Skocz do zawartości
IGNOROWANY

2.5 TDI V6 163 KM jakie opinie ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chodziło mi o wałki rozrządu które napisales ze u cb sa idealne, poniewaz je wymieniles :) Mialem 2.5 tdi i nie moge zlego slowa powiedziec fakt ze pol roku ale 20 tys zrobilem i wymienilem tylko turbo bo bylo rozwalone w drobny mak.

A teraz mam od pol roku 1.9 TDI i 15 tyś zrobione i doslownie nic nie dotknalem sie do motorowni. A auto 400 tyś ++

Chodziło mi o wałki rozrządu które napisales ze u cb sa idealne, poniewaz je wymieniles :) Mialem 2.5 tdi i nie moge zlego slowa powiedziec fakt ze pol roku ale 20 tys zrobilem i wymienilem tylko turbo bo bylo rozwalone w drobny mak.

A teraz mam od pol roku 1.9 TDI i 15 tyś zrobione i doslownie nic nie dotknalem sie do motorowni. A auto 400 tyś ++

to nie zrozumielismy sie ja nie mowilem o walkach tylko "blaszkach mocujacych" po 30-40 zl za sztuke

Opublikowano (edytowane)

Silnik super - jeśli chodzi o dźwięk, kulturę pracy, jazdę na trasie i spalanie.

Natomiast mimo posiadania wersji BDG, której sam broniłem po blisko 3 latach już kolorowo nie jest.

Auto kupiłem ze sprawdzonym przebiegiem na poziomie 200 tysięcy.

Teraz ma 60 więcej i w międzyczasie robiłem już sprzęgło i dwumas a sam silnik mimo tego że cały czas broni się osiągami i spalaniem to niestety można powiedzieć, że się posypał.

Kopcenie - w sporej ilości, nasila się

Coraz ciężej odpala i przy tym potrafi zadymić na biało

Drgawki biegu jałowego - nie było ich jak kupowałem w ogóle bo zwracałem na to uwagę. Obecnie całe auto telepie się non stop...

Prawda jest taka, że to REWELACYJNE silniki jak są nowe. Teraz można go kupić jeśli znajdzie się taki w niezłym stanie (jak ja znalazłem) a następnie włoży i będzie wkładało po kilka tysięcy.

Ja tych tysięcy nie mam więc jeżdżę tak jak jest i robię tylko bieżące rzeczy typu olej itd.

Czy kupiłbym ponownie? Nie wiem, na pewno nie kupiłbym 1.9 TDI ale koszty trzymania tej jednostki w dobrej kondycji (i diagnozowania jej! - tego nie umie prawie nikt) są przerażające jak na auto warte obecnie około 20 tysięcy złotych.

Ja nie mam osobiście siły ani pieniędzy żeby jeździć po serwisach i szukać dziury w całym dopóki auto jeździ (a jeździ znacznie lepiej niż większość aut na drogach w tym wieku)

Jeśli stać Cię aby włożyć 5-10 tysięcy w sprawy silnikowe to masz spokój na 100 tysięcy.

Jeśli nie to zależy jak trafisz, ale więcej niż 30-50 tysięcy bez problemow to on na pewno nie zrobi.

Do tego gigantyczny problem przy odsprzedaży. Sam teraz kupuję jeszcze jedno auto i mimo że 2.5 daję naprawdę dużą frajdę i przyjemność z jazdy to boję się tego silnika, chociażbym go chciał.

Edytowane przez soprano78
Opublikowano

Nie wiem co ty masz za narywanie,ze ci buda telepie...

Opublikowano

Jednostka miała być świetnie wyważona, cicha, dynamiczna i jak na swoją pojemność – także oszczędna.

I powiem tak wszystko się zgadza ;) A wracając do kosztów to każda "V" jest droższa w utrzymaniu Ale za to aksamitna :) nie jak 1.9tdi traktor

Opublikowano

u mnie po wymianie wałków szarpanie na biegu jałowym zniknęło całkowicie :banan: i nie sugerujcie się tym ze po 2003r problem z walkami zniknął mam audi z 2004 i zmuszony bylem wymienić ;) zerwane zostały krzywki na 2 walkach :wink: widok fatalny ale 5 dni i gotowe :banan:

Opublikowano

u mnie po wymianie wałków szarpanie na biegu jałowym zniknęło całkowicie :banan: i nie sugerujcie się tym ze po 2003r problem z walkami zniknął mam audi z 2004 i zmuszony bylem wymienić ;) zerwane zostały krzywki na 2 walkach :wink: widok fatalny ale 5 dni i gotowe :banan:

To juz nie wiem od walkow tez jest szarpanie chyba raczej narrywanie od ukladu paliwowego co kolego......

Opublikowano

u mnie po wymianie wałków szarpanie na biegu jałowym zniknęło całkowicie :banan: i nie sugerujcie się tym ze po 2003r problem z walkami zniknął mam audi z 2004 i zmuszony bylem wymienić ;) zerwane zostały krzywki na 2 walkach :wink: widok fatalny ale 5 dni i gotowe :banan:

No to wkoncu poprawiali te walki czy nie bo czytajac i przegladajac ogloszenia w necie ludzie wymieniaja walki w rocznikach 2003-2004 przy bdg bfc bdh tylko bau chyba wypada z tego zestawienia wiec ten artykul szeroko opisujacy silniki ze niby znaczne zmiany weszly mozna wlozyc miedzy bajki,mam bdg i nie chce mi sie juz pakowac w niego pieniedzy

Opublikowano

ja mam bdg juz 7 lat i z walkami nie ma problemow przelot 270 tys, jak masz 500 tys to nie ma sie co dziwic

Opublikowano

ja mam bdg juz 7 lat i z walkami nie ma problemow przelot 270 tys, jak masz 500 tys to nie ma sie co dziwi

mylisz sie kolego moze twoja dobija do 500 tys bo u mnie ostatni wpis w 2012 roku w niemieckim ASO byl na 145 tys a teraz mam 220 tys i mysle ze walki dadza rade :banan:

Opublikowano

Znalezc silnik 2.5 z 145 tys przebiegu to cud;)

Opublikowano

Witam koledzy ...

Mam BDG juz prawie 2 lata i czytając to wszystko zaczynam się martwić, czy aby na 100% ta wada została wyeliminowane z tymi walkami czy nie?

Opublikowano

Jeden gość napisał o walkach i panika haha

Opublikowano

Znalezc silnik 2.5 z 145 tys przebiegu to cud;)

No co ty on ma perelke..... hehehe

Opublikowano

W każdym silniku są zawsze jakieś usterki Jest to część zamienna więc czym się przejmować Jedzie więc się psuje Wymieniamy i jedziemy dalej

Nie ma silników wiecznych

Mój jeździ już prawie dwa lata i zero z nim jakich poważnych problemów

Opublikowano

Mialem 5 lat A4 B6 2,5 TDI 155PS - AYM, kupilem z przebiegiem okolo 180tys, sprzedalem znajomemu z przebiegiem 270tys, obecnie ma nalatane okolo 440tys z silnikiem nie dzialo sie w tym czasie nic ( no dobra wtryskiwacz sterujacy czy jak tam go zwa byl wymieniany 2 krotnie ) smiga elegancko do teraz, ostatnio nawet na hamownie zawital ktora pokazala 152 koniki i kreski wzorowe. Wiec ja generalnie nie moge powiedziec zlego slowa o 2,5 TDI ale moze sie trafila jakas perelka bo w serwisie w ktorym samochod jest serwisowany, VASS w Gdyni, mowia ze jeszcze takiego 2,5 nie widzieli a troche juz im sie ich przewinelo.

Opublikowano

Również posiadam silnik BDG i powiem tak bez paniki z tymi wałkami poprzednio miałem B5 również 2,5 silnik i złego słowa na te motory nie mogę powiedzieć a B5 latało dość duże przeloty i tylko ogólny servis olej filtry itp ktoś zaraz napisze jak nie wałki to pompa tylko że w każdym silniku podczas eksploatacji ma prawo sie coś wysypać ja osobiście jednak wybrałem 2,5 swiadomie ze względu na to że 1,9 mnie jakoś nie fascynuje jazda raczej bez emocji

Opublikowano

Silnik w tych autach jest drogi w utrzymaniu to fakt. Jeżeli decydujecie się na zakup takiego samochodu to odradzam kupna auta na "chodzie" bo można się ostro przejechać, chyba że ma udokumentowane wymiany wałków rozrządu i przy jakim przebiegu. Najlepiej jest kupić auto z wydartymi wałkami rozrządu i naprawić. Ja niedawno taką kupiłem uszkodzoną za "grosze" włożyłem w silnik 4000 zł wałki, popychacze, turbina ale wiem co mam i jestem pewny że mi nie stanie w trasie. ;)

Opublikowano

W tym silniku wałki wyjątkowo rzadko nawalają...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...