Skyliner89

wspaniale

Czemu tak szybko sprzedajesz?

L jedzie na farcie cale eliminacje wiec moze to sie odbic czkawką na ostatniej prostej do LM. Rewanz jutro Jutro się okaże . Mimo to życzę powodzenia

Witam. Żeby boczne kierunkowskazy zeszły z A4 B5 1998 to wystarczy podważyć np. kartą od bankomatu?

Wisła Kraków 2:0 Lech Kuchenki Poznań . Mogło być więcej. 2:0 to najniższy wymiar kary. Legia awansuje do LM? W środę rewanż?

Podaj konfiguracje komputera . To też od tego zależy jak Ci będzie działał YouTube. Możesz też mieć zasyfiony komputer.

Proste http://3.bp.blogspot.com/-lndP_MzrvHQ/T02dmTvJWVI/AAAAAAAAAlk/kQ6PF5HqNWo/s320/200zl_awers.png + http://3.bp.blogspot.com/-lndP_MzrvHQ/T02dmTvJWVI/AAAAAAAAAlk/kQ6PF5HqNWo/s320/200zl_awers.png + http://i2.pinger.pl/pgr343/a7b6f2f60017897d4d5d4dec/100z%C5%82+od+gwarka1.jpg Dokładnie. Najlepszy pomysł. Bądź pewny, że te 500 zł wyda w ciągu jednego dnia

Miałem okazję jechać A4 z silnikiem 1.6 i to nie jedzie... . Nawet w porównaniu do 1.8 125KM .

Nie boisz się, że ktoś Ci ją porysuje?

Różne są gusta . 9-5 II weszła do produkcji w 2010 roku. ---------- Post dopisany at 01:23 ---------- Poprzedni post napisany at 01:21 ---------- Też fajnie się prezentuje i to bym z jeden z kilku powodów dlaczego się zdecydowałem na Saaba :

Może i Vectra w innej obudowie, ale za to części tanie . Według mnie model 9-3 II nie stracił nic ze starych Saabów. Bardzo wygodnie się jeździ. Stacyjka pomiędzy fotelami. Kokpit wygląda jak rodem wyjęty z samolotu. Silnikowo bardzo dobrze. Może trochę spali, ale to mi nie przeszkadza i mimo, że ma przejechane ponad 272 tyś km nie czuć i nie widać tego. Technicznie też b. dobrze. Od jakiegoś czasu wpadł mi w oko Saab 9-5 II. Może się podobać :

Juventus w pięknym stylu wygrał z Lazio 4:0 Juventus Lazio 4 0 Highlights and Goals Supercoppa Italiana HD - YouTube

Chińczyki uratowali Volvo, a teraz na szczęście Saaba. Marki, które bardzo się zasłużyły dla historii motoryzacji. Ciekaw jestem jak teraz potoczą się losy Saaba .

SAAB wznawia produkcję w Szwecji Fabryka w szwedzkim Trollhättan odżyła i od kilku tygodni trwają tam przygotowania do wznowienia produkcji samochodów. Nowy właściciel zamierza do września 2013 r. zatrudnić 400 osób. Wszystko wskazywało na to, iż marka SAAB zupełnie przestanie istnieć i przejdzie do historii światowej motoryzacji. Po perypetiach finansowych wydawało się, że nie będzie chętnych na kontynuację produkcji samochodów. Tym bardziej, że poprzedni właściciel General Motors nie wyraził chęci na dalszą współpracę i zgodę na korzystanie ze wspólnych technologii, która była wykorzystywana do ostatnich modeli. W czerwcu 2012 roku markę SAAB wykupiła spółka National Electric Vehicles Sweden, która obecnie przygotowuje wznowienie produkcji. Nie jest to łatwe, ponieważ wielu dotychczasowych dostawców SAAB-a ze względu na brak zamówień zbankrutowało i nie wiadomo, czy będzie ich stać na wznowienie produkcji. Do wznowienia produkcji samochodów potrzeba około 2400 komponentów, które pochodziły od prawie 100 dostawców. NEVC zamierza do końca września 2013 r. zatrudnić przynajmniej 400 osób i po dwóch latach przerwy wznosić produkcję samochodów marki SAAB. Pierwszym modelem będzie sedan SAAB 9-3. Wciąż nie wiadomo jaki ten pojazd otrzyma silnik, gdyż do wstrzymania produkcji jednostki te pochodziły od GM, a obecnie nie ma już takiej możliwości. Przygotowywany jest także model z napędem elektrycznym, którego premiera zaplanowana została na pierwsza połowę 2014 roku. Nie wykluczone, że takie auto zobaczymy już w marcu podczas międzynarodowego salonu samochodowego w Genewie. Wznowienie produkcji SAAB-a w Szwecji jest pewnego rodzaju niespodzianką. NEVS na początku 2013 roku podpisał porozumienie ze spółką Qingado Qingbo Investment Company, na podstawie którego podjęto decyzję o lokalizacji produkcji tych aut w Chinach. Nie jest wykluczone, że część produkcji będzie realizowana w Szwecji a część w Chinach. Majątek zbankrutowanego SAAB-a należy do grupy inwestycyjnej, której właścicielem jest Kai Johan Jiangem – Chińczyk ze szwedzkim obywatelstwem. ŹRÓDŁO: Auto Świat

To nie jest pewne. Jak zmienią konstytucje to będziemy w d*pie. Zresztą po Naszym rządzie wszystkiego można się spodziewać... . Tylko by Nas okradali. To im najlepiej wychodzi. Marne pensje, a ceny z zachodu...

Śląsk, Śląsk WKS!!! . Jeszcze jeden

Dokładnie W Auto Świecie też o tym piszą -> Skandal! Dilerzy VW i Audi chcą naszego dobra

Dilerzy ruszają na wojnę z komisami? Projekt ustawy już w Sejmie Czy w Polsce będziemy mieli problem z kupnem używanych aut? Do Sejmu trafił projekt, który na celu ma wyhamowanie tego dynamicznego sektora gospodarki. I nie jest to kolejny pomysł polityków, a … dilerów samochodowych. Jak poinformowało Stowarzyszenie Dilerów Audi i Volkswagena, na ręce parlamentarzystów trafił projekt przepisów regulujących sprowadzanie aut z zagranicy. Jego celem jest zniechęcenie do kupowania używanych samochodów, a częstsze odwracanie się w kierunku salonów z nowymi. Co mają w planie sprzedawcy i dlaczego chcą decydować o naszym portfelu? Przeanalizowaliśmy ich pomysły. Co dokładnie chcą nam przygotować dilerzy - zobacz jakie kuriozalne rzeczy nas czekają, jeśli politycy przystaną na pomysł przedsiębiorców. Pierwszym punktem "programu naprawiającego rynek nowych samochodów" jest wzmocnienie kontroli nad stacjami diagnostycznymi. To akurat bardzo dobry pomysł. Samochody, bez względu na wiek, powinny spełniać normy bezpieczeństwa. Z tym ciężko polemizować, kiedy widzimy ledwo trzymające się asfaltu wraki. A jak powszechnie wiadomo, nie wszystkie przeglądy robione są rzetelnie… Inaczej jest w przypadku drugiego punktu. SDVWiA chciałoby wprowadzić nowy podatek "Bezpieczna Droga". To 10-procentowa danina, która byłaby pobierana od firm ubezpieczeniowych za OC dla samochodów starszych niż 12 lat. Miałoby to wzbogacić budżet państwa o ponad 500 milionów rocznie. Kosztem naszej składki i… naszego portfela. Czy to swoistego rodzaju "marchewka" dla polityków, którzy wiecznie muszą łatać fatalnie zarządzany budżet? Trzeci punkt mówi o raportowaniu stanu licznika. Teoretycznie dobry pomysł, bo w przy rejestrowaniu samochód potrzebne byłoby wpisanie aktualnego przebiegu, ale czy "typowy Mirek – handlarz, przedsiębiorca" po dwóch latach jazdy nie cofnie licznika, wmawiając nam, że nasze ukochane auto czekało na niego przez dwa lata pod kocem? Tego przepisy nam nie zagwarantują. Już teraz kodeks przewiduje kary za cofanie licznika i nie informowanie o tym kupującego - dla niewielu handlarzy jest to problem. Nowy podatek zwany "ekologicznym" Zapis, który najbardziej uderzy w niezamożnych Polaków, jeżdżący do tej pory starszymi samochodami, to zakaz pierwszej rejestracji aut na terenie Polski, które mają ponad 12 lat. Ma to na celu wyeliminowanie złomu z polskich ulic, ale osoba dojeżdżająca do pracy - za najniższą krajową - nie ma większego wyboru, a to czasem oznacza brak możliwości dojazdu do pracy (przypomnijmy autorom projektu, że transport zbiorowy nie jest dostępny wszędzie). Obok tego punktu, kolejnym, który uderzy w kieszeń wielu z nas, to podatek ekologiczny uzależniony od emisji spalin i spełniania europejskich norm. Przedstawiciele stowarzyszenia chcą, żeby za każdy samochód, który nie spełnia norm, płacić 100 złotych. Do budżetu ma trafić ponad milion złotych z naszych wypłat. Kolejna "marchewka"? Żeby ułatwić sprzedaż nowych aut SDVWiA, proponuje pozostawienie podatku akcyzowego bez zmian lub zmniejszenie akcyzy dla aut z silnikami powyżej 2 litrów do poziomu akcyzy dla mniejszych silników. - Obecnie samochód nie jest luksusem, ale powszechnym środkiem transportu lub narzędziem pracy. Niemniej w przyszłości akcyza dla nowych aut powinna być zmniejszona i potem wycofana – czytamy w ich oświadczeniu. Inną informacją, którą dowiadujemy się z postulatów stowarzyszenia, to wprowadzenie obowiązkowych badań technicznych sprawdzających, czy dany pojazd emituje CO2 zgodnie z założoną w homologacji normą. - Kontrole takie są elementem bieżącej strategii Komisji Europejskiej. W przypadku negatywnej oceny diagnosty, naprawa samochodu - z uwagi na złożoność i stopień skomplikowania - powinna zostać przeprowadzona przez autoryzowanego dealera lub w profesjonalnym warsztacie naprawczym. Wdrożenie tego będzie de facto możliwe dopiero wraz z uruchomienie systemu ewidencji kontroli – czytamy dalej. Kolejny zarobek dla dilerów, kolejny wydatek dla kierowców. SDVWIA przekazało 39 indywidualnych listów do m.in: 5 ministrów, Komendanta Głównego Policji, przewodniczących 6 klubów parlamentarnych, przewodniczących i zastępców 5 komisji sejmowych. Czy dilerzy przy pomocy parlamentarzystów wykończa konkurencję, jaką są sprzedawcy używanych? Przekonamy się niebawem. My jedynie musimy pamiętać datę wyborów do Sejmu i Senatu w roku 2015. ŹRÓDŁO: ONET

Polecam . Bardzo dobry:

i co z tym suchym lodem zrobić? . Coś czytałem na ten temat w internecie, ale to będzie skuteczne w moim przypadku? Jak uda mi się zrobić jutro zdjęcia to je wstawię tutaj .

Dziękuje . Dużo sobie biorą za naprawę samochodu po gradobiciu?

Witam. Niestety moje Audi ucierpiało podczas gradobicia. Dach i tylne słupki. Szukam dobrej firmy z Krakowa, która usunie skutki po gradobiciu. Znacie jakąś dobrą firmę, która to zrobi dobrze i w miarę nie drogo? Nie mam jakiś wielkich wgnieceń, prędzej małe gniotki, które widać dopiero pod światłem. Pozdrawiam

no o tych popularnych i często spotykanych modelach zapomnieliśmy Maserati Quattroporte jest duże i wygodne . 400KM wystarczy?

Maseratti Quattroporte do jazdy dziennej, a w weekend Chevrolet Camaro