Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 BBK] rodzinne S4 ;) - sprzedane.


winczako

Rekomendowane odpowiedzi

Prosta sprawa. Ściągasz przewód od dolotu. Przepustnica jest przykręcona na 4 śrubki. Nie ma nic do urwania, połamania etc. :)

Dokładnie, temat banał, uważaj tylko na uszczelke pod przepustnica żeby Ci nie spadła, bo to grozi niepotrzebnym przeciągnięciem sie w czasie.. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie to żeby coś się z nim specjalnego działo, odpukać jest spokój. Jezdzi w normie, żadnych błędów etc. Ale przepuszcza mi przewód podciśnienia/ciśnienia w pętli zaworu PCV. Próbowałem go sięgnąć po zdemontowaniu zaworu pcv, ale nie było szans... a potem nie moglem tego zaworu założyć... bo tak mało miejsca. Pocharatałem sobie tylko cała łapę... Powinno się dać tam dostać po zdemontowaniu przepustnicy, stąd moje pytanie ;-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czemu ubzdurałem sobie, że przepustnica to to całe z rurą od kolekora... Faktycznie zdjęcie samej przepustki to farsa. Przy okazji ją przeczyściłem. Założyłem nową opaseczekę i jak ręką odjął ;-) -cisza, uffff :). Na razie nie robiłem adaptacji, ale jeździ bez niej normalnie... w teorii sama powinna się zaadaptować... Niemniej jednak, jak dorwę się do gniazdka w pobliżu samochodu to zrobię manualną adaptację... (bo mi bateria w laptopie padła).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, 20.10.2014 poszła ostatnia amortyzacja samochodu.

Z bólem serca, sprzedam.

Uprzedzam pytania - samochód jest w pełni sprawny.

Cena 42500 zł - biorąc pod uwagę jakie koszty potrafi wygenerować ten motor i cały samochód (ten egzemplarz już je wygenerował), to uważam że nie jest wygórowana. Poza ceną zakupu wrzucone w niego 40-45 tys. Na razie pisze tylko na forum, nie wystawiam nigdzie indziej. Wolałbym żeby poszedł w ręce pasjonata, z głową, a nie zupełnie przypadkowej osoby... zobaczymy jak będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłem w Wulkanie, ale nie na wymianie felg ;-). Odbieralem swoje stare letnie opony któe przeleżaly tam 2 sezony i rozbierali mi dwie zimówki z z uszkodzonych czarnych felg--> po zeszlym sezonie. Wóz był już tak usyfiony z zewnątrz, że natychmiast po Wulkanie pospieszyłem na myjkę i po raz setny zafundowałem esce komplecik - może już ostatni bo mam 2 osoby mocno zainteresowane.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I bez mycia kopara opada na żywo :-) Bylem czarna A6C5 avant i sie przygladalem, ale nie bylem pewien czy to ta esa, wiec sie nie wychylalem. Graty auta, oby trafila w dobre rece ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Furka jest tak mechanicznie dopieszczona że nowy właściciel jedyne co mu zostaje to myć i cieszyć się nowym nabytkiem

Widziałem, śmigałem - POLECAM


Teraz jedyne co mnie ciekawi to co będzie następne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo spoko cena za ten egzemplarz. Mam nadzieje, ze sprzeda sie szybko i trafi w dobre rece :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo ja swoją kupiłem o 1,5 roku za szybko albo Ty sprzedajesz o 1,5 roku za późno ;) Oby trafiła w dobre ręce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawostek - esa dalej jeździ i nadal w moich rękach. Tak więc wymieniłem oleum i filterki, założyłem zimówki, bo na prawdę - Panowie - jest ku***a różnica poniżej 7 stopni ;-).

Grudzień to nie jest najlepszy miesiąc na znalezienie kupca na samochów, szczególnie taki specyficzny, więc spokojnie czekam. ;-)


Esa juz z nowym własiccielem. Pewnie pochwali sie na forum. Oby jezdzila bezawaryjnie i dawała dużo funu z jazdy! ;-).

Temat do zamkniecia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ...(cie kręce).... juz jestem stracony.... jednak B8 to duzy przeskok technologiczny.

Esa B8 na rotorach w sedanie to juz totalna miazga... cel 2015. (no ew. eSa5 w sportbacku). ;-D

No to czekamy. ; )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ...(cie kręce).... juz jestem stracony.... jednak B8 to duzy przeskok technologiczny.

Esa B8 na rotorach w sedanie to juz totalna miazga... cel 2015. (no ew. eSa5 w sportbacku). ;-D

No to czekamy. ; )

Już jedna Ska B8 na rotorach była na forum, na innej feldze bym to widział ^^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zobaczymy ;-). Pomysłów jest więcej. Nie spieszy mi się. Na spokojnie podejdę do tematu ;-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, tak esa u nowego właściciela :) jak na razie bardzo się opłacało jechać te kilometry :) leje i jeżdżę :) i co najlepsze nawaliło śniegu :) jak zorbię jakąś konkretną sesje to powrzucam foto :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...