Lunatyk

Panowie może ktoś doradzi w temacie oleju. Do tej pory używałem oryginalnego Audi 5w30 czyli to był Castrol a teraz oficjalnie audi zrezygnowało z dostaw od Castrola i przerzucili się na Shell zmieniając na 0w30. Oczywiście jest pismo oficjalne że Audi zaleca zmianę ale zastanawia mnie fakt przy samochodach które już mają po 300 i więcej przebiegu czy to jest dobra zmiana :)

U mnie też na Sachs były luzy i po założeniu wszystko ok. Sachs podobno zmienił teraz konstrukcję samego docisku i tarczy, wcześniej nie posiadały sprężyn gdyż uważali że dwumasa załatwi sprawę, niestety często dochodziło do awarii i tak jak u mnie po niespełna 2-3tyś km zaczęło się drżenie przy ruszaniu. Reklamacja uznana i nowy zestaw założony wraz z nowym sprzęgłem i wszystko jak należy. Zwróćcie uwagę czy sprzęgło - tarcza ma sprężyny czy ich nie ma :)

Panowie i Panie a co powiecie na temat pompy sprzęgła. Gdzieś pojawił się wątek jej wymiany ale nikt nie napisał czy to pomogło. Ja po wymianie sprzęgła odczułem chwilową poprawę później wszystko wróciło do tego samego szarpania w końcowej fazie puszczania sprzęgła. Przypomnę że mam wymienione wszystkie poduszki około 40tyś pod silnikiem i pod skrzynią biegów. Płyn w sprzęgle wymieniony. I jeszcze jedna sprawa mam drugi samochód i jest to audi 80 TDI niezniszczalne i tam też mam takie same drgania a przecież dwumasy tam nie ma. Panowie może ktoś wymienił pompę sprzęgła i wysprzęglik? Wydaje się że tam może tkwić przyczyna. Pompa albo wysprzęglik nie trzyma ciśnienia i tłoczek puszcza nierównomiernie powodując drgania. Występuje to tylko wtedy kiedy jest duże obciążenie czyli na 1 biegu Koszt nie jest jakiś bardzo duży zarówno pompy jak i wysprzęglika. Co myślicie o mojej teorii? Dlaczego po wymianie pompy sprzęgło całkowicie zmienia swój charakter pracy, działa lekko i płynnie. Uważam że wina tkwi w tłoczkach pompy ew wysprzęglka.

Nie wszystko brzmi ok, tak jak zwykle, wszystko działa jak należy, co jakieś 2-3 mc gaśnie po zapaleniu tak jakby się zapowietrzał. podobno przyczyn może być cała lista

A mogę wiedzieć w jaki sposób zabezpieczyłeś nadkola przed korozją? Masz jakieś dobre rozwiązanie jakąś chemię? Wysmarowałeś je czymś od środka?

Chlapacze warto założyć przede wszystkim z przodu. Chodzi o zabezpieczenie przez obijaniem kamieni i ew rdzą Kamienie spod kół przednich lubią obijać się po całym podwoziu , progach i tych newralgicznych punktach takich jak próg zaraz za kołem przednim. Tylne już niekoniecznie ale przód uważam obowiązkowo.

Ja ma taki przypadek co 2-3 mc, auto po normalnym zgaszeniu a chwilę później odpala jak na 3 cylindrach ew gaśnie, wygląda na to jakby układ się zapowietrzał. Po chwili zapala i jest wszystko ok, nie ma żadnych błędów. Kilku forumowiczów też miało taki przypadek i nie da się żadnej diagnozy postawić

Dokładnie chodzi o ten zawór nr 8. Nie byłem przy tym jak mechanik to wyjmował więc nie chcę kłamać wiem że zajmuje to 5 min. Na pewno nie odpowietrzali układu po tej wymianie.

tak samo żarniki xenon są oryginalne za połowę ceny, tak samo wahacze, tak samo zwrotnice kto chce niech kupuje, Polecam zapoznać się z warunkami gwarancji jeśli posypie się silnik przez takie pompy. Jedyna rzecz w którą uwierzę to że jest to sprzęt kradziony.

Miałem dokładnie to samo, wszystko ucichło po wymianie dwumasy i sprzęgła,

Czy komuś udało się rozwiązać ten problem?

Regeneracja kosztowała 1100 zł, raczej nie wierzył bym allegro, rzeczywiście są tam pompy niby nowe po 1500 zł - to mogą być jakieś odpady.

Czy ktoś miał podobny przypadek. Samochód zostawiony na noc ew na 5h zachowuje się jakby się zapowietrzał, Po uruchomieniu pracuje 20-30 sec i gaśnie, po czym udaje się go uruchomić po długim kręceniu. Żadnych błędów. nie jest to nagminne, zdarzyło mi się to drugi raz. Pomocy

Czy kolegom udało się rozwiązać problem, ponieważ przytrafiło mi się to już drugi raz. Sytuacja podobna, zapala za chwilę gaśnie, później długo kręcić i odpala, objaw jakby się zapowietrzył. Czy ktoś rozwiązał problem?

Opiłki biorą się pompy wysokiego ciśnienia i jej niefortunnej budowy. Jak macie zaprzyjaźniony serwis który regeneruje te pompy to warto zobaczyć jaki jest problem. Najczęściej ściera się wałek na który napiera inny element, dlatego bardzo ważne jest smarowanie i praca pompy z ciągłą dostawą paliwa, czyli konieczny proces odpowietrzania po wymianie filtra itp, a także jazda z "pustym" zbiornikiem może powodować pęcherze powietrza, które zwiększają tarcie na wałku. Niestety chciałem też wszystkich ostrzec aby sprawdzić dokładnie opiłki nie na czujniku pompy tylko na czujniku/regulatorze ciśnienia na listwie wtryskowej tam jest 100% pewności czy w układzie są opiłki. U mnie w sitku jest czysto a na czujniku widoczne bardzo drobne opiłki, pompa trafia w tym tygodniu do regeneracji bo jeszcze da się wszystko uratować. Opiłki są bardzo małe najlepiej widoczne jak podświetli się je lampą błyskową z telefonu. U mnie w sitku czysto a zobaczcie na czujniku listwy jaka sytuacja na szczęście są one bardzo drobne i jeszcze nie ma tragedii, napiszę jak będę widział coś o pompie po jej rozebraniu.

Niestety chciałem wszystkich ostrzec aby sprawdzić dokładnie opiłki nie na czujniku pompy tylko na zaworze/regulatorze ciśnienia na listwie wtryskowej tam jest 100% pewności czy w układzie są opiłki. U mnie w sitku jest czysto a na czujniku widoczne bardzo drobne opiłki, pompa trafia w tym tygodniu do regeneracji bo jeszcze da się wszystko uratować. Opiłki są bardzo małe najlepiej widoczne jak podświetli się je lampą błyskową z telefonu. U mnie w sitku czysto a zobaczcie na czujniku listwy jaka sytuacja na szczęście są one bardzo drobne i jeszcze nie ma tragedii, napiszę jak będę widział coś o pompie po jej rozebraniu. Aktualizacja: Jestem już po zabiegu regeneracji pompy paliwa. Krótko mówiąc uratowałem ją być może w ostatniej chwili być może jeszcze 50tyś udało by się zrobić, trudno powiedzieć. Ubytek na wałki minimalny (nie widoczny gołym okiem przez amatora) przez co w układzie domyślam się że jest mało opiłków, sprawdziłem również filtr paliwa i tam nie było żadnych metalicznych zanieczyszczeń. Wymieniony wałek i jakieś łożysko czy coś podobnego. Co ważne opiłki są magnetyczne, czyli silny magnes może je przyciągnąć nie wiem czy domowym sposobem (taśmą klejącą) nie przyczepię w okolicy filtra paliwa bardzo mocnego magnesu który przyciągnie drobinki które ew zostały w układzie i zostaną one w filtrze. Ciekawostka że znajomy zdopingowany moją zaciętością. również w swoim audi B8 w tym samym czasie sprawdził pompę okazało się że jest już zatarta i co ciekawe nie było żadnych opiłków na zaworze ciśnienia na listwie czary mary. Chyba warto przy rozrządzie sprawdzić aby zaoszczędzić 10tyś Pozdrawiam maniaków ja tymczasem mam to już za sobą.

Słyszałem o przypadku kiedy w tym czujniku w pompie było czysto a wtryski padły, okazało się że były opiłki. Mój mechanik powiedział że najbezpieczniej jest sprawdzić czujnik ciśnienia paliwa ale na listwie wtryskowej a nie na pompie, tam faktycznie będzie obraz ile opiłków jest za pompą. Co wy na to?

Żadnej uszczelki tam nie było, tak samo miałem i denerwowało mnie strasznie burczenie z tego miejsca. Silikon rozwiązał sprawę w ciągu 20 min Po tej jakże skomplikowanej operacji nie odczuwam żadnych negatywnych zmian, a wręcz przeciwnie same pozytywne

Panowie i Pani drgania w naszych autach w znacznej większości powstają na skutek złych felg a przede wszystkim opon. Ja w końcu w Lublinie znalazłem człowieka który jest w stanie bardzo dobrze zoptymalizować koło na hunterze. Niestety byłem na 3-4 hunterach i nic nie potrafili zrobić. Straciłem kasę. Tak jak napisał kolega wyżej potrafią zdjąć dużo obciążeń z kół co wpływa potężnie na drgania w aucie. ja miałem drgania ogromne po wizycie u tego Pana drgania ustały, chociaż są delikatnie jeszcze wyczuwalne ale z powodu prawdopodobnie 1 opony która ma bibie którego już nie da się zmniejszyć. Także przestrzegam wszystkich przed zakupem nowych opon bez sprawdzenia. To one są prawie wszystkiemu winne!

Od dłuższego czasu miałem problem z wentylatorem nawiewu klimatyzacji, mianowicie na biegach 2 i 3 bardzo dokuczliwie piszczał co zresztą bardzo często można spotkać u większości użytkowników. Postanowiłem temu w końcu zaradzić i opisać w kilku krokach jak go zdemontować. Wspomnę tylko że wentylator naprawiłem w Lublinie w firmie która zajmuje się tego typu sprzętem, zostały wymienione panewki i coś tam przetoczyli ponieważ była możliwość. Dostałem 6mc gwarancji i 100 zł mniej w kieszeni ale zawsze to nie 600 za nowy. Mam nadzieję że długo posłuży. Mam zapewnienie że jest w bardzo dobrej kondycji pomimo tylu lat. Do demontażu jest nam potrzebnych niewiele narzędzi. 1. krok to demontaż schowka - pięknie opisany i udostępniony przez użytkownika wrclaguna DEMONTAŻ SCHOWKA PASAŻERA 2. Następnie należy zdemontować również osłonę styropianową od filtra kabinowego - przykręcony na 3 wkręciki które odkręcamy ręką. I oczywiście wyjmujemy wszystkie gąbki i osłonki wygłuszające. 3. Kolejnym krokiem jest odkręcenie rezystora "jeża" (2 śrubki) przylegającego bezpośrednio do wentylatora, który widoczny jest od razu po zdemontowaniu schowka (przy okazji można wszystko oczywiście wyczyścić) Wcześniej można odpiąć wtyczkę aby nie przeszkadzała. 4. Po odłączeniu i wyjęciu rezystora mamy już praktycznie cały wentylator na wierzchu. Teraz proszę zwrócić uwagę na języczek który widoczny jest na tym zdjęciu, trzeba go delikatnie odchylić i przekręcić wentylator w całości w prawą stronę. Wentylator wykręci się jak żarówka I już wszystko czas z demontażem i dokładnym czyszczeniem wszystkiego max 1h Oczywiście poskładanie w odwrotnej kolejności. Ja dokładnie wyczyściłem rezystor ponieważ było strasznie dużo kurzu jak i w całym urządzeniu gdzie wmontowany jest wentylator. Aktualnie cisza która jest piękna i nic nie piszczy Pozdrawiam

oj nie byłbym taki pewien, na 100% po liftingu dawali już nowe zwrotnice. U ciebie na dwoje babka wróżyła możesz mieć nową średnicę tulei ale starą zwrotnicę jeszcze. To zależy pewnie co mieli w fabryce.

Panowie i Pani muszę pochwalić się ostatnimi akcjami z moim samochodem. Dokładnie przy większych prędkościach i podczas hamowania dochodziło do drgań karoserii - objawy jak opisywane powyżej. W aucie miałem 3 różne źródła drgań. 1. Tylne tarcze 2. Koła - a bardzie opony 3. Przegub zewnętrzny 4. I być może zła piasta która krzywiła tarczę przednią. Planowałem zamienić same wahacze banany z opcją toczenia tulei ale ostatecznie zrezygnowałem z tego pomysłu. (koniec z półśrodkami) Zakupiłem całe zawieszenie od w miarę świeżego auta z kpl wahaczy (zwrotnica, piasta, 4 wahacze, sprężyna i amortyzator + końcówki drążka) itp. Razem za dwie strony zapłaciłem ponad 1000 zł ale mam cały oryginalny kpl od poliftowego rok produkcji 2013 Zmiana była wywołana problemem z krzywymi piastami, mianowicie po ich przetoczeniu dalej było coś nie tak - nowa tarcza org audi nierówno stykała się z piastą, stwierdziłem że trzeba z tym wszystkim skończyć raz na zawsze. Nowe tarcze po 500 km zostały przetoczone ponieważ były już delikatnie skrzywione prawdopodobnie przez piastę (podejrzewam) jazda była bardzo delikatna bez ostrego hamowania. Przy całej operacji zostały sprawdzone wszystkie elementy, przeguby rozbierane z osłon i sprawdzane dokładnie na stole, Zostało wymienione. - kpl zwrotnice z wahaczami po przebiegu około 30-50tyś - sprężyny i amortyzatory zostały z mojego auta. - łożyska w mech. różnicowym - znacznie zmniejszające luz na półosiach przy skrzyni (ale one nie generowały drgań) - przegub zewnętrzny który był znacznie zużyty ale nie było tego czuć, dopiero na sam koniec jak jechałem do mechanika zaczął terkotać. - końcówki drążka kierowniczego. - tarcze tył na nowe ATE Największy problem okazał się z oponami nowe Good Year Efficient grip 205/60 r16 są tragiczne i generują bardzo duże drgania samochodu Na hunterze wyszło około 8 kg bicia. Z przodu około 3 kg - gołym okiem nie było widać aby skakały ale też przez nie dochodzi do drgań. Już nie mówiąc o tych z tyłu po 8kg gdzie gołym okiem widać skaczącą oponę na wyważarce. (norma producentów to 12 kg szok Opony zostały zareklamowane ale oczywiście jak wiadomo reklamacja została odrzucana ponieważ opony są w normie. (zaznaczę że musicie wziąć kpl kół od kogoś zaufanego i sami sprawdzić czy nie ma drgań w drugim aucie, nie wierzcie na słowo biorąc od kogoś opony że u niego jest ok, miałem taką sytuację przez co wydłużył mi się termin naprawy auta ponieważ dostałem niby rewelacyjny kpl a było to samo przez co zgłupiałem totalnie) Po wymianie kpl na inny (od mechanika) wszystkie problemy zostały rozwiązane, auto prowadzi się rewelacyjnie, jak po stole we wszystkich przedziałach prędkości. Także czeka mnie jeszcze wymiana nowych opon na nowe opony Co do zmiany zawieszenia mam bardzo pozytywne odczucia, dzięki tej tulei olejowej auto mam wrażenie lepiej amortyzuje drgania i jazdę po dziurach być może też związane jest to z tym że stare zawieszenie miało już 220tyś. Ale teraz jest rewelacyjnie. Wymiana przegubu wyeliminowała również luz który był odczuwalny przy dodawaniu i odejmowaniu gazu przy wyższych obrotach. Zaznaczam bardzo wyraźnie że drgania do których dochodziło w moim przypadku przy wyższych prędkościach są powodem wadliwych kół - opon. Na wyważarce huntera może wam wychodzi super a i tak będziecie mieli drgania bo konstrukcja opony jest w pewnym momencie twardsza w pewnym miększa. Aktualnie wróciłem do swoich "nowych" opon good year i jest dalej drgawka (opony w normie sprawdzane przez 3 warsztaty na hunterze) także nic wam nie da wymiana wahaczy jeżeli opony są jakieś wadliwe. W następnym tygodniu jadę do serwisu i zmieniam opony na nowe, na oku mam hankook Ventus S1 evo2 które idą na pierwszy montaż do audi a4. Tam jest tak jak słyszałem od doświadczonego serwisanta guma i cała konstrukcja opony jest "nawijana" równo na rolkę a nie sklejana z kawałków tak jak inni producenci, Być może to jest przyczyną naszych problemów. Najlepsze jest to, że firma zgodziła się zamontować mi nowe opony i mogę je przetestować jeżeli będą drgania oddaje je w cholerę Dam znać jak wyszło z testami tych opon. Oraz wrzucę filmik z oponami jakie aktualnie posiadam. Pozdrawiam

Chciałbym poinformować wszystkich fanów, że wymiana łożysk nie zawsze zlikwiduje luz na półosi. Luz eliminują specjalne podkładki które można dobrać tylko i wyłącznie w momencie kiedy skrzynia jest wymontowana. W moim przypadku łożyska a dokładnie ich bieżnie nie były zbyt wytarte ale tak czy inaczej luz znacznie się zmniejszył ale jednak jakiś pozostał. I nie ma to w moim przypadku wypływu na żadne wibracje czy też drgania. Jestem po wymianie nowej kapy i łożysk w mech, różnicowym.

Mam informację dla niektórych forumowiczów chcących zmienić wahacze na tuleje 75 i sworzeń M12, poszukując wahacza dla mnie znalazłem przez przypadek wahacze właśnie o takich parametrach, tak więc jak ktoś jest zainteresowany nie zmieniać tulei w zwrotnicy niech tam dzwoni. Nie daję linku do aukcji bo będzie za chwilę nieaktualny ale użytkownik na allegro to Tomek-off-road (307) Użytkownik sprzedaje je niby do Audi A5 z 2015 roku. Proszę jeszcze dokładnie ustalić z nim ew czy wszystko się jeszcze raz zgadza. Jeszcze uzupełniam mój post, czy ktoś wie o co chodzi, nowe wahacze do rozwiązania naszego problemu w super cenie. 450 zł / szt ostatnio jak dzwoniłem chcieli 550, czy macie jakieś opinie o tych częściach, czy to jakieś odpady czy co? http://allegro.pl/wahacz-e-prawy-lewy-przod-dolny-audi-a4-b8-a5-q5-w-i6025026757.html#tabsAnchor

Dokładnie o tę firmę chodzi, ja nic tam jeszcze nie kupowałem więc nie wiem, znalazłem ich przez przypadek i tak mnie to zaciekawiło. Na pewno trzeba być ostrożnym podczas kupowania przez internet w każdym sklepie. Może być różnie mogą to być części odrzucone przez Audi i oni jakoś to odkupują nie mam pewności pytałem ich kilka razy to mówili że odkupują i są to nowe oryginalne spełniające normy, ale jak jest w rzeczywistości Dlatego ja szukam tulei z używanych zwrotnic i chcę je przetoczyć