Bieniek Opublikowano 12 Lipca 2008 Opublikowano 12 Lipca 2008 Pewnie odpowiedz banalna,ale nie moge rozlozyc foteli z tylu.Przekrecam kluczyl ciagne za ta dzwigienke i nic....
pawelc Opublikowano 12 Lipca 2008 Opublikowano 12 Lipca 2008 a to w limuzynie są rozkłdane tylnie fotele .... kurcze, nie wiedziałem :gwizdanie:
Młody Opublikowano 12 Lipca 2008 Opublikowano 12 Lipca 2008 a to w limuzynie są rozkłdane tylnie fotele .... kurcze, nie wiedziałem :gwizdanie: Dziwi Cię to że są rozkładane? nie tylko kombi ma rozkładane może żle przekreciłes kluczyk. Jak pociągniesz wysunie się łopatka z czerownym paskiem wtedy ciągnij do siebie
pawelc Opublikowano 12 Lipca 2008 Opublikowano 12 Lipca 2008 a to w limuzynie są rozkłdane tylnie fotele .... kurcze' date=' nie wiedziałem :gwizdanie: [/quote'] Dziwi Cię to że są rozkładane? nie tylko kombi ma rozkładane może że przekreciłes kluczyk. Jak pociągniesz wysónie się łopatka z czerownym paskiem wtedy ciągnij do siebie Troche dziwi .... zawsze myślałem że się wyciąga tylnią kanape .... Ale fakt, w Passacie B5 miałem rozkładaną kanape :>... Ale błysnąłem
milo222 Opublikowano 12 Lipca 2008 Opublikowano 12 Lipca 2008 sprawdzałeś przekręcenie kluczykiem w każdej pozycji ? a może zablokował sie pas lub kawałek tapicerki. U mni otwiera sie i nie potrzeba dużej siły
Bieniek Opublikowano 12 Lipca 2008 Autor Opublikowano 12 Lipca 2008 Domyslam sie ze powinien wysunac sie tam za ta dzwigienka??Nic sie nie wysuwa....
camel88 Opublikowano 2 Sierpnia 2008 Opublikowano 2 Sierpnia 2008 miałem podobny problem, wygląda na to że te zatrzaski lubią się zacinać, trzeba podważyć płaskim śrubokrętem plastikową zapadkę a jak trochę wyjdzie to pociągnąć ją kombinerkami do góry, jak kanapa nadal nie chce się rozłożyć to trzeba jednocześnie ciągnąć za dzwigienkę i lekko ruszać klyczykiem w zamku u mnie zadziałało, po otworzeniu zatrzasnąłem klika razy "na sucho" kanape i teraz wszystko działa
krajek_007 Opublikowano 25 Listopada 2008 Opublikowano 25 Listopada 2008 miałem podobny problem, wygląda na to że te zatrzaski lubią się zacinać, trzeba podważyć płaskim śrubokrętem plastikową zapadkę a jak trochę wyjdzie to pociągnąć ją kombinerkami do góry, jak kanapa nadal nie chce się rozłożyć to trzeba jednocześnie ciągnąć za dzwigienkę i lekko ruszać klyczykiem w zamku u mnie zadziałało, po otworzeniu zatrzasnąłem klika razy "na sucho" kanape i teraz wszystko działa a co jeśli to też nie działa?? jeszcze niedawno się składało ostatnio ten "grzybek" nie wyskakuje, oparcie ani drgnie (obie części) po przekręceniu kluczyka kompletnie nic się nie dzieje (po za odblokowaną dźwigienką - czyli mogę nią ruszać ale nic to i tak nie daje) PS. A propo tej porady to jedna ręka trzyma grzybek, druga rusza kluczykiem, jeszcze trzecią reką trzeba trzymać sprzegielko a czwarta ruszac kanapa:) ale podjałem się próby mając tylko dwie rączki niestety, jak wyżej napisałem, bezowocnie...
gregorypeck Opublikowano 26 Listopada 2008 Opublikowano 26 Listopada 2008 a u mnie na odwrot - jak sie kanapa rozlozyla to teraz sie nie chce zatrzasnac - i jak cos wrzuce wiekszego do bagaznika to sie sklada sama ... A te czerwone lopatki mialem caly czas wysuniete. Wlasnie - po co one są? i w jakiej pozycji powinny byc jak kanapa jest rozlozona?
lukasera Opublikowano 26 Listopada 2008 Opublikowano 26 Listopada 2008 Jak widać wszyscy mamy podobny problem. U mnie w avancie był również problem z opuszczeniem kanapy. Pamiętam,ze sporo siły musiałem użyć, zeby ją pierwszy raz opuścić. jak już puściło, to porządna dawka WD-40 pomogła i już teraz nie mam problemów. Co prawda, raz na tydzień, dwa cos sie trafi wiekszego, i wtedy opuszczam, wiec jest w ciągłym użyciu. gregory z tego co pamietam, to jak sie zatrzaskuje kanapa, to zapadki się chowają.
Bieniek Opublikowano 27 Listopada 2008 Autor Opublikowano 27 Listopada 2008 U mnie wystarczylo mocniej szarpnac.Ja sie balem uzyc duzej sily,ale chlopaki na spocie raz 2 szarpneli bez oporow i sie udalo:)Pozniej tylko prysnalem wd40 i teraz elegancko sie rozklada.
mareczek13 Opublikowano 27 Listopada 2008 Opublikowano 27 Listopada 2008 tak przy okazji spytam- jak zdemontować tylną kanapę? głównie chodzi mi o oparcie, ale na temat siedziska też przyjmę poradę? dodam że oparcie dzielone,
Bieniek Opublikowano 27 Listopada 2008 Autor Opublikowano 27 Listopada 2008 Siedzisko jest na zaczepach zatrzaskach po obu stronach.Szarpniejsz i wyskoczy/
lukasera Opublikowano 28 Listopada 2008 Opublikowano 28 Listopada 2008 tak przy okazji spytam- jak zdemontować tylną kanapę? głównie chodzi mi o oparcie, ale na temat siedziska też przyjmę poradę? dodam że oparcie dzielone, również trzeba użyć sporo siłyzeby wyjąć siedzisko. Nie bój sie,ze sie cos ułamie. Ja naprawde mocno musiałem szarpać,zeby wyszło. Wsuwasz ręke w okolicach, gdzie wychodzą zatrzaski od pasów i ciągniesz
krajek_007 Opublikowano 3 Kwietnia 2009 Opublikowano 3 Kwietnia 2009 ogłaszam konkurs na złożenie oparcia w mojej a4 !! bo sam już nie daję rady, wczoraj jedna osoba ciągnęła za oparcie od wewnątrz a druga nogami pchała z bagażnika. i nic. grzybek wyciągam ręcznie bo sam nie wyskakuje po pociagnięciu za dźwignię. i tak zarówno lewa jak i prawa część. ani drgną, a jeszcze pół roku temu się składało. ;( ;( ;( ;(
krajek_007 Opublikowano 3 Kwietnia 2009 Opublikowano 3 Kwietnia 2009 ja ją rozłożę ale wciąż mowa o mojej kanapie (oparciu) ??
Młody Opublikowano 3 Kwietnia 2009 Opublikowano 3 Kwietnia 2009 ja ją rozłożę ale wciąż mowa o mojej kanapie (oparciu) ?? Wiem o czym mowa
oZiX Opublikowano 3 Czerwca 2009 Opublikowano 3 Czerwca 2009 KURDĘ (( teraz to i mnie złapało męczyłem się z tym dość długo i nawet rączkę urwałem ale to nic nei pomogło ;( jest jakiś magiczny sposób na to?!
krajek_007 Opublikowano 24 Stycznia 2010 Opublikowano 24 Stycznia 2010 ogłaszam konkurs na złożenie oparcia w mojej a4 !! bo sam już nie daję rady, wczoraj jedna osoba ciągnęła za oparcie od wewnątrz a druga nogami pchała z bagażnika. i nic. grzybek wyciągam ręcznie bo sam nie wyskakuje po pociagnięciu za dźwignię. i tak zarówno lewa jak i prawa część. ani drgną, a jeszcze pół roku temu się składało. ;( ;( ;( ;( odgrzewam własnego bardzo zimnego kotleta: jakieś pół roku temu kupowałem jedną część w serwisie, przy okazji powiedziałem facetowi że mam problem z kanapą. ciepło było to wyszedł ze mną, przekręcił kluczyk i położył oparcie jak gdyby nigdy nic :shocked: jakaś magia! bo od tamej pory działa jak ta lala, pytałem co on takiego zrobił, on że nic. może ta urzekająca historia komuś się przyda
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się