Tzw. ?
Nie tylko . Mają słabość do niemieckiej motoryzacji i japońskiej... Audi, BMW, Mercedesy, Mazda, Toyota, Honda, Nissan... a nowe samochody 50% tańsze niż w Polsce i benzyna tańsza od wody, drogi równe jak stół. Można by rzec, że raj dla kierowców... . Tam jest więcej samochodów niż mieszkańców. Można też spotkać amerykańskie i koreańskie samochody. Francuzów jest jak na lekarstwo. Maluch z Polonezem robili by tam furore :polew:
Często Arabowie nawracają się na ręcznym... Tam rodziny mają po kilka samochodów..., ale też tam jeżdżą samochody, które w Polsce by nie były by dopuszczone do ruchu. Kiedyś jak jechałem drogą ekspresową to mijałem samochód, któremu błotniki latały i to wyglądało tak jak by miał rozłożyć skrzydła i odlecieć . Mój tata jeździł tam Volvo S80 T6 2005 rok. Bak mieści 70 litrów i za pełny bak płacił 17 zł na polskie ... Często w Libii można spotkać wyjątkowe samochody. Dużo A4 B6, B7 i B8, A6, A8. Tam też jeżdżą samochody, które w Polsce by się wogule nie zobaczyło..., ale dużo jest tam samochodów porysowanych... nawet te nowe. Oni się tym nie przejmują... :>.