Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zalozmy mam wypadek NIE Z SWOJEJ WINY i mam przyciemniane szyby takze i z przodu ciemniej niz dopuszcza prawo (przeglad jest)czy jest taka mozliwosc ze ubezpieczalnia nie zworci kosztow naprawy ?

Opublikowano

Jeżeli udowodnią Ci że miało to wpływ na widoczność a co za tym idzie było niejako przyczyną wypadku to myślę że mają podstawę do niewypłacenia odszkodowania. Kiedyś słyszałem taką opcję o hidach - ktoś powiedział, że został oślepiony, światła okazały się niezgodne z przepisami i odszkodowanie nie zostało przyznane. Moim zdaniem wszystko zależy od dociekliwości osoby z którą miałeś wypadek, policji oraz ubezpieczyciela.

Opublikowano

nic dodać nic ująć, tak jako kolega wyżej

Opublikowano

ale pierdoly piszecie, czytajcie ze zroumieniem, nie z jego winy tylko z OC sprawcy, to jaki to moze miec wplyw ? ze sprawca nie widzial auta bo poszkodowany ma czarne szyby ? 3 kolizje mialem z ciemnymi szybami z przodu, jedna escortem 2 ibiza, i jakos zawsze dostałem z OC sprawcy, jedyne co to policja na miejscu moze wziasc mu dowod

zeby nie byc goloslownym foto escorta

7pa.JPG

Uploaded with ImageShack.us

ibiza

lmbx.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Opublikowano

Sorki kolego ale to Ty pierdoły wypisujesz. Jak bym miał z Tobą wypadek i byłby nawet z mojej winy na pewno nie dostałbyś pieniędzy z mojego ubezpieczenia. Masz auto, które nie spełnia podstawowych norm dopuszczających go do ruchu i ma to wpływ na Twoje reakcje za kierownicą. Oczywiście to by była moja linia obrony żeby nie dostać mandatu a kto wie czy to ja bym nie dostał odszkodowania z Twojego OC. A tak prywatnie to nie mam nic przeciwko przyciemnianiu szyb z przodu :) chyba że z kierowcą takiego samochodu miałbym jakiś problem :naughty: a to że trafiłeś na potulnego ubezpieczyciela i osoby z którymi miałeś wypadki do już inna historia.

To tak jak ludzie stojący na zakazie myślą, że jak coś stanie się z ich autem nawet z czyjejś winy mogą liczyć na odszkodowanie. Zatrzymując auto na zakazie nawet jak ktoś w nas wjedzie, uderzy to jedyne na co możemy liczyć to na dodatkowy mandat :D

Opublikowano

dokładnie, adus20 jak byś trafił na kumatego i bronił się rękami i nogami to byś sobie autko naprawiał na swój koszt mimo że kolizja nie była by z twojej winy + mandat. To tak jak z fotoradarami, nie kumaci płacą, kto wie ocb nie płaci ani grosza.

Opublikowano

to oświeć mnie jak nie płacisz za w pełni zalegalizowane zdjęcie z fotoradaru ustawionego w pełni zgodnie z przepisami prawa, w terenie zabudowanym a ty przecinasz 90km na ten przykład....

a od siebie dodam że nawet jeśli ktoś będzie miał blaszane szyby z przodu a wypadek będzie tylko i wyłącznie z mojej winy to będę miał na tyle honoru by wziąć swoją winę na klatę, więc taki kumaty sprawca wypadku jest w moim mniemaniu zwykłą szują bez krzty honoru jeśli mimo że wie iż zdemolował komuś auto z własnej winy, gapoty i bezmyślności a broni się głupimi wymówkami i nie potrafi stanąć z prawdą twarzą w twarz. Bez obrazy chłopaki ale takie moje zdanie.. a warto jest też zawsze postawić się po drugiej stronie barykady, a właśnie przez zatwardziałe patrzenie tylko na siebie mamy w tym kraju co mamy...:kwasny::facepalm:

Opublikowano

To widać nie wiesz jacy są ludzie poruszający się po naszych drogach. Jeżeli liczysz na czyjąś litość to do dwóch się nie doliczysz :D prawda jest taka, że jeżeli ktoś ogarnia temat, czytaj ma dużo takich przygód - wie jak wyciągnąć z ubezpieczalni pieniądze, wie co mu wolno a czego nie wolno, jak się bronić i jak wyciągać kasę to zawsze to wykorzysta przeciwko ,,Tobie,,. Znam kilka przypadków bezkarności, problemów i wyłudzeń ubezpieczeń. Ja ze swojej strony mogę powiedzieć tyle - nie uznaje żadnych oświadczeń itp. bo później tylko same z tym problemy. Audi nie miałem żadnej przygody ale poprzednim autem mimo że wina była po drugiej stronie miałem sporo problemów i wiem że mowa o ,,honorze,, w większości przypadków jest bezsensowna. :facepalm:

Może to tylko paplanina - ale zobacz statystki ile jest wyłudzeń z ubezpieczalni i zastanów się dlaczego firmy ubezpieczeniowe ciągle podwyższają stawki. Może jest to ich jakaś wymówka ale wymówka musi mieć zawsze jakieś potwierdzenie.

Opublikowano

nie liczę na litość ale zwykłą normalność, i właśnie dlatego napisałem że mamy taką Polskę jaką mamy... powiem szlagierem sami sobie zgotowaliśmy ten los..

a to że szui dużo na drodze to ja doskonale wiem... tylko wyrażam swoje zdanie na temat takiego podejścia... :hi:

Opublikowano

Heh no racja - sami zgotowaliśmy sobie ten los, tak samo jak stworzyliśmy ciekawe przysłowia - ,,prawo jest po to by je łamać,, :) taki temat na nasze poglądy i przyzwyczajenia to temat rzeka... Nie mówię, że ja przestrzegam przepisy ale nauczony doświadczeniem na drodze wiem, że nikt się nad nikim nie zlituje w takich przypadkach i jeżeli ktoś u mnie w aucie zauważyłby coś niezgodnego z przepisami to 99% ludzi obróciłoby to na swoją korzyść :thumbdown: może to zgubne podejście ale trzeba lat. Kultura na drodze się zwiększa to i może chytrość kierowców się zmieni z czasem. Opisał bym kilka ciekawych sytuacji ale nie wiem czy chce Wam się czytać takie historie :D bo nie stawiają one poczucia honoru i litości na drodze w dobrym świetle.

Opublikowano

dziekuje za odpowiedzi.Jak widac nie ma na to reguly.

jedna rzecz mnie zastanawia szyb przyciemnionych z przodu nie mozna miec a okulary przeciwsloneczne na nosie raczej mozna :facepalm:

Opublikowano

Tak jak z jedzeniem za kierownicą :) rozmawiać przez telefon nie można ale jeść frytki z hamburgerem a w drugiej ręce trzymać gruszę od cb już można :D

Opublikowano

Mam do czynienia ze szkodami komunikacyjnymi na co dzień. Nie spotkałem się ze sprawą gdzie byłaby odmowa wynikająca ze stanu technicznego poszkodowanego pojazdu. Widziałem już wiele spraw gdzie pojazd poszkodowany nie miał ważnych badań technicznych i mimo to odszkodowanie było w całości wypłacane. Trudno byłoby racjonalnie uzasadnić, że stan techniczny pojazdu poszkodowanego przyczynił się do zaistnienia szkody. Ubezpieczalnie raczej nie próbują nawet tego robić. Chyba, że jest duża kasa do wypłacenia. Wtedy próbują wszystkiego.

Podobnie w przypadku przyciemnionych szyb u poszkodowanego. Jaki to ma wpływ na zaistnienie szkody? Sprawca będzie się tłumaczył, że nie uderzyłby w poszkodowanego, jakby poszkodowany miał jaśniejsze szyby? Śmieszne. Nikt takich tłumaczeń nie traktuje poważnie.

A kolega A4_Dominik to już całkiem dał do pieca. - "Jak bym miał z Tobą wypadek i byłby nawet z mojej winy na pewno nie dostałbyś pieniędzy z mojego ubezpieczenia. Masz auto, które nie spełnia podstawowych norm dopuszczających go do ruchu i ma to wpływ na Twoje reakcje za kierownicą. Oczywiście to by była moja linia obrony żeby nie dostać mandatu a kto wie czy to ja bym nie dostał odszkodowania z Twojego OC."

A4_Dominik Załóżmy, że uderzyłeś w Escorta Adusa20, który ma przyciemnione wszystkie szyby. Nie przyznajesz się do winy, wzywacie policję, policja proponuje Ci mandat za kolizję, Adusowi zabierają dw rej za szyby. Odmawiasz przyjęcia mandatu, sprawa idzie do sądu. Jak będziesz się tłumaczył? Wysoki sądzie poszkodowany mnie nie widział przez te szyby! nie zjechał mi z drogi ! dla tego w niego uderzyłem, jakby mi zjechał z drogi to bym w niego nie uderzył. A z OC adusa20 to mógłbyś dostać odmowę a nie odszkodowanie. Takie jest moje zdanie.

Inaczej w przypadku gdy poszkodowany ma niesprawne albo nieprzepisowe oświetlenie w swoim pojeździe. Wtedy poszkodowany może mieć problem z odszkodowaniem ale raczej też nie dostanie odmowy tylko najwyżej przyczynienie np w 30%. Czyli pomniejszą odszkodowanie o 30% z uzasadnieniem, że nieprawidłowe oświetlenie w pojeździe poszkodowanym przyczyniło się do powstania szkody bo było niewidoczne dla sprawcy (przyciemnione lampy) albo oślepiło (hid). Natomiast znając życie nieprawidłowe oświetlenie i tak nie zostanie przez nikogo zauważone i nie będzie problemów tak jak u Adusa20 widać, że jego escort miał przyciemnione tylne lampy, ktoś mu wjechał w tył i nie było kłopotu z odszkodowaniem.

Opublikowano

Heh a ja będę szedł w zaparte, o jakiej sytuacji mówisz dokładnie - kolega Adusa20 jest przede mną i ja mu uderzam w tył tak ?

,,Nie zjechał mi z drogi,, bo jak mógł reagować w jakikolwiek sposób jak nie widział w lusterkach bocznych pełnego obrazu sytuacji z tyłu jeżeli ma przyciemnione szyby ? Przyciemnione szyby ograniczyły mu na tyle widoczność że jego zachowanie na drodze było niebezpieczne. Jak z tego się wytłumaczysz ? Nie chce wyjść na jakiegoś krętacza itp. jeżeli byłaby ewidentnie moja wina to ok. ale w przypadku jakiś wątpliwości zawsze jest jakieś ale i nigdy nie ma jasnych sytuacji.

No bo jak w innym przypadku wytłumaczyć brak możliwości przyciemnienia przednich szyb ? Taki kaprys ustawodawcy czy widzi w tym jakąś przyczynę ? Osobiście nie jestem przeciwny ale widocznie ma to jakiś sens w rozumieniu ustawodawcy i zapewne nie chodzi o względy estetyczne czy to kto siedzi za kierownicą - ładna kobieta czy obleśny facet :whistling: zapewne w rozumieniu przepisów jest to pewne ograniczenie widoczności a więc zachowanie na drodze jest rozumiane w moim mniemaniu jak pijanego kierowcy - niebezpieczne, nieprzewidywalne. Tak jak mówię nie jestem fanatykiem i przeciwnikiem przyciemnionych szyb ale z mojej strony taka sytuacja mogła by tak wyglądać.

Opublikowano

Ale przecież w sytuacji, którą opisujesz, czyli najechanie na tył, ten z przodu nie ma obowiązku patrzeć w lusterko czy ktoś mu w tył nie wjeżdża a tym bardziej nie ma obowiązku podejmować jakichkolwiek działań żeby uniknąć zderzenia.

Opublikowano
Ale przecież w sytuacji, którą opisujesz, czyli najechanie na tył, ten z przodu nie ma obowiązku patrzeć w lusterko czy ktoś mu w tył nie wjeżdża a tym bardziej nie ma obowiązku podejmować jakichkolwiek działań żeby uniknąć zderzenia.

Dokładnie.

A4_Dominik_WAW na d*pę tego przed Toba masz ty uważać i zachować taką odległość żebys był w stanie wyhamować. On może Ci ją nawet podstawić a ty masz zasrany obowiązek na nią uważać no chyba że to jest naprawdę próba wyłudzenia odszkodowania to wtedy jest troszkę inaczej.

A przyciemnianie bocznych szyb ma się nijak do patrzenia w lusterka tylko do tego żebyś nie miał ograniczonej widoczności szczególnie o zmroku na skrzyżowanie i żebyś komuś nie wyjechał z podporządkowanej i głupio się tłumaczył że go nie widziałeś.

Opublikowano

Wjechałeś komuś w d*pę? Na to jest jedno podsumowanie i to nawet w przepisach: nie zachowanie bezpiecznej odległości... I choćby skały srały, jesteś ugotowany. A on nawet mógł mieć gołe d*py na szybach, to i tak Ty się zagapiłeś i Ty wjechałeś komuś w kuper... Koniec pieśni.

Opublikowano

Odnośnie fotki z fotoradaru, mała podpowiedź zdjęcie od tyłu - Art. 233 § 1 KK, można nie pamiętać kto jechał w danym czasie, bo się zmieniałeś z kobietą :wink:

Opublikowano

Wyluzujcie gumy, zawsze są sposoby - wszystko i każdemu można przypisać trzeba tylko umieć, wiedzieć jak i mieć dobrych prawników :)

Jak mi koleś wjechał w tył a jeszcze miałem megane po podpisaniu oświadczenia próbował się z niego wycofać i co w takiej sytuacji ? Firma ubezpieczeniowa się do tego nie poczuwa, pomogły specjalne oficjalne pisma, bez tego trzeba by raczej w sądzie z ekspertyzą grafologa mu to udowodnić i to jest honor ? A człowiek wydawał się bardzo porządny.

A i tak myślę że jeżeli chciałbyś udowodnić ,,dziwne,, zachowanie oraz stwarzanie zagrożenia na drodze kierowcy który ma przyciemnione z przodu szyby to byś to zrobił...

Opublikowano
Wyluzujcie gumy, zawsze są sposoby - wszystko i każdemu można przypisać trzeba tylko umieć, wiedzieć jak i mieć dobrych prawników :)

Obyś się tylko nie przeliczył bo jak trafisz na lepszego cwaniaka od Ciebie to cię puści w skarpetkach i wtedy Ty będziesz płakał.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...