Fr0styyy. Opublikowano 11 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2013 Jak zawias ok to amorki do wymiany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waskivw Opublikowano 11 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2013 Ja na razie sobie odpuściłem wahacze mam na gwarancji , przekładnie też, może coś się wstuka i błędzie łatwiej namierzyć w końcu zima i nowe dziury się pojawią Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksiadz Opublikowano 11 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2013 No kurcze, mnie to tak drażni, zwłaszcza jak się chce przyświrować gdzieś, a tu takie walenie, stukania, drgania.... A nowe amory??? jaaaaaa pitole Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waskivw Opublikowano 11 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2013 W moim najbardziej stuka na lekko skręconych kołach i nierówności np. manewrowanie na parkingu pod domem , a dziury są , przy normalnej jeździe cisza , auto prowadzi się idealnie . Zauważyłem że dużo zależy od temperatury , rano nap..a , a przejadę kilka km i jest o wiele ciszej . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksiadz Opublikowano 11 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2013 Też tak mam, szczególnie jak wjadę na rondo i but, to mam niezłe drgania i stuki-póki... Ale czy od temperatury zależne? Chyba u mnie nie ma tego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bieniek Opublikowano 11 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2013 Przekładnia kierownicza ? , mam podobnie walczę już z pół roku , trochę też czasu brakuje , wymienione 2x wszystkie wahacze , zregenerowany magiel ,nowe drążki kierownicze i gałki , łożyska w kołach, przeguby wewnętrzne i dalej puka , luzów brak , zostają chyba tylko amory , brak słów i nerwów To samo mam!! Szukam szukam i nic. Zawiecha swieza, magiel swiezutko regenerowany,zalozony gwint i dalej puka. Gdzies jakby z lewej strony. Chce podmienic kolumne,ale na reke wyczuwalnych luzow nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksiadz Opublikowano 11 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2013 U mnie też wydaje się z jednej strony, może jakby bardziej... ale to pokur...ione. BTW - Bieniek, masz gdzie jaki filmik jak ta Twoja się odpycha? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bieniek Opublikowano 11 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2013 Nie mam nic jeszcze. Zima u nas,a zimowki dopiero jutro zaloze:grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksiadz Opublikowano 11 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2013 Nie mam nic jeszcze.Zima u nas,a zimowki dopiero jutro zaloze:grin: Hehe, no tak zima... Kurna kiedyś też myślałem o takiej przekładce, super sprawa... teraz już jak mam swoą 4.2 z wydechem, to już nie potrzebuję. Moc jako taka jest, a do tego dzwięk który powala i wszyscy naokoło machają głowami i szukają co to tak warczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fr0styyy. Opublikowano 11 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2013 Ja się w swoim może kiedyś szarpnę na 2.7BiT + Q Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
winczako Opublikowano 11 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2013 ja też szukałem, szukałem i szukałem tych stuków - wlasnie z lewej, od strony kierowcy, szczególnie przy powolnej jeździe przez krótkie poprzeczne nierówności, na skręconych mocno kołach w prawo (np tory tramwajowe). Potem zaczęło lekko postukiwać z tej strony nawet na prostych kołach, ale przy b. krótkich i dość wysokich nierównościach przy v ok 40-60km/h. Wahacze 3 mechaniorów oglądało, pukało, szarpało na szarpakach i rozkręcało mówiąc- "panie, wszystko gra, to nie to". I tak jezdzilem ponad pół roku aż zaczęło odrobinę mocniej stukać (po zaliczeniu pobocza). A że wymieniałem wszystko oprócz górnych w zeszłym roku, to padło na nie. Problem zniknął. Dodam, że amorkom to też brakuje sporo do ideału... przód 82%... No i przede wszystkim "na d*pę" czuję, że ich agonia tuż tuż Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksiadz Opublikowano 11 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2013 A które wahacze dokładnie? Bo w sumie na upartego mam do wrzucenia inne amory, tak by sprawdzicć i tym sposobem wyeliminować je. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
winczako Opublikowano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2013 Ja wymienilem teraz wszystkie górne. Jak masz na podmiankę amory, to najpierw podmień, żeby bez sensu kasy nie wtapiać. A jak to niewiele da, to wyciągając te amory zmien gorne wahacze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksiadz Opublikowano 12 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2013 Ja wymienilem teraz wszystkie górne. Jak masz na podmiankę amory, to najpierw podmień, żeby bez sensu kasy nie wtapiać. A jak to niewiele da, to wyciągając te amory zmien gorne wahacze. Ok, tak zrobię ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Flyer Opublikowano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2013 Przekładnia kierownicza ? , mam podobnie walczę już z pół roku , trochę też czasu brakuje , wymienione 2x wszystkie wahacze , zregenerowany magiel ,nowe drążki kierownicze i gałki , łożyska w kołach, przeguby wewnętrzne i dalej puka , luzów brak , zostają chyba tylko amory , brak słów i nerwów To samo mam!! Szukam szukam i nic. Zawiecha swieza, magiel swiezutko regenerowany,zalozony gwint i dalej puka. Gdzies jakby z lewej strony. Chce podmienic kolumne,ale na reke wyczuwalnych luzow nie ma. - górne mocowania amortyzatora - poduszki silnika Ja mam stuki przy jezdzie na skreconych kolach, przy hamowaniu, czasami przy ruszaniu. Myslalem, ze to poduchy silnika, wymienilem jedna, bo sie rozpadla, ale stuki/strzaly sa nadal, wiec teraz przymierzam sie do mocowan amortyzatorow. Zaczelo byc to slyszalne po zmianie na gwint. Wahacze u mnie raczej odpadaja, bo maja raptem 2 lata = 25000km. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bieniek Opublikowano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2013 Jakie koszta? ustawiamy po tym zbieznosc/geometrie? Chce kontrolnie przed zima sprawdzic i akurat moge to zrobic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Flyer Opublikowano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2013 Mocowania możesz kupić w IC, ale nie sprawdzałem jeszcze ceny... po nowym roku pewnie wezme sie za auto. Zbieznosci i geometrii to nie musisz ustawiac... przeciez nie zmienia sie pozycja kol. Ustawiales po gwincie? Poduchy silnika kupilem uzywki z RS4 w bdb stanie. SID ma całe zapasy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bieniek Opublikowano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2013 Mały OT zrobilismy:decayed: Mocowania amorka okolo 90zl w IC. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fr0styyy. Opublikowano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2013 - górne mocowania amortyzatora - poduszki silnika Ja mam stuki przy jezdzie na skreconych kolach, przy hamowaniu, czasami przy ruszaniu. Myslalem, ze to poduchy silnika, wymienilem jedna, bo sie rozpadla, ale stuki/strzaly sa nadal, wiec teraz przymierzam sie do mocowan amortyzatorow. Zaczelo byc to slyszalne po zmianie na gwint. Wahacze u mnie raczej odpadaja, bo maja raptem 2 lata = 25000km. U mnie też stuki pojawiły się dopiero po zmianie amortyzatorów i sprężyn Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wandej Opublikowano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2013 Przekładnia kierownicza ? , mam podobnie walczę już z pół roku , trochę też czasu brakuje , wymienione 2x wszystkie wahacze , zregenerowany magiel ,nowe drążki kierownicze i gałki , łożyska w kołach, przeguby wewnętrzne i dalej puka , luzów brak , zostają chyba tylko amory , brak słów i nerwów To samo mam!! Szukam szukam i nic. Zawiecha swieza, magiel swiezutko regenerowany,zalozony gwint i dalej puka. Gdzies jakby z lewej strony. Chce podmienic kolumne,ale na reke wyczuwalnych luzow nie ma. - górne mocowania amortyzatora - poduszki silnika Ja mam stuki przy jezdzie na skreconych kolach, przy hamowaniu, czasami przy ruszaniu. Myslalem, ze to poduchy silnika, wymienilem jedna, bo sie rozpadla, ale stuki/strzaly sa nadal, wiec teraz przymierzam sie do mocowan amortyzatorow. Zaczelo byc to slyszalne po zmianie na gwint. Wahacze u mnie raczej odpadaja, bo maja raptem 2 lata = 25000km. Michu a gwinto nowy?? J ostatnio rozbierałem u siebie cały przód przy zakładaniu gwintu i tak szczerze to w górnym mocowaniu w B6 nie ma co pukać Tam jest tylko guma ale nie wiem w jaki sposób ona pracuje bo tłoczysko amora dokręcone jest z dwóch stron. Ono nie powinno mieć ruchu. A ta guma u mnie po 12 latach wygląda jak nowa. Nie skrakciała ani nic podobnego. Też mi coś tak jakby pukało przy tym mocowaniu i skłaniałbym się do tego że to gwint. Chociaż ksiądz gwintu nie ma np:whistling: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się