novwy 1 Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 Witam, zastanawiam się nad taką kwestią czy jest jakaś różnica między stosowaniem płynu zalecanego w grupie VW tzw G12 a zwykłym płynem do układów chłodzenia . Czy stosowanie tego ostatniego spowoduje jakieś zakłócenia w pracy np termostatu lub inne usterki. Co sądzicie na ten temat? Czy można stosować zwykły płyn chłodniczy bez obawy o swoje Audi? Link to comment Share on other sites More sharing options...
majkel_majki 19 Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 Możesz śmiało zalać dobry płyn chłodniczy zamiast G12. Link to comment Share on other sites More sharing options...
adrianus 0 Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 tez jestem przekonany ze jakis dynagellub cos podobnego bedzie ok. sam wlewalem g12, a potem uzupelnialem braki dynagelem Link to comment Share on other sites More sharing options...
andegrand 0 Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 ja zalałem jakimś ze sklepu nie ma różnicy już 3 lata. g12 jest dla bogaczy Link to comment Share on other sites More sharing options...
maverick215 0 Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 wcześniej lałem borygo różowe a teraz zalazłem KULERA i śmiga już od dłuższego czasu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
novwy 1 Posted January 7, 2012 Author Share Posted January 7, 2012 no właśnie też zalałem 'zwykłym' płynem i padł mi termostat i się zastanawiam czy ma to jakiś związek i czy może coś jeszcze nie wysiądzie przez to? Link to comment Share on other sites More sharing options...
majkel_majki 19 Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 no właśnie też zalałem 'zwykłym' płynem i padł mi termostat i się zastanawiam czy ma to jakiś związek i czy może coś jeszcze nie wysiądzie przez to? Zbieg okoliczności. Link to comment Share on other sites More sharing options...
SZYNKAR 0 Posted January 8, 2012 Share Posted January 8, 2012 Miałem w radarze element aluminiowy chłodzony BORYGO (różowy) po 6 latach zaczęły się problemy, borygo zrobiło sobie dziurkę przez 15mm aluminium. Potem była akcja zmiany na Petrygo (zielony) i problem ustał. WNIOSEK: Trzeba uważać co się leje! Na marginesie najbardziej agresywna jest woda... demineralizowana. Prowadzi się instalacje z kwasiaka 316L, nierdzewkę wyjada z czasem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomaszstn 11 Posted January 8, 2012 Share Posted January 8, 2012 ja zalałem jakimś ze sklepu nie ma różnicy już 3 lata. g12 jest dla bogaczy Można lać różne płyny byle by były do chłodnic aluminiowych. Polecam te lepsze ale że G12 dla bogaczy to uśmiałem się do łez. Może jest ciut droższy ale ten text mnie rozwalił. Za 1.5l koncentratu w ASO płaciłem coś około 30zł więc za 60zł masz wymieniony płyn i jeszcze na jakąś dolewkę zostanie. Tak jak mój przedmówca napisał to raczej też wolałbym uważać na to co tam się leje. 10-20zł oszczędności na wymianie chyba się średnio opłaca. Link to comment Share on other sites More sharing options...
SZYNKAR 0 Posted January 8, 2012 Share Posted January 8, 2012 W "sam naprawiam" coś raczej pisali o płynie chłodzącym i o bloku silnika (różne stopy - różne płyny). Chłodnice to chyba wszystkie są alu. W moim był różowy, kupiłem koncentrat i czekam jak będzie poniżej -25 to zrobię dolewkę 0,5l i wtedy skoczy do -37 stop. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now