Musashi 13 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 Dobry wieczór A moja pszczółka sprezentowała mi aż dwie niespodzianki na Mikołaja: 1. 6XD w kodzie - okazało się po pół roku że mam podgrzewane lusterka szok 2. Samoistnie nagle zaczął działać tylni spryskiwacz szok[br]Dopisany: 07 Grudzień 2008, 21:28_________________________________________________Vario przed hondą też się bujałem Corsą B ale miałem 1.4 60km moja Dorota tez sie zdziwila, pare dni temu ze w autku lusterka dymia a blokuja sie tobie drzwiczki gdy ruszysz? :gwizdanie: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deszcz 0 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 a blokuja sie tobie drzwiczki gdy ruszysz? :gwizdanie Mi sie blokują z innego powodu i nie musze do tego ruszac, ale o tym na spocie :thumbup:[br]Dopisany: 07 Grudzień 2008, 21:51_________________________________________________BTW. Widziałem dziś wózek Pepina, nawet przyhamowałem żeby się przywitać a tam.... żona (chyba bo nie miałem okazji poznać). Nie za bardzo wiedziala o co mi chodzi, cóż tak to już jest z klubowymi autami, nie zawsze klubowicze nimi jeżdzą :polew: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madas 2 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 a no tak to jest nie tylko my jeździmy swoimi klubowymi furkami.... :gwizdanie: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
variocustoms 4 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 Musashi, moja żona się przyzwyczaiła, że AR i Audicę traktowałem lub traktuję jak drugą kobietę i gadam też się w końcu przyzwyczaicie, do Hyundaia i Corsy gadałem: Ty k... j.... i czasami nawet potrafiłem przywalić. Uważam, że personalne traktowanie sprzętu który się uwielbia nie jest oznaką choroby psychicznej, no chyba, że początkiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madas 2 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 Musashi, moja żona się przyzwyczaiła, że AR i Audicę traktowałem lub traktuję jak drugą kobietę i gadam też się w końcu przyzwyczaicie, do Hyundaia i Corsy gadałem: Ty k... j.... i czasami nawet potrafiłem przywalić. Uważam, że personalne traktowanie sprzętu który się uwielbia nie jest oznaką choroby psychicznej, no chyba, że początkiem Vario-T... no nie mogę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
variocustoms 4 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 madas widocznie, twoje auto nie daje Ci tyle przyjemności i adrenalinki co moje nie dziwię się, że masz polew każdy ma swoje zboczenie, nie wnikam jakie wy macie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madas 2 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 madas widocznie, twoje auto nie daje Ci tyle przyjemności i adrenalinki co moje nie dziwię się, że masz polew każdy ma swoje zboczenie, nie wnikam jakie wy macie ale nie miałem niczego złego na myśli....źle to zinterpretowałeś .... uśmiechałem się do formy w jaki sposób to napisałeś .... nie zapominaj że jestem Twoim dobrym duchem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
variocustoms 4 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 madas, widzisz ile u mnie uśmieszków, spox, nie jestem gburem mój dobry duszku hihih Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madas 2 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 ok jest git Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iverson 1 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Musashi 13 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 och, jaka milosna atmosfera :gwizdanie: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madas 2 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 kto się czubi ten się lubi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nike21 0 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 zajechalo swietami i choinka [br]Dopisany: 07 Grudzień 2008, 22:39_________________________________________________ciekawe co bedzie jak sie Bartek z Adamem pod jemiola spotkaja... :gwizdanie: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madas 2 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 oj nie wiem ale jemioła to choroba drzewa.... dobrze mówie Musashi?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nike21 0 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 oj nie wiem ale jemioła to choroba drzewa.... dobrze mówie Musashi?? jemiola to pasozyt ktory zyje na drzewach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iverson 1 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 jemioła to pasożyt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madas 2 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 no właśnie skubana jemioła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Musashi 13 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 oj nie wiem ale jemioła to choroba drzewa.... dobrze mówie Musashi?? no cos w tym klimacie, taka roslinka pasozytnica od biedy da sobie sama rade, ale jak ma co doic (zdrowe drzewo) to doi... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madas 2 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 to skąd się wzięło powiedzenie "jemioła na szczęście"" [br]Dopisany: 07 Grudzień 2008, 22:48_________________________________________________ej a co z Yelo i Azunią Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iverson 1 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 W starożytności jemioła pospolita uważana była za dar bogów. Przypisywano jej właściwości magiczne. Szczególnie rośliny rosnące na dębach (ew. okazy podobnego do jemioły gązewnika) uchodziły za talizman, ponad który nie było większej świętości. Druidzi traktowali ją w sposób szczególny - ścinanie jemioły było ważnym obrzędem w ich wierzeniach. Zbierano ją w dniu zimowego przesilenia dnia z nocą, a także na przełomie wiosny i lata. Ścięte pędy świętej jemioły leczyły niemal wszystkie choroby, jednały pomyślność, włożone do wazonu lub podwieszone pod sufitem chroniły dom przed złymi mocami, zapobiegały pożarom, a już powstałe wygaszały. Pędy jemioły sprowadzały do domu szczęście i bogactwo, spełniały ludzkie życzenia i marzenia, noszona przy sobie zapewniać miała potencję seksualną. Niestety również jako pasożyty życia miały sprowadzać na aurę małżeństwa złe dni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się