[ALL B6] Czerwony Szatan - Ksiadz i S4 :-)

[Fr0styyy. 10]

EVAP to to cykające łatatajstwo po lewej stronie przy rurkach od klimy.

[Flyer 4]

To, że nasze silniki niestety b. często nie trzymają formy, to wszyscy wiemy. Ale nawet Rogalotti (bo z tego co wiem to robił te silniki) uzyskuje przyrosty w stosunku do pierwotnego pomiaru.

Nigdy nie widzialem zadnej eSki B6/B7 modzonej u Rogala. Raz, czy dwa widzialem lekko liznienie RS4 B7 po czyszczeniu silnika.

To samo tyczy się RS4 B7 --> często wypluwają po 350-360KM, po sprawdzeniu osprzętu i zmianie map udaje się często przekroczyć 400KM na seryjnych gratach.

Troche naginasz rzeczywistosc, bo RS4 B7 cierpi na syfienie sie silnika z powodu FSI. Tu nie jest problemem osprzet, czy cokolwiek... trzeba rozebrac motor, zrzucic glowice, zrobic czyszczenie i wtedy dopiero zblizasz sie powoli do deklarowanej serii.

[Bart-S 75]

Troche naginasz rzeczywistosc, bo RS4 B7 cierpi na syfienie sie silnika z powodu FSI. Tu nie jest problemem osprzet, czy cokolwiek... trzeba rozebrac motor, zrzucic glowice, zrobic czyszczenie i wtedy dopiero zblizasz sie powoli do deklarowanej serii.

Mylisz się Michu - nagar nie jest główną przyczyną spadku mocy. Główne czynniki to temperatura oraz wycieki w układzie podciśnienia.

[winczako 3]

Rs4 - zgadza się - to ma decydujący wpływ .

Wiecie swoje, a ja wiem swoje mając sprawę sprawdzoną na własnej "skórze" .

Fly, nie ma co dalej ciągnąc tematu .

[Ksiadz 2]

Dużo ludzi i każdy inaczej... Bez obrazy dla Ciebie Winczako, dużo też siedzi w głowie. Nie piszę że akurat tak jest u Ciebie ;-P

[winczako 3]

Nigdy nic nie wiadomo:polew:.

W razie czego możecie dla mnie na spotkanie kiedyś przygotować haloperidol, 2 amp relanium i pasy ! - jakbym się za bardzo rzucał ;-)

[Flyer 4]

Mylisz się Michu - nagar nie jest główną przyczyną spadku mocy. Główne czynniki to temperatura oraz wycieki w układzie podciśnienia.

A skąd takie info? Bo widziałem wykresy aut po samym czyszczeniu i dużo mocy wraca. Wiem, że oprócz samego czyszczenia trzeba jeszcze kilka drobiazgów poprawić, ale nie wiem co konkretnie - być może nieszczelności o których mówisz. Temperatury to inny temat - jeśli hamujemy auto przed czyszczeniem i ma 350PS, hamujemy po czyszczeniu na tej samej hamowni w podobnych warunkach i nagle wraca 40-50PS, to chyba jest to dobre porównanie?

@winaczko, nie porównuj swojego silnika do V8 FSI z RS4.

[Bart-S 75]

Mylisz się Michu - nagar nie jest główną przyczyną spadku mocy. Główne czynniki to temperatura oraz wycieki w układzie podciśnienia.

A skąd takie info? Bo widziałem wykresy aut po samym czyszczeniu i dużo mocy wraca. Wiem, że oprócz samego czyszczenia trzeba jeszcze kilka drobiazgów poprawić, ale nie wiem co konkretnie - być może nieszczelności o których mówisz. Temperatury to inny temat - jeśli hamujemy auto przed czyszczeniem i ma 350PS, hamujemy po czyszczeniu na tej samej hamowni w podobnych warunkach i nagle wraca 40-50PS, to chyba jest to dobre porównanie?

@winaczko, nie porównuj swojego silnika do V8 FSI z RS4.

Po powrocie ze Szwecji wpłaciłem już zaliczkę i jechałem po RS4... Niestety problemy rodzinne, które zbiegły się z zakupem autka moich marzeń zadecydowały o tym, że nie zdecydowałem się na zakup. Do czego jednak piję... Wcześniej przez 4 miesiące katowałem fora rs246.com, Audizine w tym także firmy zajmujące się obsługą tych jednostek - wszystko celem dowiedzenia się na ten temat jak najwięcej. Kwestia "carbon issue" to pierwszy temat, który wypłynął przy silniku BNS... Jednak sporo osób spotkało się z tym, że po czyszczeniu - przyrost mocy był znikomy (mimo mocno zasyfionej jednostki). Częściej zdarzało się że wyciek w układzie podciśnień powodował większe straty - wystarczyło wymienić zaworek, wężyk aby powrócić w okolice mocy katalogowej. Na koniec może taka dygresja - porównaj sobie koszt czyszczenia vs. cena zaworka

Tylko nie zrozum mnie źle... Nie chodzi mi o to, że czyszczenie kolektora nie ma znaczenia. Ma! Ale nie takie jak wszyscy trąbią Zresztą BNS jest tak rzadkim okazem, że dokażdej jendostki i jej problematyki trzeba podchodzić indywidualnie.

---------- Post dopisany at 00:06 ---------- Poprzedni post napisany at 00:05 ----------

Ojcze - sorry za OT, ale może kiedyś (jako posiadacz V8) będziesz chciał kupić mocniejszą wersję to ta wiedza też się przyda

[winczako 3]

@winaczko, nie porównuj swojego silnika do V8 FSI z RS4.

to nie było porównanie do mojej jednostki, tylko do tego, że kolejny duży silnik audi ma jakies tam swoje problemy, które można naprawić i poprawić .

Przeca wiem, że to zupełnie inne konstrukcje .

...........Wcześniej przez 4 miesiące katowałem fora rs246.com, Audizine w tym także firmy zajmujące się obsługą tych jednostek - wszystko celem dowiedzenia się na ten temat jak najwięcej. .........

też przekopałem tony tamtejszych stron i stąd czerpie głównie swoją wiedzę.

[Ksiadz 2]

Luzik, ja sam jestem ciekaw takich dyskusji, choć zawsze lepsze są fakty, a z tym już nieco gorzej.

Póki co auta nie zmieniam, ale poznać coś nowego, czemu nie ;-)

[Flyer 4]

Po powrocie ze Szwecji wpłaciłem już zaliczkę i jechałem po RS4... Niestety problemy rodzinne, które zbiegły się z zakupem autka moich marzeń zadecydowały o tym, że nie zdecydowałem się na zakup. Do czego jednak piję... Wcześniej przez 4 miesiące katowałem fora rs246.com, Audizine w tym także firmy zajmujące się obsługą tych jednostek - wszystko celem dowiedzenia się na ten temat jak najwięcej. Kwestia "carbon issue" to pierwszy temat, który wypłynął przy silniku BNS... Jednak sporo osób spotkało się z tym, że po czyszczeniu - przyrost mocy był znikomy (mimo mocno zasyfionej jednostki). Częściej zdarzało się że wyciek w układzie podciśnień powodował większe straty - wystarczyło wymienić zaworek, wężyk aby powrócić w okolice mocy katalogowej. Na koniec może taka dygresja - porównaj sobie koszt czyszczenia vs. cena zaworka

Okej, teraz już sporo jaśniej, dobre info na przyszłość... bo ja też cały czas mam chrapkę na RS4 B7 jako kolejne auto

[Ksiadz 2]

Panowie, EVAP to chyba nie ta pompka co z piszecie, co z rana do dogrzewania.

Coś w prawym nadkolu jest?

Mam ten błąd:

---------- Post dopisany at 19:48 ---------- Poprzedni post napisany at 19:31 ----------

Prąd dostaje po odpaleniu. Działać działa. Gdzie może być problem?

[waskivw 3]

Ta pompka co się rano włącza to SAI ( nadmuch powietrza do wydechu - tak w skrócie) EVAP to dopalanie oparów paliwa , zaworek jest przy filtrze powietrza , przeważnie na wolnych obrotach sobie cyka , a filtr z węglem w prawym nadkolu .

[Ksiadz 2]

Ta pompka co się rano włącza to SAI ( nadmuch powietrza do wydechu - tak w skrócie) EVAP to dopalanie oparów paliwa , zaworek jest przy filtrze powietrza , przeważnie na wolnych obrotach sobie cyka , a filtr z węglem w prawym nadkolu .

No właśnie tak coś myślałem że to nie to... A co się kaszani, że to się pojawiło? Jakieś znane przypadki?

Czy może to mieć związek że teraz jest LPG?

[waskivw 3]

Zaworek mógł powiedzieć PaPa , albo filtr niedrożny , albo połączenia się rozszczelniły , trzeba spr. po kolei , najpierw test Vag zaworka , jak działa to spr. czy nie puszcza w obie strony itd.

Związek ma z LPG i PB = podwyższone spalanie

[Ksiadz 2]

Super, to jeszcze prosiłbym o info gdzie można sprawdzić ten zaworek w VAG.

A pytając o LPG, miałem na myśli czy to się mogło pojawić po instalacji, zepsuć czy coś takiego?

Pisząc że jest większe spalanie, masz na myśli że jak to szwankuje to auto więcej pali?

[waskivw 3]

Silnik , test elementów wykonawczych ( jak dobrze pamiętam kanał 03) i lecimy po kolei aż pojawi się EVAP , uruchamiamy i nasłuc**jemy czy sobie cyka , jak cyka , to odłączamy od przewodów i spr. czy odłączony jest zamknięty itd.

On się raczej przy montażu nie uszkodził , starość mogła go dopaść , spalanie może być większe jak jest cały czas otwarty - ssie za dużo powietrza , jak się nie otwiera to nie dostaje oparów PB , a one są uwzględnione w mapie , wiec musi dolać paliwka , tak źle i tak nie dobrze

[Ksiadz 2]

Hehe, no to jutro będę sprawdzał, dziękuje bardzo ;-)

Poza tym, dzisiaj ściągnięte całe zawieszenie przód, sprawdzone i wszystko jest w dobrym stanie, wymienione łożysko bo szumiało i miało chyba dość.

Zawiecha cała a jednak coś drga i wali, szczególnie podczas zakrętu jak nierówno na drodze, no idea co to może być :-/

[waskivw 3]

Przekładnia kierownicza ? , mam podobnie walczę już z pół roku , trochę też czasu brakuje , wymienione 2x wszystkie wahacze , zregenerowany magiel ,nowe drążki kierownicze i gałki , łożyska w kołach, przeguby wewnętrzne i dalej puka , luzów brak , zostają chyba tylko amory , brak słów i nerwów

[Ksiadz 2]

No kuźwa mam tak samo, miałem kupić całą nową zawiechę LEMA ale dzisiaj znajomy rozebrał dosłownie wszystko, sprawdził i stwierdził że nic tam się nie dzieje. A auto rozierał już nie jedno. Jedynie co to wymieniliśmy łożysko. Luzy na przekładni, dosłownie minimalna od strony pasażera, ale to niemożliwe by aż tak przenosiła stuki i drgania.

Amory? Kuźwa, niemożliwe