Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ADR] Jaki środek do odgrzybiania klimy ?


BartekT81

Rekomendowane odpowiedzi

Najlepiej to się dostać do parownika i spryskać go odpowiednim środkiem.

Działanie ozonu podobnie działa, tylko od "d*py strony" (kratki-> przewody-> parownik), a i pewno ma mniejszą skuteczność.

Zgadzam się, że pryskanie środkami przez kratki i kasowanie 100zł to normalne naciąganie.... :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 to robili (warsztat w Lodzi) ale o metode nie pytalem.

Mnie właśnie w ten sposób odszczurzano klimę, umieszczając pojemnik pod nogami pasażera z uruchomionym obiegiem wewnętrznym. Akcja trwała 30 minut a efekt jest niesamowity: nie czuć żadnego zapachu.

Zapłaciłem 50 PLN z VAT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po moich doświadczeniach z serwisem klimatyzacji OZONOWANIE=nie polecam

Edytowane przez jaroNSZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się właśnie dowiedziałem, że dobrze jest zrobić odgrybianie instalacji a potem ozonowanie. Oba te zabiegii powiiny się uzupełniać a nie być stosowane zamiennie. W kadym razie ozonowanie narazie zostawiam sobie na potem a na ten moment kupiłem specyfik NANO Silver za 70 złotych. Dowiedziałem się w warsztacie że oni właśnie tego środka używają. Mam zamiar to zaaplikować mojej niuni a o efektach oczywiście poinformuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na ten moment kupiłem specyfik NANO Silver za 70 złotych.

Mówisz o tym, bo jeżeli tak, to chyba trochę przepłaciłeś, bo to kosztuje niecałe 30 zł.

sc_19-535.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwólcie że podczepię się do tematu.

U mnie w audi nie pomagały żadne środki Wurt i inne, nawet pryskane bezpośrednio na parownik nic nie dawało, capiło strasznie.

Dobijało mnie to strasznie tym bardziej że pod koniec tygodnia jadę w dalszą droga z małym dzieckiem, dlatego kupiłem własny ozonator.

Wczoraj dostałem urządzenie i od razu przetestowałem.

Klima Lo na najmniejszy nawiew i obieg wewnętrzny ozonator na desce i tak przez 30min.

Za dwie godziny powtórka ale tym razem ozon skierowałem do parownika przez otwór do chłodzenia schowka i ponownie 30 min.

Dziś nie ma żadnego smrodu aż chce się siedzieć w aucie, naprawdę polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ja też się podłączę do wątku. Popieram poprzednią opinię nie kupujcie preparatu WURTH bo to kompletna kicha. Zużyłem cały i smród pozostał. Zalałem nim cały skraplacz i otwory od wentylacji. Miał wystarczyć na dwa razy :naughty: . Kupiłem teraz PLAK jutro się za to wezmę jeżeli to też nic nie da to chyba udam się do serwisu od klimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego kupiłem własny ozonator.

Masz może linka do tego urządzenia, bo chyba nie mówisz o taki za 2 tyś PLN :naughty: ?

dokładnie możesz zapodać jakiś link do tego sprzętu który zakupiłeś ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja robiłem najpierw takim szajsem co się stawia za fotel nie polecam nic mi to nie pomogło, więc poszedłem po inny środek i kupiłem "klima doctor" za około 20zł, zdemontowałem schowek pasażera i odkręciłem wentylator nawiewu wtedy miałem dostęp do parownika i mocno tam z psikałem aż w kanale pływał środek do odgrzybiania później do każdej kratki nawiewu włożyłem wężyk i trochę tam z psikałem i po odorze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użyłem PLAK'a wreszcie jest ok. Polecam ten środek. Tani i przede wszystkim dobry. Cena coś koło 19zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na ten moment kupiłem specyfik NANO Silver za 70 złotych.

Mówisz o tym, bo jeżeli tak, to chyba trochę przepłaciłeś, bo to kosztuje niecałe 30 zł.

sc_19-535.jpg

No to po pierwsze że przepłaciłem u tych skur.. w Norauto to jeszcze niewiele cały zabieg pomógł. Troszeczke mniej śmierdzi ale jednak coś czuć czasem. Nie wiem co mi tam siedzi w tych nawiewach bo jak tylko zacznie padać deszcz to szyby mi parują i nie tak łatwo się tego pozbyć bez włączania klimatyzacji. Nie polecam tego Nano Silver w każdym bądź razie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odświeżając wątek mam takie nieśmiałe pytanie do wszystkich, którzy samodzielnie odgrzybiają klimę: czy przed odgrzybianiem osuszacie parownik? Bo jeśli tego nie robicie, to nic dziwnego że efekty sa marne. Aby skutecznie odgrzybić klimę, musi ona być wcześniej osuszona. Poniżej zamieszczam opis jak to zrobić :

1. Włączamy silnik

2. Wyłączamy klimę

3. Ustawiamy nawiew i temp. na max.

4. Czekamy 5-10 min. popijając np. browara.

5. Gotowe.

Dopiero po takim zabiegu przystępujemy do odgrzybiania!

Na zdrowie.

PS. Gdy jedziecie do profesjonalnego zakładu, na wszelki wypadek również nie używajcie tuż przed tym klimy, bo parownik będzie wilgotny i odgrzybianie mało skuteczne, a u "speców" też różnie bywa z jakością usług. Nie wszyscy pilnują tego by parownik był osuszony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...