Nikt ci nie odpowie na to odpal fure i szukaj wycieku pod silnikiem. Jesli by byla to uszczelka pod glowica to przy takich ilosciach wody bys mial za soba zaslone dymna.
Vagiem nie sprawdzisz jedynie oscyloskop ale jesli błedow niewywala powinnien byc ok. Najpierw radze ogarnac jedno a potem reszte bo wszystko do kupy moze dawac rozne efekty.
Jesli szklanki sprawne to i na byle gownie nie beda klepac a wymiana oleju na lepszy czy wyciszajacy szklanki to tylko polsrodek. Piersza kolej to zmierzenie cisnienia oleju jak odpalasz i zaczyna klepac jesli cisnienie jest ok tzn ze szklanki do wymiany. Chyba ze olej to naprawde ze sto lat niewymieniany.
Blad 561 czesto sie pojawie jesli gaz jest rozregulowany i miesza mapami benzyny. Pewnie po odlaczeniu akumulatora znowu zacznie jezdzic na benzynie a po jezdzie na gazie znowu namiesza w mapach.
Sonda nie pracuje na ssaniu dlatego nie powinna pokazywac napiecia 1v jesli by pokazywala to bym sie zdziwił i czy przy dodawaniu i odejmowaniu gazu zmieniaja sie wskazania sondy bo po odpuszczeniu gazu powinno byc na ubogo. A przeplywaka na nizszych obrotach tez nieznacznie oszukuje zobacz ze co jakis czasobroty masz o 100 wieksze a wskazania takie same a tak niepowinno byc wiec idealna ona niejest.
Jesli po jezdzie na gazie zablokuje sonde to ruszy dopiero po resecie. Ale skoro nie pomoglo to obstawiam uszkodzona sonde. Byc moze jeszcze wtryski leja sle to by sie dusił i czuc by było nieprzepalone paliwo. Jeszcze zobacz odrazu po odpaleniu czy sonda reaguje jakimis zmianami napiecia bo na ssaniu sonda nie pracuje przez pierwsze kilka chwil wiec powinna przynajmniej miec inne napiecie. A i czy przewody sztukowane w sondzie bo to tez moze byc problem.
Przeplywomierz tez ci swiruje od 5440 obr i nie mierzy zbyt liniowo wiec moze to tez w nim byc problem.
Tak wyglada na uszkodzona caly czas napiecie w granicy 1v, ale jeszcze odlacz akumulator na 5 min i podlacz i powtorz logi tylko na benzynie nie na gazie!! Bo mozesz miec za ubogo lub za bogato i sonda stanie.