Skocz do zawartości
IGNOROWANY

B6 DIVISION


Nosb

Rekomendowane odpowiedzi

Pany taka sytuacja...telefon oddany do naprawy i oczywiscie było ubezpieczenie...przyjeżdżam do salonu dają mi nowy telefon bo tamtego nie opłacało się naprawiać i mówią że muszę za niego zapłacić :huh: o uj chodzi....to po co to ubezpieczenie które w uj siana kosztuje?

Wszystko zależy od tego od czego to ubezpieczenie i czy obejmuje uszkodzenia mechaniczne. Ale nawet jakby nie mogli go naprawić w ramach ubezpieczenia to powinni Ci dać znać, że jest taka sytuacja. A nie stawiać Cię przed faktem dokonanym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 86.1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • jozek726

    5819

  • Wandej

    4740

  • wladi

    3820

  • kaju

    3330

Top użytkownicy w tym temacie

Kłóć się z nimi. Zawsze się migają żeby uniknąć naprawy czy wymiany, dopiero jak klient zrobi awanturę to wymiękają. Informowali Cię chociaż wcześniej ze trzeba będzie płacić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie jest jakiś yebany regulamin gdzie to jest napisane...mam ubezpieczenie od wszystkiego, czyli nie muszę się godzić na nowy i chce żeby naprawili stary tak? Nie ważne że się nie opłaca?

Dokładnie. Mój kumpel ostatnio taka sama sytuacje miał ze starym S2. Niby się nie opłacało ale po postawieniu sytuacji na swoje nagle wymiękli i telefon został naprawiony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro masz ubezpieczenie od wszystkiego to płaciłeś je po to żeby nie bulić później jak Ci się tel zepsuje z własnej kieszeni. Więc kłóć się i nic nie płać. Masz ubezpieczenie i Ciebie nie interesuje, że im się nie opłaca naprawiać; )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wandej do tablicy :decayed:

Czego się wtrącasz jak dorośli rozmawiają? :przebiegly: Gdzie jest moderator? :przebiegly:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha ok to będę walczył z pedałami...

Walcz walcz. ja jestem, że tak powiem bardzo blisko ubezpieczeń i uwierz mi, wiekszość to gra pozorów i liczenie, na niewiedzę klienta. Choć czasami błąd w sformułowaniu wyrazu może być decydujący, taki podam Tobie przykład:

"Mój 2 letni synek wrzucił telefon do wody i nie działa" - nie przyznają nowego

"Telefon wypadł mi z reki i wpadł do kałuży i nie działa" - przyznają

To tylko takie porównanie, ale te skur.... żerują na klientach!!!

Jak chcesz wyślij mi esa pogadamy dokładnie co i jak i może coś doradzę.

Każda trzecia naprawa tej samej uszkodzonej rzeczy gwarantuje Tobie po raz czwarty wymiane urządzenia na nowe - przerabiałem to kiedyś w T-Mobile

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha ok to będę walczył z pedałami...

Walcz walcz. ja jestem, że tak powiem bardzo blisko ubezpieczeń i uwierz mi, wiekszość to gra pozorów i liczenie, na niewiedzę klienta. Choć czasami błąd w sformułowaniu wyrazu może być decydujący, taki podam Tobie przykład:

"Mój 2 letni synek wrzucił telefon do wody i nie działa" - nie przyznają nowego

"Telefon wypadł mi z reki i wpadł do kałuży i nie działa" - przyznają

To tylko takie porównanie, ale te skur.... żerują na klientach!!!

Jak chcesz wyślij mi esa pogadamy dokładnie co i jak i może coś doradzę.

Każda trzecia naprawa tej samej uszkodzonej rzeczy gwarantuje Tobie po raz czwarty wymiane urządzenia na nowe - przerabiałem to kiedyś w T-Mobile

Uważaj bo Cie ściągnie na Hel a tam już po Tobie. Ledwo co wróciłem :grin:

Wandej do tablicy :decayed:

Czego się wtrącasz jak dorośli rozmawiają? :przebiegly: Gdzie jest moderator? :przebiegly:

Alternatory Ty sprzedaje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To powiedz że nie chcesz nowego że po to płacisz ubezpieczenie i wali Ci to jak oni go naprawią, mają to zrobić i już :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze jest jakas kwota do zapłaty, czasami nazywają to kosztami manipulacyjnymi o których nigdzie nie piszą. Podobnie jest w przypadku szyby w aucie. ubezpieczenie roczne ok 30zł i zerowy koszt wymiany, a jak się okazało musiałem 100 zł zapłacić za jakieś tam ukryte ich pomysły. Oczywiście każda ubezpieczalnie jest inna. Nie wiem, czy nie jest tak, że musisz zapłacic tyle za fona ile w dniu podpisania umowy dałeś za niego.....


Bądź 10 % :eusathink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż poczytaj dokładnie ogólne warunki umowy - może masz gdzieś coś uwzględnione, muszą mieć tą ujęte.


W Gdyni najbliżej....ale to co mogę zażądać naprawy i nie przyjąć nowego?

Wydaje mi się, że masz do tego prawo, ale głowy nie dam. Zadzwoń może na infolinie i pogadaj, tam maja większą wiedzę i możliwości.

Tak na przyszłość: nie bierz żadnych ubezpieczeń dodatkowych na nic i nigdzie i umowę bierz przez telefon - najlepsza oferta!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co sie orientuje w razie zniszczenia lub uszkodzenia telefonu możesz wtedy żądać raz naprawy i raz wymiany na nowy egzemplarz, przy naprawie musisz zaplacic za 10% całkowitych kosztów a przy wymianie placisz tyle samo co przy wykupywaniu umowy (jak kupiles za 1zl, to 1zl, jak za 500zl to 500zl).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co sie orientuje w razie zniszczenia lub uszkodzenia telefonu możesz wtedy żądać raz naprawy i raz wymiany na nowy egzemplarz, przy naprawie musisz zaplacic za 10% całkowitych kosztów a przy wymianie placisz tyle samo co przy wykupywaniu umowy (jak kupiles za 1zl, to 1zl, jak za 500zl to 500zl).

No to zmienia postać rzeczy bo można się nieźle wyebać....jeżeli zażądam naprawy a ona podobno przewyższa koszta...tel niby kosztuje 1400 zł to bym musiał 140 zł zapłacić tak?

dokladnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na sylwka był zastępczy, byłem u Włodka w sierpniu i już rozdupcony był :grin:

Na oemie juz miał z pajęczyną przecież :decayed: A pamiętam jak się jarał jak se kupił samesunga nowego :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na sylwka był zastępczy, byłem u Włodka w sierpniu i już rozdupcony był :grin:

Na oemie juz miał z pajęczyną przecież :decayed: A pamiętam jak się jarał jak se kupił samesunga nowego :decayed:

na spocie wyciągał nowego szajsunga to wszystkim ślinka leciała :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...