Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zakup psa-opinie posiadaczy różnych ras


domjenick

Rekomendowane odpowiedzi

mi podoba sie taki psiaczek

http://www.google.pl/url?source=imgres&ct=img&q=http://www.pinoypetfinder.com/breed/images/akita_inu.jpg&sa=X&ei=Xuc9Tca5JMOhOpmQkYAL&ved=0CAQQ8wc&usg=AFQjCNHCzjRQ6YZpfVYtI2QGReV4-l2KGg

akita inu

tyle tylko ze sa trudne w utrzymaniu , siersc wymaga intensywnej pielegnacji , no i mies mysliwski o silnym charakterze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te Tosa Inu wydaja sie ciekawe, jak pisza na forach maja dwie podstawowe cechy- lagodne i przyjazne w domu, dla domownikow, nadaja sie do dzieci,ale kiedy trzeba potrafia byc ostre i bronic swojej rodziny :good:

A do tego prawie wcale nie szczekaja, jak napisali na jednej stronie "atakuja bezszelestnie" :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój spaniel to taki zwykły burak :polew: :polew: :polew: :polew: :polew:

moja Lola go wychowuje, a jak go wychowuje baba, to wiesz co z niego jest, ciota :polew: :polew: :polew:

ale mimo to bardziej slucha sie mnie a nie jej, boi sie za to jak smierci mojej kotki Fifi :good: :good: :good:

która bezpardonowo wskakuje mu na łeb i robi z nim co chce :polew: :polew: :polew:

co 3 miesiace ide z nim do fryzjera i jej strzyzony na zapałke jak owca i wyglada jak parówa :polew: :polew: :polew:

pomine tutaj apetyt tego psa, ale jest jak studnia bez dna, potrafi sie nażrec, zżygac i dalej żrec :wallbash: :wallbash: :wallbash:

ogólnie jest to płochacz, bardzo dobrze zachowuje sie w lesie, jest bardzo silny, wytrzymały no i nie boi sie nawet dzika

:good: :good: :good: :good: :good: :good: :good: :good: :good: :good:

No mój też potrafi zjeść, gdyby nie wydzielanie jej żarcia i długie spacery byłaby niezła kulka :decayed::kox:.

Ja tam raz na 1.5 miesiąca ją nożyczkami opierdzielam, tak żeby w miarę wyglądała i raz do roku do fryzjera, żeby tą martwą sierść jej usunął, pies nie jest ciężki w utrzymaniu tak jak np. York, moja ciotka ma Yorka i pies po fryzjerze przeżywa traume, nie chce wychodzić na dwór i praktycznie nic nie je :polew: :polew: :polew: :polew:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te Tosa Inu wydaja sie ciekawe, jak pisza na forach maja dwie podstawowe cechy- lagodne i przyjazne w domu, dla domownikow, nadaja sie do dzieci,ale kiedy trzeba potrafia byc ostre i bronic swojej rodziny :good:

A do tego prawie wcale nie szczekaja, jak napisali na jednej stronie "atakuja bezszelestnie" :decayed:

no tylko wielkie bydle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam i czytam i jestem zdziwiony :rolleyes:

po 1. Jeżeli ktoś nie potrafi nauczyć psa podstawowych zachowań to potem ma różnego rodzaju problemy

po 2. Jeżeli ktoś nie ma czasu dla psa to niech potem nie narzeka że jego pies ma ADHD

od łebka były w domu psy, pinczer, 8 lat, drugi pinczer (syn) 7 lat i od 7 miesięcy labrador, każdy z piesków był nauczony NIE załatwiania się w domu, psy proszą o wyjście, każdy pies dostawał odpowiednie jedzonko o odpowiednich godzinach, zero problemów typu "patrzenie psa w talerz", żaden z psów nie atakował, jedynie na komendę "atak", żaden z psów nie miał/ma ADHD (tu się zatrzymam przy labradorze :decayed:)

mianowicie, obecny piesek, labrador, ma 7 miesięcy, jest to pies bez rodowodu, jak to każdy szczeniak, nie było na początku łatwo, gryzł kwiatki stojące na podłodze, dywany, stół, buty, ciuchy, jednym słowem wszystko :naughty: psa nie można było zostawić samego, nawet w wigilię poczęstował się surową rybą więc przyszedł czas by go czegoś nauczyć :rolleyes:

po jakimś czasie nauki (matka/ojciec) pies jest potulny jak baranek, słucha rodziców, codziennie o tej samej godzinie, po obiedzie idzie na spacer, przychodzi ta pora i pies idzie po smycz, łapie ją w pysk i przynosi, podobnie jest z wyjściem za potrzebą, nie atakuje ludzi, niczego nie gryzie (jedynie swoje zabawki), chodzi spokojnie na smyczy, na spacerku również bez, wtedy dalej słucha rodziców (chociaż mnie bardziej) nie oddala się, może siedzieć przed talerzem z jedzeniem i nie bierze, po prostu wie że nie może, wykonuje proste komendy typu "siad, leżeć, zdechł pies" to wszystko w miesiąc!!!

Jeżeli chodzi o dzieci, był strach, ale ten pies jest tak łagodny że tylko liże! nie gryzie :rolleyes:

oto główny winowajca zmiany życia moich rodziców :decayed:

Zdj_cie0018.jpg

Zdj_cie0019.jpg

Jeżeli ktoś ma czas i chęci, to naprawdę może mieć bardzo mądrego i fajnego pieska :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dominik kup sobie Yorka i będziesz miał spokój :polew:

Moja żona chciała-szybko jej to wybiłem z głowy

Zdj_cie0018.jpg

Zdj_cie0019.jpg

Mateusz :good: włąsnie to jest kolejny "cel",po Border collie,nawet maść ta sama :kox::naughty::wink4:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziko (od brazylijskiego piłkarza)

staruszek (13lat) mojej narzeczonej

P1340030.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam, na początku nie będziesz miał łatwo, ale pół roku i jest dobrze :)

Zauważyłem jedno, York mojej znajomej ma rok, z "radości" sika, to samo Cocker spaniel żony kuzyna, nie wiem czy te psy tak mają czy po prostu są źle wychowane :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spaniel niestety ma taką zwariowaną naturę

bylismy z nim zawet na tresurze, ale pan po 3 lekcjach nam podziekował

ale zauwazylem ze jak dostanie tęgo w du...pe to przez 24 godziny w domu "nie ma psa"

cały czas knurzy gdzies pod stołem albo pod łozkiem

zadziwiajace jest dla mnie to z jaką cierpliwoscią spedza czas z dziecmi, które na prawde uwielbia

mam 3 letniego siostrzeńca który siada na nim i mówi: "Ares konik, wio" i pies idzie z nim na grzbiecie

trzeba tez przyznac ze postawa jego jest tez godna podziwu gdy opiekuje sie dziecmi a w pobliżu pojawi sie obcy pies

nie spuszcza z niego oka i w kazdej chcwili jest gotowy do ataku, a widac to po zjeżonej siersci na grzbiecie

no ale kazdy pies podobnie jak człowiek ma swoj charakter i jeden pies bedzie taki a drugi inny

w/g mnie nie mozna generalizowac i do kazdego zwierzaka podchodzic indywidualnie

Domjenick, a nie chcesz kota ???? :wink4: :wink4: :wink4: :wink4: :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to bierz maine coon'a, kot z psychiką psa i w dodatku olbrzym wśród kotów :good:

Ja kiedyś miałem wielorasowca którego nauczyłem chodzić za piłką po drzewach jak kot :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam koledzy dwa yorki, jeden faktycznie sika z radości - chłopak, a suczka lata w koło zadowolona jak ktoś przyjdzie,

wdzięczne i mądre pieski jeśli dla dzieci to jak najbardziej polecam, potrafią szczekać nasz chłopak śpi a suczka pilnuje domu; mnie nie ma to ona chodzi po mieszkaniu z uszami w górze i nasłuc**je. Mają włosy, które im nie wychodzą no wiadomo czesanie to podstawa jednak chłopaka obcinamy na szczeniaka i po problemie, koszt usługi fryzjerskiej 70zł raz na pół roku

mam małego szczeniaka po moich yoreczkach na sprzedaż i jak widzę jak dorasta to aż żal go sprzedawać

P1020835.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam Berneńczyka 8 miesięcy psa, typowy pies pasterski, opiekun stada, inteligentny zrównoważony i co ważne wymaga wyłącznie miłości!!!!. mieszka w dużym ogrodzie śpi w budzie. Wzorowa opieka nad 5 letnim dzieciakiem, idealny do zimowych zabaw na śniegu oraz długich spacerów. Nie trzeba go karcić aportowanie i podstawowe komendy wykonuje chętnie i szybko przyswaja nowe zadania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja tam polecam maltańczyka, pies nie ma sierści tylko włosy więc nie linieje, obcemu się nie da dotknąć, tani w utrzymaniu, 4kg karmy na 5m-cy :)

a tu fotka mojego

6243965fa24087b2med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam koledzy dwa yorki, jeden faktycznie sika z radości - chłopak, a suczka lata w koło zadowolona jak ktoś przyjdzie,

wdzięczne i mądre pieski jeśli dla dzieci to jak najbardziej polecam, potrafią szczekać nasz chłopak śpi a suczka pilnuje domu; mnie nie ma to ona chodzi po mieszkaniu z uszami w górze i nasłuc**je. Mają włosy, które im nie wychodzą no wiadomo czesanie to podstawa jednak chłopaka obcinamy na szczeniaka i po problemie, koszt usługi fryzjerskiej 70zł raz na pół roku

mam małego szczeniaka po moich yoreczkach na sprzedaż i jak widzę jak dorasta to aż żal go sprzedawać

P1020835.jpg

podeślij cenę na PW :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...