bushi Opublikowano 18 Grudnia 2006 Opublikowano 18 Grudnia 2006 Może wyjaśnę dlaczego zadaję takie banalne pytanie ponieważ " walczę już ze stukaniem w prawym kole i tak wymieniłem łaćznik był rzeczywiście lużny, ale stukanie nie ucichło, więc udałem się do mechanika tam usłyszałem : na bank dolny tylny wahacz wiec oczywiście sam zmieniłem, ale dalej puka więc udałem się do innego szpeca i tam wskazano mi dolny przedni , sam sprawdzięłm rzeczywiście byl tam znaczny luz więc kupiłem i bez większych trudów wymieniłem wsiadam jadę az mi ręce opadły dalej puka może już mniej bo rzeczywiście ten wahacz był na bank do wymiany ale dalej słyszy sie pukanie. WIęc zostało tylko do wymiany górne i końcówka drązka poradzcie jak sprawdzić wahacze górne i drązek. bo już podważam skręcam ale trudno mi coś powiedzieć itd A teraz już chciałbym dobrą częśc wymienić i pozbyć sie ..PIIII..!! ( cenzura) tego pukania.
Gość zdeniu Opublikowano 18 Grudnia 2006 Opublikowano 18 Grudnia 2006 bushi, powiem Ci z autopsji miałem podobny temat, stuki, puki, sparwdzało kilku "fachowców" i każdy stwierdzał że wsio łokej, jeden jednak nie dał za wygraną i wymontował amorek a dokładnie odłączył górne wahacze i dopiero wtedy dał się wyczuc luz na sworzniu a wcześniej nic, nawet na szarpakach u mnie był walnięty górny tylne i z lewej strony
bushi Opublikowano 18 Grudnia 2006 Autor Opublikowano 18 Grudnia 2006 zdeniu, więc co radzisz zdjąc je i sprawdzić???? tylko boję się ze może być za mało wytłuczony abym po zdjeciu wahacza ręcznie sprawdził luz??
Gość zdeniu Opublikowano 18 Grudnia 2006 Opublikowano 18 Grudnia 2006 bushi, wkręcisz sworzeń w imadło i zrobisz dźwignie i puka jak cholera :mrgreen:
M@rcus Opublikowano 18 Grudnia 2006 Opublikowano 18 Grudnia 2006 bushi, wkręcisz sworzeń w imadło i zrobisz dźwignie i puka jak cholera :mrgreen: Potwierdzam. Trzeba "odłączyć" górne wahacze i wtedy sprawdzać luz na sworzniach. U mnie też pukało, wiedziałem, że to wahacz, ale który, okazało się po jego wymontowaniu ze zwrotnicy. Luz wyczuwalny był palcami.
dark79 Opublikowano 19 Grudnia 2006 Opublikowano 19 Grudnia 2006 no nie wiem czy trzeba rozbierać zeby znaleść stuki, mi tez stukało, pojechałem na szarpaki i od razu wyszło ze górny wahacz do wymiany, z jednej strony był pierwszy a z drugiej drugi, bez problemowo mi to wykryli
wiki Opublikowano 19 Grudnia 2006 Opublikowano 19 Grudnia 2006 tez polecam szarpaki u mnie się sprawdziły - tylni górny po prawej stronie do wymiany i rzeczywiście po wymianie cisza no ale same szarpaki nic nie dadzą jak sprawdzający nie ma czucia
dark79 Opublikowano 19 Grudnia 2006 Opublikowano 19 Grudnia 2006 no ale same szarpaki nic nie dadzą jak sprawdzający nie ma czucia wiadomo, koles jak u mnie sprawdzał, to przyłożył ręke, pomacał popatrzył i powiedział co i jak
areckid Opublikowano 19 Grudnia 2006 Opublikowano 19 Grudnia 2006 U mnie wykryli luz w taki sposob, ze podniesli auto na podnosniku, po czym powoli opuscili je na "kobylki" i jeden koles majstrowal lomikiem (np. robil dzwignie podnoszac kolo), a drugi reka po kolei sprawdzal tuleje, sworznie itd. To chyba niezly sposob do okreslenia luzow w zawieszeniu.
bushi Opublikowano 19 Grudnia 2006 Autor Opublikowano 19 Grudnia 2006 Ciekawe jest to że trzepaki nic nie wykryły. Jedynie tam na stacji powiedzieli mi ze mam minimalny luz na końcówce drążka osobiście wątpię czy to jest przyczyna tego stukania co wy na to??
adadur Opublikowano 19 Grudnia 2006 Opublikowano 19 Grudnia 2006 1) w czasie jazdy po nierównej drodze (bruk, gruntowa) sprawdź czy podczas skrętu w którąć ze stron nie czujesz trzepania, stukania. Jeśli tak, to dla przykładow dla skrętu w prawo będzie któryś wahacz górny walnięty z lewej strony. jeśli wahacz lekko wybity nie będzie go słychać przy jezdzie na wprost i delikatnych skrętach - im bardziej wybity wym głośniejszy i stuki pojawiają się przy coraz mniejszych skrętach. 2) Potrzebny ktoś do pomocy i rękawiczki by sie nie uperdzielić. Kładziesz dłoć na jedym ze sworzni wahacza a druga osoba mocno rękoma szarpie do siebie górną część koła - ewidętnie wyczujesz luz na którymś ze sworzni. No i pozastanie ci kupno 2 wahaczy (polecam wymienić oba!!!) niedawno podawałem link do gościa który sprzedawał oryginały za 100zł do tego śruby (2 szt.) przy tuljach wahacza M10 kl. 10.9 śruba do sworzni czerniona M10 kl. 8.8 i 3 nakrętki kl.10.9 z kołnierzem (koszty 2x8zł+1x5zł+3x2,5=20,5zł) Z dolnymi wahaczami sprawy się mają trochę inaczej.
bushi Opublikowano 19 Grudnia 2006 Autor Opublikowano 19 Grudnia 2006 adadur, dzięki za spoko opis tylko podczas skrętu nie słychać pukania ale podczas jazdy po nierównej nawierzchni lub gdy zjadę z progu i koło spadnie na dół wtedy słychać stuknięcei b. wyrażnie
Gość Murzyn Opublikowano 19 Grudnia 2006 Opublikowano 19 Grudnia 2006 bushi, u mnie w pasku wyszly luzy na szarpaku...to naprawde czuc jak dotkiensz koncówki wahacza
Radek321 Opublikowano 19 Grudnia 2006 Opublikowano 19 Grudnia 2006 Jak ja byłem na przeglądzie to gość powiedział że wszystko jest ok ale mi coś stukało i w domu podniosłem samochód i poszarpałem troche kołem i okazało się że to oba górne wachacze z prawej strony. 1
seb-k Opublikowano 20 Grudnia 2006 Opublikowano 20 Grudnia 2006 U mnie to samo, przy czym problem występuje tylko w zimie. Nie ma jako-takiego stukania lecz dość głośne skrzypienie. Występuje to podczas wzdłużnego bujnięcia autem na wyboju. Na małych nierównościach nic nie słychać tylko na większych zagłębieniach lub wypukłościach np. podczas wjazdu na wyższe ograniczniki prędkości, krawężniki itp. Kiedy przyszła wiosna, wszystko ustało ale znowu jest zima i od dwóch tygodni skrzypi. Kiedy silnik się nagrzeje, przejadę parę km-ów, wszystko ustaje. W gumie na łączniku jednego z górnych wahaczy była woda, którą wycisnąłem naciskając na gumę. Jak nic jest tam rdza... chciałbym to samemu naprawić. Ma ktoś jakiś pomysł jak wymienić te wahacze mając jedynie lewarek i podstawowe narzędzia? ps. 2-ch mechaników twierdzi, że wszystko w porządku, a mieszkają w takiej odległości, że zanim do nich dojadę to silnik jest juz nagrzany i nic nie skrzypi. Na szarpakach nic nie wykazało
adadur Opublikowano 20 Grudnia 2006 Opublikowano 20 Grudnia 2006 adadur, dzięki za spoko opis tylko podczas skrętu nie słychać pukania ale podczas jazdy po nierównej nawierzchni lub gdy zjadę z progu i koło spadnie na dół wtedy słychać stuknięcei b. wyrażnie Jeśli przy jezdzie na wprost to jednak na dole coś puka.. Sprawdź dobrze jeszcze z tym przy skręcaniu oraz z szarpaniem za koło.
Radek321 Opublikowano 20 Grudnia 2006 Opublikowano 20 Grudnia 2006 Ma ktoś jakiś pomysł jak wymienić te wahacze mając jedynie lewarek i podstawowe narzędzia? Jest na to sposób ale trzeba się troche pobawić. Podnieść trzeba samochód do góry na lewarku i coś pod niego podłożyć tak aby nie spadł z lewarka. No a później toi już tylko wyciąganie całego zawieszenia z danej strony trzba odkręcić kolumne mcpersona i opuścić do dołu bo inaczej nie da rady wyciągnąć tych górnych wachaczy
seb-k Opublikowano 21 Grudnia 2006 Opublikowano 21 Grudnia 2006 Kolumnę....? średnio mi się to widzi... ale dzięki za info
adadur Opublikowano 21 Grudnia 2006 Opublikowano 21 Grudnia 2006 Sruby przy tulejach w górnych wahaczach fabrycznie są sierowane nakrętką wsronę amorka i z przedniego wahacza nie ma szans jej wysunąc bo koliduje z nadkolem. Wyjścia są dwa: demontaż kolumny lub kątówka (wycięcie śruby) - ja wybrałem kontówkę co zaoszczędziło sporo czasu a zamontowanie odwrotnie śruby w niczym nie przeszkadza.
bratpit Opublikowano 21 Grudnia 2006 Opublikowano 21 Grudnia 2006 Najgorzej z wyczuciem luzu jest na wachaczu dolnym prostym ten do którego przeykręcony jest amor ponoć niewyczuwa sie na nim luzu jak jest poskręcany ,a to on przenosi ponoć największe przeciążenia i może sie tak zdarzyc że sie rozepnie , a to juz nikomu nietrzeba tłymaczyc co sie stanie
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się