Krótko i na temat - za 1/3 ceny nie oczekuje trakcji jak w Coninentalu, ale oczekuje, żeby jadąc prosto i delikatnie skręcając samochód nie jeździł jak mu się podoba. Czy to wasza GoldGuma, czy co innego dla mnie pomyłka, oszczędzać to można na dywanikach do samochodu, a nie na oponach, które jako jedyne trzymają nas na drodze.. Nie mówię, że sam mam jakieś super drogie zimówki, ale nic się nie ślizga i trzymają jak trzeba. Jeśli ktoś lubi jazde z emocjami i efektami specjalnymi polecam. Jak ktoś jest rozważny dopłaci choćby 500zł, ale nie będzie potem sobie w najgorszym przypadku pluł w twarz, że ktoś przez niego okaleczony, bo opony zawiodły. Nikt mi nigdy nie wmówi, że nalewka jest dobra, czy to lato, wiosna, jesień, zima
Po prostu nie rozumiem, aż takiego ciułania każdego grosza żeby nie kupić choćby Nexena, który sprawuje się naprawde spoko wg. opinii wielu ludzi, którzy mieli opon sporo..