po tych dziurskach jak jezdze to czuje ze ubywa z portfela za wymiane i kupno wachaczy i to co pół roku nawet LMO nie wytrzymują.
poprostu wielowachacz = nie na wiochy i nie na dziury. zwykła noga jak to sie mówi i przy wyprzedzaniu nawet polem można i sie nie boisz a koledze raz sie wypiął banan jak wjechal w dużą dziure , w zwyklej nodze nic sie nie dzieje ,jak by nawet to tulejka lepsza 18zl i 2 lata nie wiesz co to wachacz. dla mnie jest to wada ,w prowadzeniu moze i jest to lepsze ale na jakies trasy i lepsze drogi , na wiejskie i pol-miejskie sie to nie nadaje. w belce tez juz wymienalem 2x te tuleje. jeszcze troche i na zyletki oddam i kupuje paska b6 ona ma zwykły zawias