podnoszeniu machy - niestety nie chciałem aby w silniku zabrakło oleju. Termin zakończenia naprawy - wstępnie na przyszły piątek.
  21. Cześć. Nadszedł mój czas. Mam maszynę od 4 lat. Przejechałem na niej ponad 100tys.km. Na blacie mam aktualnie 253tys.km. Pobór oleju mnie ostatnimi czasy bardzo juz zdenerwował. Częste sprawdzanie oleju. Raz na tankowanie butli z gazem. Dolewalem ostatnio 0.5 litra na 700km. Postanowilem z tym skończyć. Samochód mam wyglancowany i mam zamiar nim jeszcze pojeździć długo. Gdybym chciał sprzedać to co bym powiedział kupującemu ? Tak więc reanimacja silnika bo na remont wg Waskiego to trzeba by wszystko wymienić na nowe. Jak słyszeliście, naprawa u Wąskiego.
  22. I jak z tym olejem u Ciebie xsebo1 ? Czytałem że robiłeś remont. I jak to wygląda, hm? Ile wydałem kasy ? Ile Ci TERA bierze? Czy nie bierze!
  23. Chłopaki. Kurcze. Bierze olej przez uszczelniacze i przez pierścienie. Trzeba zrobić jedno i drugie. To kosztuje. Czy ktoś zrobił z głową taką naprawę ? DO tej pory nie widziałem takiej osoby na tym forum, dlatego dalej brniecie w te oleje i mody odmy. Nowy olej ma super właściwości ale po penym czasie i on stanie się jak ten stary. Mod odmy nic nie daje. Problem jest w elementach głowicy i bloku. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...