SPOTY ŚLĄSKIE - każdy piątek, godz.18.00 - C.H. FORUM GLIWICE

[SoMeS]

ja pier**le cały się trzęsę

prawie bym przed chwilką u nas na mieście ładnie kose zebrał... chcieli kluczyki z auta i telefon

[br]Dopisany: 05 Czerwiec 2009, 00:40_________________________________________________sory... i dobry wieczór [br]Dopisany: 05 Czerwiec 2009, 00:40_________________________________________________kurw..a 400 metrów od domu... 3ech gnojków w kapturach do mnie... dawaj fona i kluczyki z auta że co? odpowiedziałem... a oni wszyscy kosy z rękawów jeden dostał w ryj i w nogi... dziękować bogu że rekordzistą szkoły na 100 metrów byłem

ufff już doszedłem do siebie... wyjazd w sobote wieczorem już pewny 1000%

[Guregoru]

prawie bym przed chwilką u nas na mieście ładnie kose zebrał

No z tym miastem to pojechałeś :gwizdanie: [br]Dopisany: 05 Czerwiec 2009, 09:04_________________________________________________

[piterra]

Somes to musieli być jacyś zasrańcy co Cię znają

KNUURÓFFF - co za "miasto"

[Guregoru]

Panowie ja dziś będę później tak przed 19 jakoś to dajcie mi znać gdzie jesteście (jakby pogoda się zje...ła)

[krolu]

A ja będe około 19-20 białym transitem :kox: jedziemy na strefę ? :kox:

[Guregoru]

A ja będe około 19-20 białym transitem :kox: jedziemy na strefę ? :kox:

No to wreszcie pobijesz swój rekord osiągnięty swoją Audicą

Dobra ja spadam narazka

[SoMeS]

no właśnie pierwszy raz te ryje widziałem... nie ważne, ważne że kosy nie mam pod żebrami

[kris_kilt]

A ja będe około 19-20 białym transitem :kox: jedziemy na strefę ? :kox:

ja bym się wybrał :> :>

ja dzisiaj też będę dopiero po 19 , oczywiście się kieruję na Arene , jakby się coś zmieniło , to dajcie znać esem.

_________________________________________________

Dobry [br]Dopisany: 05 Czerwiec 2009, 10:07_________________________________________________

no właśnie pierwszy raz te ryje widziałem... nie ważne, ważne że kosy nie mam pod żebrami

no i kluczyki w kieszeni ,

ale wogóle co za akcja a to jakieś młodziki byli , wogóle wieczorem czy w dzień , w ruchliwym miejscu ??

[SoMeS]

wczoraj po 12tej wieczorem... o tej porze ciężko kogokolwiek na knurowie spotkać... kluczyki by im nic nie dały bo auto na parkingu już było a tylko ja mogę nim z niego wyjeżdżać... a wyglądali na góra kilka lat starszych ode mnie

[M@rk]

ja pier***e cały się trzęsę

prawie bym przed chwilką u nas na mieście ładnie kose zebrał... chcieli kluczyki z auta i telefon

[br]Dopisany: 05 Czerwiec 2009, 00:40_________________________________________________sory... i dobry wieczór [br]Dopisany: 05 Czerwiec 2009, 00:40_________________________________________________kurw..a 400 metrów od domu... 3ech gnojków w kapturach do mnie... dawaj fona i kluczyki z auta że co? odpowiedziałem... a oni wszyscy kosy z rękawów jeden dostał w ryj i w nogi... dziękować bogu że rekordzistą szkoły na 100 metrów byłem

ufff już doszedłem do siebie... wyjazd w sobote wieczorem już pewny 1000%

kurcze to faktycznie musial być ktoś obcy ! napewno nie z Knurowa

[kris_kilt]

no to lipna sytuacja , pewnie przyjechali do Knurowa na akcje właśnie , bo nie sądze żeby ktoś sobie robił taki przypał we własnym mieście (a umówmy się , Knurów metropolią nie jest). Dobrze SoMeS że się skończyło jak się skończyło !!

a gdzie kodładnie jedziezz do tej Holandii ?? będzieszz miał jakiś dostęp do forum - bo ja się też gdzieś na europe w sierpniu wybieram , może byś mogł już na miejscu pochytać jakiś tani nocleg na kilka dni

[Pucek]

Witam

a ja jednak dzisiaj będę, na 80% jak narazie, czyli widzę że mam się nie śpieszyć, przyjade jak by coś po 18

odnośnie tego SomeS, to Ci powiem że jak ja na przystanku na autobus do roboty czekam, to też takie gnoje chodzą, nie raz bym zebrał po pysku, już sobie obiecałem że kupuje jakiś gaz, bo zawsze to jakiś moment na ucieczkę

ja obstawiam że musieli Cie namierzyć bo chcieli kluczyki, telefon to wiadomo bo teraz 99% ludzi nosi przy sobie, ale kluczyki to wiadomo...

no i nie zdziw się jak dzisiaj znów będzie ktoś tam gdzieś czekał, bo to że im dałeś rady uciec to nic nie znaczy, mogą znów się czaić, a tym bardziej jak się im auto spodobało...

teraz wiem czemu Miron po knurowie jeździ corsą...no i ta siłka :>

ja bym nawet na Twoim miejscu zabrał do auta KOLEGÓW, pokręcić się tam gdzieś gdzie oni czekali na Ciebie, postawisz se w okolicy autko a Ty sam czekaj jakby na kogoś, pewnie znów tam będą, więc wtedy możecie z nimi się zabawić, skopać, przywiązać do śmietnika albo drzewa i rozebrać :> obstawiam że po takim czymś mógł byś mieć przejebane

ale tak od siebie, miałem cyrk w zimę, na duuużym parkingu na mojej wiosce kręciłem bączki, no bawiłem się na śniegu, nie spodobało się to pijanemu przechodniowi, dodam że łysemu, niewiem czy zazdrościł czy coś jak skapowałem się że idzie w moją strone, żeby mi zrobić ała, ładnie bokiem go ominołem, ale zdołał "kopnąć" mi w drzwi, no to zatrzymałem, ale że wtedy nie mogłem być na L4 jak by coś bo mieli mi umowe przedłużyć :polew:zrezygnowałem i zajechałem do domu po aparat, zrobiłem mu foto, wyczaiłem gdzie mieszka, no i pewnego wieczoru, czarny spray do ręki, czatowanko w parku, szedł se pijany, jeden strzał z wyskoku, i pomalowałem na ten pusty łysy łeb, to były jaja dopiero...

widziałem go na drugi dzień - piękny widok :polew: ryj czerwony od pumeksu

ma nauczkę

tyle tej opowieści

[piterra]

no właśnie pierwszy raz te ryje widziałem... nie ważne, ważne że kosy nie mam pod żebrami

no to może ktoś Cię wystawił

[SoMeS]

tak jak mówię... wątpię że ktoś z miejscowych bo te mordy tu kojarzę... a szli za mną długo tylko w dystansie.. przyśpieszyli do mnie jak miejsce było odpowiednie... ważne że jest dobrze... jeszcze jeden dzień tutaj i spadam

Kris... Eindhoven

Jak by co to wal śmiało... biorę laptopa i dostęp do neta jest więc będę raz na kilka dni tutaj na pewno... odrazu mówię że nie będę tego spamu czytał

[M@rk]

Skoro nie wiedzieli ze auto stoi na parkingu i ze tylko Somes może nim wyjechać to według mnie to d*pa a nie złodzieje auta pewnie chcieli samą kase i tel. od Ciebie a przy okazji powiedzieli kluczyki oda auta ( spodziewali sie ze stoi gdzies w poblizu i ukradna radio z niego bez wybijania szyby ;( )

Naprawde złodzieje auta nie potrzebuja somes twoich kluczyków zeby ukrasc Ci auto mozesz mi wierzyć według mnie chcieli jedynie kase i telefon . ( moze jakies pajace z gliwic )

[piterra]

Pucek jesteś za***isty

już cię widzę z tym sprayem :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew:

[SoMeS]

Piterra z całym szacunkiem ale na detektywa się nie nadajesz

Pucek dobrze gadasz... co ciekawe zazwyczaj wieczorami chodzę z motylkiem bo już kiedyś miałem podobną akcję... tak czy siak już nie będą mieli okazji :gwizdanie:

[piterra]

a

Skoro nie wiedzieli ze auto stoi na parkingu i ze tylko Somes może nim wyjechać to według mnie to pupa a nie złodzieje auta pewnie chcieli samą kase i tel. od Ciebie a przy okazji powiedzieli kluczyki oda auta ( spodziewali sie ze stoi gdzies w poblizu i ukradna radio z niego bez wybijania szyby ;( )

Naprawde złodzieje auta nie potrzebuja somes twoich kluczyków zeby ukrasc Ci auto mozesz mi wierzyć według mnie chcieli jedynie kase i telefon . ( moze jakies pajace z gliwic )

albo ze szczygłowic

[br]Dopisany: 05 Czerwiec 2009, 11:01_________________________________________________

Piterra z całym szacunkiem ale na detektywa się nie nadajesz

Pucek dobrze gadasz... co ciekawe zazwyczaj wieczorami chodzę z motylkiem bo już kiedyś miałem podobną akcję... tak czy siak już nie będą mieli okazji :gwizdanie:

bo ja takie problemy inaczej rozwiązuję

[SoMeS]

ja nie myślałem.... ułamki sekund... działałem intuicyjnie... jeden był na przeciw mnie bardzo blisko i on gadał.... czułem jak śmierdzi dosłownie... no to jak zobaczyłem kosy.... to delikatnie sięgałem lewą ręką do kieszeni i zerkam na niego kątem oka... mówię dobra spokojnie... po czym dostał łokcia w ryj i miałem utorowaną drogę ucieczki [br]Dopisany: 05 Czerwiec 2009, 11:05_________________________________________________a co chcieli to już nie ważne... ważne że nic im nie dałem bo wtedy bym ich szukał

[Pucek]

Piterra nie śmiej się, tego kolesia poznała moja laska, ona jest z tej dzielnicy więc sporo ludzi zna, obiecałem mu że jeszcze mnie popamięta i ma nauczkę,

nie no ja z kosy rezygnuje, bo niech tak gość się nie wystraszy i będe jej musiałm użyć, jeszcze po sądach będe latał :gwizdanie:

lepiej gazik, no i do auta też, ile było akcji że na światłach gość siadał do auta i co zrobisz?

jedynie zamontować zamykanie od środka gdy auto jest na chodzie