Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Czy posiadanie diesla przestało być opłacalne?


Skyliner89

Rekomendowane odpowiedzi

http://moto.onet.pl/1640932,1,epoka-diesla-wlasnie-sie-skonczyla,artykul.html?node=2

http://motoryzacja.interia.pl/wydarzenie/uzywane/porady-ekspertow/news/chcesz-kupic-diesla-lepiej-to-przemysl,1616263,5906

Diesle są droższe w eksploatacji od silników benzynowych, problemy z filtrami DPF (zapychający się filter cząsteczek stałych podczas jazdy w mieście, podwyższony poziom oleju), awaryjne pompowtryskiwacze, koła dwumasowe, problem z turbinami itp. itd.

Diesel przestał być tańszy od benzyny, teraz się nawet ceny wyrównały.

Obecnie silniki posiadają bezpośredni wtrysk paliwa, które są wrażliwe na jego jakość, ale nadal można znaleźć silnik benzynowy, który będzie palił nie wiele więcej od diesla np. 1.8T Audi czy 2.5i w BMW E46 (192KM, w mieście spali od 8-12l/100km) i E90 (218KM, spali podobnie co w E46).

Sam, się zastanawiam czy kolejny samochód, nie będzie z silnikiem benzynowym.

Czy nadal warto kupić diesla?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

diesle nigdy nie były opłacalne dla osób robiących małe przebegi typu 10-15 tys. km rocznie - przynajmniej te po 2000 roku które już mają troche elektroniki

ale teraz jest dziwna moda na diesle i jak widać nawet cena ON tego nie zmieniła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

diesle nigdy nie były opłacalne dla osób robiących małe przebegi typu 10-15 tys. km rocznie - przynajmniej te po 2000 roku które już mają troche elektroniki

ale teraz jest dziwna moda na diesle i jak widać nawet cena ON tego nie zmieniła

ta moda to przyszła/przyjechała z zachodu :naughty::decayed: (prócz Szwajcarii) :tongue4:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy patrzy ile pali, ale nie liczy już ew. napraw. To prawda z tym że można trafić też na bezawaryjny egzemplarz diesla lub mniej wyjeżdzony (umęczony), wtedy można sie cieszyć niskim spalaniem i nie dokładać przynajmniej w początkowym okresie użytkowania.

Nie każdy jest zwolennikiem gazowania benzyny.

koszty paliwa podobne.

10L -12 LPG ok 30zł

5-6L diesla ok. 30zł

Miałem kiedyś zagazowane auto, najbardziej wkurzało mnie konieczność tankowania dwóch zbiorników - LPG i benzyny do odpalania. Niby wystarczy tylko troche, ale znowu jak jest mało to pompa paliwa moze sie zatrzeć. Więc tankuje sie 1/3 baku i jeździ sie z balastem. A drugi zbiornik w bagażniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie. ropa zdrozala to kazdy teraz bedzie chwalil gaz. ja tam nigdy gazowca nie kupie bo to ani bagaznika w tym ani zadnego uroku. co do mocy i trwalosci silnika na gazie to tez bym sie zastanowil. nie wspomne o drozszym przegladzie co rok. kilka aut z gazem jest u mnie w rodzinie i kazdy jeden jest duuuuuuzo bardziej klopotliwy od mojego dieselka.

ale jak to sie mowi: róbta co chceta :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale koszta gazu tez tzreba wliczyc instalacja np do 1.8 t na dzien dzisiejszy kosztuje ok 2500zl a gaz az taki tani nie jest bo juz ponad 2.50 wiec raczej diezel

Tylko zobacz, jaka jest różnica w cenie zakupu auta z benzyną, a diesla :gwizdanie:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko zobacz, jaka jest różnica w cenie zakupu auta z benzyną, a diesla :gwizdanie:

no właśnie na allegro to diesle są często tańsze niż benzyny :naughty: gdzie w zakupie były znacznie droższe, ciekawe skąd się te ceny biorą :gwizdanie:

nasprowadzali szrotu z niemiec, skręcili z 400 na 180 tys. i mamy 1.9tdi w cenie 1.6 czy 1.8 :gwizdanie: a że diesel wiadomo pali mniej no i wszyscy mają diesle to nic tylko hurtowo kupować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko zobacz, jaka jest różnica w cenie zakupu auta z benzyną, a diesla :gwizdanie:

no właśnie na allegro to diesle są często tańsze niż benzyny :naughty: gdzie w zakupie były znacznie droższe, ciekawe skąd się te ceny biorą :gwizdanie:

nasprowadzali szrotu z niemiec, skręcili z 400 na 180 tys. i mamy 1.9tdi w cenie 1.6 czy 1.8 :gwizdanie: a że diesel wiadomo pali mniej no i wszyscy mają diesle to nic tylko hurtowo kupować

Allegro to wogóle oddzielna kategoria. Rynek jest na max za***any i ceny lecą, niestety wśród nich 90% to złom.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, żeby trafić na zadbanego diesla trzeba dobrze poszukać, większość to odpicowane złomy z przekręconym przebiegiem i w późniejszym mogą się okazać skarbonka bez dna... :gwizdanie:.

Dzisiejsze diesle nie są tak trwałe jak te pod koniec XX i na początku XXI wieku. Powymyślali jakieś filtry DPF (niby w ochronie środowiska), więcej strat niż korzyści... Jedynie taki niezawodny silnik diesla Audi to chyba tylko 1.9 TDI.

Koszty eksploatacji samochodu z lpg wcale nie są tańsze niż np. samochodu z silnikiem diesla i nie każdy silnik benzynowy toleruje gaz.

Koszt dobrej instalacji sekwencyjnej to ok. 2500zł-3000zł. Ja tam nie jestem zwolennikiem gazu, bo dla mnie gaz jest do gotowania, a nie do napędzania samochodu. Już wolę częściej lać benzynę, niż żeby jakieś jaja zaczęły mi się dziać z silnikiem...

Prawie przez 3 lata użytkowania Audi nic mi się nie dzieje z silnikiem i mimo nalatanych prawie 210 tyś chodzi jak ta lala i przy tym całkiem fajnie mruczy, tylko najsłabszym punktem jest przednie wielowahaczowe zawieszenie (szczególnie w modelu A4 B5).

W ostatnich latach koncerny powymyślały silniki benzynowe z bezpośrednim wtryskiem paliwa, niby mniej palą, ale nie są tak trwałe jak "zwykłe" benzynówki. Niektóre marki z roku na rok są coraz gorsze (np. Mercedes, nie ma już Mercedesów, które wytrzymywały po 1 mln km), inne mają wzloty i upadki, a jeszcze inne trzymają poziom. Niby koncerny chcą zarobić, ale szanujący się klient uwali tą markę i kupi inny samochód. Klient płaci - klient wymaga :hi:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do awaryjności i PB i ON to ja bym się zastanowił. Duzo, baaaardzo dużo samochodów jest kręconych i nie z 200k na 160k tylko z 400k na 180k. Moim zdaniem więcej tu polemizowania na temat awaryjności UŻYWANYCH aut niż faktów... Wszak fakty opierają się na dowodach a nie na "przypuszczalnym przebiegu" auta... Założe się że ogromna większość osób posiadająca używki nawet nie przypuszcza że ich samochód przejechał, wzdłuż nasz glob, 10 razy :) Pomijam oczywiście sytuacje, że samochód od rodziny czy coś w tym stylu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na zachodzie zkad pochodzi 90% naszych aut diesla nie kupuje sie po to aby jeździć co niedziele do kościoła ..stuka sie nimi tysiące km... z benzynami bywa różnie.. ktos napisał że przegląd droższy... bo to fakt.. o całe 60 zł .. a jeśli chodzi o niezadowolenie z LPG.. to jest to spowodowane złą obsługą albo wiedza ludzi zatrzymała się na parowniku na śrube w polonezie caro..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem- ja osobiście wolę diesla, bo można bez dużych kosztów dołożyć sobie parę koników. :decayed:

A czy się opłaca kupować benzynę, diesla czy przerabiać na lpg? To już rzecz gustu a o gustach się nie dyskutuje :kox:

Racja jest jak d upa- każdy ma swoją....

Jak mówi mój ojciec :'' dla mnie benzyna może być i po 8zł za litr, ja i tak zawsze tankuje za stówe" :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem- ja osobiście wolę diesla, bo można bez dużych kosztów dołożyć sobie parę koników. :decayed:

A czy się opłaca kupować benzynę, diesla czy przerabiać na lpg? To już rzecz gustu a o gustach się nie dyskutuje :kox:

Racja jest jak d upa- każdy ma swoją....

Jak mówi mój ojciec :'' dla mnie benzyna może być i po 8zł za litr, ja i tak zawsze tankuje za stówe" :polew:

w 1.8 T za jakieś 1000-1500 robisz 190-200 ps::)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wg mnie nadal jest opłacalne posiadanie dieselka. Chyba nikt nie kupuje auta z myślą, że zacznie mu się zaraz sr** i nie trzyma w skarpecie 50tyś dodatkowych na "fundusz remontowy" :wink4:

Dopóki się nie psuje auto, to każdy będzie chwalił, niezależnie czy diesel, czy benzyna, czy LPG.

Faktem jest, że AVF/AWX były praktycznie bezproblemowe, a teraz już coraz gorzej. Ja w swoim nie zrobiłem dosłownie nic, poza płynami, filtrami i olejami i dlatego sobie nie wyobrażam spalania 15l/100km benzyny po mieście :naughty:

Przy zmianie na nowsze auto będę poważnie się zastanawiał, czy benzyna, czy diesel. Zwolennikiem LPG nie jestem niestety, przez wzgląd na konieczność tankowania 2 rodzajów paliwa i brak bagażnika (wożenie luzem koła), ale nie wykluczam i takiego rozwiązania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W NL nie opłaca się mieć diesla kompletnie. Tutaj płaci się podatek drogowy od wagi samochodu i rodzaju paliwa. Najmniej płaci się za Pb, później za LPG a najwięcej za diesla. :kox:

Za samochod klasy A4 w beznynie to jakies €800 na rok, a diesel €1,6tys. Także trzeba naprawdę stukać duuużo km żeby się zwróciło. To jest tutaj za***iste, że inaczej niż w większości krajów jeździ więcej benzyn niż klekotów. :dance:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...