Barn1 Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Witam kolegów. Opiszę tutaj sytuację z jaką się spotkałem ostatnio w mojej A4. Grzebałem ostatnio coś w aucie. Przez jakiś czas miałem włączony zapłon. I co sie okazało. Wskazówka poziomu paliwa była na 0 i na komputerze FIS też było 0 ( a ogólnie paliwa jeszcze na jakieś 120km). Postawiłem na równym przyszedłem po 2 godzinach i nic nadal to samo./ Dopiero odłączenie aku pomogło. I powiedzcie mi czy w takiej sytuacji żeby wskaźnik pokazał prawdę rozwiązaniem jest tylko odłączenie aku????
Panton Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Opublikowano 13 Kwietnia 2011 reset w postaci odłączenia aku zawsze jest skuteczny... a innej metoda na "odwieszenie" wskaźnika chyba nie znajdziesz
Dave81 Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Podłącze się pod temat. Opiszę taką sytuację. Mam 3.0 silnik i przykładowo wskaźnik paliwa jest o co najmniej 1,5 grubości wskaźnika nad czerwoną kreską. Wyłączam silnik. Przychodzę za pare godzin odpalam bryke i wskaźnik jest już na czerwonej kresce (opada o 1,5 grubości wskaźnika). Przejeżdżam 2 kilometry i mocno spada poniżej czerwonej kreski, po następnych paru kilometrach jest już prawie na zero. FIS pokazuje ze jest na 20km. Takie zachowanie jest normalne? Domyślam się ,że wskaźnik głupieje bo paliwa jest bardzo mało. Ale wydaje mi się ,że bardzo szybko zaczyna schodzić kiedy zbliża się do rezerwy.
grucha213 Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Opublikowano 14 Kwietnia 2011 panowie prosta sprawa mieć cały czas w baku połowe zbiornika i po problemie:)
MARW Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Wystarczy wyjąc na chwile bezpiecznik odpowiedzialny za zegary.
japan Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Opublikowano 15 Kwietnia 2011 panowie prosta sprawa mieć cały czas w baku połowe zbiornika i po problemie:) Dokładnie, nigdy nie dopuszczam do rezerwy, żeby jakiegoś syfu z dna baku (jak jest) nie zassało Żartuje, nawyk z dużego fiata mi został
Barn1 Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Autor Opublikowano 15 Kwietnia 2011 A który bezpiecznik jest od licznika żeby go wyciągnac na moment bo w rozpisce nie widzę???.... Wczoraj stanąłem na nierównym terenie, postałem może 10 min ale zapłon przekręcony był i taka sama sytuacja. Było paliwa na około 130 km a spadło na 0. I tak wisi. A głupio za każdym razem odłączać aku.... Zatankuje jutro więcej tak do połowy stane na nierównym i zobacze co będzie
romeo22ster Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Opublikowano 15 Kwietnia 2011 zatankować połowę zbiornika.[br]Dopisany: 15 Kwiecień 2011, 20:42_________________________________________________ zatankować połowę zbiornika, i będzie git.
Luka3s Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Gorzej jak się nie ma na te pół zbiornika
Barn1 Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Autor Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Problemy ze wskaźnikiem poziomu paliwa ciąg dalszy: Więc pewnego dnia wskazówka całkowicie opadła i nie było żadnej reakcji po włączeniu zapłonu. Wyciągnąłem pome paliwa i okazało się że pływak spadł. Założyłem wszystko oki. Zakładam go podłączam a wskaźnik na liczniku na maksa idzie Odpina kostke wyciągam pompe znowu i sprawdzam miernikiem. Pokazuje jakiś tam opór czyli czujnik musi działać. Co więcej jak włącze zapłon bez wpiętej kostki w pompke to pokazuje rezerwe ale jak tylko podłącze do niej kostke to wskaźnik winduje na maksa w prawo i tak zostaje.... Na VAg nie ma błędów.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się