yuhri Opublikowano 26 Maja 2013 Opublikowano 26 Maja 2013 Udało mi się dostać komplet foteli w świetnym stanie, ze wszystkimi mocowaniami tylnej kanapy. Po montażu, wnioski się nasunęły: -moje zgrzewy były masakryczne, w pewnym momencie myślałem nawet żeby w nich wiercić. -w profilu który jest w poprzek auta, najgrubsza "ściana" idzie dołem więc jak będziecie wiercić to w miarę wysoko. Ja o tym nie wiedziałem i chcąc zamocować centralny wspornik, musiałem ostatecznie ciąć blachę szlifierką. I tak wyszło fatalnie bo moje mocowanie nie przylega idealnie do blachy nadwozia -kupiłem komplet foteli z avanta i okazało się ze boczki oparcia są krótkie, nie dochodzą do tylnej półki. Na szybko znalazłem tylne składane oparcie z sedana, przełożyłem tylko tapicerkę z moich boczków na te nowe. -ochronę na tylną półkę, żeby łap w przyszłości nie pociąć, zrobiłem z otoczki przewodu wysokiego napięcia. W miarę płaski przewód, dość gruby, ciąłem wzdłuż i ładnie naszedł na blachę. Oczywiście, dociągnąłem tirititkami. -największy problem, blokowanie tylnego oparcia jest na bolce. Myśle jak to ogarnąć, czy przypadkiem nie zrobić jak Mariusz i nie umieścić "uszu" na płaskownikach. Tylko trzeba by to zrobić w poprzek i boje się że z czasem się to po prostu złamie. Ewentualnie zastosować spore podkładki pod śruby, żeby rozłożyć trochę siłę. Wprawdzie mam tylne oparcie na "uszy"(które kupiłem dla boczków) ale jest w tak fatalnym stanie że szkoda wogóle na nie patrzeć. Wzorem Mariusza, wszystko na bieżąco zabezpieczałem farbą. Niestety, mam granatowy kolor nadwozia więc zdecydowałem się na czarna farbę. Znajomy załatwił mi farbe mix, tzw podkład z uszczelnieniem - coś ala powłoka bitumiczna tylko że można na tym potem malowac (tak mi to tłumaczył). Zapomniał tylko dodać że czas schnięcia jest bardzo długi :/ Na dodatek, za robote wziąłem się w czasie opadów a że robiłem to w blaszanym garażu, to farba schnęła kilka dni. Wszystko, od rozpoczęcia pracy, do zamontowania kompletu foteli, zajęło mi ok 40 godzin. Mogłoby być zdecydowanie krócej gdyby pogoda dopisała, farba szybciej schneła, wiertarka sie nie spaliła, wiertła były ostre...i gdybym wiedział jak jest zbudowany ten profil poprzeczny. Najważniejsze że teraz mogę dzieciaka sadzać na przednim fotelu a wszystkie jego zabawki, rowerki, wózki itp mogę ładować do wielkiego bagażnika I jeszcze jedno...żona była zachwycona jak ostatnio jechaliśmy nad morze ( 850km) i mogła się swobodnie położyć na rozłożonej kanapie i przespać całą drogę
denveco Opublikowano 26 Lipca 2013 Opublikowano 26 Lipca 2013 Witaj Kolego. Szacunek jak najbardziej za robotę. Ja do siebie zakupiłem skórzane fotele Recaro, a też mam seryjnie typową limuzynę, czyli nieskładaną tylną kanapę i pioruńską płytę za nią. I szczerze mówiąc przeraża mnie ta cała przeróbka. Seryjnie tak jak Ty nie mam nawet fabrycznych mocowań w sensie by były one przygotowane jakoś pod składaną kanapę. Nie chciałem ruszać tej tylnej płyty ze względu na jakie by nie było ale zawsze jest dodatkowe wzmocnienie karoserii auta przy utwardzonym zawieszeniu. Jak wymierzyłeś dokładnie miejsca w których powinny znajdować się zaczepy / zawiasy tylnego oparcia by były one we właściwym miejscu??
yuhri Opublikowano 27 Lipca 2013 Opublikowano 27 Lipca 2013 Kolego Denveco, życzę powodzenia w modzeniu bo pracy przed Tobą dużo. O płytę nie masz się co martwić, Mariusza już pytałem o sztywność nadwozia i potwierdzam co napisał - nie odczujesz różnicy. Poza tym, zwróć uwagę że kombi tej płyty nie ma a nic nie pęka, nie gnie i nie łamie się. Poza tym, jak bardzo Ci zalezy to możesz sobie zrobić dodatkowe wzmocnienie po założeniu oparcia, coś ala klatka tylko bez krzyżowych belek. Pytasz o rzecz która była najgorsza.Jak już nie masz tej blachy to wszystko układasz jak ma być, tzn siedzisko i na to oparcie. Jeśli fotele recaro masz z avanta to masz krótsze boczki oparcia i czeka CIę kombinowanie - albo do tapicera (droższa opcja) albo samemu (jak Ja), jak dorwiesz takie z sedana. Do oparcia mocujesz centralny wspornik i tak wyznaczasz punkt mocowania centra. Musisz wziąć pod uwagę kilka rzeczy - profil w którym będziesz kręcił ma gruby spód i jak już w niego trafisz to możesz sobie darować dalsze męczenie i wiercić wyżej. Ja ostatecznie wyciąłem prostokątny otwór i w niego wpasowałem blachę ze wspornikiem. Potem już wiercenie i nitowanie. Potem poszły boczne bolce i tutaj już wziąłem wymiary od Mariusza, przykręciłem do nich bolce i dobre dwie godziny poświęciłem na zakładanie i wyciąganie oparcia, przykładanie i zaznaczanie miejsc dla bocznych mocowań. Jak już NAPRAWDĘ będziesz pewien że to to miejsce to wtedy możesz wiercić i nitować. Dobra rada: nawierć sobie większe otwory w tych blaszkach byś w razie czego, po przynitowaniu mógł jeszcze manipulować bolcami w górę i w dół. Dobrze jak ktoś pomoże przy pomiarach, choćby przytrzymać oparcie jak jest złożone. Popatrz jakie masz bolce, od sedana miałem cieńsze i bez ślizgów wiec oparcie było krzywe. W kombi są grubsze.
denveco Opublikowano 31 Lipca 2013 Opublikowano 31 Lipca 2013 A więc ciąć fleksem tej płyty bym nie chciał by nie popalić tapicerki no i szyby mam przyciemnione a iskierki pewnie popalą folię. Blacha zgrzewana jest punktowo w pewnych odstępach od siebie. Sądzę że można te punkty rozwiercić. Ale aby nie przewiercić tej drugiej blachy czyli karoseryjnej części użyję nie cienkiego wiertła lecz najgrubszego możliwego. Co do mocowań to kupując fotele poprosiłem o komplet wszystkich zaczepów i mocowań. Kolega mocował te wszystkie uchwyty do karoserii za pomocą nitów. Ja sądzę i chyba sam tak zrobie że zamiast nitów użyje kleju do szyb. Niektóre elementy karoserii są łączone ze sobą za pomocą właśnie jakby twardej gumy. Swoje Recaro mam od avanta i także zauważyłem że tylne boczki raz że są niższe a dwa że ich górna część nie dochodzi do tylnej półki. Dlatego już się rozglądam za boczkami od składanej kanapy od sedana. Fajnie by było dostać to w skórze a jak nie to dam do obszycia.
marjon Opublikowano 31 Lipca 2013 Autor Opublikowano 31 Lipca 2013 punkty zgrzewane tej blachy mozna rozerwac podwazajac zwyklym srubokretem jak opisalem to w 1 poscie, problemem jest gorne połaczenie tej blachy z tylna pólka- tam trzeba niestety ciac, jak nie chcesz szlifierka to sprobuj jakimis nozycami do blachy:hi:
Raf_kk Opublikowano 1 Sierpnia 2013 Opublikowano 1 Sierpnia 2013 Ja ciąłem ostrożnie i wszystko ok. Szyby sobie zabezpiecz i do dzieła:wink:
yuhri Opublikowano 2 Sierpnia 2013 Opublikowano 2 Sierpnia 2013 Sądzę że można te punkty rozwiercić. Ale aby nie przewiercić tej drugiej blachy czyli karoseryjnej części użyję nie cienkiego wiertła lecz najgrubszego możliwego. Może lepiej nie wiercić tylko rozbijać dłutem i młotkiem ? Roboty trochę więcej, mnóstwo hałasu ale gwarancja nienaruszenia ciągłości materiału. Potem tylko szlif żeby gładko było i zamalować. Nie baw się w klej do szyb tylko nituj. Zawsze będziesz lekkie rzeczy woził na złożonej kanapie ? Co do ciecia tylnej blachy to nożycami kiepska sprawa bo ciecie wyjdzie brzydkie i potrzebne będzie szlifowanie. Załóż jakiś koc na drzwi, osłoń co sie da i do dzieła. Niestety, Ja nie do końca zasłoniłem małe okienka trójkątne i mam teraz na nich chropowata powierzchnie - metal sie ślicznie wtopił:/ Ani tego teraz przyciemnić ani nic...
Raf_kk Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Ja zrobiłem jeszcze inne- moim zdaniem prostsze rozwiązanie z mocowaniem oparć. Jako że opierają się one na tylnej półce, zrobiłem mocowanie z płaskownika 3mm od półki tylko do zamka oparcia. Nie robiłem nic przy kolumnie amortyzatora. Wsztstko się ładnie trzyma. Byle przy hamowaniu fotel się nie składał
yuhri Opublikowano 6 Sierpnia 2013 Opublikowano 6 Sierpnia 2013 Raf_kk, a jakie masz zamki? z sedana czy avanta ? podeślij foto, zawsze to jakaś pomoc
denveco Opublikowano 6 Sierpnia 2013 Opublikowano 6 Sierpnia 2013 Ja zrobiłem jeszcze inne- moim zdaniem prostsze rozwiązanie z mocowaniem oparć. Jako że opierają się one na tylnej półce, zrobiłem mocowanie z płaskownika 3mm od półki tylko do zamka oparcia. Nie robiłem nic przy kolumnie amortyzatora. Wsztstko się ładnie trzyma. Byle przy hamowaniu fotel się nie składał No to kolego jak da rade to zapodaj fotki tego rozwiązania z tym mocowaniem od zamków oparć do półki. Ja mam oparcia od avanta. I póki co jeżdze troche łaciatym samochodem. Boczki mam jeszcze welurowe ale w domu czekają na mnie skórzane oklejenie dekorów na czerwony carbon 3M który też już mam. Fotele przednie mam już założone i podłączone z poporowadzoną instalacją od sterowania i podgrzewania. Siedzisko też mam skórzane jedynie oparcie mam jeszcze sedanowskie. Boczki oparć mam już zamówione. Kwestia obszycia je w skórze. Niby takie proste się to wydaje a żeźby trochę przy tym jest. Tym bardziej jak się robi to na osiedlowym parkingu nie mając garażu.
yuhri Opublikowano 6 Sierpnia 2013 Opublikowano 6 Sierpnia 2013 jak się robi to na osiedlowym parkingu nie mając garażu. No to szacun, bo Ja miałem wprawdzie mały garaż i h***wa pogode ale nikt mi nie patrzył z balkonu. Co do składania w czasie hamowania to jak dotad u mnie sie to nie zdarzyło na pusto - a nieraz depnąłem hamulcem do oporu. Denveco, jak juz będziesz miał wszystko po montowane to spraw sobie tapicerkę bagażnika ze składanej wersji - mnie sie udało dorwać boczki za 30 zł i przestała mnie razić goła blacha po złożeniu siedzeń. Inny jest dywanik, więc mój oryginalny sie podwija. Ostatecznie wsadzę tam matę gumową profilowaną i będę miał spokój.
denveco Opublikowano 9 Sierpnia 2013 Opublikowano 9 Sierpnia 2013 Ostatnio miałem możliwość bliższemu przyjrzeniu się tylnemu składanemu oparciu. Kurcze przeraża mnie się zabranie za to. Głównie spasowanie oparć tak by po ich położeniu nie odchodziły od siebie. Robie wszystko inne przy aucie ale za te oparcie jakoś się zabrać nie mogę...
beny. Opublikowano 10 Sierpnia 2013 Opublikowano 10 Sierpnia 2013 Najłatwiej znaleźć starą a4 na szrot z rozkładaną kanapą i zabrać wszystkie potrzebne profile (w moim przypadku wszystko zadziałało p&p) Wystarczy ładnie pomierzyć, przyspawać i najlepiej zasmarować jakaś gumą by było szczelnie (w razie nie przyczajenia błędu w spawaniu)
yuhri Opublikowano 11 Sierpnia 2013 Opublikowano 11 Sierpnia 2013 Na ten pomysł nie wpadłem...tylko że w mojej okolicy ciężko o takie audi na szrocie a jak już się zjawi to zwykle po dniu nie ma. Wolałbym to jednak zrobić na płaskownikach, spawanie w aucie zawsze budzi moje obawy. Denveco, niestety czeka CIę duzo mierzenia. Ja mimo ze powięciłem na to sporo czasu, i tak mam lekka (pare mm) szparę przy półce, tak ze jakbym dał mocne światło w bagażniku, to będzie je widać przez fotele.
denveco Opublikowano 28 Sierpnia 2013 Opublikowano 28 Sierpnia 2013 Najłatwiej znaleźć starą a4 na szrot z rozkładaną kanapą i zabrać wszystkie potrzebne profile (w moim przypadku wszystko zadziałało p&p)http://img838.imageshack.us/img838/5056/qzu3.jpg http://img812.imageshack.us/img812/7417/nilp.jpg http://img821.imageshack.us/img821/5716/a8x4.jpg http://img17.imageshack.us/img17/2779/aym2.jpg Wystarczy ładnie pomierzyć, przyspawać i najlepiej zasmarować jakaś gumą by było szczelnie (w razie nie przyczajenia błędu w spawaniu) Kurcze kolego akurat moje auto czerwone i by wspaniale kolorystycznie pasowały Twoje mocowania. Może jeszcze nie zaschło wszystko na amen i da się zdemontować bym do siebie to założył
beny. Opublikowano 8 Września 2013 Opublikowano 8 Września 2013 Najłatwiej znaleźć starą a4 na szrot z rozkładaną kanapą i zabrać wszystkie potrzebne profile (w moim przypadku wszystko zadziałało p&p)http://img838.imageshack.us/img838/5056/qzu3.jpg http://img812.imageshack.us/img812/7417/nilp.jpg http://img821.imageshack.us/img821/5716/a8x4.jpg http://img17.imageshack.us/img17/2779/aym2.jpg Wystarczy ładnie pomierzyć, przyspawać i najlepiej zasmarować jakaś gumą by było szczelnie (w razie nie przyczajenia błędu w spawaniu) Kurcze kolego akurat moje auto czerwone i by wspaniale kolorystycznie pasowały Twoje mocowania. Może jeszcze nie zaschło wszystko na amen i da się zdemontować bym do siebie to założył Hehe zaschło na amen ! ale jak już filce pozakładasz to nic nie widać ja nawet nic z tym do tej pory nie zrobiłem dalej sobie pod filcami leży w takim "surowym" stanie
denveco Opublikowano 8 Października 2013 Opublikowano 8 Października 2013 No i w kwestii tylnego składanego oparcia nadal nic się u mnie nie ruszyło. Boczki drzwi mam już założone skórzane i dekory oklejony w czerwny carbon. Tapicerke bagażnika od sedana od wersji ze składanym oparciem już mam. Dywanik i wanienke także udało mi się dorwać. Boczki oparcia kanapy też mam już te sedanowskie co prawda welurowe ale obszycie to już nie problem. Wszystko już jest, ale wiary w powodzenie operacji jakoś nie ma...
yuhri Opublikowano 17 Października 2013 Opublikowano 17 Października 2013 W sumie cały komplet masz, pozostaje tylko mierzenie, cięcie, wiercenie, nitowanie, skręcanie, składanie i toast za dobrze wykonaną robotę Ja jestem kiepski w takie zabawy a mi się udało i gdyby nie fakt że nadal nie mam blokad tylnego oparcia to byłoby jak w oryginale. A naprawdę to składane oparcie już mi się kilka razy przydało.
denveco Opublikowano 5 Listopada 2013 Opublikowano 5 Listopada 2013 Naj bardziej boje się tego że jak wypruje tą blachę to że samochód mi się złoży do środka. W porównaniu z waszymi autkami to wasze silniki nie są tak ciężkie jak moje V6. W dodatku mam obniżone zawieszenie na szerokich kapciach a to wszystko ma wpływ na sztywność. Może moje obawy są niepotrzebne ale znajomy teŻ ma obawy co do tej operacji.
yuhri Opublikowano 12 Listopada 2013 Opublikowano 12 Listopada 2013 Skoro masz obawy to na logikę, wszystkie avanty powinny się tak składać. Sedany też... a przecież RS jest twardy, ma ciężki silnik i niskie opony a złamanego nie widziałem. Przed moją robotą pisałem do autora wątku właśnie w temacie sztywności i zapewnił mnie że tylna szyba jeszcze mu nie strzeliła.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się