Skocz do zawartości
IGNOROWANY

SPOTY ŻORSKIE oraz okolic - czwartki godz. 19:00 zajazd Szałas przy DK81


danielom

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 24.2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Arturoo

    3866

  • Polko_V

    2819

  • H4mm3R

    2707

  • Mario22

    1269

Top użytkownicy w tym temacie

Dzięki za spota, miejsce spoko tylko zdecydowanie jadło lepsze :decayed:

Pucek ja nie wiem czy bym teraz dał auto do naprawy w ASO po tym co tam kiedyś widziałem :whistling:

nie pier**l :decayed:

---------- Post dopisany at 07:41 ---------- Poprzedni post napisany at 07:40 ----------

a co widziałeś ? :naughty:

Jak kociarnia mi auto składa, a to tu czegoś brakuje, a to osłonę mi przytopili bo chyba lampę na nią przyłożyli i tak co chwilę coś :whistling:

Nie twierdzę że u Ciebie też tak jest, mówię o Rybniku :wink:

:hi:

nie wiem co tam mają za blacharzy bo dawno mnie tam nie było :wink:

PS. Było u mnie kilka klubowych furek, które wizualnie wyglądają bdb, a po rozebraniu kilku elementów okazuje się, że są : po dzwonie, naprawione druciarsko, przy składaniu samochodu nic nie trzyma się kupy bo albo coś było już klejone, albo nie pasuje bo właśnie ktoś wcześniej już to spierdolił itp itd...

Nie twierdzę, że taki samochód Ty masz, to tylko moja mała dygresja :wink:

Jak najbardziej Ci wierze, sam takie rodzyny widziałem :decayed: ja to auto odebrałem z ASO, zrobiłem 30km do domu, ściągam zderzak żeby bixy założyć, a tam... brak ściągaczy na wężykach od spryskiwaczy, a sam im je dostarczyłem. Na przedniej belce jeden element do regulacji zderzaka złamany, brak zaślepek na masce, ale to wszystko uj... W ASO dostałem nowe lampy, więc wrzuciłem je na allegro, kupił je jakiś gość dla znajomego w Irlandii. Wysłałem i po jakimś czasie tel. że w jednej lampie jest złamane cięgiełko do regulacji i twierdzi że coś było klejone. Zwrócił lampę i faktycznie, biała smuga po kleju, a żeby to skleić co daje chwilowy efekt trzeba lampę rozkleić. I faktycznie były ślady po kleju, a wątpię żeby typ z Irlandii się w to bawił, bo chciał mieć idealne lampy nie klejone, pewnie w ASO przedobrzyli jak lampy ustawiali...

Potem kolejna reklamacja, bo układ klimatyzacji nieszczelny... zrobili ale dostałem auto z przytopioną osłoną paska rozrządu, żałuję że nie podniosłem maski jak odbierałem auto....

Choć z drugiej strony o dobrego blacharza, mechanika, lakiernika też ciężko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za spota, miejsce spoko tylko zdecydowanie jadło lepsze :decayed:

Pucek ja nie wiem czy bym teraz dał auto do naprawy w ASO po tym co tam kiedyś widziałem :whistling:

nie pier**l :decayed:

---------- Post dopisany at 07:41 ---------- Poprzedni post napisany at 07:40 ----------

a co widziałeś ? :naughty:

Jak kociarnia mi auto składa, a to tu czegoś brakuje, a to osłonę mi przytopili bo chyba lampę na nią przyłożyli i tak co chwilę coś :whistling:

Nie twierdzę że u Ciebie też tak jest, mówię o Rybniku :wink:

:hi:

nie wiem co tam mają za blacharzy bo dawno mnie tam nie było :wink:

PS. Było u mnie kilka klubowych furek, które wizualnie wyglądają bdb, a po rozebraniu kilku elementów okazuje się, że są : po dzwonie, naprawione druciarsko, przy składaniu samochodu nic nie trzyma się kupy bo albo coś było już klejone, albo nie pasuje bo właśnie ktoś wcześniej już to spierdolił itp itd...

Nie twierdzę, że taki samochód Ty masz, to tylko moja mała dygresja :wink:

Jak najbardziej Ci wierze, sam takie rodzyny widziałem :decayed: ja to auto odebrałem z ASO, zrobiłem 30km do domu, ściągam zderzak żeby bixy założyć, a tam... brak ściągaczy na wężykach od spryskiwaczy, a sam im je dostarczyłem. Na przedniej belce jeden element do regulacji zderzaka złamany, brak zaślepek na masce, ale to wszystko uj... W ASO dostałem nowe lampy, więc wrzuciłem je na allegro, kupił je jakiś gość dla znajomego w Irlandii. Wysłałem i po jakimś czasie tel. że w jednej lampie jest złamane cięgiełko do regulacji i twierdzi że coś było klejone. Zwrócił lampę i faktycznie, biała smuga po kleju, a żeby to skleić co daje chwilowy efekt trzeba lampę rozkleić. I faktycznie były ślady po kleju, a wątpię żeby typ z Irlandii się w to bawił, bo chciał mieć idealne lampy nie klejone, pewnie w ASO przedobrzyli jak lampy ustawiali...

Potem kolejna reklamacja, bo układ klimatyzacji nieszczelny... zrobili ale dostałem auto z przytopioną osłoną paska rozrządu, żałuję że nie podniosłem maski jak odbierałem auto....

Choć z drugiej strony o dobrego blacharza, mechanika, lakiernika też ciężko.

no to współczuję :kwasny:

PS. ok 14 ma być Pucek, zobaczymy co to mu się stało :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za spota, miejsce spoko tylko zdecydowanie jadło lepsze :decayed:

Pucek ja nie wiem czy bym teraz dał auto do naprawy w ASO po tym co tam kiedyś widziałem :whistling:

nie pier**l :decayed:

---------- Post dopisany at 07:41 ---------- Poprzedni post napisany at 07:40 ----------

a co widziałeś ? :naughty:

Jak kociarnia mi auto składa, a to tu czegoś brakuje, a to osłonę mi przytopili bo chyba lampę na nią przyłożyli i tak co chwilę coś :whistling:

Nie twierdzę że u Ciebie też tak jest, mówię o Rybniku :wink:

:hi:

nie wiem co tam mają za blacharzy bo dawno mnie tam nie było :wink:

PS. Było u mnie kilka klubowych furek, które wizualnie wyglądają bdb, a po rozebraniu kilku elementów okazuje się, że są : po dzwonie, naprawione druciarsko, przy składaniu samochodu nic nie trzyma się kupy bo albo coś było już klejone, albo nie pasuje bo właśnie ktoś wcześniej już to spierdolił itp itd...

Nie twierdzę, że taki samochód Ty masz, to tylko moja mała dygresja :wink:

Jak najbardziej Ci wierze, sam takie rodzyny widziałem :decayed: ja to auto odebrałem z ASO, zrobiłem 30km do domu, ściągam zderzak żeby bixy założyć, a tam... brak ściągaczy na wężykach od spryskiwaczy, a sam im je dostarczyłem. Na przedniej belce jeden element do regulacji zderzaka złamany, brak zaślepek na masce, ale to wszystko uj... W ASO dostałem nowe lampy, więc wrzuciłem je na allegro, kupił je jakiś gość dla znajomego w Irlandii. Wysłałem i po jakimś czasie tel. że w jednej lampie jest złamane cięgiełko do regulacji i twierdzi że coś było klejone. Zwrócił lampę i faktycznie, biała smuga po kleju, a żeby to skleić co daje chwilowy efekt trzeba lampę rozkleić. I faktycznie były ślady po kleju, a wątpię żeby typ z Irlandii się w to bawił, bo chciał mieć idealne lampy nie klejone, pewnie w ASO przedobrzyli jak lampy ustawiali...

Potem kolejna reklamacja, bo układ klimatyzacji nieszczelny... zrobili ale dostałem auto z przytopioną osłoną paska rozrządu, żałuję że nie podniosłem maski jak odbierałem auto....

Choć z drugiej strony o dobrego blacharza, mechanika, lakiernika też ciężko.

O to to...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za spota, miejsce spoko tylko zdecydowanie jadło lepsze :decayed:

Pucek ja nie wiem czy bym teraz dał auto do naprawy w ASO po tym co tam kiedyś widziałem :whistling:

nie pier**l :decayed:

---------- Post dopisany at 07:41 ---------- Poprzedni post napisany at 07:40 ----------

a co widziałeś ? :naughty:

Jak kociarnia mi auto składa, a to tu czegoś brakuje, a to osłonę mi przytopili bo chyba lampę na nią przyłożyli i tak co chwilę coś :whistling:

Nie twierdzę że u Ciebie też tak jest, mówię o Rybniku :wink:

:hi:

nie wiem co tam mają za blacharzy bo dawno mnie tam nie było :wink:

PS. Było u mnie kilka klubowych furek, które wizualnie wyglądają bdb, a po rozebraniu kilku elementów okazuje się, że są : po dzwonie, naprawione druciarsko, przy składaniu samochodu nic nie trzyma się kupy bo albo coś było już klejone, albo nie pasuje bo właśnie ktoś wcześniej już to spierdolił itp itd...

Nie twierdzę, że taki samochód Ty masz, to tylko moja mała dygresja :wink:

Jak najbardziej Ci wierze, sam takie rodzyny widziałem :decayed: ja to auto odebrałem z ASO, zrobiłem 30km do domu, ściągam zderzak żeby bixy założyć, a tam... brak ściągaczy na wężykach od spryskiwaczy, a sam im je dostarczyłem. Na przedniej belce jeden element do regulacji zderzaka złamany, brak zaślepek na masce, ale to wszystko uj... W ASO dostałem nowe lampy, więc wrzuciłem je na allegro, kupił je jakiś gość dla znajomego w Irlandii. Wysłałem i po jakimś czasie tel. że w jednej lampie jest złamane cięgiełko do regulacji i twierdzi że coś było klejone. Zwrócił lampę i faktycznie, biała smuga po kleju, a żeby to skleić co daje chwilowy efekt trzeba lampę rozkleić. I faktycznie były ślady po kleju, a wątpię żeby typ z Irlandii się w to bawił, bo chciał mieć idealne lampy nie klejone, pewnie w ASO przedobrzyli jak lampy ustawiali...

Potem kolejna reklamacja, bo układ klimatyzacji nieszczelny... zrobili ale dostałem auto z przytopioną osłoną paska rozrządu, żałuję że nie podniosłem maski jak odbierałem auto....

Choć z drugiej strony o dobrego blacharza, mechanika, lakiernika też ciężko.

O to to...

W PL są dobrzy fachowcy, ale trzeba ich pilnować na każdym kroku. Znam to bo mamy podwykonawców- lakieroników.

Jak tylko zobaczą, że ich nie pilnujemy, czy przymkniemy oko na jakieś drobne niedociągnięcia, oni od razu odpierdalają fuszerkę.

A ja mam taki sposób na nich, ze co jakiś czas nwracam im samochód na lakiernię.... a to koszta dla nich spore :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mario 100lat:drunk::drunk::drunk:

---------- Post dopisany at 09:38 ---------- Poprzedni post napisany at 00:48 ----------

:hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mario 100lat:drunk::drunk::drunk:

---------- Post dopisany at 09:38 ---------- Poprzedni post napisany at 00:48 ----------

:hi:

Dzięki :beer::beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...