Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B5] Wycena lakierowania


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. mam pytanko'mianowicie ile powinno kosztowac lakierowanie nadkola i małego fragmentu drzwi. Dzisiaj wieczorem przytarłem trochę tylne nadkole i mam kilka rys na tylnych drzwiach (oprócz tego przebiłem tylna oponę). Wszytko przez cholerną bramę z której wystawał kawał blachy tuz przy progu. Pytam się bo nie znam zadnego lakiernika i nie chce byc zrobiony w trąbę.

pozdrawiam

Opublikowano

od 250 -300 zł element plus farba jakies 35 zetka za 200 gr bazy(zależy jaki kolorek i czy perła, akryl czy metalic) no i klar i podkład . Średnio ok 350 - 370 za element. Pewnie są i tańsi

Opublikowano

duże ceny podajesz, u mnie pod Krk cenią się na 200 zł robocizny/element a 5 elementów skalkulowali mi na 1000-1200 + koszty farby, w kilku miejscach tak jest i wcale nie tylko "lakiernicy-garażowcy"

Opublikowano

jestes z Olsztyna - Tanie usługi. Sam mam dobrego lakiernika w Dobrym Mieście - wiec jak jestes zainteresowany to PW

Opublikowano

ja zderzak lakierowalem za 100 zl + 50 zl lakier (z tym, ze nie byl to caly zderzak) a zostal zrobiony bardzo ladnie. zalezy na kogo sie trafi :)

Opublikowano
od 250 -300 zł element plus farba jakies 35 zetka za 200 gr bazy(zależy jaki kolorek i czy perła, akryl czy metalic) no i klar i podkład . Średnio ok 350 - 370 za element. Pewnie są i tańsi

W firmie w której mam praktyki biorą od 250 zł (lakier jednoskładnikowy) do 350zł za element i nie trzeba już farby ani żadnych innych materiałów. A samochody lakierują poprostu idealnie.

Opublikowano

Popytaj ludzi z Twojej okolicy, bo jak widzisz w każdym zakątku kraju inne ceny :mrgreen:

Opublikowano

U mnie za element 300zł (ASO Toyoty i Seata)

Opublikowano

Ja jestem z lidzbarka warminskiego i jest u nas koles ktory za pomalowanie samochodu bierze 700 zl a z tego co slyszalem urodzil sie z pistoletem w reku.Tez mam zamiar swoj malowac za jakies dwa czy trzy miechy wiec bede sie powoli wszystki dowiadywal.

Opublikowano
Ja jestem z lidzbarka warminskiego i jest u nas koles ktory za pomalowanie samochodu bierze 700 zl

Niezamało troche

Opublikowano

No serio mowie...na przyklad ostatnio kumpel malowal dwa przednie blotniki w astrze normalnie w zakladzie i mowil ze koles wzialod niego za to 220 czy 250 zl nie pamietam dokladnie.pozatym jak ja malowalem zderzak u siebie to kupilem farbe itd. zawiozlem go do kumpla i mi pomalowal :razz:

Opublikowano

Wiecie z tym malowaniem auta to jest dokladnie tak samo jak ktoś powie wam że zrobił remont - jeden powie że wydał 300zł a drugi że 10000zł i obaj będą twierdzić że mają bosko zrobione, odświerzone i wogóle cacy. Dopieru jak sie pójdzie przyjrzeć robocie i zastosowanym materiałom ... to sie widzi różnice.

Opublikowano
Ja jestem z lidzbarka warminskiego i jest u nas koles ktory za pomalowanie samochodu bierze 700 zl a z tego co slyszalem urodzil sie z pistoletem w reku.Tez mam zamiar swoj malowac za jakies dwa czy trzy miechy wiec bede sie powoli wszystki dowiadywal.

To u mnie jest kilku takich fachowców co urodzili się z pistoletem lakierniczym w ręku. ale co z tego że umieją malować jak nie mają komór lakierniczych tylko malują w garażu lub na świeżym powietrzu. Jeden mieszka nad samą wisłą i mówi że jak wiatr od wisły to niemaluje :mrgreen: To są poprostu fachowcy do malowania polonezów i innych tego typu pojazdów.

Opublikowano

A mój kumpel bierze 3500 - 5000 za autko i co z tego.

Ma warsztat, opłaca ludziom pensje, ZUS, innego rodzaju składki, opłaca aktualizacje programów, ma komorę i mieszalnie, w pełni profesjonalny warsztat z autoryzacją Bosch Service.

A chałupnicy mogą i za 1000 PLN robić, ale ciekawe jak by ich od przyszłego roku przycisnął, kiedy wejdą normy takie, że można tylko lakierami wodnymi malować. ??

Opublikowano
Ja jestem z lidzbarka warminskiego i jest u nas koles ktory za pomalowanie samochodu bierze 700 zl

Raczej w to nieuwierze bo koles nic by z tego nie mial sa moze i tani malarze ale bez przesady, to on chyba walkiem maluje za taka kase,u mnie za elem. w komorze 250 zl, bez komory okolo 170 i nizej

Opublikowano
Raczej w to nieuwierze bo koles nic by z tego nie mial sa moze i tani malarze ale bez przesady, to on chyba walkiem maluje za taka kase

Niekoniecznie wałkiem, znam kolesia który za pomalowanie np.Vw Polo bierze 650 zł, tylko że koleś ma dojście do tanich materiałów,rzekłbym nawet b.tanich ,więc nie ma sie co dziwić,a druga sprawa inaczej liczy za całość a inaczej od pojedyńczych elementów.

Opublikowano
Raczej w to nieuwierze bo koles nic by z tego nie mial sa moze i tani malarze ale bez przesady, to on chyba walkiem maluje za taka kase

Niekoniecznie wałkiem, znam kolesia który za pomalowanie np.Vw Polo bierze 650 zł, tylko że koleś ma dojście do tanich materiałów,rzekłbym nawet b.tanich ,więc nie ma sie co dziwić,a druga sprawa inaczej liczy za całość a inaczej od pojedyńczych elementów.

Tak i pewnie jak "wieje od Wisły" to nie maluje.

Za komuny to tak z ojcem w przydomowym garażu malowaliśmy. I też było tanio. Ale to były wtedy maluchy i duże fiaty.

A nie wierzę, że jesli ma jakąś komorę, choćby własnej roboty to maluje za 650 zł. Za tyle to można ale odnowić alufelgi.

Opublikowano

600 zł to ja płaciłem za pomalowanie mieszkania :mikolaj: Za takie pieniądze szanujący sie warsztat nawet nieporozbiera auta do malowania a co dopiero przygotowac takie auto i pomalować. Na same materiały może by starczyło

Opublikowano
600 zł to ja płaciłem za pomalowanie mieszkania

to i tak taniutko :027:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...