Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Propozycja rozwiązania brania OLEJU w silniku 2.0 ALT


Attis3

Rekomendowane odpowiedzi

Z Włoch-2001r-76tysi :notworthy:.Jedz se do serwisu i poproś o sprawdzenie stanu licznika,to ci te 76 ładnie przemnożą.Chłopie pobudka!!! Takie samochody nie trafiają w obce ręce,zostają w kręgu rodziny i znajomych.[br]Dopisany: 24 Sierpień 2011, 20:50_________________________________________________Za to powinni handlarzykom łby upier...lać u samej d*py.

ja nie kupuje samochodów z przypadków, każdy sprawdzam pod każdym możliwym kątem także to mnożenie zostaw dla siebie :) Oczywiście nie daje głowy że na pewno tyle ma, ale po auto byłem osobiście, odkupiłem je od starszego włocha rocznik 34 - dlatego domniemam że być może przebieg jest autentyczny. Poza tym zanim zaczniesz mnożyć obejrzyj auto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3.9 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

A co już sprzedajesz? :> Nie bierz tego osobiście ale urzekła mnie twoja historia,poprostu niewypadałoby nie sprawdzić w serwisie,bo chyba idziesz na rekorda z tym przebiegiem.To fakt że na moim jest 230kkm,a pewnie faktycznie z 500kkm,ale ja się nie oszukuje.Sprawdziłbym ale za te piniędze to wole litra oleju dokupić :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie jest nas tu kuwa paru,a może by tak do jakiegoś programu motoryzacyjnego uderzyć.Niech by rozebrali silnik,niechby ujeżdżali,może by kuwa tą zagadkę z archiwóm kuwa X rozwiązali.Bo czytam ,i za s..syna nie pojmuje jak cylinder i pierścienie są ok to jak żre tam olej.A przede wszystkim w takich ilościach.

A Castrol to h.....j nie olej,wiem napewno.Wszystkie auta na long live które znam biorą olej.

To prawda, jak się poczyta i porozmawia to wszystkie auta czy to VAG , opla czy inne biorą olej jeśli są serwisowane w trybie Long-life. Ale ciekawe czy wśród nas są osoby które mogą tę regułę potwierdzić, np. mają auto które nigdy nie było zalewane castrolem 5W-30 i miało olej wymieniany na czas czyli góra 15 tys a silnik ALT i tak żre olej.

I druga sprawa o której wspomniał michass: jest nas tu parę osób, dla niejednego z nas zakup tego auta był sporym wydatkiem i każdy z nas pewnie wiązał z tym autem jakieś nadzieje, miał od niego pewne oczekiwania jak przystało na auto klasy premium. Pomijam fakt że firma audi ma nas w d.. skoro nie chce się zająć naszym problemem. Pewnie myślenie speców od marketingu tej firmy nie jest na tyle wybiegające w przyszłość by móc przypuszczać że ktoś kto kupił używane A4 za 20-50tys kiedyś będzie klientem ich salonu i kupi nowe. A na pewno po doświadczeniach z ALT wielu z nas pójdzie wtedy do konkurencji. Ale być może udało by się nam, może ma ktoś jakiś pomysł kogo i jak zainteresować problemem zużywania oleju przez te silniki, kogoś kto dysponuje odpowiednim zapleczem do badań i znajdzie rozwiązanie problemu którym powinni zająć się specjaliści z grupy VAG.

Tylko może nie telewizja akurat bo nasze furki z silnikami ALT zejdą cenowo poniżej pułapu fiata czy renault jak się sprawę za bardzo rozdmucha :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie jest nas tu kuwa paru,a może by tak do jakiegoś programu motoryzacyjnego uderzyć.Niech by rozebrali silnik,niechby ujeżdżali,może by kuwa tą zagadkę z archiwóm kuwa X rozwiązali.Bo czytam ,i za s..syna nie pojmuje jak cylinder i pierścienie są ok to jak żre tam olej.A przede wszystkim w takich ilościach.

A Castrol to h.....j nie olej,wiem napewno.Wszystkie auta na long live które znam biorą olej.

To prawda, jak się poczyta i porozmawia to wszystkie auta czy to VAG , opla czy inne biorą olej jeśli są serwisowane w trybie Long-life. Ale ciekawe czy wśród nas są osoby które mogą tę regułę potwierdzić, np. mają auto które nigdy nie było zalewane castrolem 5W-30 i miało olej wymieniany na czas czyli góra 15 tys a silnik ALT i tak żre olej.

I druga sprawa o której wspomniał michass: jest nas tu parę osób, dla niejednego z nas zakup tego auta był sporym wydatkiem i każdy z nas pewnie wiązał z tym autem jakieś nadzieje, miał od niego pewne oczekiwania jak przystało na auto klasy premium. Pomijam fakt że firma audi ma nas w d.. skoro nie chce się zająć naszym problemem. Pewnie myślenie speców od marketingu tej firmy nie jest na tyle wybiegające w przyszłość by móc przypuszczać że ktoś kto kupił używane A4 za 20-50tys kiedyś będzie klientem ich salonu i kupi nowe. A na pewno po doświadczeniach z ALT wielu z nas pójdzie wtedy do konkurencji. Ale być może udało by się nam, może ma ktoś jakiś pomysł kogo i jak zainteresować problemem zużywania oleju przez te silniki, kogoś kto dysponuje odpowiednim zapleczem do badań i znajdzie rozwiązanie problemu którym powinni zająć się specjaliści z grupy VAG.

Tylko może nie telewizja akurat bo nasze furki z silnikami ALT zejdą cenowo poniżej pułapu fiata czy renault jak się sprawę za bardzo rozdmucha :evil:

no poczekajcie z inicjatywa az sprzedam swoje auto :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co już sprzedajesz? :> Nie bierz tego osobiście ale urzekła mnie twoja historia,poprostu niewypadałoby nie sprawdzić w serwisie,bo chyba idziesz na rekorda z tym przebiegiem.To fakt że na moim jest 230kkm,a pewnie faktycznie z 500kkm,ale ja się nie oszukuje.Sprawdziłbym ale za te piniędze to wole litra oleju dokupić :>

Nie - nie sprzedaje. Auto chodzi dobrze i nie bierze w ogóle oleju. Ale skoro bierze w 3/4 przypadków to zainteresowałem się tematem. Przecież Ci pisałem że auto jest z Włoch a tam nie ma wpisów w rejestrze, więc nie mam po co jechać do ASO...naprawdę nie mniej mnie za kretyna który kupuje auto za ładne oczy. Poza tym nawet gdyby przebieg miał x3 to i tak by go kupił bo sugerowałem się bardziej stanem ogólnym wizualnym i technicznym auta a nie tym co jest na blacie - auto mam dla siebie na najbliższe 6-7 lat więc mam to gdzieś czy ktoś wierzy w przebieg czy nie. Odpowiedziałem bo kolega pytał. Tak jak mówiłem ja pewności nie mam i nie będę się zapierał że na 10000% tyle ma. Ale nic nie wskazuje na to żeby było inaczej. Auto kupione było bez pośrednika, bezpośrednio od właściciela który miał to auto od nowości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Włoch-2001r-76tysi :notworthy:.Jedz se do serwisu i poproś o sprawdzenie stanu licznika,to ci te 76 ładnie przemnożą.Chłopie pobudka!!! Takie samochody nie trafiają w obce ręce,zostają w kręgu rodziny i znajomych.[br]Dopisany: 24 Sierpień 2011, 20:50_________________________________________________Za to powinni handlarzykom łby upier...lać u samej d*py.

Nie koniecznie ,ja kupiłem swoje w PL auto przybyło z DE i przebieg był 87tys byłem w serwisie i koleś potwierdził ten przebieg .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak stoją po h...u.A jeśli nie telewizja czy gazeta,to kto? Już należą dawno do grona "wadliwych" samochodów,będziesz sprzedawał to się przekonasz jak ludzie ci potekszczą.Ja tam jestem za jakimkolwiek ruchem w tym kierunku,żeby to zostało wyjaśnione czarno na białym,"Gdzie leży przyczyna znikającego oleju w silnikach ALT".Na forach jak i u mechaników same gdybania ,a kase setki ludzi topią w błoto,na naprawy.Mechanicy,serwis są zarobieni więc nasz kłopot im wręcz służy.A my jak barany,kupujemy,wpierda...my się w koszta,potem pchamy na allegro następnemu rodakowi wymarzoną A4.I znowu serwis i mechesy się cieszą.Widocznie nie potrafi nikt już naprawiać,albo audi robi bublowate podzespoły silnika.

A może by uderzyć do fachowców od sportów motorowych,niech by obejrzeli silnik itp.Zrobili dokładniejsze pomiary zurzycia,temperatury i takie tam.Tam mają lepsze pojęcie niż inżynierki z Inglostat napewno.

Co wy na to ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może by uderzyć do fachowców od sportów motorowych,niech by obejrzeli silnik itp.Zrobili dokładniejsze pomiary zurzycia,temperatury i takie tam.Tam mają lepsze pojęcie niż inżynierki z Inglostat napewno.

Co wy na to ???

Pomysł dobry. Ale do kogo uderzyć? Do znanych polskich tunerów typu Jacek Chojnacki? Inżyniery z wielkich koncernów motoryzacyjnych nie są do końca tacy źli i głupi. Często księgowi przekreślają dobre pomysły i zmuszają do stosowania tandetnych rozwiązań i kiepskich materiałów. Nawet w Audi. Co z tego, że auto fest drogie w salonie, jak każdy Niemiec z firmy Audi musi zarobić grubą kapuchę, a koszt wyprodukowania auta w każdej firmie powinien być najmniejszy z możliwych, aby zysk był możliwie największy. Dzisiaj inżynierowie mają przeyebane. Wiem, bo sam jestem jednym z nich ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie wszystko co piszecie racja. Ale ogólnie problem polskich inżynierów to zarobki na poziomie III świata. Inaczej nie wnikalibyśmy aż tak bardzo w poniemieckie auta :kox:

Ale wracając do tematu może faktycznie ktoś ma jakieś dojścia albo może zna prawdziwych fachowców którzy podjęli by się rozwiązania tajemnicy jaką skrywa w sobie ALT? Ja również kończyłem kiedyś mechanikę na politechnice, motoryzacja jest moją pasją i niejeden silnik już w życiu rozebrałem ale co do tego ALT jedyne co mi do głowy przychodzi to już pisałem.

Być może szczegółowe badania i pomiary mojego, rozebranego silnika coś by wykazały, ale nie dysponuję sprzętem odpowiednim do dokonania pomiarów, suwmiarką się wiele tu nie zdziała.

Tak jak już pisałem, moja analiza organoleptyczna nic nie wykazała :) Jedynymi przyczynami zużywania oleju przez mój silnik były w.g mnie

- uszkodzenie uszczelki pod głowica powodujące wyciek oleju na zewnątrz na długości kolektora wydechowego.

- 3 dość głębokie rysy na IV tulei cylindra spowodowane przez coś co musiało wpaść do cylindra lub może kiedyś rozpadła się świeca zapłonowa na wskutek zaniedbania jej wymiany.

- zaklejenie pierścieni tłokowych smołą i nagarem ze spalonego oleju.

Z tego co pisał założyciel tego tematu, miał on kontakt z jakimś konstruktorem z audi czy kimś takim. Ale ostatnio się nie odzywa. Może zajęty jest badaniami i jest o krok od rozwiązania zagadki? :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi jedno: czy też macie tak jak ja czarną jak smoła rurę wydechową od wewnątrz rzecz jasna? Jest fest czarna jak u szwagra w TIRZe ;)

No niestety, suwmiarka tu niewiele pomoże. Miktrometry już bardziej, ale dzisiaj mierzy się wszystko ramionami pomiarowymi przykładając specjalną kulkę pomiarową irydową.

Gdy kupowałem Audicę, nie zaglądałem tutaj na forum. Myślałem, że wolnossąca dwulitrówka o niedużej mocy maksymalnej będzie zayebeestym wyborem i że silnik będzie w stanie idealnym. Niestety spala olej, no ale chyba niedużo w porównaniu z innymi pechowcami. JA myślę, że to przez 20-zaworów. Na grzyba tyle zaworów w rzędowej czwórce? Głowica filigranowa, więcej miejsc do uszczelniania. Zamiast zalety, to same wady. Chyba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@darkle zrób lepsze fotki :naughty: jestem ciekawy jak wyglądaja te zaklejone pierścionki ,jeżeli one nie pracują prawidłowo to to może być powodem brania oleju z tym że pewnie auto by jakoś kopciło .Ja już kiedyś pisałem ,pewnego razu jechałem za swoją audi w momencie dodania gazu było ewidentnie widać jak auto kopci ( nie było to jakoś bardzo mocno ale zakopcił ) .

Tu masz różne przypadki tłoków ,porównaj sobie je ze swoim rozebranym ALT http://www.motor-tech.katowice.pl/tloki/zatarte.html

Po mojej analizie

2b433ebd21ffee0f.jpg

Na tym małym tłoczku widoczne są przedmuchy kompresji pod pierścieniami osadzał się nagar ( wytarte pierścienie tłokowe )

P1030242%20M.jpg

JA myślę, że to przez 20-zaworów. Na grzyba tyle zaworów w rzędowej czwórce? Głowica filigranowa, więcej miejsc do uszczelniania. Zamiast zalety, to same wady. Chyba.

W tedy by jakoś chyba kopcił na biało lub niebiesko a raczej nic takiego nie występuję ewentualnie przy wyższych obrotach przykapca a my tego nie widzimy bo niby jak .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi jedno: czy też macie tak jak ja czarną jak smoła rurę wydechową od wewnątrz rzecz jasna? Jest fest czarna jak u szwagra w TIRZe ;)

No niestety, suwmiarka tu niewiele pomoże. Miktrometry już bardziej, ale dzisiaj mierzy się wszystko ramionami pomiarowymi przykładając specjalną kulkę pomiarową irydową.

Gdy kupowałem Audicę, nie zaglądałem tutaj na forum. Myślałem, że wolnossąca dwulitrówka o niedużej mocy maksymalnej będzie zayebeestym wyborem i że silnik będzie w stanie idealnym. Niestety spala olej, no ale chyba niedużo w porównaniu z innymi pechowcami. JA myślę, że to przez 20-zaworów. Na grzyba tyle zaworów w rzędowej czwórce? Głowica filigranowa, więcej miejsc do uszczelniania. Zamiast zalety, to same wady. Chyba.

Dokładnie to samo mam na rurze. Wali sadzą jak stary diesel. U mnie już po kilku kilometrach zrobionych po mieście rura jest zawalona sadzą gdy ją wcześniej w środku przeczyszczę. Po trasie ok, bo ją od razu wydmuc**je :evil: To nawet nie jest okopcone tylko zawalone sadzą ze spalonego oleju. Wcześniej miałem vectrę i wkurzało mnie bo nawet jak zrobiłem 6 tys w miesiącu to rura w środku była pokryta rdzą jakby dziadek jeździł tym autem do kościoła. :decayed:

A co do zakupu tak samo, też nie doczytałem bo myślałem że niewysilona benzyna w audi będzie nie do zajechania :kox:[br]Dopisany: 25 Sierpień 2011, 09:28_________________________________________________@uris postaram się zrobić fotki cyfrówką wieczorem. Na razie wrzucam te stare ale w pełnym rozmiarze:

Zdj_cie042.jpg

Zdj_cie043.jpg

Zdj_cie044.jpg

Zdj_cie045.jpg

Zdj_cie046.jpg

Zdj_cie047.jpg

Zdj_cie048.jpg

To prawda na tłokach i elementach silnika pod cylindrami są ślady silnych przedmuchów. To jest właśnie przyczyna brania oleju, tylko nie wiem skąd te przedmuchy. Tzn wiadomo że przez pierścienie :decayed: tylko dlaczego bo moim zdaniem pierścienie nie są zużyte, ale może jakby je dokładnie obejrzał ktoś z większym doświadczeniem :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na oko nie sprawdzisz pierścieni ,trzeba dokładnie zmierzyć średnice cylindra i inne wymiary ,ktoś kto ma ELSE to pewnie takie wymiary może podać ,ewentualnie zabierasz tłok do mechanika i on by coś na ten temat powiedział .Fakt też jest taki że ktoś robił remont i zastosował ori pierścionki przez jakiś czas ( coś koło paru tys km silnik nie brał oleju ) co by wskazywało na wadliwe pierścienie ori ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do mechaników, przynajmniej u mnie to nie mają bladego pojęcia o niczym, ich wiedza kończy się na drobnych naprawach zawieszenia, pasków oleju i ewentualnie drobnych typowych usterkach. Po zdjęciu głowicy pytam się czy można pomierzyć tuleje i odpowiedź NIE DA SIĘ :wallbash: co się będę kłócił jeszcze będzie że się wymądrzam :decayed: W sumie nie dziwię się że komuś wymiana pierścionków nie pomogła. Bo po pierwsze należało by właśnie wpierw pomierzyć tuleje, DOBRZE oczyścić rowki w tłokach i dopiero prawidłowo i starannie zamontować pierścienie. A ta prosta rzecz zazwyczaj przerasta naszych domorosłych mechaników. Zazwyczaj wszystko każdy z nich wie lepiej, o niczym takim nie słyszał albo NIE DA SIĘ, albo nic z tego nie będzie. I najlepiej auto sprzedać albo jeździć aż się rozpadnie. Jak się samemu nie dojdzie co jest to żaden taki zwykły wiejsko-miejski mechanik nie pomoże :naughty:

Z tego co wiem to pierścienie mierzy się wkładając je do cylindra i mierząc szczelinę. Pod tym względem w moim silniku ta szczelina nie przekracza 0.1mm czyli jest raczej ok. Byś może problem leży w nieprawidłowym kształcie pierścieni zgarniających lub kompresyjno-zgarniających, nie wiem :mysli: Albo może pierścienie ze względu na małe luzy w rowkach mają skłonność do zapiekania lub blokują się np. na gorąco :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do mechaników, przynajmniej u mnie to nie mają bladego pojęcia o niczym, ich wiedza kończy się na drobnych naprawach zawieszenia, pasków oleju i ewentualnie drobnych typowych usterkach. Po zdjęciu głowicy pytam się czy można pomierzyć tuleje i odpowiedź NIE DA SIĘ :wallbash: co się będę kłócił jeszcze będzie że się wymądrzam :decayed: W sumie nie dziwię się że komuś wymiana pierścionków nie pomogła. Bo po pierwsze należało by właśnie wpierw pomierzyć tuleje, DOBRZE oczyścić rowki w tłokach i dopiero prawidłowo i starannie zamontować pierścienie. A ta prosta rzecz zazwyczaj przerasta naszych domorosłych mechaników. Zazwyczaj wszystko każdy z nich wie lepiej, o niczym takim nie słyszał albo NIE DA SIĘ, albo nic z tego nie będzie. I najlepiej auto sprzedać albo jeździć aż się rozpadnie. Jak się samemu nie dojdzie co jest to żaden taki zwykły wiejsko-miejski mechanik nie pomoże :naughty:

Z tego co wiem to pierścienie mierzy się wkładając je do cylindra i mierząc szczelinę. Pod tym względem w moim silniku ta szczelina nie przekracza 0.1mm czyli jest raczej ok. Byś może problem leży w nieprawidłowym kształcie pierścieni zgarniających lub kompresyjno-zgarniających, nie wiem :mysli: Albo może pierścienie ze względu na małe luzy w rowkach mają skłonność do zapiekania lub blokują się np. na gorąco :mysli:

pisalem ostatnio ze wlalem CERATECA, nie czulem zadnej roznicy az do wczoraj, przejechalem okolo 500 km i przestal mi brzeczec po odpaleniu lanuch :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio na oleju zrobiłem około 17tys km i zauważyłem właśnie że mi brzęczy ten łańcuch ,zrobiłem wymianę oleju i nadal brzęczał ale po przejechaniu około 1tys km brzęczenie ustało .Zrobiłem dzisiaj pomiar temperatury oleju po przejechaniu 50km ,temperatura w normie.

6f6a09c9dbb20217gen.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema,i od razu sorry za inżynierów :decayed:.Mój kopci na niebiesko,w momęcie redukcji i wciskania gazu-im więcej ,tym więcej zakopci.Natomiast na postoju ani śladu dymu,to samo na zimnym.A widać to elegancko w lusterku środkowym w dzień bezwietrzny w okularach typu polarized :cool1:.

Najprościej porównać pierścienie by było kupując jeden nowy ori.

Ja osobiście spotkałem gościa,u mechanika któremu ów spec celowo założł nieoryginalne pierścienie.Miał przejechane z 4tysie i mówił że dobrze jest.Na moje to było małomiarodajne po tym przebiegu.A koleś nie był zbyt wylewny,choć chwalił się że zna forum i jest tu.Miał czarną padakę.Jak pytałem mistrza co to robiłó to zaczął z miejsca że to by trza jaeszcze głowicę napewna ogarnąć i takie tam,a najlepiej to jedz pan na giełdę.No i wtedy wyszedłem.

Ale patent z pierścieniami mi się spodobał.Wchodziłby w grę tylko przy łednie zachowanych tulejach.

Forum jest spore,może znajomi znajomych,do hu* na pewno znajdzie się ktoś kto ma łeb i sprzęt do tego,żeby wyczaić sprawę oleju.

Jak zapatrujecie się na wymianę samych pierścieni?Bo jest opcja że się zjadą gożej od starych,wiem.Chodzi mi o to czy da się wymierzyć tuleję czy nie ma takiego kształtu ( ) zamiast l l .

A ta 0.1mm na zamku pierścienia u kolegi to mi się mało wydaje.

A,no i jeszcze jedna opcja,że tłoki mogą puchnąć i łapią pierścienie na gorącym silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.Mój kopci na niebiesko,w momęcie redukcji i wciskania gazu-im więcej ,tym więcej zakopci

No i Ty się dziwisz że Ci olej pali jak na niebiesko kopci? :naughty: W Twoim przypadku to akurat nie żadna wada inżynierów tylko zarżnięty silnik :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze sprawdzę czy mi nie dymi z pod korka oleju,bo wtedy by klękały zawory i spółka.U mnie odma idzie w atmosferę,więc jeśli zadymi z kora to znaczy góra silnika jest szmelcyk.

[br]Dopisany: 25 Sierpień 2011, 20:15_________________________________________________Szkoda ,że pali mniej od twojego,taki zarżnięty.Pozatym mało kto zwraca uwagę na spaliny ,przejeżdżając przez skrzyżowanie i inne redukcje do 2jki.Niestety ale należę do tych co lubią jak wszystko jest cacy w własnym samochodzie,nie wytaniam,nie daje jezdzić żonie :gwizdanie:,i jestem ciut przeczulony na punkcie samochodu.Szczególnie mechaniczna strona,więc mi nie prubuj na siłe się odgrywać.Zacznie łykać i twój spoko :hi:

Ogólnie to znów przepraszam koleżeństwo za off topic.[br]Dopisany: 25 Sierpień 2011, 20:35_________________________________________________A jak ci się wydaje skąd te czarne wydechy u wszystkich??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ej no ja nie jestem specem od mechaniki, ale nie mów mi że dymienie na niebiesko przy przyspieszaniu jest normalne :facepalm: nie chce Ci się odgryzać bo nie mam za co, ale widzę że jesteś z kuj-pom. Zróbmy sobie spota i zobaczysz że normalnie ALT nie kopci przy przyspieszaniu/redukcji. Spalanie to rzecz bardzo indywidualna, szczególnie w silniku benzynowym - więc to żaden wyznacznik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...