jocker01 Opublikowano 6 Maja 2008 Opublikowano 6 Maja 2008 W zwiazku z prosba kolegi z forum opisuje jak tego dokonalem bez rozbierania calego przodu -Najpierw nalezy sciagnac zdezak, bez tego sie nie da. -Potem odkrecamy dwie sruby typu torx po prawej stronie (tam gdzie wiskoza sie znajduje) trzymajace pas przedni na miejscu! W przypadku lamp przed filtem nie obedzie sie bez wyjecia kierunku (lampa chyba moze zostac) po lifcie nie trzeba. -Nastepnie musimy odkrecic prawy amor od zdezaka ( trzyma sie na trzech torxach) -Teraz mozemy odchylic caly pas, wyciagnac go do siebie. Do odkrecenia wiskozy bedzie na potrzebny imbus chyba 8 (sorki naprawde nie pamietam ) glowka sruby znajduje sie w zaglebieniu zaraz za wiskoza, wejscie od strony wewnetrznej silnika, przy odkrecaniu i dokrecaniu moze sie przydac jakis stary imbus (lub cos podobnego) aby zablokowac wiskoze w miejscu, na pasku moze sie obracac i nie bedziemy w stanie odkrecic ani dokrecic wiskozy. W kole wiskozy sa do tego przewidziane otwory blokujace. -Po odkreceniu (poluzowniu wiskozy) przyszla pora na poluzowanie paska (zdjecie) paska wieloklinowego. OSTROZNIE z napinaczem, jest dosc kruchy mi sie ulamal kawalek, ktory sluzy do blokowania napinacza w polozeniu neutralnym. Teraz beda nam przeszkadzac przewody chlodnicy, mozna je sciagnac ale ja to zrobilem bez tego. wyskoza wychodzi do siebie. -Teraz mozna ja przecisnac pomiedzy przewodami wodnymi, no i stara wiskoza jest w rekach, teraz mozna zakladac nowa, ja swoja mialem juz z wiatrakiem tak wiec nie musialem przekladac smigla, ale pewnie wiele z was bedzie mialo bez i trzeba bedzie to zrobic, nalezy zwracac uwage na oznaczenia na wiatraku o kierunku obrotu, w przeciwnym razie zamiast ssac bedzie dmuchac a tego niechcemy . skladamy wszystko w odwrotnej kolejnosci. Mam nadzieje ze to pomoze kilku osobom w wymianie. Przepraszam ale nie robilem zdjec wczasie roboty, jezeli ktos bedzie sobie zyczyl, moge zrobic pogladowe. Pozdrawiam Jocker01
Kaczy Opublikowano 15 Maja 2008 Opublikowano 15 Maja 2008 Panowie proszę o małe wyjaśnienie - sprzęgło wiskotyczne powinni dmuchać powietrze na chłodnice czy ciągną powietrze z chłodnicy ?
leoncjo Opublikowano 16 Maja 2008 Opublikowano 16 Maja 2008 Pomyśl co było by gdybyś jechał koło 100 km/h a wiatrak wypychał by powietrze spod maski do przodu - porażka. Zawsze jest zasysane pod maskę - po Twojemu: ciągnie powietrze pod maskę .
Pawu Opublikowano 16 Maja 2008 Opublikowano 16 Maja 2008 Wiatrak ma zabezpieczenie które nie pozwala na odwrotne przykręcenie do wiskozy
Przemo 78 Opublikowano 16 Maja 2008 Opublikowano 16 Maja 2008 Szczerze mowiac to ja bylem przy takiej samej operacji w moim aucie roboinej przez mechanika i obeszlo sie bez zadnego rozkrecania przedniego pasa czy tez zdezaka. Coz potrafia zwinne raczki :th:
jocker01 Opublikowano 16 Maja 2008 Autor Opublikowano 16 Maja 2008 Przemo 78, nie wiem czy zauwazyles ale to chodzi o ADR a nie o AFN. Pozdrawiam Jocker01
hades84s Opublikowano 31 Lipca 2008 Opublikowano 31 Lipca 2008 Witam! Mam pytanko czy da rade podlaczyc sprzęgło wiskotyczne na stale zeby chodzilo caly czas i czy nie ma to jakis niepozadanych skutkow ubocznych poz spadkiem mocy?? Pozdrawiam!!!
Ciepły Opublikowano 31 Lipca 2008 Opublikowano 31 Lipca 2008 Moj kuzyn ma 1.8 turbo ostatnio wyminiel wiskoze cala razem z wiatrakiem teraz autko przy dodawaniu gazu dmucha jak v8 jak boga kocham jak to mozliwe inne 1.8 tak nie dmuchaja :gwizdanie: Rob moze potwierdzic
jocker01 Opublikowano 31 Lipca 2008 Autor Opublikowano 31 Lipca 2008 Witam! Mam pytanko czy da rade podlaczyc sprzęgło wiskotyczne na stale zeby chodzilo caly czas i czy nie ma to jakis niepozadanych skutkow ubocznych poz spadkiem mocy?? Pozdrawiam!!! wszystko sie da zrobic, ale czy po co chcesz to zrobic. Skutkiem ubocznym moze byc niedogrzanie silnika, bedzie wiecej palil. wymiana wiskozy to nic trudnego. Jezeli czujesz ze musiasz ja wymienic, zrob to. Pozdrawiam Jocker01
Musashi Opublikowano 31 Lipca 2008 Opublikowano 31 Lipca 2008 Witam! Mam pytanko czy da rade podlaczyc sprzęgło wiskotyczne na stale zeby chodzilo caly czas i czy nie ma to jakis niepozadanych skutkow ubocznych poz spadkiem mocy?? Pozdrawiam!!! bedzie wydawac dzwiek jak samolot, silnik nie bedzie dogrzany, zly pomysl
wojtek8899 Opublikowano 8 Marca 2010 Opublikowano 8 Marca 2010 Połączenie sprzęgła wiskotycznego na stałe to bardzo zły pomysł. To sprzęgło nie jest tam od tak sobie:), redukuje obroty wiatraka (nie przenosi 100% momentu) tzn. daje pewien poślizg. Gdybyś go połączył na stałe to podczas jazdy na wysokich obrotach mógł byś zobaczyć wyskakujący wiatrak z Twojej maski:) Z tym wyskakującym wiatrakiem oczywiście żartuje, ale mógł by się rozlecieć przy wysokich obrotach, a o konsekwencjach tego to raczej chyba nie trzeba wspominać. Odradzam:)
MATIUS Opublikowano 8 Marca 2010 Opublikowano 8 Marca 2010 dokładnie moja wiskoza jak była uszkodzona kręciłą się z obrotami silnika skutek pękł mi wiatrak w dwóch miejscach.... jak bym tak przygazował na maxa to wiatrak a raczej jego szczątki znalazły by się w chłodnicy :) dlatego tak a nie inaczej sprzęgło wiskotyczne ma takie działanie jak napisał kolega wyżej...
_Kuba_ Opublikowano 20 Maja 2011 Opublikowano 20 Maja 2011 W zwiazku z prosba kolegi z forum opisuje jak tego dokonalem bez rozbierania calego przodu -Najpierw nalezy sciagnac zdezak, bez tego sie nie da. -Potem odkrecamy dwie sruby typu torx po prawej stronie (tam gdzie wiskoza sie znajduje) trzymajace pas przedni na miejscu! W przypadku lamp przed filtem nie obedzie sie bez wyjecia kierunku (lampa chyba moze zostac) po lifcie nie trzeba. -Nastepnie musimy odkrecic prawy amor od zdezaka ( trzyma sie na trzech torxach) -Teraz mozemy odchylic caly pas, wyciagnac go do siebie. Do odkrecenia wiskozy bedzie na potrzebny imbus chyba 8 (sorki naprawde nie pamietam ) glowka sruby znajduje sie w zaglebieniu zaraz za wiskoza, wejscie od strony wewnetrznej silnika, przy odkrecaniu i dokrecaniu moze sie przydac jakis stary imbus (lub cos podobnego) aby zablokowac wiskoze w miejscu, na pasku moze sie obracac i nie bedziemy w stanie odkrecic ani dokrecic wiskozy. W kole wiskozy sa do tego przewidziane otwory blokujace. -Po odkreceniu (poluzowniu wiskozy) przyszla pora na poluzowanie paska (zdjecie) paska wieloklinowego. OSTROZNIE z napinaczem, jest dosc kruchy mi sie ulamal kawalek, ktory sluzy do blokowania napinacza w polozeniu neutralnym. Teraz beda nam przeszkadzac przewody chlodnicy, mozna je sciagnac ale ja to zrobilem bez tego. wyskoza wychodzi do siebie. -Teraz mozna ja przecisnac pomiedzy przewodami wodnymi, no i stara wiskoza jest w rekach, teraz mozna zakladac nowa, ja swoja mialem juz z wiatrakiem tak wiec nie musialem przekladac smigla, ale pewnie wiele z was bedzie mialo bez i trzeba bedzie to zrobic, nalezy zwracac uwage na oznaczenia na wiatraku o kierunku obrotu, w przeciwnym razie zamiast ssac bedzie dmuchac a tego niechcemy . skladamy wszystko w odwrotnej kolejnosci. Mam nadzieje ze to pomoze kilku osobom w wymianie. Przepraszam ale nie robilem zdjec wczasie roboty, jezeli ktos bedzie sobie zyczyl, moge zrobic pogladowe. Pozdrawiam Jocker01 Rozumiem że wymieniłeś tylko wisko a nie łożysko na wisku, bo ja potrzebuje wymienić waśnie łożysko i potrzebuje dane jakie mam kupić?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się