dajmler4 Opublikowano 19 Czerwca 2011 Opublikowano 19 Czerwca 2011 wilka tragedia, wilki czlowiek bylem dokladnie na wprost gdy uderzyl o tafle wody, widzialem jak rodzina młoda żona i 14 letnia córka przyjechały do szpitala gdy Pan Marek juz nie był wśród nas, najszczersze wyraza współczucia dla rodziny, przyjaciół, znajomych strasznie widziec ostatnie chwile ludzkiego życia gdy juz zachodzilo słonce przejeżdżalem przy miejscu katastrofi i niebo doslownie otworzylo sie nad tym miejscem jakby Pan Marek odchodzil do nieba Oby Pan Marek Latał wśród przestworzy, po wzgórzu tumskim i czuwał nad innymi pilotami [ * ] oddajmy mu hołd i zapalmy mu wirtualna świeczke [ * ]
pastaldo Opublikowano 20 Czerwca 2011 Opublikowano 20 Czerwca 2011 Szkoda gościa ale jak wiadomo ryzyko wpisane w zawód.
vauxhall95 Opublikowano 20 Czerwca 2011 Opublikowano 20 Czerwca 2011 Ostatnio w gizycku rok temu tez mial piekny pokaz,ba nawet stalem kolo niego.[br]Dopisany: 20 Czerwiec 2011, 10:18_________________________________________________(*)
grzes1150 Opublikowano 20 Czerwca 2011 Opublikowano 20 Czerwca 2011 Mówią że zginą w momencie uderzenia w wodę Chyba chciał przejść nad wodą "na żyletki" - niestety się nie udało.
mlodyy Opublikowano 20 Czerwca 2011 Opublikowano 20 Czerwca 2011 w Zamościu 5.czerwca cały popis udał mu sie doskonale to co robił z samolotem nie mieściło sie w glowie.Oglądałem jego samolot, pamiętam jak udzielał wywiadu i mówił ze juz ma swoje lata, a ten samolot niema az tak dużych wymagań i występują mniejsze przeciążenia itp. [ * ]
Luka3s Opublikowano 20 Czerwca 2011 Opublikowano 20 Czerwca 2011 też to widziałem na żywo, nic przyjemnego jedyny plus to to że zginął w tym co kochał....
Sqizzy Opublikowano 20 Czerwca 2011 Opublikowano 20 Czerwca 2011 Toż to było pewne że przy takim uderzeniu zabiła go energia kinetyczna, przy dużej prędkości woda robi się jak beton.
Kowi87 Opublikowano 20 Czerwca 2011 Opublikowano 20 Czerwca 2011 Nie zdazłem zobaczyć zadnego pokazu w jego wykonaniu ;( szkoda człowieka [ * ]
dajmler4 Opublikowano 20 Czerwca 2011 Autor Opublikowano 20 Czerwca 2011 oj umial pokazac co potrafi, wszyscy podczas pokazu latali wysoko, on jako jedyny latal na polowie wysokosci ustalonych pylonów jakies 5-10m nad woda, podejrzewam ze chcial przeleciec metr dwa nad woda ale sie przeliczyl, woda go zdradzila, nad ziemia widzialem jak robil juz takie rzeczy ;(
Luka3s Opublikowano 21 Czerwca 2011 Opublikowano 21 Czerwca 2011 Toż to było pewne że przy takim uderzeniu zabiła go energia kinetyczna, przy dużej prędkości woda robi się jak beton. Uderzenie przeżył, żeby nie to że leżał pod wodą 20 minut to może by i przeżył. Nie mogli go wyciągnąc z wraku. Potem jeszcze kilka godzin żył i zmarł w szpitalu.
dajmler4 Opublikowano 21 Czerwca 2011 Autor Opublikowano 21 Czerwca 2011 po sekcji zwok stwierdzono zgon od ran i uszkodzen ciala po uderzeniu nie utopienie takze zmarl od uderzenia a cala akcja byla po to aby nie musieli czekac ze zwlokami na prokuratora, zrobili to pod tzn "publike"
Luka3s Opublikowano 21 Czerwca 2011 Opublikowano 21 Czerwca 2011 przecież bodajże po 17 był wypadek a koło 19:20 zmarł
dajmler4 Opublikowano 21 Czerwca 2011 Autor Opublikowano 21 Czerwca 2011 nie o 19:20 zmart tylko lekarze uznali Pana MArka Szufe za zmarłego a to co innego uznac a umrzec, ja tylko pisze to co czytam z gazet, najnowszy artykuł pisze że po sekcji stwierdzono że zgon nastąpił od odniezionych w wypadku ran a wątpie żeby człowiek miał jakiekolwiek szanse przeżyc po 20 min w wodzie niestety tak czy siak wielki człowiek, zginął robiąc to co kochał
Luka3s Opublikowano 22 Czerwca 2011 Opublikowano 22 Czerwca 2011 Nie jeden chciałby zginąc w tym co kocha.... ja również......
Marcino87 Opublikowano 3 Grudnia 2012 Opublikowano 3 Grudnia 2012 Zginął kolejny pilot polskich sił powietrznych płk. Robert Kozak który robił cyrki mig 29 jakim nie robią na F 16, nawet o nim discovery nakręciło program, posadził miga bez podwozia, jak odszedł na emeryturę niemcy chcieli go wziąć do siebie do Bundeswery by szkolił ich pilotów odmówił... przelatał tyle w powietrzu a zginął w osobówce Nie żyje płk Robert Kozak Były pilot wojskowy zginął w wypadku samochodowym
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się