Lysycycki 0 Posted December 28, 2011 Share Posted December 28, 2011 Witam, Czy moglby mi ktos z was powiedziec czy blacharz nie robi mnie w konia? Samochod dostal w prawy bok, tuz za kolem. Blacharz za robote, tzn wyciecie cwiartki i wstawienie, bez malowania krzyknal 1000 zl. Czy to w miare dobra cena za taka robote? Jeszcze bedzie wolal szybiarzy zeby wymontowali szybe(to jest sedan, ta mala czybke i tylna) i o tez bedzie kosztowalo ok 3 stow. Czy mam z nim dalej wspolpracowac czy uciekac i szkac kogos innego? Dziekuje za pomoc. Pozdrawiam, Karol Link to comment Share on other sites More sharing options...
qrczak91 0 Posted January 1, 2012 Share Posted January 1, 2012 nie boisz się jeździć po wymianie całej ćwiartki? Link to comment Share on other sites More sharing options...
mariuszsal 0 Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 Ceny które podajesz wydają się małe jak na powagę naprawy. Myślę, że w tej kwestii powinieneś bardziej podpytać handlarzy-laweciarzy sprzedających złom jako bezwypakowe i zadbane. Jeśli twoje uszkodzenia są na tyle poważne, że wchodzi w grę wstawianie ćwiartek to przemyśl zezłomowanie wraku wraz ze sprzedażą jeszcze "żywych" elementów i kupno innego samochodu - dużo na tym nie powienieneś stracic a napewno zyskasz bezpieczeństwo swoje oraz innych użytkowników dróg. Wysłane z mojego Transformer TF101G za pomocą Tapatalk Link to comment Share on other sites More sharing options...
domjenick 18 Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 jeśli ćwiartka do wspawania-to i rama jest uszkodzona/naruszona-nie wiem, czy chciałbym jeździć takim autem, ale-Twój wybór...a jeszcze pytanko małe- kto będzie robił przegląd po takim zabiegu? Link to comment Share on other sites More sharing options...
soolek 4 Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 Tylko, że tutaj zrobi sam i wie co ma. Jak zrobione dobrze, to będzie bezpiecznie. Jak kupi inny używany, to może się tylko łudzić, że ma bezwypadkowy. A jak jest na naszym rynku, chyba mówić nie muszę - z 3 się składa auta, które potem wyglądają na bezwypadkowe. Link to comment Share on other sites More sharing options...
domjenick 18 Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 niby tak, ale w wielu Krajach Europy, jeśli auto ma naruszoną ramę- idzie do kasacji, a w PL wiemy jak jest...w sumie znam jedno auto, które ma wspawany cały tył i jeździ, więc decyzja należy do właściciela auta... Link to comment Share on other sites More sharing options...
NYNA 0 Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 Jak fachowiec dobry to nic się dziać nie powinno i nawet widać nie będzie ale to zależy od blacharza. Link to comment Share on other sites More sharing options...
pastaldo 4 Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 Tylko czemu na tym forum jest coś takiego że się na siłę umoralnia i nawraca? Kolega zapytał o coś innego. O koszty a nie bezpieczeństwo. Skoro się na to zdecydował więc chyba jest świadomy że nie może tego zrobic partacz bo sie może chłopak zabić. Z resztą mam dziwne wrażenie że jest do zrobienia i pójdzie w świat do nieświadomego przyszłego własciciela. A tak w ogóle tyle osób tak gani tego typu naprawy (zgadzam sie są ryzykowne) a załoze się że tu na forum ze 20% fumfel nówek nie śmiganych i nigdy nie widzących stłuczki jeździ po gorszych przygodach Ale nikt się nie przyzna że ma wydmuszkę z potem idzie dalej do klubu i jeździ jako rarytas Pozdro i EOT Link to comment Share on other sites More sharing options...
domjenick 18 Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 Z resztą mam dziwne wrażenie że jest do zrobienia i pójdzie w świat do nieświadomego przyszłego własciciela. ...i może właśnie dlatego o tym się mówi, żeby potencjalny właściciel o tym przeczytał...kolejnym powodem jest to, żeby ludzie zaczęli uważać na to co robią i z biegiem czasu takie sytuacje powinny się zmienić, wraz z mentalnością i chęcią szybkiego zarobku, skoro w innych Krajach auta po takich "stłuczkach" są odsyłane na złom, to czemu u Nas wciąż panuje przekonanie, że się "wyklepie" i sprzeda, jako "Igła- bezwypadkowa"- to jest oszustwo, a brak wpisu do historii pojazdu, to wynik naprawy u Pana Edzia w garażu, a nie w Serwisie- no bo i skąd ma taki wpis widnieć w historii- jak auto jest po wypadku, niezgłoszone do Ubezpieczalni, naprawione i sprzedane, jako bezwypadkowe i jedynym zadowolonym z tego jest Pan Edzio A tak w ogóle tyle osób tak gani tego typu naprawy (zgadzam sie są ryzykowne) a załoze się że tu na forum ze 20% fumfel nówek nie śmiganych i nigdy nie widzących stłuczki jeździ po gorszych przygodach Ale nikt się nie przyzna że ma wydmuszkę z potem idzie dalej do klubu i jeździ jako rarytas pewnie masz rację, ale na pewno nie jest to powód do zadowolenia w ogólnym rozumowaniu... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now