SPOT POZNAŃSKI - NIEDZIELA godzina 17:00

[elmartinez 1]

Zamówiłem kilka specyfików w Audi - z tej gazetki co tobie pokazywałem. Jestem ciekaw jak się sprawdzą. Jak je odbiorę i przetestuję to dam znać. (choć nie mam zbyt dużego doświadczenia w tym temacie ;-) )

[variocustoms 4]

moim zdaniem cena nie adekwatna do osiągów ale całkiem złe to pewnie nie są

testowałem Tenzi, bardzo wychwalane, En-Jee do felg, jest dosyć tani ale ze skutecznością to

[slo 2]

ja nie wiem ja można nie kochać tego wymijania studzienek i brania okrakiem garbów przecież to jest uzależniające w sumie ja nie wiedziałem tego zanim nie zglebowałem audiczki Teraz pokonywanie zakrętów jest warte każdych wyrzeczeń :kox:

[variocustoms 4]

ja miło wspominam moje auto na glebie ale teraz mam dziury i studzienki głęboko w duszy, najbardziej mnie garby (spowalniacze) wkurzały jak nie mogłem przejechać i orałem bebechami, the best było jak jechaliśmy do Bukowiny to iskry na koleinach puściłem z podwozia

ja już chyba do osobówki w życiu nie wsiądę, nie mówiąc o zglebionym aucie

[JawoR36 69]

raczej zapomnij z tym ET bo za grube dystanse byś musiał zakładać, lepiej poszukaj jakiś z ET 40 ew. 42 i wtedy jakiś dystans się dobierze

To jest coś takiego jak "za gruby dystans" ?

[Musashi 13]

rozumiem 18" i sensowna gleba, ale jakbym miał taką glebę żebym musiał z siebie robić pośmiewisko na drodzę (inaczej tego nie mogę nazwać) albo haczyć za każdym razem jak wjeżdżam do garażu to robi się to bez sensu...

Ale Wojtku... Ja też mam glebę, jest -45mm i na 19" nigdzie nie haczę (kwestia odpowiedniego ET). No chyba, że chodzi Ci konkretnie o kolesia z BMW opisanego przez Marcina...

Inna sprawa, że 18" + 1BE nie potrzebuje gleby bo jeszcze w miarę to wygląda. Natomiast na 19" było już kiepsko - dlatego obniżałem.

pamietam, auto Vario ( B7) w drodze do i z BT. W chwilach gdy zdarzalo mi sie jechać za Vario, jazde uprzyjemniały mi częste firewark`i spod Variowego podwozia... przykład z linka Szy-mona to identyczny przypadek, jak delikwent który mnie spowalniał...

IMHO, jeżeli mocna gleba - to na powietrzu, a nie spreżynach. Jest i gleba - lansik - i praktyczność.

[slo 2]

koledzy jedno pytanie. co się tam może zepsuć przy podwoziu ? juz nie raz przypieprzyłem w garb lub inne chu*stwo.. Bezpieczne to ?

[Bart-S 75]

koledzy jedno pytanie. co się tam może zepsuć przy podwoziu ? juz nie raz przypieprzyłem w garb lub inne chu*stwo.. Bezpieczne to ?

Obciera Ci wózkiem (zawieszeniem) skrzyni biegów i wydechem (najprawdopodobniej łącznik). Jeśli ewidentnie przód to ociera osłonami - tutaj trzeba uważać na miskę olejową...

[Musashi 13]

Marcin - to powyżej to też tylko moje zdanie, absolutnie nie miałem zamiaru narzucać Ci czegokolwiek, więc bez nerwów

Aby Cię udobruchać - potwierdzę, że na 19" jeździ się u nas paskudnie ale (IMO) przy dobrej glebie wygląda i robi super wrażenie...

A kto się tutaj denerwuje? Zdecydowanie nie ja. Po prostu jak zwykle, w swoim uwielbieniu dla samochodów, szukam złotego środka pomiędzy wyglądem a praktycznością, starając się to dodatkowo obrazowo uzasadnić.

I jak widzę obrazowość zadziałała skutecznie...

[slo 2]

koledzy jedno pytanie. co się tam może zepsuć przy podwoziu ? juz nie raz przypieprzyłem w garb lub inne chu*stwo.. Bezpieczne to ?

Obciera Ci wózkiem (zawieszeniem) skrzyni biegów i wydechem (najprawdopodobniej łącznik). Jeśli ewidentnie przód to ociera osłonami - tutaj trzeba uważać na miskę olejową...

najbardziej trze gdy pokonam większy garb przy prędkości większej niż 3-5km/h. pokonywanie skosami garbów daje dobre rezultaty, ale ciężko jest mi wjechać np na 1/2/3 itp. poziom na parkingu na Malcie.. zahaczam podwoziem po wyjazdu z tunelu np z 0 na 1 poziom..

[Musashi 13]

Pany wszystko zależy jak, kto, co lubi. Jak komuś się podoba jak plomby mu na dziurach wypadają to niech zakłada duże koło i gwint..

Kto chce jeździć wozem drabiniastym niech sobie jeździ a jeśli ktoś chce się toczyć po mieście autem na glebie niech się toczy o gustach się nie dyskutuje.. A totalna pustka w głowie to to nie jest tylko pasja i nikt jej nie zrozumie kto jej nie poczuje

No właśnie, IMHO nie do końca kto chce...

chodzi o to aby z powodu własnej woli, chciejstwa, wolności, demokracji, pasji, itp. (nazewnictwo przyczyny nie jest istotne,) nie przeszkadzał innym użytkownikom dróg. Oczywiście kto chce wyrównywać asfalt niech sobie wyrównuje, ale niech nie utrudnia ruchu innym.

---------- Post added at 00:33 ---------- Previous post was at 00:28 ----------

koledzy jedno pytanie. co się tam może zepsuć przy podwoziu ? juz nie raz przypieprzyłem w garb lub inne chu*stwo.. Bezpieczne to ?

Obciera Ci wózkiem (zawieszeniem) skrzyni biegów i wydechem (najprawdopodobniej łącznik). Jeśli ewidentnie przód to ociera osłonami - tutaj trzeba uważać na miskę olejową...

nie tylko, można również przytrzeć progami ( uszkodzony lakier i ogniska korozji) , przy odrobinie pecha można uszkodzić przewody paliwowe idące ze zbiornika czy tez przewody hamulcowe.

---------- Post added at 00:39 ---------- Previous post was at 00:33 ----------

najbardziej trze gdy pokonam większy garb przy prędkości większej niż 3-5km/h. pokonywanie skosami garbów daje dobre rezultaty, ale ciężko jest mi wjechać np na 1/2/3 itp. poziom na parkingu na Malcie.. zahaczam podwoziem po wyjazdu z tunelu np z 0 na 1 poziom..

no właśnie to jest praktyczność o której pisałem. Kiedyś miałem piekną czarną zglebioną B5, jazda po POznaniu była momentami problematyczna... o niedawno też jechałem za Młodzikową A6, osiedlową drogą... też mnie przy któryms garbie poniosło...

[Bart-S 75]

koledzy jedno pytanie. co się tam może zepsuć przy podwoziu ? juz nie raz przypieprzyłem w garb lub inne chu*stwo.. Bezpieczne to ?

Obciera Ci wózkiem (zawieszeniem) skrzyni biegów i wydechem (najprawdopodobniej łącznik). Jeśli ewidentnie przód to ociera osłonami - tutaj trzeba uważać na miskę olejową...

najbardziej trze gdy pokonam większy garb przy prędkości większej niż 3-5km/h. pokonywanie skosami garbów daje dobre rezultaty, ale ciężko jest mi wjechać np na 1/2/3 itp. poziom na parkingu na Malcie.. zahaczam podwoziem po wyjazdu z tunelu np z 0 na 1 poziom..

Zmierz jutro wysokości przy każdym z kół, od ziemi do najwyżego punktu błotnika... Zobaczymy na jakim poziomie rzeczywiście siadło auto. Ja u siebie mam 640mm i nic nie obciera (garby czy galeria przy Malcie - nie mam problemów). Jedynie co to jest mega twardo (chociaż Vario mówi, że pod jego setup musiałoby być jeszcze niżej ).

[Piechol 0]

cześć Wam

[elmartinez 1]

Sześć

[Szy-mon 0]

Dzień dobry wszystkim..

Mam mały problem i pewnie ciężko będzie stwierdzić po samym opisie co to może być ale może ktoś miał z czymś takim do czynienia więc tak.. Kilka dni temu ruszając z parkingu coś mi zaskrzypiało 3 -4 razy w przednim lewym kole po czym z dalszym tokiem jazdy ustało, dzisiaj natomiast skrzypienie towarzyszyło mi praktycznie całą drogę do pracy a co do samego odgłosu to tak jak ktoś otwierał by drzwi w stodole albo ocieranie gumy o gumę, odgłos skrzypienia jest głośniejszy przy małych prędkościach i cichnie wraz ze wzrostem prędkości ale towarzyszy mi w czasie jazdy.. Jakieś pomysły?? Z góry dziekuje

[Musashi 13]

Dzien doberek.

---------- Post added at 14:17 ---------- Previous post was at 14:15 ----------

Dzień dobry wszystkim..

Mam mały problem i pewnie ciężko będzie stwierdzić po samym opisie co to może być ale może ktoś miał z czymś takim do czynienia więc tak.. Kilka dni temu ruszając z parkingu coś mi zaskrzypiało 3 -4 razy w przednim lewym kole po czym z dalszym tokiem jazdy ustało, dzisiaj natomiast skrzypienie towarzyszyło mi praktycznie całą drogę do pracy a co do samego odgłosu to tak jak ktoś otwierał by drzwi w stodole albo ocieranie gumy o gumę, odgłos skrzypienia jest głośniejszy przy małych prędkościach i cichnie wraz ze wzrostem prędkości ale towarzyszy mi w czasie jazdy.. Jakieś pomysły?? Z góry dziekuje

przyczyna moze byc prozaiczna. kamien dostal sie pomiedzy klocek a tarcze, podczas hamowania wbij sie w klocek mocniej i teraz sobie obciera o tarcze. kolo do gory i obadaj sprawe. moze rowniez byc problem z lozyskiem piasty.

[Szy-mon 0]

Dzięki Musashi rzucenie pomysłu sprawa rozwiązana okazało się ze to amortyzator sobie skrzeczał ale pogłaskałem go tam gdzie trzeba i już nie skrzeczy pewnie gdzieś dostały się jakieś drobiny piasku albo osłona ocierając się wydawała taki pogłos..

[slo 2]

koledzy jedno pytanie. co się tam może zepsuć przy podwoziu ? juz nie raz przypieprzyłem w garb lub inne chu*stwo.. Bezpieczne to ?

Obciera Ci wózkiem (zawieszeniem) skrzyni biegów i wydechem (najprawdopodobniej łącznik). Jeśli ewidentnie przód to ociera osłonami - tutaj trzeba uważać na miskę olejową...

najbardziej trze gdy pokonam większy garb przy prędkości większej niż 3-5km/h. pokonywanie skosami garbów daje dobre rezultaty, ale ciężko jest mi wjechać np na 1/2/3 itp. poziom na parkingu na Malcie.. zahaczam podwoziem po wyjazdu z tunelu np z 0 na 1 poziom..

Zmierz jutro wysokości przy każdym z kół, od ziemi do najwyżego punktu błotnika... Zobaczymy na jakim poziomie rzeczywiście siadło auto. Ja u siebie mam 640mm i nic nie obciera (garby czy galeria przy Malcie - nie mam problemów). Jedynie co to jest mega twardo (chociaż Vario mówi, że pod jego setup musiałoby być jeszcze niżej ).

Tył 620mm przód 630mm. bo od sedana zawieszka 1bv

[Bart-S 75]

Tył 620mm przód 630mm. bo od sedana zawieszka 1bv

Pytanie jaki silnik siedział w tym sedanie? 620/630mm to jednak już naprawdę nisko - szukaj zestawu H&R oznaczonego jako 29369-2 (mam to samo a gleba jest w sam raz, nigdzie nie przycieram).

[variocustoms 4]

ja z tego co pamiętam miałem chyba ok 580 mm przód i tył

---------- Post added at 23:00 ---------- Previous post was at 23:00 ----------

i to na setupie do normalniej jazdy