Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zasłonięcie chłodnicy?? można?


tobi665

Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, szper11 napisał:

Afn nagrzeje się nawet szybciej niż 10km ponieważ są świece które podgrzewają płyn. 1z jakieś 12-15 km ale bez świec.

Wszystko zależy czy kąt wtrysku jest w granicach 49-53 i czy egr nie zaślepiony wtedy najwolniej się zagrzewa,ja na zimę odrobinkę zmieniam i znacznie szybciej się zagrzewa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Helga napisał:

Wszystko zależy czy kąt wtrysku jest w granicach 49-53 i czy egr nie zaślepiony wtedy najwolniej się zagrzewa,ja na zimę odrobinkę zmieniam i znacznie szybciej się zagrzewa.

Sorry ale nie napisałem że chodzi o moje auta a4 afn i 80b4 1z.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.03.2017 o 10:57, szper11 napisał:

Idąc tym tropem każdy z nas powinien zimą mieć niedogrzane auto. U mnie w afn wskazówka stoi prosto na 90 stopni czy zima czy lato. W drugim aucie silnik 1z dłużej się nagrzewa i wskazówka lekko przed 90.

Gdzie niby tym tropem idziesz? Mowa w wątku o pierwszych kilku kilometrach czy może coś źle doczytałem? Na pierwszych kilometrach specyfika jazdy każdego z osobna, ruchu ulicznego, samego auta itp. powoduje różnice w nagrzewaniu. Zwłaszcza zimą. Szeregowanie aut, że "X z silnikiem W nagrzewa się zawsze po 5 km do roboczej" to bzdura. Zimą pojemność cieplna całości(a więc również otoczenia silnika które ODBIERA OD NIEGO CIEPŁO) zostanie wolniej nasycona niż latem -może nie?

W wątkach o "śmietanie pod korkiem" jakoś nikt nie ma problemu z orzekaniem, że "auto może jeżdżone na krótkich odcinkach więc niedogrzane". Tu pomimo, że mrozy mieliśmy nieliche okazuje się, że każde auto ma dolecieć do 90 przed 10km?

Wystarczy nadmuch na maksa dać i już wolniej silnik złapie te "zegarowe 90",  a wskazania w Audi to mają często wspólnego z rzeczywistością tyle, co seriale z życiem codziennym.

Mnie trzyma na zegarze 90 we wszystkich Audi, Tobie też jak piszesz -i serio chyba głupi uwierzy, że histereza temperatury silnika wynosi 0.000000X *C.  A wskaźnik przecież stoi jak namalowany ;)

Zimą startujesz z silnikiem mającym np. -25*C, latem bywa, że 30*C. Jest różnica? Zimą "nadmuch" na chłodnicę, silnik i...budę(latem przecież nawet blachy pod maską są często gorące) czy na "media oddające ciepło" jest o wiele(np;. 40*C różnicy) zimniejszy. Silnik dodaje ciepła, odbiera go powietrze wokół i w kabinie(no chyba, że latem też grzejesz). Całość nagrzeje się więc wolniej...ale się nagrzeje. Nie tak jak latem ale jednak.

Rozmawiamy tu o jeździe na krótkim odcinku, a nie o "tropieniu czy się nagrzeje" ale owszem -zimą dłużej każdy z nas jeździ z niedogrzanym(a więc nie mającym temperatury roboczej) silnikiem i nic na to nie poradzisz. Nieco dłuższa jazda oczywiście pokona, bo tak to jest zrobione, upływ ciepła i bilans będzie jak należy ale pierwsze kilometry będą "zimniejsze" o wiele niż latem. Zimniejsze -powietrze = lepszy odbiór temperatury z silnika, podobnie szybsze jego schładzanie nawet na krótkich odcinkach. Plus druga chłodnica w kabinie -nagrzewnica, odbierająca też swoje(dlatego w korkach jak się auto przegrzewa zaleca się gorący nadmuch na maksa dać i nawiew).

Dlatego warto wspomóc układ ogrzewania( z założenia mocno uniwersalny) i prozaiczna tektura może tu sporo zmienić i zmienia.

 

BTW, kiedyś czytałem na forum Mercedesa wątek coś w stylu "jak szybko wam się nagrzewają auta i ciepło jest w środku". Co wypowiedź to szybciej. Niektórzy nie zdążyli pasów zapiąć, a tu już trzeba okna uchylać. Zimą hehe

 

Edytowane przez pulpecik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, pulpecik napisał:

Szeregowanie aut, że "X z silnikiem W nagrzewa się zawsze po 5 km do roboczej" to bzdura.

Gdzie tak napisałem??? Przecież pisałem że chodzi o moje auta jak szybko się nagrzewają.

 

Godzinę temu, pulpecik napisał:

Tu pomimo, że mrozy mieliśmy nieliche okazuje się, że każde auto ma dolecieć do 90 przed 10km?

Chłopie czytaj ze zrozumieniem, pisałem o swoich autach dając przykład jak szybko się u mnie nagrzewa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek ten natchnął mnie do przeprowadzenia testów: dwa identyczne przejazdy do pracy - 16,6 km, czas przejazdu 20 minut, trasa miasto, wóz garażowany, EGR niezaślepiony:

1: temp garaż 11 C, temp zewnętrzna 3 C. 85 C chłodziwa osiągnięte po 11 minutach i przejechaniu 9,2 km.

2: temp garaż 11,5 C, temp zewnętrzna 4,5 C. Chłodnica zasłonięta w 60% od strony turbo. 85 C chłodziwa osiągnięte po 12 minutach i przejechaniu 10,1 km.

Myślę, że w pierwszym przejeździe włączył się podgrzewacz, ale pewności nie mam. Mam zamiar testować dalej w różnych konfiguracjach. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, a w jaki sposób zasłaniacie swoje chłodnice? w jaki sposób mocujecie ten karton żeby w trakcie jazdy się nie przemieszczał? mile widziane zdjęcie żebym mógł zobaczyć jak to wygląda i zastosować u siebie. Dzięki z góry :)

Zawartość dodana 3 minutes later

No i drugie moje pytanie, kiedy należy taką osłonę chłodnicy zdjąć? jak temperatura na zewnątrz wzrasta powiedzmy do +5 stopni (przełom marca i kwietnia) to już lepiej zdjąć czy nadal można ją mieć założoną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 3/15/2017 o 08:48, maciucha512 napisał:

 

Wątek ten natchnął mnie do przeprowadzenia testów: dwa identyczne przejazdy do pracy - 16,6 km, czas przejazdu 20 minut, trasa miasto, wóz garażowany, EGR niezaślepiony:

1: temp garaż 11 C, temp zewnętrzna 3 C. 85 C chłodziwa osiągnięte po 11 minutach i przejechaniu 9,2 km.

2: temp garaż 11,5 C, temp zewnętrzna 4,5 C. Chłodnica zasłonięta w 60% od strony turbo. 85 C chłodziwa osiągnięte po 12 minutach i przejechaniu 10,1 km.

Myślę, że w pierwszym przejeździe włączył się podgrzewacz, ale pewności nie mam. Mam zamiar testować dalej w różnych konfiguracjach.

 

Dzisiaj wykonana próba nr 3 - warunki jak poprzednio, z tym, że troszkę ciaśniej niż zwykle (zaspane) oraz temperatura na zewnątrz wskazuje na prace podgrzewacza. 

3: temp garaż 10,5 C, temp zewnętrzna 3 C. Chłodnica zasłonięta w 60% od strony turbo. 85 C chłodziwa osiągnięte po 13 minutach i przejechaniu 10,6 km.

Wnioski? 

Przy temperaturach jak w moich próbach brak wpływu zasłonięcia chłodnicy na szybkość nagrzewania?

Jak życie pozwoli chcę sprawdzić jeszcze zasłonięcie od strony pompy oraz całkowite zasłonięcie chłodnicy. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj zrobiłem własny test w takiej formie, że rano jeździłem autem po drogach osiedlowych. Jazda odbywała się na drugim biegu przy prędkości 20 - 30 km/h. Temperatura na zewnątrz minus 1. Po przejechaniu 4 km temperatura na klimatroniku osiągnęła 88 stopni. Natomiast podczas jazdy w trasie na 4 biegu z prędkością 70-80 km/h osiąga tą temperaturę po 13km. Wynika z tego, że spory wpływ na rozgrzewanie się silnika ma prędkość jazdy, czyli to co się z z tym bezpośrednio wiąże - siła opływającego zimnego powietrza. Dodam, że nie mam zasłoniętej chłodnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez kitu moim zdaniem nie ma nad czym dumac...

Ja zaslaniam zawsze na zime mimo tego ze nie robie dlugjch tras.

Jak jest ok 5 st z rana zaslone juz wyciagam na nastepny rok.

Wplyw wpadajazego powietrza ma duze znaczenie na to jak szybko sie zagrzeje nam samochod.

Samochod u mnie co prawda posiada ppdgrzewanie plynu po przez 3 swiece ale jakos nie chcialoby mi sie ruszac tego na czas proby.

Gdyby tak nie bylo dealerzy nie sprzedawaliby zaslon na grila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, wesz82 napisał:

Bez kitu moim zdaniem nie ma nad czym dumac...

Ja zaslaniam zawsze na zime mimo tego ze nie robie dlugjch tras.

Jak jest ok 5 st z rana zaslone juz wyciagam na nastepny rok.

Wplyw wpadajazego powietrza ma duze znaczenie na to jak szybko sie zagrzeje nam samochod.

Samochod u mnie co prawda posiada ppdgrzewanie plynu po przez 3 swiece ale jakos nie chcialoby mi sie ruszac tego na czas proby.

Gdyby tak nie bylo dealerzy nie sprzedawaliby zaslon na grila.

A można w ogóle gdzieś kupić osłonę na grilla do A4 B5? szukałem ale nie znalazłem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzilo mi bardziej do dostawczaka.

Do audi nie widzialem jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Arek8888 napisał:

 

Ja dzisiaj zrobiłem własny test w takiej formie, że rano jeździłem autem po drogach osiedlowych. Jazda odbywała się na drugim biegu przy prędkości 20 - 30 km/h. Temperatura na zewnątrz minus 1. Po przejechaniu 4 km temperatura na klimatroniku osiągnęła 88 stopni. Natomiast podczas jazdy w trasie na 4 biegu z prędkością 70-80 km/h osiąga tą temperaturę po 13km. Wynika z tego, że spory wpływ na rozgrzewanie się silnika ma prędkość jazdy, czyli to co się z z tym bezpośrednio wiąże - siła opływającego zimnego powietrza. Dodam, że nie mam zasłoniętej chłodnicy.

 

Nie do końca.

Jedna strona, to co napisałeś, ciepło oddawane do otoczenia - pęd powietrza, druga strona to ciepło oddawane ze spalania paliwa do silnika (płynu, oleju itp) - na to pęd powietrza nie ma wpływu, ale wzrasta spalanie.

Bazując na Twoich pomiarach 88C osiągnięte zostało po: osiedle: 8-12 minut jazdy, trasa: 10-11 minut jazdy. Patrząc po tych wynikach różnica niewielka, a uśredniając dla osiedla 25km/h i 75km/h dla trasy wychodzi taki sam czas nagrzewania - chociaż po przejechaniu różnych dystansów. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, maciucha512 napisał:

Nie do końca.

Jedna strona, to co napisałeś, ciepło oddawane do otoczenia - pęd powietrza, druga strona to ciepło oddawane ze spalania paliwa do silnika (płynu, oleju itp) - na to pęd powietrza nie ma wpływu, ale wzrasta spalanie.

Bazując na Twoich pomiarach 88C osiągnięte zostało po: osiedle: 8-12 minut jazdy, trasa: 10-11 minut jazdy. Patrząc po tych wynikach różnica niewielka, a uśredniając dla osiedla 25km/h i 75km/h dla trasy wychodzi taki sam czas nagrzewania - chociaż po przejechaniu różnych dystansów. 

 

No faktycznie jest w tym racja. Szkoda, że nasze TDI tak długo się grzeje. Z drugiej strony, powinny też długo stygnąć, a jest wręcz odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.03.2017 o 17:42, szper11 napisał:

Gdzie tak napisałem??? Przecież pisałem że chodzi o moje auta jak szybko się nagrzewają.

 

Chłopie czytaj ze zrozumieniem, pisałem o swoich autach dając przykład jak szybko się u mnie nagrzewa.

 

 

A gdzie napisałem, że to ty?

Nie interesują mnie twoje auta, a fakt, że skomentowałeś moją odpowiedź dotyczącą jak cały zresztą wątek pierwszych kilku kilometrów słowami " Idąc tym tropem każdy z nas powinien zimą mieć niedogrzane auto.  ", więc ten tego...z tym zrozumieniem to sam widzisz...chłopie. Zresztą myląc trop i tak trafiłeś w inną część tematu. bo jednak jeżdżąc wokół komina zimną można mieć auto niedogrzane, a latem nie. Kwestia jak ktoś używa samochodu ale BEZSPRZECZNIE niższa temperatura zewnętrzna ma wpływ na rozgrzewanie/studzenie auta, że uogólnię.

Ja jak ktoś napisał również zasłaniam chłodnicę/chłodnice zawsze na zimę.  Jeszcze ich po tym sezonie nie odsłoniłem zresztą. W autach z sekwencją mam dodatkowy "wskaźnik" szybkości nagrzewania -pstryknięcie elektrozaworów i diody na centralce. Czyli szybkość załączania.

Nasze układy są robione uniwersalnie -na całe spectrum warunków pogodowych. Dlatego unika się w nich systemów, które pomocne zimą mogą zawadzać latem zwłaszcza w przypadku usterek. Mimo to wiele aut ma odpowiedniki tektury w postaci różnorodnych klap/przysłon uruchamianych poprzez działanie temperaturą. Np. w Mercedesach były klapy przy podłużnicach z termostatami uchylające się po wygrzaniu komory silnika, Audi miały gumowe zasłonki na bimetalicznych mocowaniach itp. itd.

Niekiedy eksploatacja wymusza wyjście poza standard dla wygody(przysłona chłodnicy) albo z konieczności.

A na oddawanie ciepła ilość czynników jakie mają wpływ jest zbyt duża, by coś orzec dokładnie w domowych warunkach. Nawet kąt z jakim wieje, ilość śniegu na aucie, szybkość nawiewu, ustawiona temperatura w kabinie, wilgotność powietrza itp. itd. Ba -to jak w nocy wiało. Bo to, że poranki są kolejne z -15*C nie oznacza, że nad ranem wiatr nie obniżył temperatury silnika o kilka stopni. Wskaźnik tego nie pokaże, a my mamy błędną podstawę do kolejnych pomiarów.

Nie ma co komplikować -trzeba pomóc autku możliwie szybko złapać temperaturę roboczą, a jeżeli ktoś uważa, że "przewaga dzięki technice" obywa się bez tektury to cóż, jego autko i jego sprawa.

Tutaj to chociaż się obyło bez obrazy kultu jak przy Mercedesach -tam to się zapłakać niektórzy chcieli. Jak to? Stary baleron, gwiozda na masce i tektura? Bezczeszczenie hahaha, do Żuka z tym.

 

 

Edytowane przez pulpecik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.03.2017 o 09:41, pulpecik napisał:

A gdzie napisałem, że to ty?

No jeżeli cytujesz mojego posta a pod nim piszesz swój komentarz to chyba jest oczywiste że odnosisz się do tego co ja napisałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.03.2017 o 08:17, szper11 napisał:

No jeżeli cytujesz mojego posta a pod nim piszesz swój komentarz to chyba jest oczywiste że odnosisz się do tego co ja napisałem.

Faktycznie czasem może tak być, że treści pisane ogólnie wyglądają na wycelowane. Jeżeli coś tam niezręcznie cytowałem i Cię zmyliłem to przepraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...