Radekst Opublikowano 7 Maja 2014 Opublikowano 7 Maja 2014 ok Lucazzz tez mi podeslal swoj kosztorys i juz wiem wiecej niz na poczatku
Transitpower Opublikowano 7 Maja 2014 Opublikowano 7 Maja 2014 ok Lucazzz tez mi podeslal swoj kosztorys i juz wiem wiecej niz na poczatku Ciekawe o ile wiesz więcej, skoro swoich cyfr na kosztorysie nie znasz... Każda szkoda to inne cyfry, więc nie jest powiedziane, że będzie dobrze. Postaram się tak Ci to wyjaśnić i w takim zakresie pomóc, żeby było dobrze. Ale nic nie obiecuje, póki nie zobacze Twojego kosztorysu. Ale postaram się pomóc Ci na tyle na ile będę w stanie :-)
Radekst Opublikowano 7 Maja 2014 Opublikowano 7 Maja 2014 ok, no mam nadzieje, ze jutro dostane ten kosztorys, bo do jutra teoretycznie maja czas a jak juz orzekli szkode calkowita to maja wszystko wyliczone, wiec kwestia tylko poslania meila, wiec jak mi wysla to Ci wtedy podrzuce te ich cyferki zebys rzucil okiem
werbel Opublikowano 7 Maja 2014 Opublikowano 7 Maja 2014 Jak Ci nie wysla to zadzwon, ze chcesz kopie droga elektroniczna. Mi pierwsza wyslali mailem, odwolanie, drugie ogledziny i czekam na maila, i czekam, i czekam. Zadzwonilem, ze nie ma, wyslali mailem a dwa dni pozniej przyszlo poczta na papierze.
amator5000 Opublikowano 8 Maja 2014 Opublikowano 8 Maja 2014 ok, no mam nadzieje, ze jutro dostane ten kosztorys, bo do jutra teoretycznie maja czasa jak juz orzekli szkode calkowita to maja wszystko wyliczone, wiec kwestia tylko poslania meila, wiec jak mi wysla to Ci wtedy podrzuce te ich cyferki zebys rzucil okiem Jak już będziesz miał poszczególne kwoty to zobacz jaką Ci wrzucili amortyzację. Wydaje mi się, że w przypadku samochodów o niższej wartości skalkulują ceny za części ori z niewielką amortyzacją aby przybliżyć się do szkody całkowitej. Ja ostatnio też walczę z tym samym TU, ponieważ łebek wjechał mi w tył. Mobilny rzeczoznawca bardzo sensowny, nie chcąc tracić czasu wpisał to co być powinno. Po zdjęciu zderzaka okazało się, że jest jeszcze kilka drobiazgów. Umówiłem się na drugie oględziny, lecz wystarczyło abym podesłał zdjęcia uszkodzonych elementów. Wszystko pięknie, ładnie lecz w przypadku dwóch spośród wszystkich rzeczy uznali zamienniki wg mnie nie jest dopuszczalne w momencie gdy wszędzie siedzi oryginał, no i do tego ta amortyzacja 55% co wg mnie jest kompletnym bezsensem w przypadku elementów stałych, które de facto się nie zużywają. Wydaje mi się, że w moim przypadku zaniżenie kosztów części trochę ratuje ich tyłek ze względu na to, że mogli by się już powoli zbliżyć do szkody całkowitej. Napisałem ładne odwołanie i do tego założyłem szkodę osobową gdyż w momencie stłuczki na pokładzie była żona w ciąży, która później wylądowała na obserwacji. Pozostaje mi tylko czekać, ponieważ na odpowiedź mają 30 dni... Aha dodam jeszcze, że kosztorys był praktycznie na drugi dzień po oględzinach, a kasiorka na koncie po kilku kolejnych dniach.
amator5000 Opublikowano 8 Maja 2014 Opublikowano 8 Maja 2014 tak szybko to rozwiązali by "zamknąć usta" Dokładnie. Napisałem im też, że jeżeli nie załatwimy tego w szybki sposób to wynajmę auto zastępcze na ich koszt. Jestem ciekaw jak potraktują odwołanie, ponieważ nie ma żadnego przepisu prawnego, który reguluje możliwość naliczania kosztów amortyzacji.
boseron Opublikowano 8 Maja 2014 Opublikowano 8 Maja 2014 hej, czasami na kolizji można wyjść do przodu , Radekst poczekaj na liczby i nie upieraj sie przy zachowaniu pojazdu, jak Ci dobrze wypłacą to pchaj go to tylko samochód kawałek blachy , bierz ze mnie przykład, stuknąłem, wziąlem kase i pchnąłem złoma dalej
Radekst Opublikowano 8 Maja 2014 Opublikowano 8 Maja 2014 Mam pierwsze cyferki: Wartosc auta przed szkoda 5.8k Koszt naprawy 6.7k (z vat) Nie mam jeszcze wartosci wraku, podobno jutro mi podadza.
nex Opublikowano 8 Maja 2014 Opublikowano 8 Maja 2014 pchaj go to tylko samochód kawałek blachy chyba dla Ciebie
Radekst Opublikowano 8 Maja 2014 Opublikowano 8 Maja 2014 hej, czasami na kolizji można wyjść do przodu , Radekst poczekaj na liczby i nie upieraj sie przy zachowaniu pojazdu, jak Ci dobrze wypłacą to pchaj go to tylko samochód kawałek blachy , bierz ze mnie przykład, stuknąłem, wziąlem kase i pchnąłem złoma dalej Ale podejrzewam ze bedzie lipa z odszkodowaniem... Gdyby auto bylo mocno uderzone to bym je opchnal, ale szkody na serio sa male :/
KERCZI Opublikowano 8 Maja 2014 Opublikowano 8 Maja 2014 Oj Radek Radek... jeszcze nieopierzony jestes
Radekst Opublikowano 8 Maja 2014 Opublikowano 8 Maja 2014 Karol, ale po co mam sprzedawac cos z czego jestem zadowolony? Ja to auto bardzo lubie i nie chce sie z nim rozstac. Auto mechanicznie jest w bdb stanie, wszystko porobione, nie narzekam na nie. Wymienie ta belke, zrobie blacharke i bede smigac dalej. A poza tym mam juz dosc szukania auta po tym jak bylem pol roku bez auta po sprzedaniu poprzedniej A4. gdybym mial na wszystkim zarobic 20k to ok, moge sprzedac, ale do 13k nie ma szans, zostaje ze mna.
nex Opublikowano 8 Maja 2014 Opublikowano 8 Maja 2014 masz racje, jak wiesz co masz to naprawiaj i śmigaj dalej, szczególnie że z tego co piszesz uszkodzenia nie są wielkie. Nie słuchaj tych ludzi którzy Ci doradzają sprzedaj sprzedaj bo to są bogacze i im nie zależy, Oni kupią byle co i później ładują po naście tysięcy w naprawy bo nigdy nie wiesz co kupisz (boseron)
boseron Opublikowano 8 Maja 2014 Opublikowano 8 Maja 2014 masz racje, jak wiesz co masz to naprawiaj i śmigaj dalej, szczególnie że z tego co piszesz uszkodzenia nie są wielkie. Nie słuchaj tych ludzi którzy Ci doradzają sprzedaj sprzedaj bo to są bogacze i im nie zależy, Oni kupią byle co i później ładują po naście tysięcy w naprawy bo nigdy nie wiesz co kupisz (boseron) Nex czasem w życiu trzeba spróbować czegoś innego żeby sie przekonać czy warto było , X3 gdyby nie ta skrzynia to do tej pory bym nią śmigał bo bardzo wygodnie mi sie nią jeździło, następnym moim autem będzie E60 na razie do audi nie wracam. Radekst jakbys tak kochał ta nową A4 to juz dawno zmeniłbyś zdjęcia w podpisie bo ciągle figuruje stara..... moim zdaniem nic w życiu nie dzieje sie bez przyczyny i kolizje tez sa po coś.... nie chcesz zostaw dla siebie, Twoja sprawa ---------- Post dopisany at 10:54 ---------- Poprzedni post napisany at 10:51 ---------- Nex jak jeździsz jak kapelusz to co sie dziwisz że Ci sie nie psuje nic
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się