Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Otwór w dnie tłumika końcowego


szymi100

Rekomendowane odpowiedzi

witam koledzy,

ostatnio zauważyłem, że mała dziurka w moim tłumiku końcowym wyglada na nieprzypadkową. nie jest to dziura od rdzy, bo powierzchnia jest zdrowa. czy jest to mozliwe że takie dziurki są fabryczne? albo celowo zrobione przez poprzedniego użytkownika? coś obiło mi się o uszy kiedyś że przy motorach takie rzeczy robią, aby woda wyciekała grawitacyjnie i nie rdzewiało, ale w aucie...?!? proszę o poradę, podpowiedź... czy tak zostawić, czy zakleić tą dziurkę... czy poprostu wymienić wydech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostaw, ja u siebie chyba też będę taką dziurkę robił, bo mam masę wody w wydechu, która nie chce odparować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez mam kupe wody jak przyspieszam przy ruszaniu to jak z kranu sie leje. juz mysalem ze cos nie tak ale to naturalne do tego mam gaz jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam koledzy,

ostatnio zauważyłem, że mała dziurka w moim tłumiku końcowym wyglada na nieprzypadkową. nie jest to dziura od rdzy, bo powierzchnia jest zdrowa. czy jest to mozliwe że takie dziurki są fabryczne? albo celowo zrobione przez poprzedniego użytkownika? coś obiło mi się o uszy kiedyś że przy motorach takie rzeczy robią, aby woda wyciekała grawitacyjnie i nie rdzewiało, ale w aucie...?!? proszę o poradę, podpowiedź... czy tak zostawić, czy zakleić tą dziurkę... czy poprostu wymienić wydech.

Ktoś zrobił, żeby woda się nie zbierała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, dzieki za wszystkie wypowiedzi... choć przyznam, że gdybym ja miał zrobić tą dziurkę, to zrobiłbym ją przy wylocie, a u mnie jest przy wlocie, wiec chyba jednak ktoś jesli chciał dobrze, to nie do końca mu to wyszło. Chyba że poziom tłumika wskazywałby spadek odwrotny (sam nie sprawdzałem jak jest w rzeczywistości). A apropos rdzy... niestety sama końcówka wydechu też jest lekko przerobiona, bo wyjscie dwururki jest skrócone i jest wspawana wstawka pojedyńcza, za to szeroka i płaska i ona jest już napewno nieprzemyślana, bo wszelaka woda wypływająca z wydechu, czy nawet deszczówka zacieka wstecz i niestety dno tej wstawki (w miejscu połączenia dwururki z szerokim wylotem gnije, aż żal patrzeć :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja kiedys mialem auto z popekanymi pierscionkami,

tak tak walilo olejem do wydechu ze az tam sie zbieral

i przy przygazowce wywalolo go przez koncowy tlumik w powietrze.

jak sprzedawalem auto wywiercilem celowo taka dzurke od spodu

zeby olej wyplynal z wydechu wczesniaj a nie z koncowego tlumika

gdzie kazdy patrzy przy przygazowce...:hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiercenie dziury w tłumiku żeby woda uleciała to idiotyzm, tłumik ma być nie ruszany żeby korozja nie mogła się do niego łatwo dobierać. Jak się sprawnym samochodem jeździ, a nie głównie ogląda go na podjeździe/ na parkingu przed blokiem czy jedzie 2 km po bułki to nic nie chlupocze w środku bo ta woda odparowuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze kolegi fura to dizel gdzie pary wodnej są mniejsze ilości niż w benzynach i do tego z LPG. Przy dizlu nikt przy zdrowych zmysłach nie dziurawi tłumika. Takie hece wyprawiają właściciele LPG gdzie w zimę woda chlupie w puszkach.

Szymi masz dwunastoletni samochód więc nie dziw się że rdza tłumiki ci zżera wiele samochodów współcześnie wyprodukowanych ma taki chłam zamiast tłumików, że po 5 latach wymieniają puszki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziurki często się wierci żeby pozbyć się szybciej oleju z wydechu po padnięciu turbiny :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziurki często się wierci żeby pozbyć się szybciej oleju z wydechu po padnięciu turbiny :wink:

a ja chciałem wymieniać turbinę : Git:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Dziurki są jak najbardziej nieszkodliwe, ale musi by nie większa niż 3 milimetry i w najniższym punkcie końcowego tłumika, z prostej przyczyny, cały układ wydechowy bardzo mocno się nagrzewa od 800 do 300 stopni na końcu i właśnie w końcowym tłumiku następuje skroplenie pary wodnej, czego objawem jest "plucie" z wydechu, oczywiście w rozsądnych ilościach, bo gdy jest więcej to uszczelka pod głowica. więc jeśli ją ktoś ma to nie ma co narzeka a jeśli ktoś chce to niech sobie wykona, nie dotyczy fabrycznych tłumików bo one są z kwasówki, znaczy wewnętrzna warstwa. tak czy siak AUDI rządzi!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...