Furio Opublikowano 10 Grudnia 2006 Opublikowano 10 Grudnia 2006 Witam. mam pytanko'mianowicie ile powinno kosztowac lakierowanie nadkola i małego fragmentu drzwi. Dzisiaj wieczorem przytarłem trochę tylne nadkole i mam kilka rys na tylnych drzwiach (oprócz tego przebiłem tylna oponę). Wszytko przez cholerną bramę z której wystawał kawał blachy tuz przy progu. Pytam się bo nie znam zadnego lakiernika i nie chce byc zrobiony w trąbę. pozdrawiam
bratpit Opublikowano 10 Grudnia 2006 Opublikowano 10 Grudnia 2006 od 250 -300 zł element plus farba jakies 35 zetka za 200 gr bazy(zależy jaki kolorek i czy perła, akryl czy metalic) no i klar i podkład . Średnio ok 350 - 370 za element. Pewnie są i tańsi
biedruch Opublikowano 10 Grudnia 2006 Opublikowano 10 Grudnia 2006 duże ceny podajesz, u mnie pod Krk cenią się na 200 zł robocizny/element a 5 elementów skalkulowali mi na 1000-1200 + koszty farby, w kilku miejscach tak jest i wcale nie tylko "lakiernicy-garażowcy"
Gość Murzyn Opublikowano 10 Grudnia 2006 Opublikowano 10 Grudnia 2006 200-400pln za element (warsztat z komora)
Gość Tomboy Opublikowano 10 Grudnia 2006 Opublikowano 10 Grudnia 2006 jestes z Olsztyna - Tanie usługi. Sam mam dobrego lakiernika w Dobrym Mieście - wiec jak jestes zainteresowany to PW
pet3r Opublikowano 10 Grudnia 2006 Opublikowano 10 Grudnia 2006 ja zderzak lakierowalem za 100 zl + 50 zl lakier (z tym, ze nie byl to caly zderzak) a zostal zrobiony bardzo ladnie. zalezy na kogo sie trafi
Radek321 Opublikowano 11 Grudnia 2006 Opublikowano 11 Grudnia 2006 od 250 -300 zł element plus farba jakies 35 zetka za 200 gr bazy(zależy jaki kolorek i czy perła, akryl czy metalic) no i klar i podkład . Średnio ok 350 - 370 za element. Pewnie są i tańsi W firmie w której mam praktyki biorą od 250 zł (lakier jednoskładnikowy) do 350zł za element i nie trzeba już farby ani żadnych innych materiałów. A samochody lakierują poprostu idealnie.
Gość Michał Opublikowano 11 Grudnia 2006 Opublikowano 11 Grudnia 2006 Popytaj ludzi z Twojej okolicy, bo jak widzisz w każdym zakątku kraju inne ceny :mrgreen:
adadur Opublikowano 12 Grudnia 2006 Opublikowano 12 Grudnia 2006 U mnie za element 300zł (ASO Toyoty i Seata)
micek Opublikowano 19 Grudnia 2006 Opublikowano 19 Grudnia 2006 Ja jestem z lidzbarka warminskiego i jest u nas koles ktory za pomalowanie samochodu bierze 700 zl a z tego co slyszalem urodzil sie z pistoletem w reku.Tez mam zamiar swoj malowac za jakies dwa czy trzy miechy wiec bede sie powoli wszystki dowiadywal.
bratpit Opublikowano 19 Grudnia 2006 Opublikowano 19 Grudnia 2006 Ja jestem z lidzbarka warminskiego i jest u nas koles ktory za pomalowanie samochodu bierze 700 zl Niezamało troche
micek Opublikowano 19 Grudnia 2006 Opublikowano 19 Grudnia 2006 No serio mowie...na przyklad ostatnio kumpel malowal dwa przednie blotniki w astrze normalnie w zakladzie i mowil ze koles wzialod niego za to 220 czy 250 zl nie pamietam dokladnie.pozatym jak ja malowalem zderzak u siebie to kupilem farbe itd. zawiozlem go do kumpla i mi pomalowal :razz:
adadur Opublikowano 20 Grudnia 2006 Opublikowano 20 Grudnia 2006 Wiecie z tym malowaniem auta to jest dokladnie tak samo jak ktoś powie wam że zrobił remont - jeden powie że wydał 300zł a drugi że 10000zł i obaj będą twierdzić że mają bosko zrobione, odświerzone i wogóle cacy. Dopieru jak sie pójdzie przyjrzeć robocie i zastosowanym materiałom ... to sie widzi różnice.
Radek321 Opublikowano 20 Grudnia 2006 Opublikowano 20 Grudnia 2006 Ja jestem z lidzbarka warminskiego i jest u nas koles ktory za pomalowanie samochodu bierze 700 zl a z tego co slyszalem urodzil sie z pistoletem w reku.Tez mam zamiar swoj malowac za jakies dwa czy trzy miechy wiec bede sie powoli wszystki dowiadywal. To u mnie jest kilku takich fachowców co urodzili się z pistoletem lakierniczym w ręku. ale co z tego że umieją malować jak nie mają komór lakierniczych tylko malują w garażu lub na świeżym powietrzu. Jeden mieszka nad samą wisłą i mówi że jak wiatr od wisły to niemaluje :mrgreen: To są poprostu fachowcy do malowania polonezów i innych tego typu pojazdów.
szogun0 Opublikowano 21 Grudnia 2006 Opublikowano 21 Grudnia 2006 A mój kumpel bierze 3500 - 5000 za autko i co z tego. Ma warsztat, opłaca ludziom pensje, ZUS, innego rodzaju składki, opłaca aktualizacje programów, ma komorę i mieszalnie, w pełni profesjonalny warsztat z autoryzacją Bosch Service. A chałupnicy mogą i za 1000 PLN robić, ale ciekawe jak by ich od przyszłego roku przycisnął, kiedy wejdą normy takie, że można tylko lakierami wodnymi malować. ??
Krzychu88 Opublikowano 23 Grudnia 2006 Opublikowano 23 Grudnia 2006 Ja jestem z lidzbarka warminskiego i jest u nas koles ktory za pomalowanie samochodu bierze 700 zl Raczej w to nieuwierze bo koles nic by z tego nie mial sa moze i tani malarze ale bez przesady, to on chyba walkiem maluje za taka kase,u mnie za elem. w komorze 250 zl, bez komory okolo 170 i nizej
Gość Michał Opublikowano 23 Grudnia 2006 Opublikowano 23 Grudnia 2006 Raczej w to nieuwierze bo koles nic by z tego nie mial sa moze i tani malarze ale bez przesady, to on chyba walkiem maluje za taka kase Niekoniecznie wałkiem, znam kolesia który za pomalowanie np.Vw Polo bierze 650 zł, tylko że koleś ma dojście do tanich materiałów,rzekłbym nawet b.tanich ,więc nie ma sie co dziwić,a druga sprawa inaczej liczy za całość a inaczej od pojedyńczych elementów.
szogun0 Opublikowano 24 Grudnia 2006 Opublikowano 24 Grudnia 2006 Raczej w to nieuwierze bo koles nic by z tego nie mial sa moze i tani malarze ale bez przesady, to on chyba walkiem maluje za taka kase Niekoniecznie wałkiem, znam kolesia który za pomalowanie np.Vw Polo bierze 650 zł, tylko że koleś ma dojście do tanich materiałów,rzekłbym nawet b.tanich ,więc nie ma sie co dziwić,a druga sprawa inaczej liczy za całość a inaczej od pojedyńczych elementów. Tak i pewnie jak "wieje od Wisły" to nie maluje. Za komuny to tak z ojcem w przydomowym garażu malowaliśmy. I też było tanio. Ale to były wtedy maluchy i duże fiaty. A nie wierzę, że jesli ma jakąś komorę, choćby własnej roboty to maluje za 650 zł. Za tyle to można ale odnowić alufelgi.
bratpit Opublikowano 24 Grudnia 2006 Opublikowano 24 Grudnia 2006 600 zł to ja płaciłem za pomalowanie mieszkania :mikolaj: Za takie pieniądze szanujący sie warsztat nawet nieporozbiera auta do malowania a co dopiero przygotowac takie auto i pomalować. Na same materiały może by starczyło
Gość Murzyn Opublikowano 24 Grudnia 2006 Opublikowano 24 Grudnia 2006 600 zł to ja płaciłem za pomalowanie mieszkania to i tak taniutko :027:
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się