audiaudi Opublikowano 10 Lutego 2012 Opublikowano 10 Lutego 2012 sprawdźcie sobie luz na sworzniach wahaczy na skp nie zawsze to wyjdzie, najlepiej rozpiąć cale zawieszenie i sprawdzać Wymienilem komplet L+P strona wahaczy z lacznikami sprawdźcie a nie sprawdź
edekxp Opublikowano 11 Lutego 2012 Opublikowano 11 Lutego 2012 Ja czekam do wiosny (cieplejsze dni) Kupiłem org. śruby te co nie mogę wybić, porozbieram na części i znajdę winowajcę Też podejrzewam amortyzator, tym bardziej że ten z prawej jest gorszy o 15% na stacji.
kivlov Opublikowano 23 Lutego 2012 Opublikowano 23 Lutego 2012 A możesz pochwalić się jaką masz sprawność amortyzatorów, że aż o 15% jeden jest słabszy? Ja zastanawiam się teraz nad wymianą wszystkich amortyzatorów i sprężyn koszt nie jest straszny, a ile się zyskuje.[br]Dopisany: 17 Luty 2012, 00:50_________________________________________________Ja wymieniłem Cała zwrotnicę, piastę, łożysko, wahacze, nawet zaciski i dalej puka podczas przejazdu po dziurawej drodze. Czy ktoś pomoże co to jest? [br]Dopisany: 23 Luty 2012, 20:51_________________________________________________A dodam, że końcówkę drążka wymieniłem również.
edekxp Opublikowano 9 Marca 2012 Opublikowano 9 Marca 2012 Dokładnie już nie pamiętam ale coś około 75 a drugi 60
KICHOL Opublikowano 9 Marca 2012 Opublikowano 9 Marca 2012 Ja z pukaniem męczyłem się przez kilka miesięcy......amortyzatory półroczne Sachs..........szarpaki nie wykazywały żadnego zużycia.....i okazało sie, że jednak amory.......a od Filipowskiego dowiedziałem się, że Sachsy w ostatnim czasie tak hałasują dla tego poleca kyb. Nie wiem ile w tym prawdy ale amory wymienione i jest cisza.
nicramk Opublikowano 9 Marca 2012 Opublikowano 9 Marca 2012 to super, jak pisałem wyżej też po wymiane amorów pukanie ustało. pozdr.
edekxp Opublikowano 18 Marca 2012 Opublikowano 18 Marca 2012 Wreszcie cisza Wymieniłem amortyzator prawy (kupiłem używany aby na darmo nie zmieniać, bo może to nie on jest winowajcą) Wyciągałem całą kolumnę bo nie mogłem tej śruby wybić od górnych wahaczy. Ile ja się na nią o wku..., stukana potem kręcona (ani drgnie) ąż się urwała, potem pomału wkręcając nakrętkę zaczeła wychodzić, ale nie o tym temat Nie myślałem że tak może walić amortyzator, teraz to słyszę szum opon Pojadę jeszcze na stację sprawdzę jaka sprawność tego prawego, oczywiście kupiłem 2 szt podobno 136 tys i 2005rok
MemberA4 Opublikowano 19 Marca 2012 Autor Opublikowano 19 Marca 2012 No ja muszę poczekac az sie zrobi troche cieplej bo wymiane amorków musze zrobic pod chmurka.Zakupione juz leza jakies 1.5 miecha. Ja zakładam KYB-y bo narazie na tej firmie sie nie "przejechałem".
kristof2009 Opublikowano 21 Marca 2012 Opublikowano 21 Marca 2012 witajcie - u mnie stuka tez tak podobnie gluchy stukot tlyko jak natrafie na nierownosci, przy ruszaniu cisza, na szarpakach nic nie wykazało, jak sie naciska na nadkole lub na przedni pas - slychac ten stuk, obstawiam na amory - tlyko ze mam nowe AP GWINT , sadze ze machnior ktory mi montował ten gwint zj***ł sprawe lub cos zle skrecił jak mozna to sprawdzic czy amor na gorze siedzi dobrze w tzw kielichu, czy jest ok - prawidlowo skrecony zamocowany, stawiam na 100% ze to wina amorów moze bicia jakies sa o gumy(odboje) itp, nie moge wymienic amorów bo mam orti zestaw sprezyny +amory AP gwint zestaw nowy, poradzcie co tu robic, czy na nowo rozbierac i wyciagac amory ?
edekxp Opublikowano 22 Marca 2012 Opublikowano 22 Marca 2012 witajcie - u mnie stuka tez tak podobnie gluchy stukot tlyko jak natrafie na nierownosci, przy ruszaniu cisza, na szarpakach nic nie wykazało, jak sie naciska na nadkole lub na przedni pas - slychac ten stuk, obstawiam na amory - tlyko ze mam nowe AP GWINT , sadze ze machnior ktory mi montował ten gwint zj***ł sprawe lub cos zle skrecił jak mozna to sprawdzic czy amor na gorze siedzi dobrze w tzw kielichu, czy jest ok - prawidlowo skrecony zamocowany, stawiam na 100% ze to wina amorów moze bicia jakies sa o gumy(odboje) itp, nie moge wymienic amorów bo mam orti zestaw sprezyny +amory AP gwint zestaw nowy, poradzcie co tu robic, czy na nowo rozbierac i wyciagac amory ? Ja u siebie bujałem autem i nic nie stukało, dopiero na dołach i garbach na drodze Też sprawdzałem czy nie ma luzów na kielichu u góry, ściskałem sprężynę i odpięty dół amora - siedział sztywno
kristof2009 Opublikowano 22 Marca 2012 Opublikowano 22 Marca 2012 w piątek jade do ostatniego mechanika, który jest ponoć b.dobry jeśli chodzi o temat zawieszeń- pokaże mu te stuki przy nim - zostawie auto i niech tam rozkręca , posprawdza itp, jesli on nie pomoże to nie wiem już co robićDarek - ja obstawiam ze to amory coś z nimi jest nie tak bo jak tylko wymieniłem zawias na sportowy AP wyjechałem od mechanika to od razu stuki-puki, dziś też do niego podskocze zapytać sie co moze byc przyczyna (bo jak pamietam sam mi mowil ze miał problem z włozeniem AP do mnie) zobacze co mi odpowie, ale jemu juz nie chce dawac auta. Mam nadzieje ze ten ostatni mechanior znajdzie mi usterke, jak cos napisze, Pozdro! p.s. jak bujam autem na postoju lekko stuki sa takie gluche słabe a jak mocniej to bardziej słychac, nic metalicznego - tak samo jak jade autem i natrafiam na nierownosci te same stuki-puki.
edekxp Opublikowano 22 Marca 2012 Opublikowano 22 Marca 2012 Ja co mogę to robię sam, wtedy tylko pretensje do siebie i nie trzeba płacić, chyba że browar:thumbup1:
kristof2009 Opublikowano 22 Marca 2012 Opublikowano 22 Marca 2012 ok Daro jak sie ma warunrki to mozna samemu grzebac dzis jeden mechanior uslyszał to i owo - powiedzial ze trzeba rozbierac i wyciagac amory - trzeba dokladnei posprawdzac co i jak . ja jutro jade do 2 mechaniorów na ogleldziny i zobacze czy potwierdza moje przypuszczenia (teorie) i jak cos auto nawet jutro zostaje w warsztacie - niech to rozkrecaja i robia bo juz mam dosc tych stukotów:( masakratycznie wkurzajace to jest. pozdro!
kristof2009 Opublikowano 24 Marca 2012 Opublikowano 24 Marca 2012 u jednego z nich (fachowca od zawieszen) ktory juz 20lat zajmuje sie tym, nawet sam jechał moim autem - stwierdzono : prawa strona gorny wahacz (we wtorek stawiam mu auto na podmiane wahacza i zobaczymy, mowi ze to powino byc przyczyna stukow-pukow nie amory, jesli by sie okazało ze po wymianie dalej stuki-puki beda dzialac) to tyle jak narazie w temacie moich tajemniczych stukow puków. Pozdrówki
kristof2009 Opublikowano 27 Marca 2012 Opublikowano 27 Marca 2012 u jednego z nich (fachowca od zawieszen) ktory juz 20lat zajmuje sie tym, nawet sam jechał moim autem - stwierdzono : prawa strona gorny wahacz (we wtorek stawiam mu auto na podmiane wahacza i zobaczymy, mowi ze to powino byc przyczyna stukow-pukow nie amory, jesli by sie okazało ze po wymianie dalej stuki-puki beda dzialac) to tyle jak narazie w temacie moich tajemniczych stukow puków. Pozdrówki i nie był to wahacz. auto trafiło do drugiego mechanika (tu od razu wzięli sie do roboty)
Tommy Gun Opublikowano 27 Marca 2012 Opublikowano 27 Marca 2012 Heh tak czytam wasze posty i utwierdzam się w przekonaniu że czeka mnie albo wymiana amorków albo poduch nad nimi. Mam lekki luz na maglownicy ale nie sądzę żeby to aż tak stukało. Ostatnio jak zajeżdżałem pod blok, lewa strona jechała po nierównościach i przy 30 na godzinę stukało na każdej nierówności. Wymieniłem całą lewą stronę, łącznie z drążkami, końcówkami i łączniki...
guerrero Opublikowano 27 Marca 2012 Opublikowano 27 Marca 2012 witam, mam podobny przypadek tylko z lewej strony. Bylem na stacji diagnostycznej i oczywiscie wszystko ok amorki po 70% az szkode juz wymieniac, ale chyba trzeba bedzie bo strasznie to denerwujace
guerrero Opublikowano 28 Marca 2012 Opublikowano 28 Marca 2012 obecnie mam zalozone SACHSa, jak poznac czy sa to amorki od poczatku zycia tego auta? czy audi zakladalo orginalinie SACHSa?
edekxp Opublikowano 28 Marca 2012 Opublikowano 28 Marca 2012 obecnie mam zalozone SACHSa, jak poznac czy sa to amorki od poczatku zycia tego auta? czy audi zakladalo orginalinie SACHSa? Raczej tak u mnie takie są, a ten stukający miał około 60-63%
MemberA4 Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Autor Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Problem stuków rozwiązany kupe kasy poszło na części ale stuki znikneły.Winowajca - amortyzator ori Sachs.Po założeniu KYBy cisza i spokój.Po wyciagnieciu sprawdziłem ten stary i faktycznie posiadał luz pionowy ok 0.5cm który powodował stuki był szczelny.Teraz już nie muszę nadstawiac ucha zeby wysłuchiwac z kąd te stuki dochodziły.Dam porade dla wszystkich lepiej kupić używke innej marki niz Sachs lub tych co lubią chałasowac i zrobic podmianke niż pakowac sie w koszty.... Ten drugi który nie chałasował zostawie może bedzie potrzebny.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się