banshee

1. Koła wystarczy sprawdzić wzrokowo (sprawdzisz czy nie bije obręcz i czy nie ma wybrzuszeń na oponach patrząc z boku lub od czoła opony), wyważenie na maszynie. Jeżeli nie zauważysz bicia gołym okiem to koła są OK. 2. Jeżeli nie masz już żadnych luzów (wg mnie nawet luzy nie powodują drgań nadwozia, a mają wpływ na zachowanie się auta na nierównej drodze, czy też przy hamowaniu i przspieszaniu) 3. Wał sprawdź na podnośniku - dobrze zabezpiecz auto i rozpędź koła na takim samym biegu i do takiej prędkości jak powstają te wibracje. Druga osoba niech czujnie obserwuje wał i łozyska wału (nie wiem czy tam takie są). Jak coś buczy to zlokalizuj to albo słuchawkami, albo przyłóż drewniany trzonek do ucha i dotykając elementów zlokalizujesz buczenie, co nie wyeliminuje wibracji (może jakieś łożysko wałka wejściowego mechanizmu róznicowego). Jednka, gdy jest cos nie tak z wałem zauważysz to gołym okiem. Może być jeszcze jedna przyczyna - jeżeli masz to od "zawsze" to może kiedyś źle zamontowali wał. Powinjno się go składać zawsze tak samo (wielowypust), w przeciwnym razie drgania będą takie jak opisujesz.

kolego pisałem gdzieś już na forum o tych numerch wrtysków do silnika AHU. poszukaj Jak nie znajdziesz to w domu mam w kajeciku to podam przy okazji. Ogólnie powinny być Germany i wszystkie 3 powinny być identyczne, sterujący jest inny. pozdro!

stuknęło 310 000 km i nie narzekam (przebieg prawdziwy) mam zamiar jeszcze pojeździć

dzięki

wstawiaj przy najbliższej okazji plecionkę, bo coś uszkodzisz. Wydech musi być odizolowany od silnika elastycznym łącznikiem! Cały czas drży i nawet jak jedziesz dodajesz i odejmujesz gazu pracuje na poduszkach, jak masz na sztywno układ wydechowy to nic dobrego z tego nie będzie. Poza tym układ w miarę nagrzewania rozszerza się i cały układ na plecionce trzeba ustawić tak, aby wieszaki (na zimnym silniku) były skierowane ku przodowi auta o jakiś 1 cm. Po nagrzaniu układ się rozszerza i wisi swobodnie na wieszakach. P.S. Tak podają w książce.

A konieczne jest wstawianie rurki??? Nie można wywalić ceramiki i jeździć na pustej puszce?? Ja tak zrobiłem i nie widzę żadnych stutków negatywnych...Nawet lepiej fura ciągnie

dokładnie! Jest to taka aluminiowa rynienka dokręcana nad półosią na 3 śruby imbusowe M8. Ze zdjęcia wygląda, że mechanik ją połamał, aby zaoszczędzić sobie czasu i roboty. Nie mam słów na takich partaczy!! Tylko wziąć łopatę i zaje... gościowi! powinien zapłacić za część!! Szkoda, że nie ma takich środków, aby oficjalnie nagłaśniać o takich przypadkach. Od razu przesiałoby warsztaciki i fizole straciliby nareszcie klientów! Niby liczą taniej, a szkód wyrządzą tyle, że szkoda gadać!!

jak zrobisz fotostory, wrzuć tutaj link do działu, żeby nie trzeba było szukać. Z chęcią to zobaczę [br]Dopisany: 09 Wrzesień 2008, 07:43_________________________________________________Ile kosztuje taka rurka? Tylko rurka?

Gumy są smiesznie tanie, ale odradzam. Wsadziłem kiedyś do kumpla Astry II z przodu z i tyłu. NIe dość, żę słabo amortyzował (sprężyna miała mniejsze pole do manewru, czytaj ściskania poprzez wyeliminowanie - rozepchanie - kilku zwoi), to jeszcze po pewnym czasie pękła od tego wszystkiego sprężyna. Jak wymienił na nówki sprężyny (wcześniej miał sportowe) to aż chciało się jeździć. Żadnych odczuwalnych uderzeń przy pokonywaniu dziur. Gumy odradzam :>

Hercus, a może te drgania u ciebie są od wału napędowego, który biegnie sobie tunelem. W quatro chyba cos takiego jest

wg mnie łożysko oporowe, jeżeli słychać przy wciśniętym pedale sprzęgła.

dzięki[br]Dopisany: 19 Sierpień 2008, 14:59_________________________________________________sprawdzone! Brak dwumasa - numer grubo poniżej 200 000

klucz 17 na korek wlewu

Witam! Chciałbym, abyście wypowiedzieli się na temat przedniego koła drgań skrętnych wału korbowego. 1.Co świadczy o jego zużyciu (objawy)? 2.Czy on faktycznie tłumi drgania? Jakie? (układu korbowo-tłokowego?) Niedługo będę rozbierał przód, bo szykuje się wymiana kilku rzeczy i ewentualnie będzie okazja wymienić to koło, ale nie wiem czy warto. proszę o wypowiedzi

1Z to pewnie to samo co AHU. Płaciłem ostatnio coś około 40zł w IC - nazwy producenta teraz ci nie powiem, ale Made in Germany.

Tosik, znalazłeś usterkę! :oklaski: Kiedyś miałem na warsztacie corse - ciekło z wałka rozrządu na sprzęgło, koleś był u jednego mechanika i tamten kazał wymieniać sporzęgło (szarpanie przy ruszaniu), później podjechał do mnie. Wymieniłem o-ring na wałku i jak ręką odjął, a przy okazji ma sucho. Tak się zdobywa klientów [br]Dopisany: 08 Wrzesień 2008, 07:23_________________________________________________A tak na marginesie --> Przy 4 próbach wymiany sprzęgła można dojść do niezłej wprawy. Najpierw 7 godzin pracy, a przy ostatniej wymianie zszedłem do 5. Śrubki to już z zamkniętymi oczami odkręcałem

sama tarcz prawie 400, gdzie pierwsze "niewłaściwe" sachsy kosztowały mnie tylko 210. Ciekawe mniej sprężynek a droższe Ja jeżdżę ciągle na tym samym paliwie (mam nadzieje) i u mnie drgania powstały po wymianie sprzęgła. Powodem wymiany był pęknięty drut zabezpieczający w docisku. Wymieniłem komplet i 3 razy ZONK, aż wreszcie spokój! :>

jeżeli będziesz miał zużyty napinacz, wówczas może pracować pod kątem i będzie zdzierał pasek jednostronnie. Miałem tak w swoim aucie.

wymień na zimnym silniku. Oczyść ekstrakcyjną powierzchnie pokrywy i głowicy oraz przemyj śruby. Wytrzyj szmatką i załóż nową uszczelkę bez silikonu. Narzędzia standardowe: śrubokręt, klucz 10 i chyba to wszystko.

Tutaj masz zdjęcie nowej tarczy, która sprawuje się tak jak chciałem - żądnych drgań i szarpania przy ruszaniu. Poza tym ma bardzo dużo mosięźnych drucików (inny niewłaściwy zamiennik Sachsa posiadał jakieś nici) http://img114.imageshack.us/my.php?image=tarczsprgazi2.jpg Oraz numer tarczy: Sachs 1862 482 031 średnica 228 mm i grubość 8 mm Oczywiście 4 sprężyny a nie 8. MAm nadzieje, że usuniesz te objawy. Ja dopiero za 4 razem włożyłem tą tarcz - dobrze, że za robiciznę nie płaciłem (sam robiłem) Pozdrawiam[br]Dopisany: 06 Wrzesień 2008, 22:03_________________________________________________Jeszcze jedno - ja nie mam dwumasa. Sprawdzisz to podobno po numerze silnika. Jeżeli numer nie przekracza 200 000 to również nie masz dwumasa i to sprzęgło wg mnie jest dla ciebie. Ja mam numer AHU 040862

To chyba niemożliwe, bo pod pedałem hamulca masz wyłącznik. Jak wciśniesz gaz i hamulec to komputer od razu dostaje sygnał, że hamujesz. Co w związku z tym??? Odcina gaz, bo sygnał zatrzymania auta jest ważniejszy pod względem bezpieczeństwa i auto spada do wolnych obrotów. Radzę spróbować z ciekawości

nie znam się na 2,5 tdi, ale może trzeba czyścić sterownik pompy?

ja mam taki sam objaw i w dodatku jak się dobrze nagrzeje jeden słychać. W weekend wymiana wszystkich popychaczy na INA :>

macie jakies zdjęcia tej zapchanej odmy? dojście może utrudnione, ale wszystko da się zrobić