83piotrek 0 Opublikowano 4 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2011 Witam, chetnie posluchalbym opinii osob posiadajacych regenerowane zimowki Trwalosc, halas, jak sprawuja sie w porownaniu do nie-regenerowanycj.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
greg2505 143 Opublikowano 4 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2011 jeśli chodzi ci o nalewki to osobiście nie polecam ,nie miałem ich na aucie ale u kilku osób widziałem jak opona poprostu strzeliła i narobiła bałaganu (uszkodzony błotnik ,zerwna listwa progowa itp..) ale to tylko moje zdanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Armi 2 Opublikowano 4 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2011 Młode używki można wyrwać w dobrej kasie, to będzie lepsze wyjście niż kupowanie nalewek :gwizdanie: [br]Dopisany: 04 Wrzesień 2011, 10:48_________________________________________________btw, oszczędzanie na hamulcach czy oponach do niczego dobrego nie prowadzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel_majki 19 Opublikowano 4 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2011 Nie polecam, kiedyś raz w życiu miałem i sprawowało się toto co najwyżej znośnie i to tylko na mokrym. Specjalnie zwiększonego hałasu czy niskiej trwałości nie stwierdziłem. Widziałem za to raz u wulkanizatora jak pięknie czasem się takie regenererały wyważa, facet który to wziął odjechał z ciężarkami 80/60 na dwóch felgach a bicie na bank i tak się pojawiło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
johnnythebest 4 Opublikowano 5 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2011 Dokładnie, lepiej tańsze opony nowe kupić niżeli "nalewajki". Jesli chodzi o nowe to Barumy sa w przystepnych cenach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin_o23 199 Opublikowano 5 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2011 znajomy ma opony bieżnikowane, niby zadowolony, ale jeździ jak emeryt i nie robi dużych przebiegów, ja bym nie zaryzykował Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasch44 1 Opublikowano 6 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2011 dokładnie opony dla emeryta z niewielkimi przebiegami w intensywnej eksploatacji bym nie ryzykował pomimo zapewnień producenta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nizin5 0 Opublikowano 6 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2011 nalewki to tylko do tira i to tylko do naczepy. sa niebezpieczne bo jak koledzy pisali problemy z wywazeniem i moga strzelic.. a zimowki r15/r16 uzywane młode nie sa takie drogie na zimówkach wg mnie nie ma co oszczedzac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kkam 50 Opublikowano 6 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2011 większość opinii osób które tylko słyszało...a nigdy nie jeździło na nalewkach. Jeżeli nalewki są dobrze zrobione, to mają parametry niegorsze od opon klasy budżetowej. Na zachodzie jest coraz więcej opon "zielonych" czyli nalewki. Chodzi o ochronę środowiska...recykling opon. Jeżeli opona jest dobrze zrobiona to nie będzie problemów. gorzej jest jeżeli dla firmy robiącej nalewki liczy się zysk, jak najwięcej, jak najniższym kosztem...wtedy mogą być poważne problemy z oponami. Osobiście jeździłem jedną zimę(około 10 tyś km) na nalewkach, kupiłem je koło olsztyna.. firma gold-gum(cos w ten deseń). Opony dobrze się wyważyły, nie było z nimi problemu. Jeżeli miałbym kupić opony nie dysponując dużą ilością kasy to kupiłbym nalewki z całym nowym bieżnikiem, niż opony z 4mm sprowadzane z niemiec. W ogóle zastanawiacie się skąd są brane opony zimowe na sprzedaż? te młode używane? są to wyeksploatowane opony z zachodu. W oponie zimowej liczy się głębokość bieżnika i ilość lamelek. Więc np w błocie śniegowym lepsza będzie nalewka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin_o23 199 Opublikowano 6 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2011 no tak ale nigdy nie wiesz jak ta opona została nadlana, jeśli dobrze to zgoda ale pewności nie masz, a jeśli jeździsz dynamicznie, szybko to raczej dobrze jest mieć pewność że co jak co ale opony dadzą rade Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzes1150 15 Opublikowano 11 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2011 Kiedyś kupiłem alufelgi z nalewanymi kapciami na zimę i sezon na tym przejeździłem. Bierznik wysoki ale na mrozie twardy jak drewno a odważników na 2 kołach miałem po ok. 15-17cm i to pasek klejony na pasek a jak przyszło ciepło to i tak biły :gwizdanie: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pioteros 20 Opublikowano 11 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2011 moj znajomy mial takie w golfie 2 ktorym jezdzil po zadupiach (taka ma prace) i podobno szly jak przecinaki po wszelakich zaspach, ale audi to inna bajka i masa, i jezdzi duzo szybciej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nizin5 0 Opublikowano 12 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2011 kolego kto kupuje zimówki z 4mm bieżnika? w cenie nalewek masz uzywke firmowa 2-3letnia z bieznikem 6-7mm w rozmiarach r15 r16 tylko trzeba poszukac dobrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się