banshee

* tani zamiennik * niewymienione łożysko oporowe Sprawdź jakiej firmy wsadzili sprzęgło, co wchodziło w skład (docisk, tarcz, łożysko igiełkowe wałka sprzęgłowego, łożysko oporowe)

Kolego na bank sprzęgło w d.... Co z tego, że nowe? Sam 2 razy w tygodniu zmieniałem sprzęgło. Kupiłem Sachsa w dwóch różnych sklepach - dobrali na podstawie rocznika, silnika. Z wyglądu inna - podwójne sprężyny w tarczy i krótszy ich skok 9co widać gołym okiem), reszta identyczna. Objawy, jak opisujesz - szarpanie przy starcie i buczenie a nawet drźenie budy przy dodawaniu gazu w zakresie 1800-2100 obr./min. na 4 i 5 biegu. Byłem już wkurwiony, ale cóż (stare się już ślizgało, ale nie było tych objawów). Jedyną rzeczą jaką zrobiłem - trzeci sklep (IC). Dobrali tarcz (podobna cena), ale coś mnie pokusioło, żeby spisać numery z oryginału. Na drugi dzień dzwonie i okazało się, że tamta co była zamówiona byłaby identyczna jak 2 poprzednie, a ta która ma takie same numery jak moja stara (oryginał) kosztuje prawie 2 x więcej. No cóż, zamówiłem. Okazało się, że tarcza jest idealnie zgodna z oryginałem (również sachsa) - spręzyny pojedyńcze, długi skok tłumika drgań skrętnych. Założone i od tej pory nie czuje żadnych dziwnych objawów. Wniosek jest taki - może ktoś wcześniej wymieniał u ciebie sprzęgło, bądź samą tarcz i włożył właśnie podobny model nie dobrany wg oryginalnej tarczy. P.S. Dodam, że ja również nie posiadam koła dwumasowego, więc tam tłumik drgań musi być naprawdę o większym skoku. W tym przedziale masz największy moment (2100), więc tarcz jest skręcana najmocniej, a krótki skok sprężyn w tłumiku drgań ogranicza jego zadanie w tych motorach i przenosi "na sztywno" drgania układu korbowego na skrzynię. Nieprzyjemnie się z tym jeździ. Jak chcesz to podam ci numery mojej tarczy, którą kupiłem identyczną z oryginałem. Pozdrawiam

Widzę, że nie wszyscy mnie zrozumieli... Właśnie miałem to na myśli, że oryginałem jest również część, którą możemy dostać w IC. Która została wyprodukowana przez firmę, która daje części na pierwszy montaż. Podałeś bardzo dobry przykład. P.S. Sory za wcześniejszą mało precyzyjną wypowiedź

mam na myśłi części i wcale nie muszą być z ASO. Mam akurat znajomego, który może zawsze coś załatwić po niższej cenie w oryginale.[br]Dopisany: 23 Sierpień 2008, 18:34 _________________________________________________wyrażam tylko swoje zdanie z poczuciem humoru

z zamienników to tylko kupuje żarówki - najczęściej philipsa Jak nie masz kasy na oryginały to lepiej sprzedać audi - szkoda tylko auta i twoich nerwów

Jeżeli autor ma warsztacik i grzebie przy furkach to pewnie wie, że sam śrubokręt nie wystarczy. W przeciwnym razie nie dotykałbym tego tematu, bo to nie F126p i trzeba później ustawić dobrze rozrząd, podpiąć pod Vaga, ewentualnie wykasować błędy, jak odłączy jakąś wtyczkę na podłączonym aku... [br]Dopisany: 20 Sierpień 2008, 21:49 _________________________________________________wrzucisz jakieś 600-700zł i po co ci to? Poza tym powiedz, dlaczego chcesz wymieniać te gumki??? Ile oleju ci bierze??? Jesteś pewien, że to nie turbiną łyka olej? A może nawet poci ci się z uszczelniacza wału korbowego od strony koła zamachowego (będzie widoczne od spodu auta). Na jakim oleju jeździsz?

Najlepiej zdemontować głowicę z silnika, ściągnąć wałek, popychacze i rozpinać zawory. Później ściągnąć stare gumki z prowadnic i nabić nowe smarując delikatnie olejem, żeby ładnie wskoczyły. Sprawdź przy okazji przylgnie zaworów. Jeżeli są wypalone to trzeba będzie je dotrzeć pastą, alebo szlifować włącznie z gniazdami. Jeżeli są OK to --> Najlepiej zaznacz sobie na zaworach, jak były ustawione - chodzi o to, aby się nie obróciły przy zapinaniu, bo wtedy będziesz miał większe szanse, że będą tak samo uszczelniały, jak przed wymianą. Wymieniałem kiedyś w vectrze B 1.8 16V bez zdejmowania głowicy i kontroli obrotu zaworów i po złożeniu zawory nie uszczelniały tak dobrze komory sprężania, co spowodowało odczuwalny spadek mocy. Także, jezeli robiłbym to drugi raz to głowica OUT, zawory do szlifu z gniazdami + planowanie samej głowicy. Oczywiście nowe uszczelki. jeżeli coś pominąłem, albo się mylę proszę o sprostowanie

Spadek ilości tlenu w powietrzu, a także zmiany ciśnienia atomosferycznego (spadek). W wyniku tych zjawisk fizycznych masz prawo odczuć różnicę w przyśpieszeniu auta w górach oraz zaobserwujesz większe zużycie paliwa.

Wyczerpująca odpowiedź!! Blokadę rozrządu już mam, bo wcześniej zmieniałem pasek z napinaczem, a koło ustawiałem jak było napisane w książce (już nie pamiętam), ale tym razem zwrócę uwagę na twoje wskazówki i sprawdzę czy na "0" zgadza się z książką. Dla pewności ściągne sobie przód (około 30min roboty), więcej miejsca, a przy okazji wymienie pompę wody i termostat, bo coś mi nie dogrzewa ostatnio. Jak już wspomniałem wcześniej - zrobię zdjęcia i wrzucę na forum całej naprawy. dzięki xavier

OT Przynajmniej na forum nikt nie ukrywa autentycznego przebiegu A jak patrzy się na furki z allegro to wszystkie z rocznika '96 mają po 160-180 kkm nakręcone - bajeczki dla naiwnych :> I takie oszukiwanie skutkuje również negatywnie dla sprzedających, którzy są szczerzy i nie kłamią. Wówczas klienta odstrasza wielki przebieg, a guzik prawda. Ja wolę auto z przebiegiem 310 000 ale wiem,że tyle ma i że było serwisowane. To tyle... Dzisiaj wylewny jestem

Informacje mam z poprzedniej wymiany w BMW. Żeby zawory nie były otwarte cały czas trzeba je ścinsąć. Przecież jeżeli są dobre i nie ciekną to same z siebie nie oddadzą naddatku zgromadzonego oleju pod naciskiem sprężynki tylko trzeba to zrobić na prasie bardzo powoli. [br]Dopisany: 19 Sierpień 2008, 09:04 _________________________________________________i ponawiam pytanko

No ja też mam zamiar kupić te droższe. Nie wiem, co w nich siedzi, ale to przecież moje auto i mam zamiar być z niego zadowolony Jeszcze jedno pytanie mnie nurtuje. Żeby je wymienić trzeba ściągać rozrząd i osłonę metalową pod kołami, żeby później wyjąć wałek rozrządu, czy da się to zrobić prościej? thx[br]Dopisany: 19 Sierpień 2008, 08:03 _________________________________________________I obiecuje zrobić całą dokumentację fotograficzną wymiany, bo zdaje się (nie znalazłem), że na forum owej brak. :>

A kupowałeś te "napełnione", czy te tańsze?

widzę, że niektórzy lubią pożartować Może warto byłoby założyć dodatkowy dział?? Jeżeli zauważyłeś różnicę organoleptyczną w przyspieszaniu auta, bądź jakiś inny objaw to koledzy mają racje. Podepnij vaga i zrób wszystkie logi, albo bynajmniej sprawdź jak pompuje turbina pod obciążeniem. Na postoju wiele nie wyczujesz (takie moje zdanie), a węże mogły z biegiem lat stracić swoją sztywność poprzez ciągły kontakt z olejem wydzielającym się z turbo, czy też oparami oleju (reakcja chemiczna). Osobiście u siebie nie sprawdzałem, czy węże twardnieją OT(mam jednego węża co twardnieje, ale on napędzany jest zupełnie inną turbiną)

Ale wydaje mi się, bo już nie raz wymieniałem, sprawdzałem popychacze w różnych autach, że przed włożeniem należy je ścisnąć, aby olej wypłynął i same się ponownie napełniły po uruchomieniu auta, gdy była naprawiana np. głowica (zawory). To dlaczego fabryka ładuje w nie olej i czy jest inny sposób montażu? Mam na myśli ściskanie ich przed włożeniem.

Siemka! W sklepie zajmującym się sprzedażą oryginalnych popychaczy INA do mojej niuni usłyszałem, że są dwa rodzaje. Różnica polega na tym, że jedne są tzw. lekkie i kosztują po zniżce 260zł/kpl (normalnie 520zł/kpl), jak róznież są zwykłe (ciężkie) i kosztują tyle co na allegro, czyli w granicach 8zł/szt. Oczywiście moim zdaniem lepiej włozyć lżejsze, bo i ciężar popychaczy ma wielkie znaczenie na szybkość pracy układu i opóźnienia związane z większą masą, ale czy to prawda, że są 2 typy? A może chcą ze mnie ściągnąć kasę i dadzą mi ciężkie... Może ktoś w forumowiczów spotkał się z takim zjawiskiem? Czekam na wasze komentarze

Ja również zmieniłem na Motula 8100 X-cess 5W40 i bardziej słyszę popychacze. Tylko u mnie ma duże znaczenie przebieg - nalatane 310 000km i wydaje mi się, że olej jest OK, bo klepanie zaworów jest skutkiem pracy na rzadkim oleju, a przecież 5W40 takim jest. Należy wymienić popychacze i już...

I ja polecam MOTUL'a. Ostanio wlałem 8100 X-cess pełnysyntetyk. Niunia ma nabujane 310 000 km udokumentowane. Przy zmianie zalałem pod maksa, jeżdzę już na nim od około 6 tys. i ciągle stoi poziom na maks. NIc nie ubyło. Wcześniej cały czas na pełnym syntetyku jeździł, więc myślę, że nie należy go zmieniać - klawiaturka czyściutka Niestey szklany do wymiany się szykują - myślę, że to ze względu na przebieg, a nie olej... Pozdrowionka dla

OK! I tak zrobiłem. Powiedzieli, że ważny jest numer silnika, a nie nadwozia. Jeżeli numer jest większy niż 200 000 (dzieście tysięcy) to mam koło dwumasowe. Tylko gdzie ten numer...???

Witam. Proszę o informację, jeżeli możecie sprawdzić, czy mój AHU o numerze nadwozia WAUZZZ8DZTA328140 ma dwuamasa? Dzięki

A dlaczego kolego logi z BS są źle zrobione? MOżesz mi to w skrócie napisać? Pomagałem wzrobić logi koledze z tej furki i chciałbym wiedzieć co zrobiliśmy źle? Instrukcja oczywiście wzięta z forum...

A żeby zdiagnozować pompę jakie logi wrzucić?

Przedstawiam problem: Auto ma chipa (gotowiec ), wtryski AFN (190bar) - po wymianie końcówek, nastawnik wyczyszczony, po świeżej wymianie filtra paliwa, oleju, powietrza i oleju Motul 8100. Problem objawia się na 5 biegu. Przy obrotach 1500-1700 przy lekkim dodawaniu gazu szarpie. Gdy przyciśnie się pedał o choćby 3mm więcej przestaje. Dzieje się to tylko przy łagodnym przyśpieszaniu. Jak napisałem wczesniej nastawnik wyczyszczony - myslałem, że to od tego, ale nie ma zmian. Narazie mam jedno wyjście. Otóż, gdy włożę oryginalne kości do kompa (90kM) to tego nie ma. Czy jest to związane z chipem, czy może jak ktoś w programie ustawił dużą dawkę i wskutek niewydolności pompy takie mogą być objawy? Jakie wrzucić logi? Spalanie jest jak najbardziej zadowalające: ostatnie wyniki: miasto 5,7 (lekka noga) trasa 4,0 (prędkość 90-110)

Miałem juz doczynienia z polerowaniem kanałów, ale o piachu nie słyszałem. Przeważnie poleruje się na połysk wydechowe kanały, grzybki zaworów i denka tłoków - tak jak pisał kolega wyżej (nagar w takim wypadku ma trudności z osadzaniem się na sliskiej powierzchni). Co do kanałów ssącyhc to nie poleruje się na połysk tylko pozostawia drobne rysy w celu lepszego odparowania paliwa ze ścianek i cały pic polega na tym, aby wszystkie łączenia w dolocie były bez żadnych stopni i wielkich krzywizn. Usuwa się nadlewy wystające, koryguje wystające prowadnice odpowiednio i miejsca mocowania gniazd zaworowych. Robota czasochłonna, ale elastycznośc się zwiększa i troszkę HP uzyskamy więcej. Z wydechem czasami trudno coś zrobić, najlepiej wymienić w benzynie na "barany" ale to już są duuuuże i kosztowne mody. Pozdro!! :>

:> dzięki!![br]Dopisany: 14 Maj 2008, 08:14 _________________________________________________Przemyślałem, przekalkulowałem - końcówki kosztują prawie tyle co nowe wtryski podstawowe. Dogadałem się z gościem, który oferuje 4szt za 440zł (link wyżej), że daje mi gwarancję rozruchową, tzn. zakładam, sprawdzam korekcje i jak coś nie będzie grało to odsyłam. Myślę, że nic nie tracę - jedynie koszty przesyłki Jak założe to napiszę co i jak wyszło, a tymczasem czekam na listonosza [br]Dopisany: 15 Maj 2008, 07:08 _________________________________________________Wtryski przyszły pocztą - pojechałem po podkładki miedziane do serwisu boscha i przy okazji mi je sprawdzili. Okazało się, że sterujący leje i trzeba wymienić końcówkę a pozostałe miały około 175bar. Trzeba je wyregulować. Z ciekawości sprawdziłem je na aucie - różnica odczuwalna i boje się pomyśleć co będzie po modzie programu (oczywiście będzie zupełnie nowy) i regulacji ciśnienia. Później chyba polecę do Witka (trochę mam do niego km, ale myślę, że to moja ostatnia modyfikacja pod osiągi, więc chyba warto do niego skoczyć). Jednak po zvagowaniu korekcje są do d.... przez ten lejący sterujący - pozostałe chcę nadrobić i walą po od 0,6-1,2 No więc trochę muszę poczekać... Pozdrawiam i dam znać jak coś się zmieni Wszelkie komentarze wskazane P.S. Jeszcze się sypnęła pompka od centralnego... [br]Dopisany: 20 Maj 2008, 07:12 _________________________________________________Czy pod te wtryski: Jest taka sama końcówka co pod te: ?????? Mógłby mi ktoś sprawdzić? [br]Dopisany: 21 Maj 2008, 07:07 _________________________________________________Gdyby ktoś potrzebował numer zestawu naprawczego pod wtrysk do silnika AFN o symbolu 028 130 201T (190BAR) to podaje: - końcówka wtrysku ma numer 2 437 010 077