Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Stuki przy ruszaniu i hamowaniu


tomas2012

Rekomendowane odpowiedzi

były to głuche dźwięki czy metaliczne? na zakrętach też pukało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozbyłem się problemu :wink:

ogólnie to byłem w szoku, ponieważ "mechanik" wymieniał mi łączniki stabilizatora, a 2 dni po tym zaczęło mi coś stukać i skrzypieć.

Zaintrygowany tym przypadkiem w sobotę podniosłem auto, zdjąłem koła i zobaczyłem, że łączniki są źle założone :slina:, zamiast za wahaczem to są przed puszczone ... :doh:

zmieniłem i jest wszystko git :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolejny dowód na moja tezę ze mechaniki no może nie wszyscy to paprochy :thumbdown::thumbdown: o dobrego to ciężko a jak się znajdzie to ceni się jak servis a do servisu mu daleka droga więc nie ma to jak samemu podłubać, jaka satysfakcja jak się coś naprawi bezcenne chwile:banan::banan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chłopaki a ten luz na sankach dało się zauważyć lub wyczuć? mi na szarpakach nic nie stuka tylko w trakcie jazdy. Czy u was na szarpakach dało sie wyczuć ten stuk albo go usłyszeć? bo jak pojechałem na stację diagnostyczną to żadnego stuku nie widać i nie słychać. u was było to na stacji słyszalne lub widoczne?

Właśnie zdjąłem stabilizator i sie tak przygladam sankom ale nie widzę żeby coś było nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po odkręceniu stabilizatora złap za sanki z tej strony co stabilizator był i szarpnij powinien pojawić się dźwięk, na szarpakach było słychać trudno zauważalne ewentualnie na tym łączeniu(zakładce) można zaobserwować milimetrowe przesunięcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

były to głuche dźwięki czy metaliczne? na zakrętach też pukało?

Byłem na szarpakach dzisiaj. Kilka miesięcy temu podczas "szarpania" nie udało się wywołać dźwięku. Dzisiaj stukało aż milo. Podczas rozjeżdzania na boki szarpaków. Ale niestety była założona osłona i za wiele nie dało sie wymacać . Ale dzwięk ewidentnie z okolic sanek. Udało mi się wsadzić dłoń pomiędzy osłony i czuć było że strzelają sanki.

Kiedy się pojawia? jest wiele okoliczności np: hamuję dość zdecydowanie, samochód zatrzymuje się, wkładam jedynkę i puszczam delikatnie sprzęgło i puk, czasem hamuję dość zdecydowanie, samochód podczas hamowania lekko nurkuje zatrzymuję się i puk - bez ruszania samo z siebie strzela , puka czy jak to określić. Sytuacja analogiczna jak powyżej zdecydowanie hamuję przed śpiącym policjantem - tym betonowym -większym. Zwalniam do kilku km/h, przednie koła wjeżdżają na przeszkodę - samochód "podskakuje" do góry - puk. Kręcenie na postoju kierownicą także czasami powodowało dźwięk ale ciszej niż śpiący czy ruszanie po hamowaniu.

jaki to dzwięk? kojarzyłbym go z takim puknięciem - strzeleniem takie "tynk" jakby coś naprężało się i strzelało. nie głuche (matowe) dzwieki tylko spręzyste. Szkoda, ze nie nagrałem podczas szarpania - byloby bez zagłuszania pracą silnika. Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu bede działal. Dużo jest roboty z wyjęciem sanek? chodzi mi o to ile czasu zejdzie mechanikowi... w jeden dzień da radę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto ci powiedział ze masz wyciągać sanki:facepalm: weź auto na podnośnik odkreć osłone i pospawaj na składaniu i to wszystko. Pół godziny roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie to samo, dziś nawet specjalnie pojechałem na szarpaki - diagnoza, "trzeba jeździć aż naprawde zacznie walić", zastanawiam sie czy nie pozdejmowac tulejek sanek (są 4) i każdej nie obejrzeć dokładnie, kolejnym krokiem będzie takie same sprawdzenie każdej z poduszek wpierw skrzyni, potem silnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto ci powiedział ze masz wyciągać sanki:facepalm: weź auto na podnośnik odkreć osłone i pospawaj na składaniu i to wszystko. Pół godziny roboty.

Przed spawaniem najlepiej odłączyć akumulator.. Noo chyba, że gazowo spawasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie u mnie problem stukania z przodu przy dohamowaniu i ruszaniu rozwiązany. Przyczyną była tuleja dużego dolnego wahacza, guma była już wyrobiona wyginała się dość mocno podczas przeciążeń i jakby zmuszała do pracy również gumę przy sankach. Wymieniłem tuleję na LEMa, profilaktycznie jeszcze pospawałem sanki i jest cisza :banan:

Oczywiście przyczyna wyszła dopiero na szarpakach. Wcześniej byłem u 3 różnych mechaników i każdy wymyślił coś innego, z tym że ostatni nawet trafił. Po kolei diagnozy miały się następująco: 1- wahacze są ok to prawa poduszka silnika stuka, 2- górne wahacze do wymiany, 3- przedni wahacz na 100% do wymiany i tuleja dolnego do wymiany. Pan z punktu diagnostycznego stawiał tylko na prawą tuleję i trafił :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i okazało sie że to poduszka pod silnikiem ta od strony pasażera. Niby wszyscy mechanicy twierdzili że jest Ok a mimo wszystko była pęknięta dolna śruba poduszki i ona tak telepała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystki otóż jak pisałem wcześniej tez miałem taki sam problem dziesiaj pospawałem sanki i chyba nie do końca sie udało cos jeszcze słychać ale nie tak bardzo jak wczesniej.

Mam do was pytanie czy ktoś spawał innaczej niz było zaznaczone na zdjęciu? bo u mnie stabilizator przeszkadzał i pan Wacek pospawał na około tylko nie z przodu tak jak zaznaczono na zdjeciu i nie wiem czy to może być tego przyczyna czy szukać gdzie indziej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lepiej pospawaj z przodu też. Stabilizator to tylko 4 śruby i juz wisi i spokojnie można spawać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, u mnie występuje podobny problem tzn, podczas gwałtownego hamowania słychać stuk. Ruszając słychać taki sam suk i wrażenie jakby coś się przestawiało. Oprócz tego stuku czuć jakby coś pod podłogą uderzało. Dźwięk ten jest tylko przy gwałtownym hamowaniu. Przy ruszaniu występuje tylko jeżeli poprzedzało je gwałtowne hamowanie. Jakieś rady?:decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam:hi: mam tez problem z stukaniem:facepalm: ale tylko przy ruszaniu jak zmieniam z 1 na 2 bieg to słychać metaliczny stuk-puk:kox: ale jak zrobię to delikatnie to nic nie stuka:naughty: byłem na sprawdzeniu amorów są dobre ale prawy dolny wachacz(prawy przód) ma luz no i odboje na amorach są w opłakanym stanie:facepalm: jak ma mały luz to może ten nieszczęsny wachacz stukać??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...