Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Osłonki tłoczków hamulcowych - tył


Labiel

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w temacie - jak skutecznie to cholerstwo założyć? Z przodem nie ma problemu, wyciągam tłoczek, zakładam, wciskam i jest ok. Z tyłem ze względu iż tłoczek trzeba wkręcać taka operacja jest bardzo ciężka do wykonania - próbowałem nie udało mi się. Stosowałem więc opcję wkręcania tłoczka do końca i zakładania w takiej pozycji. Założyłem tak gumki na dwie strony i niby było ok. W sobotę patrzę a tu z obu stron w niektórych miejscach gumki wypięły się z tego rowka. Więc znów rozbierania i poprawa. Z jednej strony udało mi się założyć a z drugiej za ***** nie mogłem. Nie wiem czy gumka się rozciągła czy co że zawsze w jednym miejscu wychodził mi balon i nie było siły aby prawidłowo ją założyć. Macie jakiś sprawdzony patent na to kijowe rozwiązanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po wkręceniu tłoczka zakładam osłonkę na brzeg tłoczka i wciskam osłonkę w rowek , potem zsuwam gumkę z brzegu tłoczka na swoje miejsce i po założeniu gumki zakładam tulejkę wielkości tłoczka może milimetr większą dociskam osłonkę i dopiero naciskam hamulec ( potrzeba druga osoba) jak zazębi to już nie wyskakuje .

Warunkiem jest dobre wyczyszczenie rowka w zacisku i niezużyta zdeformowana gumka ( z patentem z tulejka wpadłem po nieudolnych próbach zabawy z jednym zaciskiem przez 2h. u mnie tulejka podeszła z jakiegoś Plaka do deski).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmy, będę musiał też coś pomyśleć. Najpierw zamówię nową gumkę bo ta chyba się rozciągnęła czy coś.

Świetne rozwiązanie tego problemu wiedziałem z Yarisie na przodzie. Tam dolna część gumki miała zatopiony metalowy pierścień który był jedynie wciskany w rowek. 30 s i po problemie a nie jak w naszym rozwiązaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi zajmuje załozenie 10 sekund :grin:

jezeli szukasz osłonek to kup ori TRW SJ1039

A masz na to jakiś patent czy po prostu ukryte zdolności? :grin: Bo jeśli chodzi o zdolności manualne to jakiś kaleki nie jestem - swego czasu sklejało się kartonowe modele więc ręka ma wprawę ale z tej jednej strony nie było bata - nie mogłem założyć. Póki co zapaćkałem cały tłoczek smarem i założyłem osłonkę tyle o ile. To tylko rozwiązanie do czasu kolejnej wizyty w chacie ale jak pomyślę że muszę to zrobić to szlak mnie trafia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:polew::polew::polew::polew::polew::polew::polew::polew::polew::polew::polew:

Grzesiek napisal Ci jak masz to poprawnie zrobic

a jak juz to zrobosz to czeka Cie odpowietrzanie co tez nie jest prosta sprawą :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowietrzenie to pikuś. Nigdy nie miałem z tym problemu, zwłaszcza że ostatnio robiłem to chyba ze 3 razy :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniałem na alu z polifta a przedtem rozebrałem je w drobny mak i malowałem więc wszystko było rozebrane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a miałes wczesniej rozebrany zacisk ?

każdemu się wydaje że to takie proste jak w polonezie :grin:

A potem , pedał wpada w podłoge.

Tylko żebyś przy okazji tej regeneracji nie osuszył zbiorniczka z płynem , bo będziesz siedział i płakał jak niemowle:polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a miałes wczesniej rozebrany zacisk ?

każdemu się wydaje że to takie proste jak w polonezie :grin:

A potem , pedał wpada w podłoge.

Tylko żebyś przy okazji tej regeneracji nie osuszył zbiorniczka z płynem , bo będziesz siedział i płakał jak niemowle:polew:

Spoko, spoko. Zielony nie jestem :grin: Zawsze też po takiej operacji podchodzę bardzo ostrożnie do jazdy - bo nigdy nic nie wiadomo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wymieniałem osłonki tłoczka bez jego demontażu i nic się nie zapowietrzyło:wink: ale zabawy na każde koło ok 30min. Nie było łatwo, ale wolałem to niż zapowietrzone zaciski:decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wymieniałem osłonki tłoczka bez jego demontażu i nic się nie zapowietrzyło:wink: ale zabawy na każde koło ok 30min. Nie było łatwo, ale wolałem to niż zapowietrzone zaciski:decayed:

Da się zrobić bo sam tak robiłem pod warunkiem że ta je*** osłonka dobrze wejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:polew::polew::polew::polew:

A po co cudowac ? Rozebrac i poskladac tyle w temacie

Dla tego też tak wolę robić. Pół biedy jeśli chodzi tylko o założenie osłonki. Ale jeśli dochodzi wciśnięcie tłoczka który nie zawsze chce da się tak łatwo ruszyć a nie mam osoby do pomocy to wolę już wykręcić cały zacisk i zrobić to obie na spokojnie przy stole z zaciskiem wkręconym w imadło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...