Nie obejrzysz to się nie przekonasz, czy warto. Może być równie dobrze tylko po stłuczcie, nadkole walnięte, wrzucone nowe i jest okej To nie nowe auto i nie można oczekiwać salonowego stanu. Jeśli środek jest w odpowiednim stanie i silnik pracuje jak trzeba to możesz brać. O ile wyposażenie Ci odpowiada Ze zdjęć ciężko coś powiedzieć, tym bardziej, że to srebrny kolor, a on w rzeczywistości już same rysy ładnie ukrywa, a co dopiero na zdjęciach. Ostatnio teściu jechał Hyundaia białego oglądać, na fotach elegancki stan, jak zajechali to dramat, cały obity w każdej strony