Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tomek biegniesz w Gdyni?

Opublikowano

no i zależy jaka trasa, bo jak równo- to spoko, możesz sobie równo biec, ale jak biegłem triala polówkę, to pagórki, górki zbiegi, trawa, szutr, można sobie porozkładać, ale kości... :grin::wink:

Opublikowano (edytowane)

Biegne......a ostatni raz biegałem w listopadzie na niepodległości :decayed:

Edytowane przez Tomeks
Opublikowano

Biegne......a ostatni raz biegałem w listopadzie na niepodległości
to sie chyba zmęczysz lekko... :grin::wink:
Opublikowano

Zdecydowanie :D

Modlę sie zeby wziac to na raz :decayed:

Opublikowano

Z Kaśką biegne.........ale ile mozna patrzeć na ta sama dupe :decayed:

Opublikowano

Modlę sie zeby wziac to na raz
teraz połowę i za rok drugą walnij :grin:

Z Kaśką biegne
Zuza nie biegnie?
Opublikowano

Kaśka to Zuzia

Opublikowano
:decayed:
Opublikowano

Na biegu przyjrze się tej Twojej Kaśce :naughty::decayed:

Ropa.....

Opublikowano (edytowane)

Widzę że wątek juz dosyć się rozwinął, oj dawno mnie tu nie było , wpadłem żeby zapytać czy ktoś z forumowiczów nie jest zainteresowany bieżną Kettlera -Track Motion bo mam na zbyciu.

Kupiłem nową klubową ta niestety za słaba dla mnie ale na rozgrzewki czy lekkie przebieżki do 16km/h to daje radę,a dla żony to ideał, używana rok, wymieniłem dechę bo miałem wgłębienie, więc dmuchałem na zimne, teraz jest "wypas" z GW od Alfafitness, pas, motor w satnie idealnym, podobnie jak rama i podzespoły, zadbana wygląda prawie jak nówka sztuka.

Można podjechać obejrzeć, jeśli ktoś zainteresowany proszę pisać na priv, podeślę fotki, moża się umówić i dowiedzieć więcej.

Edytowane przez slawek72
Opublikowano

Kupiłem nową klubową ta niestety za słaba dla mnie ale na rozgrzewki czy lekkie przebieżki do 16km/h to daje radę
16 km, to tempo ok. 3,45,moja bieżna Carl Lewis ma max 16km/h i rzadko kiedy tak szybko biegam :grin::wink:
Opublikowano

czasem sobie zrobię na bieżni takiego hardcora, zaczynam spokojnie od 9-10km/h potem co 30 sekund o jeden km w górę... ogień :grin:


najlepsze jest to, że na bieżni nie pobiegniesz wolniej, bo spadniesz, a przy szybszych obrotach- walniesz skorpiona na twarz

Opublikowano
:polew: 0.54
Opublikowano (edytowane)

No 16 km/h to już jest sporo, dlatego mówię że ta bieznia dla mniej "wprawnego" biegacza, kobitki czy kogoś kto nie chce się forsować i zamierza ją traktować "rozgrzewkowo" to spokojnie posłuży.

Tylko trzeba pamiętać o tym że w wypadku prędkość maks 16 km/h raczej nie wolno jej eksploatować na maksymalnym poziomie bo zajedziemy silnik, a mi biegając standardową 10-kę czy 9-kę 13-14 było mało no i bałem się żeby nie zajechać maszyny.

Pierwszy sygnał był z deską kiedy zobaczyłem to wgięcie, zadzwoniłem do serwisu a oni na to "że deska najprawdopodobniej do wymiany i żebym nie biegał bo pęknie", więc wymieniłem dechę na grubszą i lepszą, przy okazji sprawdzili silnik i pas i powiedzieli że można śmigać.

Tylko jak im powiedziałem że mi mało, stwierdzili że w moim wypadku najlepiej jakąs klubową z motorem AC kupić, więc po namyśle kupiłem właśnie taką(BH Fitness), a Kettler do odstawki.

Domjenick z tym bieganiem niby tak, ale zawsze możesz krok wydłużyć, szczególnie widzę to na tej nowej bo pas jest jak lotnisko -szeroki i długi, no i zawuważyłem że jednak motor motorowi nierówny w tej BH skok jakiś inny jest chyba bo porównując16 km/h na tym i na Kettlerze to jednak róznica jest odczuwalna, tutaj już 14km/h fajnie daje a jak chwilowo przebiegłem się na 22 to już jest niezły ogień

Edytowane przez slawek72
Opublikowano

nigdy nie biegałem na bieżni :)

Opublikowano (edytowane)

Z racji tego iż biegam już kupę lat, kiedyś jako małolat biegałem w klubie m.in na Śląskiej Lidze Juniorów, potem były inne sporty więc bieganie odpuściłem, kiedy czasu nie było na coś innego wróciłem do biegania i jak zaczynałem to ludzie na mnie na ulicach czy w lesie patrzyli jak na jakieś zjawisko.

Teraz od kilku lat widzę jakaś moda na bieganie się zrobiła, nie wiem czy jest to styl życia, bieganie bo wiele osób biega, czy całkowicie przemyślane podejście, w każdym bądź razie fajnie że tak się dzieje.

A bieżnia kiedyś całkowicie tego nie rozumiałem i twierdziłem że niewiele daje, ale po czasie kiedy w końcu się przekonałem i kupiłem moją pierwszą dochodzę do wniosku że jest to świetna alternatywa i nie tylko dla biegania na zewnątrz/powietrzu.

Już kiedyś ten temat przerabialiśmy więc może się powtarzam, ale jak dla mnie w zimie, w złą pogodę czy kiedy jest za późno i w wielu przypadkach niebezpiecznie na bieganie bieżnia jest doskonałym lekarstwem na wszystkie te bolączki.

Zeby tego było mało jak porównuje swoje czasy właśnie na tej nowej to nie mogę się nadziwić w kwestii tempa jak blisko realnego biegania są już te urządzenia, na Kettlerze np czasem kręciłem aż za dobre czasy, a tu czasy mam bardzo porównywalne do biegania na zewnątrz z ostatniego sezonu.

Tam czasy rózniły się od realiów czasem o minute na km a tu jest naprawdę blisko.

A czy bieżnia jest potrzebna ja uważam że jest, ale oczywiście to nie jest tak że nie da się bez niej zyć, a czy ktoś jest za czy przeciw to już jest kwestia własnych preferencji i upodobań :wink: .

Edytowane przez slawek72
Opublikowano

ja uważam, że bieżnia jest dobrą alternatywą dla biegania, pomijając fakt pogody, to samo utrzymanie równego tempa, w pagórkowatym terenie- jest już wyczynem, a bieżnia- hop i mamy 5,30 cały czas :wink: teraz, kiedy myślę o TRI- obok bieżni stoi trenażer i zapięty rower do niego... :grin: można walić zakładki- jakie tylko się chce...

z bieżni nawet w dobra pogodę, korzysta cała masa zawodowych triathlonistów, tak samo, jak z trenażerów- to po prostu skraca czas treningu i urozmaica go

Opublikowano

ja uważam, że bieżnia jest dobrą alternatywą dla biegania, pomijając fakt pogody, to samo utrzymanie równego tempa, w pagórkowatym terenie- jest już wyczynem, a bieżnia- hop i mamy 5,30 cały czas :wink: teraz, kiedy myślę o TRI- obok bieżni stoi trenażer i zapięty rower do niego... :grin: można walić zakładki- jakie tylko się chce...

z bieżni nawet w dobra pogodę, korzysta cała masa zawodowych triathlonistów, tak samo, jak z trenażerów- to po prostu skraca czas treningu i urozmaica go

Nic dodać nic ująć :wink: ....

Opublikowano

Juz po pierwszej imprezie biegowej. Atmosfera za***ista ale trochę tłoczno i czas trochę cienki ale trudno ważne że zaliczone

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...