bodas Opublikowano 2 Stycznia 2016 Opublikowano 2 Stycznia 2016 Robiłem test z zasłoniętą w 3/4 chłodnicą przy bodajże 3'C. Różnicy nie było żadnej. Teraz przy -12'C ogólnie jest tragedia. Z nawiewu ciepło silnik za to wiecznie zimny i nie chodzi tu o samo błędne wskazanie temperatury cieczy, bo olej przy lekkiej nodze nie przekroczy 70'C po dłuższej jeździe.
matriw Opublikowano 3 Stycznia 2016 Opublikowano 3 Stycznia 2016 (edytowane) Jutro/Dziś dokładniej się wypowiem jak wygląda to podczas jazdy po mieście u mnie, ale z chęcią usłyszę opinię kogoś biegłego na temat tych wskazań na vcds >>>>>>>>>>>>>Zgodnie z rysunkiem poniżej i moimi naocznymi obserwacjami potwierdzam post któregoś z kolegów, że ten układ jest "pokopany". Wynika z tego, że mały obieg, a dokładnie, wyjście/wejście z nagrzewnicy (i wszystkiego co oddaje ciepło) "grzeje" wlot górny chłodnicy. Nie dziwne więc, że po jakimś czasie grzeje się też wylot dolny chłodnicy, który podłączony jest bezpośrednio do termostatu.Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale u mnie po wymianie termostatu dziś rano:temperatura płynu: -13wylotu chłodnicy: -13Po chwilitemperatura płynu: 34 wylotu chłodnicy: 14,5Czy ktoś zna umiejscowienie tych czujników? Edytowane 4 Stycznia 2016 przez matriw
Benio83 Opublikowano 4 Stycznia 2016 Opublikowano 4 Stycznia 2016 Witam, Ja wymieniłem dzisiaj termostat na Wahlera bo miałem taki sam problem: postój w korku - temp. 70, 60 przy mrozie ( w lecie było ok) jazda cały czas na biegu 5 lub 6 temp. 90 i po wymianie k***a to samo. Tak więc widzę że opinie na temat tych silników się potwierdzają i te auta po prostu tak mają :/
bodas Opublikowano 4 Stycznia 2016 Opublikowano 4 Stycznia 2016 Najbardziej mnie irytuje spalanie w tym wszystkim. W moim przypadku w cyklu miejskim wzrosło ono o 2l
Benio83 Opublikowano 4 Stycznia 2016 Opublikowano 4 Stycznia 2016 zastanawiam się jeszcze czy na taki stan nie ma wpływu czujnik temperatury płynu chłodniczego po podłączeniu kompa mam taki błąd 1 Fault Found: 4238 - Engine Coolant Temp Sensor on Radiator Outlet (G83) P2185 00 [040] - Signal too High Intermittent - Confirmed - Tested Since Memory Clear Freeze Frame: Fault Status: 00000001 Fault Priority: 2 Fault Frequency: 40 Mileage: 162647 km Date: 2016.01.01 Time: 23:17:47 miał ktoś podobne objawy i ten błąd???
bodas Opublikowano 4 Stycznia 2016 Opublikowano 4 Stycznia 2016 Nie mam vcdsa pod ręką także nie sprawdzę, ale ze 3 tygodnie temu żadnego błędu nie było
joker13 Opublikowano 7 Stycznia 2016 Opublikowano 7 Stycznia 2016 Witam, Miałem podobny problem z temperatura i polegał on na tym, że auto nie osiągało 90'C, tylko max 80"C. Diagnoza padła na termostat, więc go wymieniłem. Co prawda po wymianie wszystko wróciło do normy, chociaż przy niskich temperaturach przy spokojnej jeździe wskazówka temperatury potrafiła lekko opaść, ale po energicznym dodaniu gazu wracała na 90 stopni. Czytałem o tym, że ten typ tak ma, więc się tym już nie przejmowałem. Wczoraj jednak znowu coś się stało. Otóż wczoraj pojechałem przegonić auto z podłączonym lapkiem i włączonym Pcmscan, bo chciałem zobaczyć jak się nagrzewa. Zrobiłem trochę kilometrów i jak wróciłem do domu temperatura ładnie trzymała 93'C. Wysiadłem otworzyć garaż i po powrocie do auta i wjechaniu do garażu zobaczyłem, że obroty stoją na 900obr./min., czyli dpf zaczął się dopalać to auta nie gasiłem tylko czekałem. Podczas wypalania temperatura doszła do 105'C. Po zakończeniu dopalania auto zgasiłem i poszedłem do domu. Po godzinie wyjeżdżałem z domu i po odpaleniu zdziwiłem się bo silnik prawie nie ostygł i wskazówka podniosła się pod kreskę 90'C. Dopiero jak ruszyłem temperatura zaczęła spadać. Zani,m dojechałem do bramy zdążyła opaść pomiędzy kreskę 50'C a środkową. Przez resztę drogi silnik się nie dogrzał. Dzisiaj za to jeździłem przez godzinę i wskazówka nawet nie drgnęła z zera. Leżała jak na zgaszonym silniku. Co śmieszniejsze na postoju silnik zaczął mi się grzać. Temperatura doszła do 60 stopni i ruszyłem pojeździć dynamicznie, żeby do dogrzać, lecz zamiast tego temperatura ponownie opadła na zero przy dynamicznej jeździe. Znowu się zatrzymałem na kilka minut i temperatura zaczęła rosnąć. Jak ruszyłem ponownie opadała. Macie jakieś pomysły na to? Termostat wymieniony 2-3 miesiące temu.
Szkita Opublikowano 18 Stycznia 2016 Opublikowano 18 Stycznia 2016 Dziwny objaw. Pytanie czy pompa wody działa prawidłowo, mówię o tej na rozrządzie. Znam przypadek gdzie padła w aucie właśnie zimą i z grzaniem było różnie.
Jakub Wałkowski Opublikowano 25 Stycznia 2016 Opublikowano 25 Stycznia 2016 znalazłem informację że od 2009 roku jest montowany inny termostat. Tzn nie taki klasyczny tylko dokręcany. Przyszło mi na myśl że może to była jakaś wada i w ten sposób ją poprawili. Ktoś coś wie???.
wrclaguna Opublikowano 25 Stycznia 2016 Opublikowano 25 Stycznia 2016 znalazłem informację że od 2009 roku jest montowany inny termostat. Tzn nie taki klasyczny tylko dokręcany. Sprawdziłem w ETCE i rzeczywiscie cos w tym jest ( 03 L 121 113 A ) * jest taki znaczek ale ja nie ma zadnego info termostat był w silnikach CAGA CAGB CAGC CAHA CAHB do 17.8 .2009 * Przy króccu 03G 121 121 C jest tez to odznaczone Pozwyzej 17.08.2009 jest cos takiego 03L 121 111 AD ( obudowa z termostatem)
bodas Opublikowano 25 Stycznia 2016 Opublikowano 25 Stycznia 2016 Termostat może inny, ale grzeje się tak samo słabo
joker13 Opublikowano 29 Stycznia 2016 Opublikowano 29 Stycznia 2016 Jeżeli chodzi o mój objaw to posunęło się wszystko dalej. Tak jak pisałem wcześniej zaczęło się od samoczynnego dopalania filtra DPF. Po dopaleniu temperatura silnika zaczęła opadać i przez 2 dni stała bez ruchu w pozycji początkowej. Po 2-3 dniach zaczęła się trochę ruszać na postoju, a podczas jazdy opadała. Na drugi dzień byłem u mechanika zareklamować termostat. Przejechaliśmy się i faktycznie termostat nie trzymał, ale dochodził już do 70-80'C. Mechanik powiedział mi, że zamówi nowy termostat ale też będzie się orientował w temacie bo nie do końca wierzy, żeby nowy termostat już się zepsuł. Miał się doedukować i odezwać. Po dwóch dniach auto normalnie zaczęło się nagrzewać i trzymać temperaturę... można zgłupieć. I tak przejeździłem 2 tygodnie, (bo mechanik się nie odezwał w końcu), aż do momentu kolejnego dopalania filtra DPF. Czyli obroty wzrosły, auta nie gaszę aż do momentu ustabilizowania się obrotów, a że wpadłem tylko na chwile do domu to autko sobie chodziło na podwórku. Po 10min wychodzę z domu, żeby jechać na zakupy. Wchodzę do auta, obroty były już normalne i jadę. Zanim dojechałam do sklepu (ok. 10km) temperatura spadła do połowy podczas jazdy. Jak wyszedłem ze sklepu to silnik był już całkowicie zimny i kaplica. I to było w czwartek (na drugi dzień sam się przypomniałem mechanikowi, który umówił się ze mną na jutro). Kolejne 2 dni wskazówka od temperatury nawet nie drgnie. Później 1 dzień tak do 80'C, a dzisiaj już zaczął trzymać normalnie.... to już raczej nie przypadek. Co ja mam jutro powiedzieć mechanikowi to ja nie wiem. Czy to jednak termostat, czy jakieś zwarcie, czy może wysoka temperatura podczas wypalania dpfa ma z tym coś wspólnego, a może coś jeszcze innego? Jeżeli chodzi o mój objaw to posunęło się wszystko dalej. Tak jak pisałem wcześniej zaczęło się od samoczynnego dopalania filtra DPF. Po dopaleniu temperatura silnika zaczęła opadać i przez 2 dni stała bez ruchu w pozycji początkowej. Po 2-3 dniach zaczęła się trochę ruszać na postoju, a podczas jazdy opadała. Na drugi dzień byłem u mechanika zareklamować termostat. Przejechaliśmy się i faktycznie termostat nie trzymał, ale dochodził już do 70-80'C. Mechanik powiedział mi, że zamówi nowy termostat ale też będzie się orientował w temacie bo nie do końca wierzy, żeby nowy termostat już się zepsuł. Miał się doedukować i odezwać. Po dwóch dniach auto normalnie zaczęło się nagrzewać i trzymać temperaturę... można zgłupieć. I tak przejeździłem 2 tygodnie, (bo mechanik się nie odezwał w końcu), aż do momentu kolejnego dopalania filtra DPF. Czyli obroty wzrosły, auta nie gaszę aż do momentu ustabilizowania się obrotów, a że wpadłem tylko na chwile do domu to autko sobie chodziło na podwórku. Po 10min wychodzę z domu, żeby jechać na zakupy. Wchodzę do auta, obroty były już normalne i jadę. Zanim dojechałam do sklepu (ok. 10km) temperatura spadła do połowy podczas jazdy. Jak wyszedłem ze sklepu to silnik był już całkowicie zimny i kaplica. I to było w czwartek (na drugi dzień sam się przypomniałem mechanikowi, który umówił się ze mną na jutro). Kolejne 2 dni wskazówka od temperatury nawet nie drgnie. Później 1 dzień tak do 80'C, a dzisiaj już zaczął trzymać normalnie.... to już raczej nie przypadek. Co ja mam jutro powiedzieć mechanikowi to ja nie wiem. Czy to jednak termostat, czy jakieś zwarcie, czy może wysoka temperatura podczas wypalania dpfa ma z tym coś wspólnego, a może coś jeszcze innego? Po kolejnej diagnostyce okazało się, że mam dwa termostaty. Po wymianie drugiego jak na razie wszystko jest ok, i jakby szybciej się grzał, chociaż temperatury teraz nie są niskie. Jeżeli po dopalaniu dpfa temperatura silnika nie zacznie spadać to powinno być już wszystko ok. Nie wiadomo jak przy ujemnej temperaturze, ale jeżeli już ich nie będzie to dowiem się za rok 1
Jakub Wałkowski Opublikowano 30 Stycznia 2016 Opublikowano 30 Stycznia 2016 jo Jeżeli chodzi o mój objaw to posunęło się wszystko dalej. Tak jak pisałem wcześniej zaczęło się od samoczynnego dopalania filtra DPF. Po dopaleniu temperatura silnika zaczęła opadać i przez 2 dni stała bez ruchu w pozycji początkowej. Po 2-3 dniach zaczęła się trochę ruszać na postoju, a podczas jazdy opadała. Na drugi dzień byłem u mechanika zareklamować termostat. Przejechaliśmy się i faktycznie termostat nie trzymał, ale dochodził już do 70-80'C. Mechanik powiedział mi, że zamówi nowy termostat ale też będzie się orientował w temacie bo nie do końca wierzy, żeby nowy termostat już się zepsuł. Miał się doedukować i odezwać. Po dwóch dniach auto normalnie zaczęło się nagrzewać i trzymać temperaturę... można zgłupieć. I tak przejeździłem 2 tygodnie, (bo mechanik się nie odezwał w końcu), aż do momentu kolejnego dopalania filtra DPF. Czyli obroty wzrosły, auta nie gaszę aż do momentu ustabilizowania się obrotów, a że wpadłem tylko na chwile do domu to autko sobie chodziło na podwórku. Po 10min wychodzę z domu, żeby jechać na zakupy. Wchodzę do auta, obroty były już normalne i jadę. Zanim dojechałam do sklepu (ok. 10km) temperatura spadła do połowy podczas jazdy. Jak wyszedłem ze sklepu to silnik był już całkowicie zimny i kaplica. I to było w czwartek (na drugi dzień sam się przypomniałem mechanikowi, który umówił się ze mną na jutro). Kolejne 2 dni wskazówka od temperatury nawet nie drgnie. Później 1 dzień tak do 80'C, a dzisiaj już zaczął trzymać normalnie.... to już raczej nie przypadek. Co ja mam jutro powiedzieć mechanikowi to ja nie wiem. Czy to jednak termostat, czy jakieś zwarcie, czy może wysoka temperatura podczas wypalania dpfa ma z tym coś wspólnego, a może coś jeszcze innego? Jeżeli chodzi o mój objaw to posunęło się wszystko dalej. Tak jak pisałem wcześniej zaczęło się od samoczynnego dopalania filtra DPF. Po dopaleniu temperatura silnika zaczęła opadać i przez 2 dni stała bez ruchu w pozycji początkowej. Po 2-3 dniach zaczęła się trochę ruszać na postoju, a podczas jazdy opadała. Na drugi dzień byłem u mechanika zareklamować termostat. Przejechaliśmy się i faktycznie termostat nie trzymał, ale dochodził już do 70-80'C. Mechanik powiedział mi, że zamówi nowy termostat ale też będzie się orientował w temacie bo nie do końca wierzy, żeby nowy termostat już się zepsuł. Miał się doedukować i odezwać. Po dwóch dniach auto normalnie zaczęło się nagrzewać i trzymać temperaturę... można zgłupieć. I tak przejeździłem 2 tygodnie, (bo mechanik się nie odezwał w końcu), aż do momentu kolejnego dopalania filtra DPF. Czyli obroty wzrosły, auta nie gaszę aż do momentu ustabilizowania się obrotów, a że wpadłem tylko na chwile do domu to autko sobie chodziło na podwórku. Po 10min wychodzę z domu, żeby jechać na zakupy. Wchodzę do auta, obroty były już normalne i jadę. Zanim dojechałam do sklepu (ok. 10km) temperatura spadła do połowy podczas jazdy. Jak wyszedłem ze sklepu to silnik był już całkowicie zimny i kaplica. I to było w czwartek (na drugi dzień sam się przypomniałem mechanikowi, który umówił się ze mną na jutro). Kolejne 2 dni wskazówka od temperatury nawet nie drgnie. Później 1 dzień tak do 80'C, a dzisiaj już zaczął trzymać normalnie.... to już raczej nie przypadek. Co ja mam jutro powiedzieć mechanikowi to ja nie wiem. Czy to jednak termostat, czy jakieś zwarcie, czy może wysoka temperatura podczas wypalania dpfa ma z tym coś wspólnego, a może coś jeszcze innego? Po kolejnej diagnostyce okazało się, że mam dwa termostaty. Po wymianie drugiego jak na razie wszystko jest ok, i jakby szybciej się grzał, chociaż temperatury teraz nie są niskie. Jeżeli po dopalaniu dpfa temperatura silnika nie zacznie spadać to powinno być już wszystko ok. Nie wiadomo jak przy ujemnej temperaturze, ale jeżeli już ich nie będzie to dowiem się za rok Napisałeś, że masz dwa termostaty. Zaciekawiło mnie to. Mógłbyś opisać gdzie one są lub porobić jakieś fotki??
KOMORNIK78 Opublikowano 30 Stycznia 2016 Opublikowano 30 Stycznia 2016 ja mam 2012 rok audi a4 b8 2,0 tdi i mam ten sam problem z temperaura bylem u mechanika i powiedzial ze termostat ale czytajac wasze opinie zastanawiam sie czy wymieniac i narazac sie na koszty tym bardziej ze moj jest w obudowie i jest drozszy moze tak ma byc ze wzgledu na pdf te typy tak maja
Jakub Wałkowski Opublikowano 6 Lutego 2016 Opublikowano 6 Lutego 2016 Panowie, wymieniłem termostat, czujnik temperatury i nic to nie dało. Temperatura dalej opadała podnosiła się i samochód praktycznie nigdy nie dochodził do 90 stopni. Z pomocą przyszedł mi użytkownik joker13 któremu serdecznie dziękuję. Z informacji które mi podał udało mi się odnaleźć taki nieduży regulator który jest wpinany w węże które są oznaczone na powyższej etce jako 23 Regulator ten wygląda tak: http://www.vagczesci.pl/product-pol-8453-REGULATOR-PLYNU-CHLODZACEGO-1K0121113A-VW-AUDI-SEAT-SKODA.html Wymieniłem go dzisiaj (mój był mechanicznie "zacięty") i od razu widzę poprawę. Samochód nagrzewa się dużo szybciej i trzyma 90 niezależnie jakimi obrotami i z jaką prędkością jadę. Regulator ten jako nowy jest dosyć ciężko dostać. Ja go kupiłem w autoryzowanym serwisie. Kosztuje 160zł. Może to jest też rozwiązanie waszych problemów. Mi pomogło.
Mike79 Opublikowano 22 Lutego 2016 Opublikowano 22 Lutego 2016 Najbardziej mnie irytuje spalanie w tym wszystkim. W moim przypadku w cyklu miejskim wzrosło ono o 2l Mam B8 pierwszą zimę do pracy mam 10km, dojeżdżam to mam 80 C, a spalanie, myślałem początkowo, że na stacji mi gdzieś koleś wylał na bok 10 litrów, bo na 53 litrach z wielką biedą zrobię 550 km :-( ale widzę, że ten temat rozwiewa wszystkie moje wątpliwości......
bodas Opublikowano 22 Lutego 2016 Opublikowano 22 Lutego 2016 Najbardziej mnie irytuje spalanie w tym wszystkim. W moim przypadku w cyklu miejskim wzrosło ono o 2l Mam B8 pierwszą zimę do pracy mam 10km, dojeżdżam to mam 80 C, a spalanie, myślałem początkowo, że na stacji mi gdzieś koleś wylał na bok 10 litrów, bo na 53 litrach z wielką biedą zrobię 550 km :-( ale widzę, że ten temat rozwiewa wszystkie moje wątpliwości......Jeśli parkujesz auto w garażu możesz wyłączyć elektryczną nagrzewnicę w ustawieniach. Wcina sporo paliwa w zimę.
KOMORNIK78 Opublikowano 15 Czerwca 2016 Opublikowano 15 Czerwca 2016 Ok dzieki za odpowiedz. To audi coraz gorsze te samochody robi.Kiedys tak nie było zaloz cos przed chlodnice np karton powino pomoc ja sam to przerabialem wiec nic nie wymieniaj tylko osrto grzej te typy tak maja
marcinwhite Opublikowano 15 Czerwca 2016 Opublikowano 15 Czerwca 2016 (edytowane) U mnie w CJCB takich problemów nie mam. Mieszkam w UK, czy temp ~0 czy +25 jak dobija 90*C to spada kilka stopni (grubość wskazówki może ciut wiecej) przy dłuższej jeździe autostrada ~120km/h, poza tym czy korek czy miasto czy stoję czy jadę zawsze 90*C.jedyna różnica jest w szybkości osiągania tej temperatury. Przy ~20*C zajmuje mu to ze 4-5km, nawet po całej "zimnej" nocy. Update: dziś po 8h postoju, przy 21*C na zewnątrz po 5min i dokładnie 7km (kilkaset metrów od startu wypad na obwodnicę) i zmianach biegow do ~3500rpm miałem 90*C na cyferblacie via Nexus6@Tapatalk Edytowane 15 Czerwca 2016 przez marcinwhite
miszax Opublikowano 22 Lipca 2016 Opublikowano 22 Lipca 2016 Czy ktoś spotkał się z sytuacją gdzie po podłączeniu vcds'a była duża różnica we wskazaniach temperatury cieczy? U mnie wyglądało to tak, że vcds pokazywał 110*C a na zegarach 90*C! Auto stało na biegu jałowym z wyłączona klima. W jakim przedziale temperatury powinien załączyć się wentylator chlodnicy? Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka Panowie, macie jakieś sugestie w mojej sprawie? Mógłby ktoś u siebie sprawdzić jak to działa? Ja już jestem bezsilny... mam nie lada obawy stojąc w korkach. Czy jest możliwe, że jakiś bezpiecznik jest przepalony który jest w obwodzie z wentylatorem chłodnicy? Bym był bardzo wdzięczny za pomoc.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się