Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zabrali prawko... bo tak.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Wuja miał wczoraj nieprzyjemny przypadek. Zatrzymali go do kontroli. Wszystko było ok, ale wzięli go na alkomat. Nie pił nic od ok. 2 tygodni. Alkomat wykazał 0.11, to on mówi, że nic nie pił i żeby go zbadali jeszcze raz. No to za 15 minut. Alkomat wykazał 0.00, po chwili jeszcze jedno badanie i wyszło 0.00. Mimo to stwierdzili, że pierwszy wynik jest ważny i mu te prawo jazdy zabiorą. Wujek mówi, żeby zabrali go na badanie krwi, a ci mu odmówili i żadnego badania krwi nie będzie. Zabrali mu prawko, stery auta przejęła ciotka i pojechali do szpitala na badanie krwi, niestety tam się okazało, że bez policji badań krwi nie zrobią.

Wuja chce się odwoływać do tego. Ma przecież chyba prawo do 7 dni złożyć odwołanie. Tylko czy jest sens? O czym musi pamiętać w przypadku odwołania, jakieś ukryte druczki, opłaty o których często nikt nie wspomina?

Czy dopuszczalne nie jest czasem do 0.2% promila?

-stan po użyciu alkoholu, pomiędzy 0,2 i 0,5‰

-nietrzeźwość powyżej 0,5‰

Co o tej sytuacji myślicie? Miał ktoś podobnie może?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja raz tak miałem, ale nie pamiętam ile mi wyszło wtedy, też nie piłem nic, zjadłem rano tylko jabłko i od razu jechałem, za pierwszym razem mi coś wyszło a za drugim było już 0,00 i mnie puścili, ale twojego wuja też powinni pościć, coś musicie zrobić z ta sytuacją, ale trzeba było od razu, bo teraz może być już gorzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, ale wiesz, wuja stres złapał..

taki wynik może być właśnie po zjedzeniu jabłka, czy nawet spryskaniu szyby spryskiwaczami..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezprawie.Tak poprostu nie mogli mu zabrać.

Zawsze będę przy tym,że to h**oooje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Głupi", że oddał im to prawko! Skoro był pewny, że nic nie pił i chciał na badanie krwi to ich obowiązkiem jest spełnić jego prośbę. To jego prawo! I nie mogą mu odmóić! Ustnik miał zmieniany? Może po prostu ustnik w alko był używany, zjadł, wypił sok jabłkowy, etc....

Co za barany z tych policjantów!!!! :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale jazda takie rzeczy tylko w polsce :gwizdanie:

jak to badania za pieniądze nie zrobią w szpitalu ???

a potem sie dziwią że ich od psiarni wyzywają i tłuka gdzie się da

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

halo halo spokojnie :wink4:

0,11 na alkomacie to w rzeczywistości 0,22 promila zawsze wynik z alkomatu mnoży sie przez dwa zatem wujek juz w przedziale dopuszczalnym sie nie zmieścił od 0,0- 0,2

po drugie skoro dokonali kontroli na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu na co wujek mógł sie nie zgodzić to dopiero wówczas jest konieczność dokonania badania krwi na zawartość alkoholu

skoro wujek sie zgodził na badanie alksensorem to nie ma podstaw żęby jechać na pobór krwi, urządzenia atestowane skoro wykazały 0,11 co sie przekłada na 0,22 promila jest rownoznaczne z zabraniem prawa jazdy i nie ma zmiłuj niestety.

nigdy nie robi sie dwóch czynności naraz to znaczy albo alkomat albo krew w świetle przepisów.

tyle w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

halo halo spokojnie :wink4:

0,11 na alkomacie to w rzeczywistości 0,22 promila zawsze wynik z alkomatu mnoży sie przez dwa zatem wujek juz w przedziale dopuszczalnym sie nie zmieścił od 0,0- 0,2

po drugie skoro dokonali kontroli na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu na co wujek mógł sie nie zgodzić to dopiero wówczas jest konieczność dokonania badania krwi na zawartość alkoholu

skoro wujek sie zgodził na badanie alksensorem to nie ma podstaw żęby jechać na pobór krwi, urządzenia atestowane skoro wykazały 0,11 co sie przekłada na 0,22 promila jest rownoznaczne z zabraniem prawa jazdy i nie ma zmiłuj niestety.

nigdy nie robi sie dwóch czynności naraz to znaczy albo alkomat albo krew w świetle przepisów.

tyle w temacie.

ty polismajster jestes??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

halo halo spokojnie :wink4:

0,11 na alkomacie to w rzeczywistości 0,22 promila zawsze wynik z alkomatu mnoży sie przez dwa zatem wujek juz w przedziale dopuszczalnym sie nie zmieścił od 0,0- 0,2

po drugie skoro dokonali kontroli na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu na co wujek mógł sie nie zgodzić to dopiero wówczas jest konieczność dokonania badania krwi na zawartość alkoholu

skoro wujek sie zgodził na badanie alksensorem to nie ma podstaw żęby jechać na pobór krwi, urządzenia atestowane skoro wykazały 0,11 co sie przekłada na 0,22 promila jest rownoznaczne z zabraniem prawa jazdy i nie ma zmiłuj niestety.

nigdy nie robi sie dwóch czynności naraz to znaczy albo alkomat albo krew w świetle przepisów.

tyle w temacie.

ty polismajster jestes??

niestety ale Boseron ma rację :kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, ale wiesz, wuja stres złapał..

taki wynik może być właśnie po zjedzeniu jabłka, czy nawet spryskaniu szyby spryskiwaczami..

nie bardzo sie z tym zgodze , te urządzenia są bardzo dokładne i takie tłumaczenie mają tylko nietrzeźwi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze robi się dwa badania chociażby dlatego żeby zobaczyć czy poziom spada czy rośnie,tu wystarczyło jedno bo psy trzymają się razem i ciężko im udowodnić cokolwiek.

Bylo nawet w tv jak gosciowi zabrali prawko za batonika,oczywiście nie powtarzali badania bo po co.

Jest tak mały próg na trzeźwość ze bardzo łatwo o nadużycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli takie rzeczy dzieją się w Polsce wszyscy proszeni o dmuchanie powinni odmawiać i niech wożą ich na krew (taki mały protest) przecież to są j....ja w XXI w. by zabierać prawko za zjedzenie batona a po drugie co im po drugim badaniu skoro i tak jak spadło do 0 to zabrali prawko :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze robi się dwa badania chociażby dlatego żeby zobaczyć czy poziom spada czy rośnie,tu wystarczyło jedno bo psy trzymają się razem i ciężko im udowodnić cokolwiek.

Bylo nawet w tv jak gosciowi zabrali prawko za batonika,oczywiście nie powtarzali badania bo po co.

Jest tak mały próg na trzeźwość ze bardzo łatwo o nadużycia.

fakt zawsze robi sie dwa badania a są sytuacje gdzie nawet trzy,

jednak gdy w pierwszym wyjdzie dawka niedopuszczalna drugi erobi sie tylko po to aby sprawdzić jaka jest tendencja spadkowa czy rosnąca, ma to znaczenie w Sądzie jak spada zawartość alkoholu sa to przesłanki łagodzące

pozatym bzdury piszesz marawel bo dadań w tym przypadku było conajmniej dwa więc o jakim trzymaniu psów razem piszesz i o jednym badaniu ??? [br]Dopisany: 21 Grudzień 2010, 09:42_________________________________________________dziki 24 masz odpowiedz w moim poście na zadane pytanie

myśle ze łatwo sie wypowiadać w temacie nie mając zielonego pojęcia o nim

koażdy kto weźmie udział w dyskusji niech sie nie kompromituje sloganami w stylu " chooje , psy, itd......" wiadomo ze większość Policji nie lubi ale nie o tym jest ten temat więc dajcie sobie na wstrzymanie :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o 2 badania o wyniku wskazującym.Skad niby mogę wiedzieć ze alkomat się nie pomylił?

Jakby to byl normalny kraj to te psy powinny jeszcze po d*pie dostać,a tak maja się czym poszczycić u komendanta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawko jest zabrane bezpodstawnie.

Policja musi zbadać delikwenta 2 razy skoro za pierwszym coś wykazało. Było też o tym w TVN Turbo, gdzie zjedzony cukierek powodował przekroczenie dopuszczalnej dawki, ale po 15 minutach już było 0, dlatego pomiar się powtarza.

Pozostaje sąd grodzki, tylko jak teraz udowodni że nie pił?? Myślę że adwokat coś wymyśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pacjent zatrzymany chce badania krwi to muszą to zrobić - to Jego/Nasze prawo a Ich czyt. policjantów obowiązek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pacjent zatrzymany chce badania krwi to muszą to zrobić - to Jego/Nasze prawo a Ich czyt. policjantów obowiązek.

tylko w wypadku jezeli by sie nie poddał dmuchaniu w alkosensor, jak dmuchał nie ma takiego obowiązku i prawa :wink4:[br]Dopisany: 21 Grudzień 2010, 10:14_________________________________________________wujek miał pecha i szczerze mu współczuje wiadomo ze jakby wiedział ze coś mu wyjdzie podczas dmuchania to by tego nie czynił i jechał na krew

dlatego stare wygi nigdy nie dmuchaja w alkomat tylko jadą na badanie krwi, zawsze to gra na zwłoke, troche czasu upłynie i stęzenie alkoholu spadnie pod warunkiem ze nie obaliliśmy flaszki 15 minut wczesniej :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurcze nie bardzo rozumiem polemiki ... bo ewidentnie kolega opisuje sytuacje, w której dwa następne pomiary wykazały 0.00 ... nie ma w ogóle o czym mówić ... każdy prawnik podważy to i wygra :)

nie mowy i tendencji spadkowej bo tu wyszło 0.00 i to 2 razy :gwizdanie: :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Panowie czegoś tu nie rozumiem i proszę o wyjaśnienie ...

kierowca jest sprawdzany alkotestem ..tak ( bez wydruku )

to jakie dowody przedstawią Ci Panowie Policjanci..na słowo...?

Czy nie powinien być poddany ponownie stanu trzeźwości na alkomacie z wydrukiem..(z danymi, datą ,godziną i zawartością ..itd. )

I to jest według mnie jakiś dowód..?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurcze nie bardzo rozumiem polemiki ... bo ewidentnie kolega opisuje sytuacje, w której dwa następne pomiary wykazały 0.00 ... nie ma w ogóle o czym mówić ... każdy prawnik podważy to i wygra :)

nie mowy i tendencji spadkowej bo tu wyszło 0.00 i to 2 razy :gwizdanie: :cool1:

przeciez za pierwszym razem wyszło 0,11 więc jest tendencja spadkowa :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...